Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
szwed

Klub Miłośników Zegarków TAG HEUER

Rekomendowane odpowiedzi

To jest bodajże 44 mm. 


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wersja z  czarną tarczą. 

H02.png

świetna jest 😎

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cena; 5450€. Piękny zegarek, mega mi się podoba. Szkoda ze umieścili na tarczy te „80 Hours” i że bransoleta nie jest skręcana. Jak dla mnie dwa minusy, reszta suuuuper

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dla mnie niebieska tarcza podkresla sportowy charakter zegarka, ale ta czarna tez swietna

trzeba by zobaczyc oba na zywo i wtedy bedzie wiadomo

 

mnie te 80h nie razi az tak bardzo bo porownujac z poprzednia wersja (ta 43") jest i tak zdecydowanie mniej napisow i cyfr, ale zgadzam sie - jak dla mnie mniej znaczy lepiej i tez bym ten napis usunal

 

5450eur... pojechali bo to jezeli dobrze licze +15% wzgledem RRP poprzedniej wersji i pewnie na poczatku nie ma co liczyc na rabaty, wiec realnie wyjdzie +35%

 

obawiam sie ze jak zobacze na zywo to pewnie w koncu kupie wbrew logice i rozsadkowi ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do znawców marki. Jak jest postrzegane Monaco w wersji jak na zdjęciu? Marzy mi się pierwotna wersja chrono ale jest zbyt duża na mnie a z drugiej strony chciałbym kupić zegarek jakby to powiedzieć "niewybrakowany" 

15539794-b9fg4yoyrpwaksr3x3o0i2zi-Zoom.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie da się zastąpić kultowego chrono zegarkiem który nie jest chronografem.  Tu inny przykład - marka, linia, kształ i kolor też się zgadzają.

CB0210BC-29B8-4B82-8E0D-4167FC4F35F4.jpeg

Edytowane przez desmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, desmo napisał:

Nie da się zastąpić kultowego chrono zegarkiem który nie jest chronografem.  Tu inny przykład - marka, linia, kształ i kolor też się zgadzają.

Dobrze napisane.

Choć sam osobiście wolałbym Monaco bez chrono niż Navitimera bez chrono.


W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał:

... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem Twojej rozterki. Przede wszystkim pytanie jest źle postawione. Co to znaczy "Jak jest postrzegane Monaco w wersji jak na zdjęciu"? 

Przez kogo jak jest postrzegane? Po co właściwie chcesz kupić ten zegarek? Dla siebie bo ci się podoba, czy po to żeby zaimponować ludziom w pracy czy na ulicy, żeby dowartościować swoje ego czyli inaczej mówiąc dla innych i ewentualnie jak ci się znudzi po 2-3 miesiącach sprzedać.  Gdybyś miał rozterki co do pracy mechanizmu, jego niezawodności, precyzji chodu, wygody noszenia itp. można tutaj podyskutować. W przeciwnym wypadku kupuj od razu Rolexa Suba.


Prawda. Ludzie ją cenią, łakną jej, są nawet gotowi oddać za nią własne życie. Pod warunkiem, że nie dotyczy ich samych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, ziomek1988 napisał:

Mam pytanie do znawców marki. Jak jest postrzegane Monaco w wersji jak na zdjęciu? Marzy mi się pierwotna wersja chrono ale jest zbyt duża na mnie a z drugiej strony chciałbym kupić zegarek jakby to powiedzieć "niewybrakowany" 

15539794-b9fg4yoyrpwaksr3x3o0i2zi-Zoom.jpg


Niezależnie od tego jak podoba Ci się zegarek, jeśli jest za duży to nie będziesz zadowolony.

Model ze zdjęcia kultowy nie jest i nie będzie ale ma konotacje...a to wystarczy jeśli kręci Cię kostka, taki design

 


Niezależny i ceniony EXPERT.

Kreator trendów. WIZJONER.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, souls_hunter napisał:

Nie bardzo rozumiem Twojej rozterki. Przede wszystkim pytanie jest źle postawione. Co to znaczy "Jak jest postrzegane Monaco w wersji jak na zdjęciu"? 

Przez kogo jak jest postrzegane? Po co właściwie chcesz kupić ten zegarek? Dla siebie bo ci się podoba, czy po to żeby zaimponować ludziom w pracy czy na ulicy, żeby dowartościować swoje ego czyli inaczej mówiąc dla innych i ewentualnie jak ci się znudzi po 2-3 miesiącach sprzedać.  Gdybyś miał rozterki co do pracy mechanizmu, jego niezawodności, precyzji chodu, wygody noszenia itp. można tutaj podyskutować. W przeciwnym wypadku kupuj od razu Rolexa Suba.

Po prostu nie chcę kupić zegarka, który będzie substytutem czegoś. Inwestując kwotę ponad 10 tys zł, chciałbym mieć ewentualnie w przyszłości łatwość odsprzedaży produktu. Jeśli jakiś towar jest kultowy, to będzie mi to zrobić łatwiej niż z czymś, co go udaje. Podobają mi się oba ale wersja z chrono jest na mnie za duża więc raczej odpuszczę temat Monaco w tym układzie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś mi się "Tag" zawieruszyło.

IMG_20200720_101830[1].jpg


Wasyl
Mam różne zegarki

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, ziomek1988 napisał:

Po prostu nie chcę kupić zegarka, który będzie substytutem czegoś. Inwestując kwotę ponad 10 tys zł, chciałbym mieć ewentualnie w przyszłości łatwość odsprzedaży produktu. Jeśli jakiś towar jest kultowy, to będzie mi to zrobić łatwiej niż z czymś, co go udaje. Podobają mi się oba ale wersja z chrono jest na mnie za duża więc raczej odpuszczę temat Monaco w tym układzie. 

Słuszna decyzja, jak sam zauważyłeś to substytut z którego odsprzedażą  w rozsądnej kwocie nie byłoby łatwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, rafi87 napisał:

Słuszna decyzja, jak sam zauważyłeś to substytut z którego odsprzedażą  w rozsądnej kwocie nie byłoby łatwo.

 Nie bardzo rozumiem znaczenie słowa "substytut" w tej sytuacji. Przekładając tę sytuację na rynek motoryzacyjny mamy dajmy na to Forda Mustanga w wersji cywilnej z silnikiem 6 cyl. poj. 3,2l i Cobrę z silnikiem V8 5,4l czy nawet 7,0l. ( w zależności od rocznika i konfiguracji). Nikt nie powie że i jedno i drugie tonie jest  "kultowy" produkt motoryzacji jak by nie patrzeć i że któryś z nich jest substytutem innego. To samo dotyczy tych modeli Monaco. Jeden jest taki drugi inny. Żaden nie jest substytutem żadnego, Żaden z nich nie udaje innego. Tylko nabywca decyduje który z nich chce kupić. Tyle i aż tyle. A Carrera  pomimo swoich lat dalej miażdży naśladowców ergo reedycje.

Edytowane przez souls_hunter
ekhemmm

Prawda. Ludzie ją cenią, łakną jej, są nawet gotowi oddać za nią własne życie. Pod warunkiem, że nie dotyczy ich samych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy przywołałeś na koniec samochód czy zegarek ale tak mi się skojarzyło ,to też jest  Carrera 😉

 

EAED9FBC-ADC1-4A59-9699-D2A301A3564C.jpeg

Edytowane przez desmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, desmo napisał:

Nie wiem czy przywołałeś na koniec samochód czy zegarek ale tak mi się skojarzyło ,to też jest  Carrera 😉

 

 

 Owszem, nie przeczę, i na pewno znajdzie swojego nabywcę bo jest tego warta. Byle tylko nabywca kierował się sercem i rozumem a nie tym "co ludzie powiedzo"

Jeszcze taka mała dygresja personalnie do kolegi desmo. Będąc od tylu lat członkiem forum i porównywać do siebie dwa kompletnie różne zegarki pomimo tej samej ich nazwy? To tak jakby ornitolog porównywał orła do wróbla. Bo w końcu oba mają 2 skrzydła, dziób,  2 nogi i ogon i nazywane są z racji podgatunku ptakami.

Edytowane przez souls_hunter
ekhemmm

Prawda. Ludzie ją cenią, łakną jej, są nawet gotowi oddać za nią własne życie. Pod warunkiem, że nie dotyczy ich samych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@souls_hunter możesz wskazać gdzie miało miejsce takie porównanie?


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wersja z różowym złotem, cena na chwilę obecną 6200€

62cdbe12703cdc13685513962e719358.png
44baed7fe6517fdd694857bd3a1c35fc.png
a1a1c3c1fbf4cadcf918ed08ed7410c3.jpg
09dffcb710b6df8f0a34c01296ebdc57.jpg
Zdjęcia zapożyczyłem z oficjalnej strony Tag Heuer.


"Jesteśmy architektami swojego przeznaczenia" Albert Einstein

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, souls_hunter napisał:

 Nie bardzo rozumiem znaczenie słowa "substytut" w tej sytuacji. Przekładając tę sytuację na rynek motoryzacyjny mamy dajmy na to Forda Mustanga w wersji cywilnej z silnikiem 6 cyl. poj. 3,2l i Cobrę z silnikiem V8 5,4l czy nawet 7,0l. ( w zależności od rocznika i konfiguracji). Nikt nie powie że i jedno i drugie tonie jest  "kultowy" produkt motoryzacji jak by nie patrzeć i że któryś z nich jest substytutem innego. To samo dotyczy tych modeli Monaco. Jeden jest taki drugi inny. Żaden nie jest substytutem żadnego, Żaden z nich nie udaje innego. Tylko nabywca decyduje który z nich chce kupić. Tyle i aż tyle. A Carrera  pomimo swoich lat dalej miażdży naśladowców ergo reedycje.

 

Próbujesz zaklinać rzeczywistość. Wersje bez chrono Monaco, Carrery, Navitimera to wersje ŻERUJĄCE na kultowości chronogrofów. Są one tańsze o 40% i mają złapać klientów, którym portfel nie pozwala na zakup kultowych modeli w obecnym wydaniu. Oczywiście znajdą się kupujący, którzy stwierdzą, że nawet ładniejsza jest wersja bez chrono, ale gdyby zrównać ceny to pewnie ledwie kilka procent klientów wybrałoby wersje bez chrono i to nie dlatego, że chrono jest dla nich bardzo użyteczną komplikacją.

 

Porównywanie branży zegarkowej to samochodowej to bardzo grząski grunt i mało kiedy ma sens. Nie inaczej jest w tym przypadku. Mustang/Cobra różniące się z dwoma silnikami, które podałeś to prędzej dwie wersje Monaco, oba z chrono, gdzie jeden ma Cal. 11/12 a drugi inhouse Heuer 02. Natomiast Monaco bez chrono to byłaby wersja Mustanga z atrapą wydechów, designem wnętrza z Focusa, napędem FWD i silnikiem 1.0 Ecoboost 125 KM - czyli poza karoserią zero kultowości i nawiązania do historii.

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Primo, nie wszyscy konsumenci mają parcie na kultowe wersje. 
Secondo, większość klientów kupuje brand i design i co najwyżej patrzy jak zegarek leży na ręce. Tym tropem idąc chrono Monaco czy Carrery to niezłe buły i choćby zostały obwieszczone legendą na miarę moonwatcha, i tak będą królami forumowych bazarków.

Każdy konsument przyjmuje swoje kryteria przy zakupie a jednym z najważniejszych jest wygoda w noszeniu. Wcale mnie nie dziwią próby szukania alternatyw dla klasycznych Monaco , ponieważ klasyczne wersje najlepiej prezentują się nie na nadgarstku tylko w pudełkach miłośników 


Niezależny i ceniony EXPERT.

Kreator trendów. WIZJONER.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Primo, nie wszyscy konsumenci mają parcie na kultowe wersje. 
Secondo, większość klientów kupuje brand i design i co najwyżej patrzy jak zegarek leży na ręce. Tym tropem idąc chrono Monaco czy Carrery to niezłe buły i choćby zostały obwieszczone legendą na miarę moonwatcha, i tak będą królami forumowych bazarków.
Każdy konsument przyjmuje swoje kryteria przy zakupie a jednym z najważniejszych jest wygoda w noszeniu. Wcale mnie nie dziwią próby szukania alternatyw dla klasycznych Monaco , ponieważ klasyczne wersje najlepiej prezentują się nie na nadgarstku tylko w pudełkach miłośników 

Kolejny raz robisz ludziom wodę z mózgu i piszesz głupoty o zegarkach, które widziałeś tylko na zdjęciach, albo na wystawie, i nie masz pojęcia jak są wygodne lub nie w noszeniu.
O ile Carrera chrono jest faktycznie spora i dość ciężka i trzeba mieć do niej sporą łapę, tak Monaco w porównaniu do Carrery to niebo, a ziemia. Nosi się bardzo wygodnie nawet na chudszym nadgarstku, nie jest ciężki i nie czuć go na ręce, a to głównie za sprawą mniejszej kwadratowej koperty, dużo pomaga też regulacja paska.

Gdybyś miał te zegarki na ręku, to z pewnością zauważyłbyś, jak różny jest ich komfort noszenia i nie wrzucał do jednego worka pisząc takie kocopoły.
W przeciwieństwie do Ciebie wiem, co mówię, bo miałem/mam obydwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oba modele w swoich klasycznych współczesnych odsłonach kwalifikuje do zegarków niewygodnych na nadgarstku. Jest to fakt obiektywny. Natomiast niektórym to może przeszkadzać bardziej lub mniej lub wcale.

Spory który jest mniej niewygodny Monaco czy Carrera są w istocie dyskusją czy minus15 czy minus20 jest bardziej uciążliwe w zimie.

Choć miałem te modele na nadgarstku a niektóre nieco dłużej nawet, to nie wydałem jeszcze swojej opinii które rekomenduje. Mój wpis dotyczył nieco innych kwestii.


Niezależny i ceniony EXPERT.

Kreator trendów. WIZJONER.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, souls_hunter napisał:

 Nie bardzo rozumiem znaczenie słowa "substytut" w tej sytuacji. Przekładając tę sytuację na rynek motoryzacyjny mamy dajmy na to Forda Mustanga w wersji cywilnej z silnikiem 6 cyl. poj. 3,2l i Cobrę z silnikiem V8 5,4l czy nawet 7,0l. ( w zależności od rocznika i konfiguracji). Nikt nie powie że i jedno i drugie tonie jest  "kultowy" produkt motoryzacji jak by nie patrzeć i że któryś z nich jest substytutem innego. To samo dotyczy tych modeli Monaco. Jeden jest taki drugi inny. Żaden nie jest substytutem żadnego, Żaden z nich nie udaje innego. Tylko nabywca decyduje który z nich chce kupić. Tyle i aż tyle. A Carrera  pomimo swoich lat dalej miażdży naśladowców ergo reedycje.

Jeżeli zakup kultowego modelu jest z róznych względów niemożliwy, pojawiają się rozważania o zamiennikach.  Kultowe jest niebieskie monaco chrono,  mustang boss/Gt350/Cobra czy wspołczesny  golf R , a nie  ten zegarkowy produkt zastepeczy mimo rowniez niebieskiej tarczy czy mustang tez  z lat 60tych z 6 cyl silnikiem dla gospodyn domowych ( tak byl tez reklamowany ) czy wspolczesny golf 1.0 z pakietem R line :D. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, rafi87 napisał:

Jeżeli zakup kultowego modelu jest z róznych względów niemożliwy, pojawiają się rozważania o zamiennikach.  Kultowe jest niebieskie monaco chrono,  mustang boss/Gt350/Cobra czy wspołczesny  golf R , a nie  ten zegarkowy produkt zastepeczy mimo rowniez niebieskiej tarczy czy mustang tez  z lat 60tych z 6 cyl silnikiem dla gospodyn domowych ( tak byl tez reklamowany ) czy wspolczesny golf 1.0 z pakietem R line :D. N

No i o to mi mniej więcej chodziło. Nie chcę kupić zegarka udającego do kultowego modelu, bo wiem że jeśli za jakiś czas będę chciał go sprzedać, to będę miał większy problem przy utrzymaniu wartości odsprzedaży. 

 

Zmieniając lekko temat, ma ktoś Monaco w z chrono na nadgarstku 16-17cm? 😉 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.