Klub Miłośników Zegarków Tudor

[sanik 64276]

24 minuty temu, Andrzej1980 napisał(-a):

 
A ciekawe ile ta przyjemnośc będzie kosztować po gwarancji .

To zależy jak Tudor podejdzie do sprawy tej wady po gwarancji. Może będą to naprawiać za free (np. w trakcie przeglądu), a może będzie to kosztować majątek.

Nie wiadomo jak to serwisują, a chodzą głosy, że wymieniają werk, czyli grubo 💰💰💰

[reelax 186]

Jedna z trudniejszych decyzji w temacie zegarkowym oczywiście. 
Już słyszałem „będziesz żałował”, więc oszczędźcie, ale nie ma zmian bez zmian.

Dziś przyszedł czas pożegnać się po trzyletnim związku. 
Na szczęście trafia w dobre ręce, a w zasiądzie dobry nadgarstek.

Kupujący jak będzie chciał to się pochwali, jak nie to nie. 
Zegarek w każdym co bądź razie zostaje w gronie forumowiczów. 
Cieszą mnie takie sprzedaże, przypominają mi się momenty jak ja progresowałem. 
Niesamowite emocje.

Gratuluje nowemu właścicielowi, niewątpliwie dobrego nabytku.

Niech się nosi i cieszy kolejne oczy. 

[tommly 10232]

Ja również gratuluję nowemu właścicielowi BBR'a, za długo myślałem

[pawel007 3518]

Czy ten problem z werkiem dotyczy tez pelagosa lhd? 
nie chce miec zegarka na miesiac a nie miec na pol roku 😁

[Hefajsto 2330]

Nie.

[zasadas 5010]

Współczuje , wydać na zegarek kilkanaście tysięcy złotych i czekać kiedy ujawni się w sumie prosta  wada a następnie przez klika miesięcy być bez zegarka , bo ja nie wierze że w 3 tygodnie Szwajcarzy zrobią i odeślą. 
A ciekawe ile ta przyjemnośc będzie kosztować po gwarancji .
 
Nie dziękuje , żadnego GMT od Tudora .

Nie ma takiej potrzeby by współczuć, bo jak narazie nie słyszałem by problem ujawnił się po okresie gwarancji, chyba, że ktoś będzie trzymał zegarek w szufladzie, a po drugie nie wierzysz że Tudor naprawia i odsyła bo sprawdziłeś? Widocznie ja jestem szczęściarzem, bo mój zrobili i odesłali po kilku (czterech) tygodniach. Przy kilku zegarkach, właściwie problem nie istnieje. Imho

[sanik 64276]

4 minuty temu, zasadas napisał(-a):

13 godzin temu, Andrzej1980 napisał(-a):

Współczuje , wydać na zegarek kilkanaście tysięcy złotych i czekać kiedy ujawni się w sumie prosta  wada a następnie przez klika miesięcy być bez zegarka , bo ja nie wierze że w 3 tygodnie Szwajcarzy zrobią i odeślą. 
A ciekawe ile ta przyjemnośc będzie kosztować po gwarancji .
 
Nie dziękuje , żadnego GMT od Tudora .

Pokaż więcej  

Nie ma takiej potrzeby by współczuć, bo jak narazie nie słyszałem by problem ujawnił się po okresie gwarancji, chyba, że ktoś będzie trzymał zegarek w szufladzie, a po drugie nie wierzysz że Tudor naprawia i odsyła bo sprawdziłeś? Widocznie ja jestem szczęściarzem, bo mój zrobili i odesłali po kilku (czterech) tygodniach. Przy kilku zegarkach, właściwie problem nie istnieje. Imho

Ale okres gwarancji to chyba jeszcze się nie skończył dla najwcześniejszych wypustów?

[Andrzej1980 8]

15 minut temu, zasadas napisał(-a):

14 godzin temu, Andrzej1980 napisał(-a):

Współczuje , wydać na zegarek kilkanaście tysięcy złotych i czekać kiedy ujawni się w sumie prosta  wada a następnie przez klika miesięcy być bez zegarka , bo ja nie wierze że w 3 tygodnie Szwajcarzy zrobią i odeślą. 
A ciekawe ile ta przyjemnośc będzie kosztować po gwarancji .
 
Nie dziękuje , żadnego GMT od Tudora .

Pokaż więcej  

Nie ma takiej potrzeby by współczuć, bo jak narazie nie słyszałem by problem ujawnił się po okresie gwarancji, chyba, że ktoś będzie trzymał zegarek w szufladzie, a po drugie nie wierzysz że Tudor naprawia i odsyła bo sprawdziłeś? Widocznie ja jestem szczęściarzem, bo mój zrobili i odesłali po kilku (czterech) tygodniach. Przy kilku zegarkach, właściwie problem nie istnieje. Imho

Jeśli od premiery do dzisiaj zdarzają się wady datownika lub zegarki wracają do serwisu kolejny raz to Tudor powinen wycofać produkt z rynku i powrócić z nim do fazy testów. 
 

W takim wypadku należy ocenić model GMT jako produkt o wysokiej awaryjności i utrudnionym serwisie gwarancyjnym ze względu na centralizację napraw w Szwajcarii. 

[zasadas 5010]

Skąd masz takie dane, że zegarki wracają kolejny raz? Ktoś na tym forum, miał taki przypadek? Może po prostu długi okres występowania tej usterki wynika z różnej intensywności użytkowania zegarków przez użytkowników. Z tego co któryś z użytkowników tego modelu pisał, usterka dotyczy tylko pierwszej partii (roku) produkcji.

[Andrzej1980 8]

Na forach rolexforums i watchuseek jest sporo wpisów o wracających po raz kolejny do serwisu Tudorach GMT. 
Na tych samych forach jest sporo niezadowolonych klientów którzy raportują problem z datownikiem przy różnych wypustkach , nawet z 2021.

 

[zasadas 5010]

Nie spotkałem, choć też przeglądam te fora, ale skoro tak twierdzisz, to zapewne tak jest.

Niemniej jednak zaczekam na opinie bezpośrednich użytkowników na tym forum, być może i mój uszkodzi się kolejny raz, a wtedy nie omieszkam się podzielić z wami tą smutną informacją. Teraz jednak będę się cieszył ciekawym ciekawym zegarkiem, który bez wątpienia miał wadę datownika ( nie wiem czy cały moduł, czy jedna sprężynka, dla mnie to nie istotne), ale firma zachowuje się tak jak powinna zachować się przyzwoita manufaktura, więc nie będę powielał zasłyszanych opinii i pozostanę przy swojej, a właściwie to trzymał się będę faktów.

Edytowane 9 Grudnia 2021 przez zasadas

[ledr 4610]

Mam nadzieję, że w nowych wypustach z chrono nie będzie takich problemów...

Tymczasem moja "odwrócona panda" zachwyca także precyzją chodu - 4 dni i nadal idealnie 0s/d.

 

[Hefajsto 2330]

Mój, po 4 dniach jakies 2s do przodu.

[zasadas 5010]

To nie jest przypadek, pod względem dokładności chodu Tudory sprawują się doskonale.

[Andrzej1980 8]

10 godzin temu, zasadas napisał(-a):

Nie spotkałem, choć też przeglądam te fora, ale skoro tak twierdzisz, to zapewne tak jest.

Niemniej jednak zaczekam na opinie bezpośrednich użytkowników na tym forum, być może i mój uszkodzi się kolejny raz, a wtedy nie omieszkam się podzielić z wami tą smutną informacją. Teraz jednak będę się cieszył ciekawym ciekawym zegarkiem, który bez wątpienia miał wadę datownika ( nie wiem czy cały moduł, czy jedna sprężynka, dla mnie to nie istotne), ale firma zachowuje się tak jak powinna zachować się przyzwoita manufaktura, więc nie będę powielał zasłyszanych opinii i pozostanę przy swojej, a właściwie to trzymał się będę faktów.

Jesli tu było 5 Tudorów GMT, w tym 1 osoba przyznała się do kłopotu datownika , znaczy  zakładamy że 20% produkcji jest z wadą bo reszta się nie przyznaje.

[Szyszkops 8043]

Jesli tu było 5 Tudorów GMT, w tym 1 osoba przyznała się do kłopotu datownika , znaczy  zakładamy że 20% produkcji jest z wadą bo reszta się nie przyznaje.

Mnie przekonałeś, Andrzeju! Mam nadzieję, że teraz będziesz mógł spać spokojnie.

[ledr 4610]

3 minuty temu, Szyszkops napisał(-a):

Mnie przekonałeś, Andrzeju! Mam nadzieję, że teraz będziesz mógł spać spokojnie.

Łatwo się pisze, jak się nie ma daty w bb58😉

[Jan 10916]

Moze bedzie 58 GMT to zobaczymy

[ledr 4610]

1 minutę temu, Jan napisał(-a):

Moze bedzie 58 GMT to zobaczymy

No czekam już i czekam, w końcu się złamałem i nabyłem drogą wymiany chrono... I tego burgunda niech w końcu zrobią w kopercie bb58🙂

[Szyszkops 8043]

Moze bedzie 58 GMT to zobaczymy

No czekam już i czekam, w końcu się złamałem i nabyłem drogą wymiany chrono... I tego burgunda niech w końcu zrobią w kopercie bb58

Będzie burgund 58 GMT z dato mhm na pewno

[Jan 10916]

Marzyć dobra rzecz 😅

[Hefajsto 2330]

13 godzin temu, zasadas napisał(-a):

To nie jest przypadek, pod względem dokładności chodu Tudory sprawują się doskonale.

Potwierdzam. Ten dżentelmen też gubi jakies 5s na tydzień.

Swoją drogą jakiś czas temu kupiłem Portofino które maiło... +40s na dobę.

Pojechało na serwis do producenta i...

Teraz na rotomacie robi +-1s na dwa tygodnie. Aż nie mogę wyjść z podziwu.

Co prawda na łapie nie jest już tak idealnie i gubi 1-2s na dobe. Ale i tak wynik imponuje.

[Tomaszek 352]

Panowie,

 

Jak jest teraz z dostępnością BB chrono (tych nowych białego i czarnego)? Da się zamówić i jak tak, to czy oferują rabat od cen tych modeli?

Edytowane 10 Grudnia 2021 przez Tomaszek

[pawel007 3518]

Jezeli wejde do kruka z przyslowiowego buta i chcialbym pelagosa lhd- daja rabaty czy sztywna metka?

a moze ktos cos ma?

[ledr 4610]

10 minut temu, pawel007 napisał(-a):

Jezeli wejde do kruka z przyslowiowego buta i chcialbym pelagosa lhd- daja rabaty czy sztywna metka?

a moze ktos cos ma?

Do Kruka? Z buta? Ja zdejmuję przed wejściem i zakładam najlepsze skarpetki... A wchodzę pokornie zgięty w pół, licząc na dwa-trzy procent😉

A serio: wszystko zależy, czy leży... na wystawie/w gablocie, wtedy powinieneś dostać te 10%. Jak na zamówienie, to usłyszałem ostatnio, że niczego nie gwarantują, a i cena może przez kilka miesięcy pójść jeszcze w górę. Chyba że tylko do ściągnięcia z innego salonu, to negocjuj, ile wlezie. Żeby Cię nie puścili w skarpetkach😅