To może kilka moich uwag.
Nadal mam Samsunga Gear S3 - i jestem z niego zadowolony.
Tyle że przestałem do używać na co dzień, tylko do sportu, wyjazdy turystyczne, spływy kajakowe (możliwość rozmowy nie do przecenienia).
Na spływie na któym byłem było chyba 10 użytkowników AppleWatchy. Na kempingu widok codzinnej plątaniny kabli i zegarków (i iPhonów) przy "źródle zasilania" był tyleż śmieszny co przerażający.
Niestety dwóch "liderów rynku" czyli Apple i Samsung nie jest w stanie (nie chcą?) zrobić watcha który wytrzyma na jednym ładowaniu chocby 3 dni (jak choćby mój Gear S3 na Tizen).
Trzymam się mojego Gear S3 (ma już ponad 7 lat i 3. akumulator) bo na rynku nie ma nic lepszego. Dla mnie np. mapa (Locus Map) na zegarku to w turystyce must have.
Moim zdaniem rynek "codziennych" SW raczej utknął w maraźmie. Pozostaje Garmin i inne firmy robiące urządzenia typowo turystyczno- sportowe. I być może to jest właśnie jedyny kierunek rozwoju i zapotrzebowania.