Ravensheart

Popieram. Za parę zł więcej miałbym użerać się z urzędnikami i czekać 2-3 tyg., szkoda mojego czasu. Cena zegarka jest wystarczająco konkurencyjna. Zamawiałem 3x i za każdym razem miałem paczuszkę na trzeci dzień do południa. I zawsze musiała odbierać żona

Zakup przez eBay (promocja) w niedziele 28.01.2018, dziś 31.01.2018 kolo 12 u mnie w domu. Zakup przez Paypala i DHL.

Kanapka świetna

To niehumanitarne wstawiać takie zdjęcia, tym bardziej,że do dzisiaj 20% rabat na ebayu .

Piękne te Alpinisty,a jak na niektórych zdjęciach pięknie gra światło. Martwi mnie tylko te 38mm, przyzwyczaiłem się do 42. Teraz nosze 40 i po 2 dniach jest OK.

Na pasku całkiem nieźle

Dla mnie Tom Ford grey vetiver edp trwalsze i lepiej projektują. Do tego kompozycja klasyczna,ale współczesna. Guerlain może budzić wspomnienia z przeszłości.

Fajny, tylko ten rozmiar . Pewnie na piance jest OK.

Ja kupowałem czarnego z lupką, darmowa wysyłka ekonomiczna, 220$ i 201 zł opłaty VAT +dodatki. Czekałem ok. 2tyg na przesyłkę. W UC Warszawa ok. 3 dni. Jak na razie 2 tyg na ręku i jestem zadowolony. W kapturze nasunietym na oczy ze wstydu nie chodzę. Fajnie układa sie pod mankietem koszuli (żółwik i kinetic wchodziły trochę ciasno). Najwiekszy problem to co włożyć,bo mam ochotę i na Tisella i na Seiko, a jeszcze Big Mako do mnie woła. Chyba zacznę nosić zegarki na obu nadgarstkach.

Jak zwał, tak zwał, zarówno Tissel jak i Steinhart wzorują sie na submarinerze i trudno tego nie zauważyć. Może różnią się jakością wykonania, ale oba zegarki są wtórne do Rolexa. Mi podoba się ta stylistyka i czekam teraz w kolejce na Tissela. Miał być O1,ale płaska koperta i malowany bezel przechyliły szale w kierunku Tissela. Do ceny Rolexa jeszcze nie dojrzałem. Zresztą "ciężar marki" Rolex, tez trzeba umieć unieść,żeby nie wyglądało to śmiesznie. Jak Tissel mnie rozczaruje to pójdzie w obieg i ucieszy kogoś innego. Wstydził bym sie nosić Rolnixa,Brolexa itp., ewentualnie tureckiego "Rolexa"

Prawda stara jak świat.Szczególnie dla naszego nosa. Czasem mniej znaczy więcej.

Piękny Moonwatch.

Może to nie wydech,a schowek na kluczyki?

A jak można się zabawić za równowartość Rolexa. Albo zainwestować,albo komuś pomóc? W końcu zegarek jest w telefonie. Przecież wiemy,że nie o to chodzi. Każdy niezainteresowany zegarkami popuka się w głowę jak zobaczy ceny "porządnych" zegarków.

Całkiem sprytnie. Wcale żle nie wygląda.

Mój G-Shock na Tough Solar pracuje już 4 lata. Noszony głównie latem.

Jak widzę Ray'a na brązowym pasku to portfel sam wysuwa się z kieszeni . Wcześniej lub później muszę się na niego skusić.

Dziś wyjdzie na światło.

Fajna 5 na początek.

Zanim zdejmiesz dekiel wciskany,zorientuj się czy go łatwo założysz. Nie wiem jak jest w Tissocie, ale bez prasy zegarmistrzowskiej (tak to się chyba nazywa) czasem z tym trudno. Ja zarysowałem jakiegoś "lidlowca" właśnie przy wciskaniu dekla.

Niektóre tu pokazane sa fajne,ale nosić coś takiego przez całe życie? (30-40-60lat?). To tak jak bym miał ulubione ubranie (a może zegarek ) i nie zmieniał go do końca życia. Pomyślcie,że wybraliście super zegarek i MUSICIE go nosić przez całe swoje życie. Na tej samej ręce,na tym samym pasku.Oczywiscie mozna założyć drugi fajny zegarek obok,albo na drugą rękę - ale jak założycie to tez na zawsze. Dlatego tym bardziej nie rozumiem kobiet z tatuażami - 100 par butów,bielizna,bluzki biżuteria,zmiany fryzur,paznokci itp , a tatuaż ten sam.

super citek

Mam i ja. Nawet udało się dołączyć zdjęcie.

Aviation Classic też mnie kusił. Nie mam jeszcze zegarka w kwadracie,do tego niebieska luma. Tylko ten rozmiar 44x44 - bez przymiarki strach kupować.