Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

arek1a2b

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2561
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez arek1a2b

  1. Witajcie. Po długim niebycie wróciłem po pomoc. Szukam namiaru na człowieka który chwalił się często renowacjami kopert, nie pamiętam nic poza tym że używał jakichś totalnie banalnie prostych narzędzi i robił to naprawdę solidnie. pozdrawiam
  2. arek1a2b

    Oświadczenie.

    Autor tematu, jeśli dobrze pamiętam kupił też zegar który wystawiłem na licytację. I jeśli mnie pamięć nie myli nie kiepsko zapłacił. A i fakt jest taki że to raczej pozytywna postać na forum i nie sądzę aby coś złego miał zamiar uczynić.
  3. arek1a2b

    Stary zegar

    Ładny to, ale zniszczony przez Skandynawow zegar. Powinni zakazać im sprzedaży farb olejnych.
  4. arek1a2b

    Galeria Gustava Beckera

    To zdecydowanie najlepsze co można uczynić. Sprawić aby działał jak kiedyś a dziury z gwintem będą jego ozdobą jak blizna na facjacie zakapiora.
  5. arek1a2b

    Galeria Gustava Beckera

    Pomyśl tak na spokojnie. Co tu precyzyjnie zostało wykonane czego by większość manualnie nie upośledzonych ludzi wykonała. Trzy dziury w płycie z gwintem Jakaś tuleja nadmiernie masywna, z kawałkiem drucika. Nie wątpię że ktoś nie miał na to pomysłu i jestem pewien że musiał mieć minimum sprzętu w piwnicy. Natomiast nie sądzę aby zrobił to zegarmistrz, bo poszedł by o kilka kroków dalej. Ale to tylko moje zdanie
  6. arek1a2b

    Galeria Gustava Beckera

    Miejsce takie dość dziwne, ale raczej mocując cokolwiek w tym miejscu prawie kwadransiaka zrobić by się nie dało. Może pozytywkę chciano tam wsadzić. Tylko co by ją napędziło ... Dziury wielkie jak na inne części koparki. Takie śruby musiały chyba coś dużego dźwigać.
  7. arek1a2b

    Galeria Gustava Beckera

    Jedyne co moi zdaniem ktoś tu chciał osiągnąć to posiąść zegar unikatowy, prawie kwadransowy celem podniesienia wartości, tak jak przerabianie tygodniowych chodzików na miesięczne. Możliwe, że to przedsięwzięcie miało inny cel, ale co taki drucik mógł robić, nawet sekcji bicie nie włączał, i tu myślę że twórca poległ i nie dokończył dzieła. Pod tarczą jest ciasno na dodatkowe elementy a i nie ma żadnej oznaki żeby się tam znajdowały.
  8. arek1a2b

    Galeria Gustava Beckera

    Śmieszna ta przeróbka Ktoś chyba nie miał co robić i postanowił mechanizm zepsuć. Uzyskanie wybijania kwadransów tu jest dalekie do osiągnięcia. Chyba że twórca miał zadowolić się wybijaniem 15, 30, 45 jednym uderzeniem. Nawet po tych kołeczkach widać że jakieś inne są za czyste i mało brakowało a by je w trybach umieścili. Dźwignia uruchamiająca bicie na na środku otwór gdzie była oryginalna zapadka. Jestem szczerze zaskoczony że ktokolwiek podejrzewał ten wyczyn za fabryczne wariacje. Twórca też nie pomyślał że waga od bicia opadnie dobę przed tą obok. a ta tuleja to jak z koparki trzeba zapytać gibkiego gibona czy coś o tym wie
  9. Tylko blok. Tani był jak barszcz, nie całe 500 zł Ale policzyć łącznie koszty naprawy, najpierw wymiana termostatu potem głowicy to silnik by był. Za wymianę bloku zapłaciłem za części i symbolicznie za usługę.
  10. Nawiązując do posta 31178 Przyczyną był pęknięty blok. Pęknięciem dostawał się płyn do komory silnika co powodowało zarówno okropny dym jak i blokowanie się tłoka. Wymiana oczywiście załatwiła sprawę.
  11. arek1a2b

    FOTOWOLTAIKA

    Wiercili, a woda na 12m była. Rury mam plastikowe, ale w droższe wersji. Wkopali jeden krąg z kapslem
  12. arek1a2b

    FOTOWOLTAIKA

    O dobry stwórco, co ta kwota zawierała? Sam odwiert i pompę czy jakieś dodatkowe dinksy. Mi wiercili studnie 3 lata temu i razem z pompą za 1600 zł nie całe 3000 zapłaciłem.
  13. arek1a2b

    FOTOWOLTAIKA

    Ile kosztowała Ciebie ta studnia?
  14. myślę że Pani Anna nie będzie miała nic przeciwko 603090412
  15. Pani Ania z Częstochowy.
  16. arek1a2b

    Teorie spiskowe

    Orientuje się ktoś czy obecnie podróżni przylatujący do PL z USA muszą poddać się kwarantannie lub innym dinksom?
  17. Mam dokładnie taki sam basen. Jak go kupiłem traf mi się filtr jeszcze poprzedniej generacji sporo większy niż te obecnie dołączane, był dobry nie powiem. Naczytałem się jednak mega pozytywnych opinii o piaskowym i kupiłem gada co ma niby ponad 3.5tyś litów na godzinę. Po kilku latach nie widzę różnicy w czystości wody a, dużo dłużej czasu poświęcam samemu złożeniu i rozłożeniu piaskowca, i sama wydajność porównywalna w obu przypadkach. Za to jak pisałem wygląda dużej maszyny bezcenny.
  18. I nie licz tez na to że pompa powyżej będzie faktycznie miała taką wydajność. Bo podejrzewam że te dane są z warunków laboratoryjnych, z czystym filtrem lub bez niego.
  19. Filtr piaskowy używam od kilku lat, wcześniej używałem klasyczny na papierowe wkłady. Mając porównanie nie kupił bym drugi raz piaskowego bo. Obydwa porównywalnie czyszczą wodę, ściemą jest twierdzenie że filtr paskowy sprawi że wodą będzie jak lustro przy zerowym nakładzie pracy. Filtr piaskowy bardzo szybko się zamula i traci wydajność, a czyści się go na biegu wstecznym gdy to woda z basenu leci w kanał. Czasami naprawdę sporo tej wody trzeba wylać żeby filtr przepłukać. Filtr papierowy wytrzymuje pół sezonu a żeby go przepłukać wystarczy wiadro wody, a i wydaje mi się że nie traci wiele w wydajności jak jest brudny. Jak dodajemy koagulat to po odciągnięciu syfu może piaskowy troszkę lepiej sobie radzi z resztkami ale pod warunkiem że ktoś szaleje w basenie i miesza wodę, niestety trzeba czyścić piach kilka razy. I minus nad minusy. Mam piaskowca bestway i po dwóch sezonach sparciały mi uszczelki, sklep gdzie kupiłem nie miał ich w ofercie i stwierdzili że nie da się dokupić. Co prawda dobrałem jakieś w leroy ale to masakra płacić dość spore pieniądze za filtr i żeby uszczelek nie było. Możliwe że teraz są nie wiem, ale wtedy to porażka była. Ogólnie uważam że nie warto inwestować blisko 1000 zł w taki filtr, bo aby mieć czysty basen trzeba go samemu czyścić i używać chemię. To fajny bajer i tyle.
  20. arek1a2b

    odezwa...

    czy kogoś interesuje czy nie za dodatkowe foto bana nie będzie a oko każdy zawiesi
  21. Z wielu stron to wszystko bo każdy wie najlepiej a nikt nie potrafi wyjaśnić dziwnego zjawiska. A każda próba wyjaśnienia tego przeze mnie kończy się krytyką i na tym koniec. Na pewno sam w wolnym czasie nasrałem małych kropelek płyny na części zegara i staram się wyjaśnić WTF
  22. to co ? jest to ciało płynne jak widać bardzo wyraźnie. przeczytaj kilka postów wcześniej a wykluczysz powyższe to uważasz że rosa na powstająca na oknach to też ni zderzenie dwóch światów ciepłego i zimnego ? to dokładnie ta sama sytuacja Gdybym nawet nie wysuszył po płukaniu w wodzie to benzyna powinna tą wodę wypłukać. I kiedyś nawet tak robiłem i takiego cyrku nie było. Dopiero duże różnice temperatur dały extras w postaci tego czegoś.
  23. płucze w ciepłej wodzie czasami kranowita czasami RO jak mam czas ją zrobic Jak już wiadomo nie rozcieńczałem akry, gdybym po wyjęciu elementów potraktował je suszarką bez wypłukania to zegar nie miał by prawa ruszyć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.