Różne są źródła, ale podobno w FCB dostawał 77 mln euro brutto (40 mln euro netto), w PSG dostał 63 mln brutto (35 mln netto). Do tego dochodzi premia przy przedłużaniu/podpisaniu kontraktu dla agenta, ojca, wujka, kuzynów, kolegów z klasy, rodzinnego miasteczka itp. w łącznej wysokości kilkudziesięciu mln. Podobną kasę dostają CR i Neymar, reszta już chyba poniżej 30 mln brutto. W złym kierunku to zmierza, dlatego podobają mi się decyzje klubów, które nie dają się tym patologicznym trendom i puszczają świetnych piłkarzy nawet za darmo pilnując swojej polityki płacowej i nastrojów w zespole, np. w tym okienku Bayern i Alaba oraz Milan i Donnarumma.