Enkil

Dziś oficjalnie otrzymałem czarny pas z drugim stopniem dan. Messenger_creation_55926E8A-BB2C-40DA-9E6F-7062FD0149BE.mp4

Przynajmniej jest szansa, ze w Czerwcu nie zasypie torów, jest jednak inne zagrożenie - ten odcinek ostatnio lubi być zaminowany...

To może być ЕЧЛ , ale może być też tarcza Rzemieślnicza.

Ostatnio gdy tam jechałem to tyle to trwało, trochę zaokrąglam ale popatrz sam.

10 godzin pociągiem, jakoś może przetrwam

Miałem ten sam model i szukałem rej tarczy ponad 5 lat, ostatecznie sprzedałem zegarek nie znalazłszy tarczy, z zamiennikiem malowanym przez @MISTYK.

Założenie nowo wyprodukowanej tarczy to już chyba nie renowacja. Zegarek natomiast po tych zabiegach wygląda naprawdę pięknie.

A więc zapowiada się jeszcze ciekawiej niż dotychczas

Czy festiwal będzie w takiej samej formie jak poprzednie edycje, czy może będą jakieś zmiany?

W takim razie zachęcam do skorzystania z klubowego bazarku, - Jest tam dużo informacji także o tej fabryce, choć przyznam że o mechanizmach elektrycznych nie ma informacji.

Powiększyłem fotkę na kompie i widzę ze mechanizm jest podpisany logo fabryki więc 100% oryginał. Może są inne numery - data itp? to ciekawe znależisko. Tu jest sporo wiadomości, trzeba tylko tłumaczyć. https://m.radiokot.ru/forum/viewtopic.php?p=4270298

Mechanizm pomimo że wygląda na nieoryginalny zamiennik, jest prawdopodobnie montowany fabrycznie pod koniec produkcji. https://violity.com/ru/120148032-nastennye-chasy-yantar-sssr-na-batarejke-9

Orson Scott Card i Gra Endera, a przede wszystkim późniejszy Mówca Umarłych. To książka, do której wracam od czasu do czasu. Bardzo wpłynęła na moje postrzeganie świata. Kiedy czytałem ją po raz pierwszy, Jane była czystą fantastyką. Teraz, po latach, mam w telefonie algorytm SI – i choć to jeszcze nie Jane, to już pewna jej zapowiedź. Przestaje być istotą z baśni, a staje się realną wizją przyszłości.

Cieszę się, że książka Cię wciągnęła. Kwestia zapisu rosyjskich nazw własnych i nazwisk była już wcześniej poruszana przez @timegoesby, który zwracał uwagę na ten sam problem. Mogę jedynie przeprosić za to, że nie trzymałem się w pełni zasad języka polskiego. Książka jest efektem połączenia kilkunastu moich artykułów oraz dopisania mniej więcej drugie tyle nowej treści. Materiał powstawał więc na przestrzeni około siedmiu–ośmiu lat. W tym czasie nauczyłem się pisać nieco bardziej składnie. Gdy jednak zaczynałem tworzyć i przesyłać teksty na forum, szanowny kolega @Wacor łapał się za głowę, dokonując korekt. Może potwierdzić, że w tamtym okresie zupełnie nie zwracałem uwagi na pisownię, wierząc, że liczy się przede wszystkim treść, a nie sposób jej zapisu. Miałem nadzieję, że korekta wychwyci wszystkie błędy, jednak była „popędzana", dlatego nie mogę mieć pretensji, iż nie zauważyła wszystkich źdźbeł siana w stogu igieł. Mam nadzieję, że treść merytoryczna wynagradza zgłaszane uchybienia.

To tylko pogratulować i zazdrościć, tyle szczęścia w domu to niewielu posiada.

Dzięki, to również twoja pomoc - strona 109.

Na sylwestra

Ale przykrywka na kole wychwytu to chyba tylko w wostokach widziałem.

To mechanizm 2603 - 2605 miałby kalendarz.

No to jest przecież napisane że chujskij trakt Widocznie ilość błędów była ponad siły korektorki, nie dziwię się kobiecie miała mało czasu a błędów było sporo. Robię mnóstwo "byków" z dyktand zawsze miałem najgorsze oceny. Dziś pewnie orzeczono by dysortografię czy inne jakieś dys.. wtedy po prostu byłem tumanem z j. Polskiego. Cieszę się że przeczytałeś książkę.

Ja dawno temu, i córcia mniej więcej moim wieku.

Bardziej nie da się w to wciągnąć, on jest karateką sercem umysłem. Niedawno ojciec był na dywaniku u dyrektora bo Radek (ten bez kawałka nogi) pobił większego chłopaka. Pytam go o co chodzi a on mówi że ten większy zaczepiał jego kolegę i musiał go obronić. To tylko mały chłopiec ale jestem dumny, że go znam i razem ćwiczymy.

Może chodzi o to że gość ma zainteresowania i nie leży czekając na kostuchę, nie wiem, moim zdaniem mógł by się zająć np. malarstwem. Są dwie strony, popatrz na chłopaka z prawej, ćwiczy od przedszkola, już ze 3-4 lata, ma medale we wszystkich kolorach z zawodów zarówno regio regionalnych jak i krajowych. Lewą nogę ma uciętą powyżej kolana niektórzy z którymi wygrał, nawet o tym nie wiedzieli VID_20250509_184942.mp4

No cóż, też go widziałem, niestety nie jestem wystarczająco elokwentny by go skomentować.