No może nie do kónca w hucie, ale też przemysł stalowy. Wiem, że czas ucieka jednak to parę funtów na start wypadałoby mieć-na dworcu śpi się trochę niewygodnie. Gratuluję
Anglistą jestem Plan wygląda następująco: przebiedować tutaj jeszcze kilka miesięcy, odłożyć parę tysiączków i wyjechać do krainy wiecznej szczęśliwości jaką w opinii wszystkich moich znajomych, którzy mają już za sobą jakiś emigracyjny epizod są Wyspy Brytyjskie.
nie ma się czym chwalić. fizyczna harówka w przemyśle ciężkim za pieniądze o których nie warto nawet wspominać. jednak w dobie lawinowo rosnącego bezrobocia trzeba się chyba cieszyć z każdej roboty. zwłaszcza jak jest się świeżo po studiach.
@krisp1 to była ironia. kibice "więcej niż klubu" zawsze upatrują przyczyn porażki w jednym z trzech powyższych punktów. No może oprócz choroby Tita bo ta ujawniła się dopiero w tym sezonie. Real wygra zarówno dziś jak i w całych rozgrywkach.
Panowie...to nie Bayern wygrał ten mecz tylko Barcelona go przegrała. Dlaczego? a ) murawa. jeszcze nikt o tym nie mówił, ale na pewno było to kartoflisko, którego UEFA nie powinna w ogóle brać pod uwagę. b ) sędzia. Wszystkie bramki na pewno padły ze spalonego/ręki/"porożnymzczapy". c ) choroba Vilanovy.
Panowie, nie chcę być złym prorokiem, bo Barcelonie jako kibic Realu życzę jak najgorzej , ale jestem niemal pewny, że tzw. Duma Katalonii awansuje do finału. Podobnie Real. Królewscy mają już dawno za sobą dołek z końca zeszłego roku i powinni bez przeszkód awansować do finału na Wembley. Tak, czy inaczej, mam nadzieję na prawdziwe piłkarskie uczty, takie jak w 1/4.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.