Kto dziś był z bondowskim Seamasterem na ręce w Biskupinie, przyznać się?
Podjechałeś bodajże Audi (z rejestracją zaczynającą się chyba na EL), gdy akurat wysiadałem z mojego BMW. Wysadzałem akurat dzieciaka z fotelika, powiedziałeś mi "dzień dobry" gdy wysiadałeś i kątem oka spostrzegłem twojego Seamastera.
Być może Ty też spostrzegłeś mojego Speedmastera, ale pewny być nie mogę...
Nie zagaiłem. Wiem, że byłoby tak trochę głupio, Ty przy swojej partnerce/żonie, ja przy mojej - gdybym tak wypalił, że widziałem twojego, a Ty mojego i że fajnie...
To zdjęcie dedykuję Tobie, zrobione na deskach prastarej osady Biskupin.
Teraz, gdy żona nie widzi/nie słyszy, powiem to...
Ładny Seamaster! Kwarc czy automat?