NIE PRZEPŁACAJCIE NA ALLEGRO

[nekroskop 11]

dobrze jest też mieć dojście do tzw. menelstwa - Ci ludzie to istni magicy w wynajdowaniu ciekawych okazów byle mieć za co się napić; I wcale ich nie kradną, tylko oni wśród "swoich" znajomych kombinują nam kolejne egzemplarze.

 

 

 

Tego sposobu jeszcze nie próbowałem!!

Wracając do lodówki widzieliście kilka dni temu taką samą jak ta wczorajsza z czarną tarczą w opcji Kup Teraz za 40 zł?? Ktoś miał farta !! Ciekaw jestem czy to ktoś z forum?

Odnośnie cen: obserwuję ten rynek prawie od roku.Nie jest to dużo i nie mam odniesienia do ubiegłych lat ale zauważyłem że szczególnie poszukiwane okazy potrafią dojść do bardzo dużych cen.Sam często przepłacam i stukam się w głowę ... Z drugiej strony cały czas można wyłapać ciekawe zegarki w dobrych cenach.Praktycznie codziennie pojawia się kilkadziesiąt aukcji . Pokazuje to jak duże bogactwo zegarkowego ,radzieckiego złomu jest w Polsce.

Aby nie dać się ponieść aukcyjnej gorączce wrzucam do snajpera i nie myślę więcej o aukcji

[lechu_wroc 14]

Jeśli piszesz o TEJ Slavie to chyba jednak ktoś się wpakował- zwróć uwagę na datownik. To składak, ze standardowym datownikiem. Również o mało jej nie kliknąłem, ale w porę się zorientowałem co i jak

[Gość Ritter]

Jak na eksportową wersję to myślę, że napisy cyrylicą dni tygodnia po rosyjsku przypadłyby do gustu np. Anglikom . A skoro

kalendarze nie należały do najtrwalszych to po zacięciu taki Angol miałby cały czas poniedziałek. Czyli powód do frustracji i

tęgiego picia....

 

Wracając do tematu właśnie kończę majstrować przy solidnym rosyjskim mechanizmie z Alledrogo. Wszystko poszło w miarę

gładko, nawet z kalendarzem, gdyby nie jeden drobiazg. W fabryce albo zabrakło podkładek pod półmostek balansu albo

fachowiec, który go składał robił to w sobotę tuż przed wyjściem z pracy. W czasie demontażu zwróciłem uwagę, że jedno

z ramion blaszki mocującej kamień nakrywowy łożyska balansu jest wysunięte. Po złożeniu okazało się, że nie był to

przypadek. Powstały luz umożliwił działanie zegarka. Niby niewiele a potrafi zatrzymać sprawny mechanizm. Dorobiłem

blaszkę, bowiem takowej nie miałem, i mechanizm śmiga aż miło. Takich drobiazgów spotkałem już całkiem sporo, łącznie

z opiłkami blokującymi mechanizm. Do czego zmierzam? Otóż jak napisał już tu ktoś przede mną te mechanizmy nie stają

się młodsze lecz starsze. Będą wymagały znacznie bardziej złożonej konserwacji choćby związanej z korozją i tu pojawia

się kolejny problem kolekcjonerów. Jeśli będą zbierali jedynie kompletne ale nie działające egzemplarze to nie będzie

problemu ale ci, którzy chcą zbierać zegarki na chodzie będą płacili coraz więcej za konserwację. Póki co ceny czyszczenia

i smarowania, ewentualnie drobnych napraw jeszcze nie porażają w Polsce w przypadku zegarków z za wschodniej granicy

ale to się zmieni. Już powoli się zmienia - cena czyszczenia 50zł to już standard. Ale gdy popatrzymy na ceny tej usługi w

USA, UK czy Niemczech to doznamy lekkiego szoku. Niedługo i w Polsce nie będzie tanich zegarmistrzów bowiem fizycznie

wymrą. Nowych zaś nie przybywa. Poprawienie takiego drobiazgu jak podkładka odpowiedniej grubości to nie problem

dla dobrego zegarmistrza ale czy aby na pewno poradzą sobie "bateryjkarze i paskozmieniacze"?!

Dlatego uważam, że sprawne zegarki rosyjskie będą z czasem drożały. Nie mniej nie na zasadzie "lewarowania" ceny

przez sprzedawców na Alledrogo.

[nekroskop 11]

Jeśli piszesz o TEJ Slavie to chyba jednak ktoś się wpakował- zwróć uwagę na datownik. To składak, ze standardowym datownikiem. Również o mało jej nie kliknąłem, ale w porę się zorientowałem co i jak

 

To mnie uspokoiłeś! Wszedłem w aukcję juz po jej zakończeniu i nie przyglądałem się zbytnio. Ulżyło mi

[tomirek 9]

A co mi tam, napiszę od kilku dobrych miesięcy przyglądam się ofertom zegarkowym na naszej giełdzie KMZiZ i zauwazyłem dziwna prawidłowość dotyczącą ruskich maszyn. Ceny są tu w wielu przypadkach znacznie wyższe niż na Allegro. Rozumiem, że jak zegarek w doskonałym stanie, w pełni sprawny to można poszaleć z ceną ale zdarzają się trupki, które na bazarkach czy nawet Allegro nie przekroczyłyby 10 zeta a na KMZiZ wystawiane są za ceny blisko 3 cyfrowe :) Czy macie podobne odczucia? :)

[quest 6]

A co mi tam, napiszę od kilku dobrych miesięcy przyglądam się ofertom zegarkowym na naszej giełdzie KMZiZ i zauwazyłem dziwna prawidłowość dotyczącą ruskich maszyn. Ceny są tu w wielu przypadkach znacznie wyższe niż na Allegro. Rozumiem, że jak zegarek w doskonałym stanie, w pełni sprawny to można poszaleć z ceną ale zdarzają się trupki, które na bazarkach czy nawet Allegro nie przekroczyłyby 10 zeta a na KMZiZ wystawiane są za ceny blisko 3 cyfrowe :) Czy macie podobne odczucia? :)

 

Generalnie zgadzam się z twierdzeniem kolegi, co więcej ceny zegarków w stanie nazwę to niezadowalającym, również na Alledrogo osiągają niepokojące poziomy. Ostatnio to tak nawet kombinowałem że zainwestuję kilkaset złotych i kupię reklamówkę zegarków na bazarku potem wystawię na Alledrogo z ładnym opisem i ceną wywoławczą 50 PLN za sztukę.... Niestety czasu oraz motywacji jakoś brak

[spartasongo 1]

A co mi tam, napiszę   od kilku dobrych miesięcy przyglądam się ofertom zegarkowym na naszej giełdzie KMZiZ i zauwazyłem dziwna prawidłowość dotyczącą ruskich maszyn. Ceny są tu w wielu przypadkach znacznie wyższe niż na Allegro. Rozumiem, że jak zegarek w doskonałym stanie, w pełni sprawny to można poszaleć z ceną ale zdarzają się trupki, które na bazarkach czy nawet Allegro nie przekroczyłyby 10 zeta a na KMZiZ wystawiane są za ceny blisko 3 cyfrowe   :)    Czy macie podobne odczucia?   :)

 

 

 

Są wystawiane a za ile są sprzedawane? i to jest pytanie. Kilka razy wystawiałem tutaj zegarki (nawet teraz coś tam jest) i wydaje mi się że te pierwsze ceny są takimi hmm zadawalającymi sprzedajacego, natomiast pózniej zawsze jest jakiś spadek. Na allegro nigdy do ostatnich sekund nie wiadomo za ile pójdzie zegarek (chyba że kup teraz) - tutaj cena jest widoczna i można targować Dużo z Nas korzysta ze snajpera i podbija w ostatnich sekundach lub czasem ktos napalony winduje ceny. Allegro jest mało przewidywalne natomiast na forum informacja jest jak najbardziej rzetelna, bez ściemy z pewną gwarancją zakupu. Kiedy ja wystawiam zegarek na forum (z alle praktycznie tylko kupuje) cena jest adekwatna do "trudności" upolowania danego modelu, przynajmniej moim zdaniem osoby ktora od roku się tym tematem interesuje, przegląda forum i oferty allegro. A zgodze się, że ceny są troche powyżej średniej ale im więcej o tym piszemy, mówimy ceny wcale nie spadają... Aha i bazarki sa różne bo z tego co tutaj czytuje im blizej wschodniej granicy tym lepiej zaopatrzone np. w takim Poznaniu jest mało możliwości zakupów.

[aronus 143]

Masz rację aż czasami chce się coś napisać. Chociaż ostatnio na allegro ceny takie, że chyba przerzucę się na akwarystykę

[Krzysiek_W 321]

W środę byłem na targu w tychach, gdzie często kupowałem za grosze. Teraz za podrapanego Zim'a w pozłacanej kopercie śpiewał jeden gość 40pln, bo "przecież koperta to Au20! takie same koperty na przetop chodzą po 18pln"...

Co do forumowego bazaru - zgadza się, jest drożej, ale i z każdym da się targować i ceny sporo spadają, poza tym zazwyczaj jest pewność że jest opis zgodny ze stanem, a w ew. przypadkach niezadowolenia można odesłać i jest cacy. Na allegro tylko raz miałem taki przypadek że sprzedający chciał wyjść z twarzą, reszta nieudanych transakcji nie została wyjaśniona, nie było takiej chęci.

[quest 6]

zazwyczaj jest pewność że jest opis zgodny ze stanem, a w ew. przypadkach niezadowolenia można odesłać i jest cacy. Na allegro tylko raz miałem taki przypadek że sprzedający chciał wyjść z twarzą, reszta nieudanych transakcji nie została wyjaśniona, nie było takiej chęci.

 

To w jakimś stopniu uzasadnia ceny jakie są dyktowane na tym forum. Jest też druga strona medalu - nakłady jakie sprzedający poniósł na zegarek. Zakup nawet na bazarku to 25 PL; zegarmistrz za czyszczenie, smarowanie, ewentualną wymianę szkiełka i koronki weźmie od 30 PLN do 50 PLN, na koniec pasek - nawet najtańszy to kolejne 5 PLN. W efekcie oczekiwanie kilkadziesiąt złotych za nawet najbardziej pospolity zegarek w kiepskim stanie może mieć swoje głębokie uzasadnienie .

[Gość Ritter]

To w jakimś stopniu uzasadnia ceny jakie są dyktowane na tym forum. Jest też druga strona medalu - nakłady jakie sprzedający poniósł na zegarek. Zakup nawet na bazarku to 25 PL; zegarmistrz za czyszczenie, smarowanie, ewentualną wymianę szkiełka i koronki weźmie od 30 PLN do 50 PLN, na koniec pasek - nawet najtańszy to kolejne 5 PLN. W efekcie oczekiwanie kilkadziesiąt złotych za nawet najbardziej pospolity zegarek w kiepskim stanie może mieć swoje głębokie uzasadnienie .

 

Masz rację Quest. Gdy szacowałem Slavę "lodówkę" wyszło 140zł za zegarek nie odbiegający nowemu. Dlatego nie dziwię się wyższym cenom tutaj

na forum od tych z Alledrogo. W przypadku starych zegarków z ZSRR czy nawet niemieckich lub szwajcarskich z grupy popularnych głównym czynnikiem

tworzącym cenę końcową jest koszt przerobienia trupka w cudo. Uważam, że nie jest to łatwe, szybkie ani tanie. Zapewne są kolekcjonerzy, którzy

kupują z myślą "teraz kupię później zrobię" ale zwykle to "później" nie nadchodzi prędko a dosyć często nigdy i rośnie zbiór trupków. Mi to nie

grozi. Na Alledrogo zegarków mechanicznych, które są w zasięgu mojej "listy życzeń" i portfela nie zabraknie przez kilka najbliższych lat.

Dlatego twierdzę, że będę miał co robić gdy na to czas pozwoli. Tylko ja nie patrzę przez pryzmat kolekcjonera. Jeśli nie kupię na danej aukcji to

kupię innym razem. Nie ten to inny model. Jak nie będzie całkowicie sprawny, a tak zwykle jest, to za 2 tygodnie i tak doprowadzę go do użytku.

A potem będę go używał bo zegarek dla mnie to rzecz, która jest po to by jej używać. Dlatego się "nie napinam" w czasie aukcji a i tak średnio raz

na półtora, dwa tygodnie coś kupię i mam w czym grzebać.

Czasami aż mnie korci by na Alledrogo "podkręcić" nieco aukcję by jakiś szaleniec przepłacił. Zwykle znajduje się inny szaleniec i moja ingerencja jest

zupełnie zbędna. Tak to się kręci. Dlatego uważam, że na Alledrogo bedą utrzymywały się stany średnie ceny z chwilowymi "porywami" szaleńców.

A kupno dobrego sprawnego zegarka nie będzie tanie czy to od zegarmistrza, tutaj z forum czy zaufanego sprzedawcy z Alledrogo. Jeśli ktoś uważa

inaczej to niech sam od początku do końca przywróci do życia i porządnego stanu zegarek.

[Gość yasiooo]

http://www.allegro.p...ek_z_dusza.html

 

Po prostu słów brak

[sthool 200]

http://www.allegro.p...ek_z_dusza.html

 

Po prostu słów brak

 

 

 

Ten opis to chyba będzie bezkonkurencyjny w tym roku. Aż się zacząłem bać, iż po moje Slavy zaczną przychodzić duchy byłych właścicieli

[rproch 9]

http://www.allegro.p...ek_z_dusza.html

 

Po prostu słów brak

 

Witam serdecznie. Najlepiej będzie jak opowiem historię tego zegarka którą opowiedziała mi moja kochana babia. Nie znam jej w całości ponieważ moja babcia nie pamięta skąd się wziął u pewnej pani. A było to tak. Pewna pani kupiła go tylko nie wiadomo gdzie za rower i dwie kury:)(tak było). Służył spokojnie bez problemowo do lat 50. Później coś w nim się popsuło i ta pani będąc już w podeszłym wieku poprosiła moją babcię żeby go zawiozła do zegarmistrza. ten nie chciał go naprawić bo nie było sensu lecz za wielką namową zrobił to. Zegarek służył dalej aż do roku 1973 w którym to od uderzenia pioruna zapalił się drewniany dom właścicielki. Spłoneło wszystko doszczętnie prócz zegarka(stąd wypalony lakier na odwrocie zegarka i mała skaza na szkiełku). Po jakimś czasie kobieta już była schorowana z powodu wieku i powiedziała mojej babci że po jej śmierci żeby zabrała ten zegarek do siebie bo on jeszcze będzie długo sprawny i tak właśnie jest. Zegarek chodzi i budzi tak jak należy. Tylko że babcia chce go wyrzucić bo twierdzi że ś.p właścicielka po niego przychodzi w nocy i zawsze coś stuka koło niego. Obiecałem babci że za mniej niż 500 go nie oddam.

 

No nieźle - tyle przygód. Pioruny , duchy. Może zaproponuję wymianę za zegarek, którego używał cieć na Bajkonurze podczas wystrzelenia Wostoka 1, a potem jego syn, szpieg. Wg mojej oceny wart jest minimum 700

Edytowane 14 Marca 2010 przez rproch

[Gość yasiooo]

Ale ważne, że ma silne postanowienie sprzedać za te 500 zł. To się chwali. Tylko niezłomni i konsekwentni ludzie do czegoś dochodzą  A szczęśliwy nabywca zyska prawdziwie unikatowy zegar + ducha w prezencie - całkiem nieźle jak na zakupy na zwykłym serwisie aukcyjnym

[quest 6]

Masakra - zegarek medium za jedyne 499 PLN

[aronus 143]

Myślę, że ten temat został założony właśnie, żeby pokazywać różne dziwolągi. Wrzucę w takim wypadku coś dla śmiechu

http://www.allegro.pl/item959242757_poljot_de_luxe_z_czarna_tarcza_stan_idealny.html

Edytowane 15 Marca 2010 przez aronus

[Old Smuggler 0]

Myślę, że ten temat został założony właśnie, żeby pokazywać różne dziwolągi. Wrzucę w takim wypadku coś dla śmiechu

http://www.allegro.pl/item959242757_poljot_de_luxe_z_czarna_tarcza_stan_idealny.html

 

Dodaj jeszcze jakieś słowo komentarza, żeby inni też się mogli pośmiać

[tomirek 9]

a Sportiwnyja z kalkomanią olimpijską widzieli

 

http://www.allegro.pl/item960070071_sportiwnyj_olimpiada_moskwa_80_hit.html

 

Edytowane 15 Marca 2010 przez tomirek

[Gość Ritter]

Oczywiście ?stop-sekunda? działa, widać to na pierwszym zdjęciu; sekundnik został zatrzymany.

 

Nie wiem jak ze wzrokiem u innych ale ja nijak nigdy nie widziałem ruchy na zdjęciu...

Nie mniej za zegarek w stanie "strychowym" proponowana cena jest wygórowana. Obrazu rozpaczy dodają śrubki np. ta

na półmostku balansu. Nie wykluczam, że znajdzie się szaleniec, który kupi to "cacko". Następnie wrzuci w zegarek ~100zł i...

Będzie miał "cacko" w cenie 160zł. Celowo nie napisałem "wartości".

[quest 6]

Wołna szkieletor

 

http://allegro.pl/item1022152948_piekny_zegarek_wolna_szkielet.html

[Gość Classified]

magia działa, ludzie licytują.

Ale tarcze to ta Wołna ma niezgorszą...

[ricardo216 125]

Nie wiem jak ze wzrokiem u innych ale ja nijak nigdy nie widziałem ruchy na zdjęciu...

 

To zupełnym przypadkiem jest możliwe, bo widziałem(chyba nawet sam je zrobiłem) jakieś zdjęcie na którym wskazówka sekundowa akurat była w ruchu i faktycznie wygląda to jakby się poruszała, ale to tak w formie żartu.

A historia ze straszącym budzikiem the best. Jak przeczytałem w firmie, to chłopaki mało nie pospadali z krzeseł ze śmiechu

[salvatore.gravano 1]

wiem że to nos ale za tą cenę to nie dawno gość na bazarze sprzedawał nowe buranyMój odnośnik

[pmwas 6392]

Fakt, że drogo, ale zegarek fajny i do tego idealny. Jak za zwykłego białego poljota nos trzeba ponad stówkę zapłacić, to w sumie aktualna cena mnie nie dziwi...