Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Master Yoda

Kulinaria, co jeść, jak to zrobić.....? :)

Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze przed 'rewitalizacją' Emilii Plater przy przystanku nocnych autobusów, vis a vis Emilki 2 starsze panie prowadziły budę z super zapiekankami :)

Także zawsze coś tam się jadało na mieście...


Cytryn i Gumiak naprawiają co kto nie umiał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na Placu Konstytucji "grasowałem" jak z bilarda w MDM wracałem.... ;)

Jurek,a co Ty przy "pigalaku" nocą robileś? ;)  :P  :D ...a na autobus czekałeś.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze przed 'rewitalizacją' Emilii Plater przy przystanku nocnych autobusów, vis a vis Emilki 2 starsze panie prowadziły budę z super zapiekankami :)

Także zawsze coś tam się jadało na mieście...

no to mowimy o tych samych zapieksach :) ta buda byla dobra :) cokolwiek do niej wkladano, smakowala w godzinach nocnych wybornie:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie oczywiste oczywistości (ale nie dla wszystkich):

  • Wszelkie "szybkie jadło" jest dla ludzi, byle spożywanie takowego nie zastępowało normalnego jedzenia.
  • Wszelka "zdrowa żywność" ma bardziej za zadanie wyciągnąć od nas kasę, niż dbać o nasze zdrowie.
  • Jakość i smak  jedzenia zależy całkowicie od przyrządzającego, od tego jakich użyje produktów i przypraw, oraz jak starannie to jedzenie przygotuje, a nie od miejsca czy firmy, dlatego jednego dnia można w jakiejś nawet podłej knajpie dobrze zjeść, a za jakiś czas już nie, to samo jest w lepszych lokalach, tyle że mniej często.
  • Obecnie obserwuję całkowity upadek jakości jedzenia i produktów na rzecz zachowania norm (łunijnych), jeszcze niedawno jadąc do kolegów "na zachód" woziłem im polskie jedzenie, teraz już nikt tego nie chce, bo po co wozić drzewo do lasu.
  • Jedzenie, a w zasadzie jego jakość, jest przyczyną większości chorób, szczególnie tych tzw. cywilizacyjnych, dlatego czas poświęcony na jego własnoręczne przygotowanie i celebrowanie spożywania przy rodzinnym stole nigdy nie jest stracony.

Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amen.

 

Ale Panie Piotrze w pkt numer 2 nie mozna generalizowac. Poza tym o czym mowimy, mowiac zdrowa zywnosc ?

Ze jest z gospodarstw ekologicznych (tu sie raczej, ale nie zawsze zgodze), czy taka, ktora generalnie jest zdrowa dla organizmu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amen.

 

Ale Panie Piotrze w pkt numer 2 nie mozna generalizowac. Poza tym o czym mowimy, mowiac zdrowa zywnosc ?

Ze jest z gospodarstw ekologicznych (tu sie raczej, ale nie zawsze zgodze), czy taka, ktora generalnie jest zdrowa dla organizmu.

Ależ można, bo zdecydowana większość o tym świadczy, a pojedyncze jaskólki wiosny nie czynią. Zrobiłem cudzysłów, więc myślałem, że będzie jasne, że chodzi o tę ekologiczną (cokolwiek by to nie znaczyło*), a nie tę faktycznie zdrową, bo o nią to teraz zdecydowania trudno, a o takiej 100% nieszkodliwej to nie ma chyba nawet co marzyć.

 

* - ekologizm będący w zasadzie ideologią oraz większość tzw ekologów nie mają nic wspólnego z nauką nazywaną ekologią.


Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Również wnoszę zastrzeżenia do pkt. 2, który (być może pozornie) trochę kłóci się z pkt. 4.

Uzasadnienie:

Jajka np. kupuję z pewnego źródła. Nie pochodzą one od tzw. "zestresowanych kur". Kury biegają sobie po podwórku, są swojsko karmione, bez chemii itp. i są bardzo smaczne.

Ziemniaki i niektóre warzywa kupuję od chłopa, który nie stosuje sztucznych nawozów, itp., ponieważ również ma pasieki z pszczołami. I nie chce aby mu z powodu nawozów, czy też ogólnie pojętej chemii, wytruły się pszczoły. Zazwyczaj ma warzywa później aniżeli inne osoby.

Być może ma ceny wyższe od konkurencji (nie wiem, nie sprawdzałem), jednak kupuję ją w trosce o moich najbliższych i moje zdrowie, ze względu na smak, no i gościowi parę groszy wpadnie.

 

Co do pkt. 4, to mój znajomy raz na jakiś czas osobiście przygotowuje wędliny. Kupuje od gospodarza świnię i sam wyrabia sobie np. szynkę. pekluje ją, itp. Prawdopodobnie wychodzi to drożej niż kupno z marketu najtańszej tzw. szynki. Jednak (o ile wieprzowina to zdrowa żywność), to mięcho przygotowane przez niego jest i droższe i zdrowsze.

 

Co do zasady, to cały proces proces począwszy od produkcji, hodowli, po finalną sprzedaż żywności bio i eko, jest monitorowana. Owszem, spotkałem się z sytuacjami, w któych ktoś bezprawnie znakował swoje produkty symbolami (bio, eko), jednakże spotkałem się również z sytuacjami, w której rzeczywiście taka żwyność na każdym kroku, różniła się od tej tzw. "zwykłej".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do zasady, to cały proces proces począwszy od produkcji, hodowli, po finalną sprzedaż żywności bio i eko, jest monitorowana.

Przez konsumentów?

 

 

o ile wieprzowina to zdrowa żywność

mity ekologistów...

 

Każdy pokarm jest zdrowy pod warunkiem, że nie zawiera szkodliwych substancji i jest spożywany w odpowiednich ilościach..

Edytowane przez Piotr Ratyński
edycja

Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to w ramach ekologicznego żarcia zrobię sobie deser po obiedzie, zaraz pójdę i kupię kartonik malin i śmietankę "12". Do śmietanki dosypię trochę cukru i poleję tą miksturą maliny i będzie mniam, mniam  :P 

Jak ktoś będzie chciał napisać że to też jest szkodliwe dla zdrowia, to proszę dopiero za 20 minut, jak zjem. :D


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muszę sie "czepić":-)

Maliny podnoszą temperaturę ciała ,wiec w upał -niewskazane..:-) :-) :-)

 

Ale smacznego życzę:-)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość henio.w

Ładny mi upał... u mnie za oknem całe 18 stopni. Po wczorajszych ponad trzydziestu zmarzłem...

Ale mam coś lepszego na rozgrzewkę niż maliny :rolleyes: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Ale mam coś lepszego na rozgrzewkę niż maliny :rolleyes: .

Co, ma może mniej niż 30 lat i chodzi na dwóch długich i szczupłych nogach i jest blondynką.  :rolleyes:

------------------

 

Dzięki Koledzy, maliny zjedzone, zdaje się że zaraz poczuje to moja wątroba. :)


Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat różnica między cukrem brązowym a białym jest tylko taka, że pochodzi z dwóch różnych roślin-jeden i drugi niezdrowy. Jak słodzić "zdrowo" to ksylitolem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z dwojga złego jednak chyba lepiej wybrać brązowy... Szkoda tylko, że cena jest tak sztucznie zawyżana....

Edytowane przez Matti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co, ma może mniej niż 30 lat i chodzi na dwóch długich i szczupłych nogach i jest blondynką.  :rolleyes:

------------------

 

Dzięki Koledzy, maliny zjedzone, zdaje się że zaraz poczuje to moja wątroba. :)

To śmietana dziadku drogi:-) :-)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat różnica między cukrem brązowym a białym jest tylko taka, że pochodzi z dwóch różnych roślin-jeden i drugi niezdrowy. Jak słodzić "zdrowo" to ksylitolem.

Znowu te mity ekologisttów, żaden cukier jedzony w odpowiednich ilościach nie jest szkodliwy, natomiast gdy przesadzamy to wszyko jest szkodliwe. Ksylolit natomiast jest lepszy od cukru... dla diabetyków.

Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość henio.w

Co, ma może mniej niż 30 lat i chodzi na dwóch długich i szczupłych nogach i jest blondynką.  :rolleyes:

 

 

 

Aż tak dobrze to nie mam... :( . Tylko jedna szczupła nóżka, ale stoi pewnie (jeszcze :) ).

Blondynka może nie, ale jasnej barwy.  Za to duuuużo młodsza, niż 30-stka. Na tak wyrafinowane mnie nie stać :) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przez konsumentów?

 

mity ekologistów...

 

Każdy pokarm jest zdrowy pod warunkiem, że nie zawiera szkodliwych substancji i jest spożywany w odpowiednich ilościach..

A.d. 1 Na przykład przez Inspekcję Jakości Handlowej Artykułów Rolno Spożywczych (która przyznaje niełatwy do uzyskania certyfikat na podstawie określonych regulacji, monitoruje itp.), czy też np. Inspekcję Handlową, która nie przyznaje takich certyfikatów, ale (podobnie jak IJHARS) przeprowadza kontrolę.

A kontrole, żeby było ciekawiej, najczęściej są przeprowadzane na podstawie zgłoszeń konkurencji. Tytułem przykładu: Przedsiębiorca X ponosi spore koszty w związku  wprowadzaniem do obrotu żywości BIO. Wchodzi konkurencyjna firma Y, która oznakowuje swoje produkty BIO lub Eko. Więc co robi firma X? W pierwszej kolejności dba o własne interesy. A więc nasyła różne instytucje, celem zweryfikowania rzetelności oznakowania.

Tak naprawdę konsumenci najmniej orientują się w tych sprawach.

 

A.d. 2 Pomijając już opinie nawiedzonych ekologów, czy opinie np. wegatarian, podobnież korzystniej wypada mięso wołowe. Ponadto z wieprzowiną jest taki problem, że wśród paszy, którą karmione są świnie kręci się sporo szczurów. A że świnia wszystko zeżre, to i szczurami nie pogardzi. Więc ma to jakiś wpływ na jakość ich mięsa.

 

A.d. 3 Jakbym czytał Paracelsusa :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A.d. 1 Na przykład przez Inspekcję Jakości Handlowej Artykułów Rolno Spożywczych (która przyznaje niełatwy do uzyskania certyfikat na podstawie określonych regulacji, monitoruje itp.), czy też np. Inspekcję Handlową, która nie przyznaje takich certyfikatów, ale (podobnie jak IJHARS) przeprowadza kontrolę.

A kontrole, żeby było ciekawiej, najczęściej są przeprowadzane na podstawie zgłoszeń konkurencji. Tytułem przykładu: Przedsiębiorca X ponosi spore koszty w związku wprowadzaniem do obrotu żywości BIO. Wchodzi konkurencyjna firma Y, która oznakowuje swoje produkty BIO lub Eko. Więc co robi firma X? W pierwszej kolejności dba o własne interesy. A więc nasyła różne instytucje, celem zweryfikowania rzetelności oznakowania.

Tak naprawdę konsumenci najmniej orientują się w tych sprawach.

 

A.d. 2 Pomijając już opinie nawiedzonych ekologów, czy opinie np. wegatarian, podobnież korzystniej wypada mięso wołowe. Ponadto z wieprzowiną jest taki problem, że wśród paszy, którą karmione są świnie kręci się sporo szczurów. A że świnia wszystko zeżre, to i szczurami nie pogardzi. Więc ma to jakiś wpływ na jakość ich mięsa.

 

A.d. 3 Jakbym czytał Paracelsusa :)

Ad 1 Nie miałem na myśli poszczególnego konsumenta bo to by była bzdura, chodziło mi o instytucje działające rzeczywiście w interesie konsumenta,bo w czyim interesie działają instytucje kontrolne widać na wielu przykładach, np afera ze solą drogową.

Ad 2 Szczury mają zdrowe i podobno smaczne mięso, świnie jedzą dużo gorsze rzeczy i przerabiają je na znakomite schaby czy polędwice. :)

Ad 3 Mądry to człowiek był, choć żył dawno temu.B-)

Edytowane przez Piotr Ratyński

Piotr Ratyński

 

   Adhibe rationem difficultatibus. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A najważniejsze w tym wszystkim jest to,że pochłaniamy więcej żywności niz potrzebuje nasz organizm,"ładujac " w niego ile się da...

Prowadząc kanapowy tryb zycia.

Przemęczony organizm zaczyna więc szwankować ,co powoduje rózne schorzenia.

Kawa,papierosy,slodycze,mieso,pieczywo,napoje energetyczne,suplementy(Polska jest ich najwiekszym konsumentem!)....to nasza codzienna dieta.

Kto jeszcze pamieta ze poniedzialek byl dniem "bez miesa"?


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ad 1 Nie miałem na myśli poszczególne konsumenta bo to by była bzdura, chodziło mi o instytucje działające rzeczywiście w interesie konsumenta,bo w czyim interesie działają instytucje kontrolne widać na wielu przykładach, np afera ze solą drogową.

Ad 2 Szczury mają zdrowe i podobno smaczne mięso, świnie jedzą dużo gorsze rzeczy i przerabiają je na znakomite schaby czy polędwice. :)

Ad 3 Mądry to człowiek był, choć żył dawno temu.B-)

Ad. 1 IJHARS, Inspekcja Handlowa, UOKiK, itp. oraz organizacje konsumenckie np. PRO-TEST (chociaż np. w Niemczech prężniej działają takie organizacje). Pierwsze trzy instytucje mają sporo trafień w tym zakresie.

 

Ad. 2 Szczury może i są zdrowe jak są zdrowe. Ale świnia nie wybiera, czy to zdrowy osobnik, czy chory. Czy z pchłami, bakteriami, choróbskami, pasożytami, brudami, rutką w organizmie (jest obowiązek sypania trutek w takich miejscach), a szczurek jeszcze trochę z nią pobiega zanim padnie. Świnia zeżre wszystko. No i te ogony szczurze. Nie wyglądają apetycznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kolego Dar gdzie Ty pracujesz? sorka za prywante pytanie :) odpowiedz moze byc prywatnie , zeby nie offtopowac :)

 

@Cook - nie martw sie o suplementy :) niedlugo zaczna byc lepiej regulowane :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.