Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Matt2405

Klub Miłośników Zegarków Patek Philippe

Rekomendowane odpowiedzi

Przejrzałem trochę fotek w necie. i wydaje mi się że zastrzeżenia jakie powstały dotyczyły jednego egzemplarza. Możliwe, że nastąpiło tam przeoczenie. Eye_Lip , w twoim foto widzisz jakiś błąd z tą dwunastką ?? Jeżeli tak to rozmycie dziesiątki i dwójki  po obu stronach jak dla mnie wskazuje, że zdjęcie nie jest zrobione równo nad tarczą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na foto powyżej jedynka jest minimalnie niżej od 2, ale myślę że na żywo nie jest to specjalnie widoczne w przeciwieństwie do skopanego egzemplarza który wkleiłem jako pierwszy, gdzie ewidentnie jest błąd.


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Na foto powyżej jedynka jest minimalnie niżej od 2, ale myślę że na żywo nie jest to specjalnie widoczne w przeciwieństwie do skopanego egzemplarza który wkleiłem jako pierwszy, gdzie ewidentnie jest błąd.

Filip,

kiedyś pokazałem na forum zdjęcie zegarka Breguet z nierówno nałożonym indeksem i nie skomentowałeś tego. Skąd więc wynika aż tak duża aktywność w wyszukiwaniu różnych niedociągnięć w kontekście firmy Patek Philippe?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki Patek to rękodzieło przecież  ( może lekko markowane). Trudno porównywać powtarzalność i precyzję wykonania jego tarcz , z jakimiś wyrobami masowymi ze zrobotyzowanych kompletnie taśm produkcyjnych.

Edytowane przez DEMEL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Taki Patek to rękodzieło przecież  ( może lekko markowane). Trudno porównywać powtarzalność i precyzję wykonania jego tarcz , z jakimiś wyrobami masowymi ze zrobotyzowanych kompletnie taśm produkcyjnych.

Trzeba jednak przyznać, że w kontekście wykonania tarcz oraz wskazówek, niejedna firma szwajcarska mogłaby się dużo nauczyć od Japończyków z Grand Seiko. Mam na myśli precyzję wykonania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Filip,

kiedyś pokazałem na forum zdjęcie zegarka Breguet z nierówno nałożonym indeksem i nie skomentowałeś tego. Skąd więc wynika aż tak duża aktywność w wyszukiwaniu różnych niedociągnięć w kontekście firmy Patek Philippe?

Breguet mi płaci za oczernianie Patka, to chyba jasne :)

Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Breguet mi płaci za oczernianie Patka, to chyba jasne :)

Breguet to ma gest. :D;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba jednak przyznać, że w kontekście wykonania tarcz oraz wskazówek, niejedna firma szwajcarska mogłaby się dużo nauczyć od Japończyków z Grand Seiko. Mam na myśli precyzję wykonania.

 

Może nawet od Seiko też.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na razie dostałem tylko darmowy katalog, ale się staram.

 

Żeby nie było tylko negatywnie to taki 5370 bardzo mi się podoba:post-357-1586442703,0885_thumb.jpg


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I się wydało, Breguet płaci Filipowi w postaci pasków, które ten branduje swoją puncą i sprzedaje, przecież niemożliwe jest żeby takie arcydzieła wychodziły spod ręki jednego człowieka ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba jednak przyznać, że w kontekście wykonania tarcz oraz wskazówek, niejedna firma szwajcarska mogłaby się dużo nauczyć od Japończyków z Grand Seiko. Mam na myśli precyzję wykonania.

To prawda. GS , JLC i Lange , w tych markach trudno było doszukać się niedociągnięć. W Patku widziałem coś tylko raz więc moim zdaniem nie ma co zarzucać . Natomiast widać ze marki popularne jak Rolex i Omega nie zwracają uwagi na szczegóły bo w większości modeli można wychwycić niedoróbki.


Niezależny i ceniony EXPERT.

Kreator trendów. WIZJONER.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Pytanko techniczne. Jak są rozwiązane technikalia takiej daty? Dwie tarcze ( z dniami tygodnia i miesiącami)?

Pytasz o konstrukcję z wiecznym kalendarzem, a to już trochę skomplikowany temat. Chętnych do odpowiedzi jednak brak, więc ja spróbuję. :ph34r: Za punkt wyjścia przyjmę koło godzinowe z którym współpracuje koło napędowe kalendarza. Zazębia się ono z pośrednim kołem kalendarzowym, a to z kolei z kołem kalendarzowym dobowym, które zawiera kołek. W trakcie obrotu koła kalendarzowego wspomniany kołek wchodzi w interakcję z palcem odchylającym wielofunkcyjną dźwignię. W czasie ruchu dźwigni jej koniec przesuwa gwiazdowe koło tygodniowe o jeden ząb. Koło to ma 7 zębów odpowiadających liczbie dni tygodnia, więc w ciągu tygodnia wykonuje jeden pełny obrót, a jego położenie ustala sprężynująca zapadka. Na osi tego koła oczywiście zamocowana jest tarcza wskazująca dni tygodnia. Na wielofunkcyjnej dźwigni, o której pisałem już wcześniej, zamocowana jest zapadka współpracująca z krzywką związaną z gwiazdowym kołem dziennym posiadającym 31 zębów. Rzeczona zapadka dociskana jest do krzywki przy użyciu sprężynki. W momencie przesuwania się wielofunkcyjnej dźwigni następuje symultanicznie ruch zapadki obracającej koło dzienne o jeden ząb, którego położenie ustalane jest za pomocą sprężynującej zapadki. Koło dzienne obraca się o jeden ząb raz na dobę, a na jego osi osadzona jest wskazówka pokazująca dzień miesiąca. Kalendarzowe koło napędowe współpracuje także z kołem wyposażonym w zabierak obracający gwiazdowe koło faz księżyca posiadające 59 zębów. Oczywiście położenie tego koła ustalane jest przez sprężynującą zapadkę, a na jego osi zamocowana jest tarczka wskazująca fazy księżyca. Kalendarz zawiera jeszcze dodatkową dźwignię osadzoną obrotowo na osi i dociskaną sprężynką poprzez zapadkę, która to dźwignia obraca gwiazdowe koło miesięczne. Na osi rzeczonego koła znajduje się tarcza z nazwami miesięcy, a jego położenie ustalane jest przy użyciu zapadki dociskanej sprężynką. Koniec wspomnianej dźwigni spoczywa na obwodzie krzywki współpracującej z kołem dziennym, a po jego pełnym obrocie spada na krzywkę w efekcie czego gwiazdowe koło miesięczne obraca się o jeden ząb. Koło to związane jest z dwustopniową krzywką zawierającą dwie grupy występów na obwodzie odpowiadających liczbie miesięcy zawierających po 31 dni oraz po 30 dni. Ramię dźwigni współpracujące z krzywką stopniową miesięcy dotyka obwodu tejże związanej z gwiazdowym kołem miesięcznym regulując w ten sposób kąt ruchu powrotnego dźwigni wielofunkcyjnej przesuwanej wspomnianym wcześniej palcem odchylającym tę dźwignię wskutek obrotu dobowego koła kalendarzowego. W miesiącach liczących 30 dni ramię dźwigni współpracującej z krzywką stopniową miesięcy opuszcza się na jej niższy stopień i wówczas zapadka może obrócić koło dzienne o dwa zęby jednocześnie czyli zmienić datę z 30 dnia miesiąca na 1 dzień kolejnego miesiąca. Natomiast jeżeli w lutym przypada 28 dni wówczas ramię opada na tzw. krzywkę lutego, a wówczas zapadka wykonuje ruch powrotny na krzywce związanej z kołem dziennym przesuwając się o jego 4 zęby i powodując zmianę daty z 28 lutego na 1 marca. No i pozostał jeszcze do uwzględnienia rok przestępny, gdy luty ma 29 dni. W takim przypadku ramię opada na wyższy bok krzywki lutego, wówczas zapadka przesuwa się do tyłu na krzywce związanej z kołem dziennym powodując jego obrót o 3 zęby, a w następstwie zmianę daty z 29 lutego na 1 marca. Na koniec dodam jeszcze, że krzywka lutego połączona jest z osią gwiazdowego koła miesięcznego za pomocą przekładni maltańskiej. Rzeczone koło wykonuje obrót w ciągu roku podczas gdy krzyż maltański obróci się w tym czasie o 1/4, a więc pełny obrót nastąpi po upływie 4 lat. Tak to wszystko działa. :)

Edytowane przez McIntosh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyżby wychodzili z założenia, że target czyli głownie starsi niedowidzący panowie nie zauważą fuszerki, czy też, że nie będzie im się chciało szarpać o w sumie pierdołę. Niemniej jednak nieładnie i to za grube ojro. Czy mi się wydaje, że SUN i APR też są na różnej wysokości?

Pytanko techniczne. Jak są rozwiązane technikalia takiej daty? Dwie tarcze ( z dniami tygodnia i miesiącami)?

Gdzieś on-line dostępna powinna być książka pt. "Zegarmistrzostwo. Zegary i zegarki specjalne" Bartnik, Podwapiński. Znajdziesz tam to, co napisał @McIntosh i wzbogacone o rysunki techniczne z opisami. 

Edytowane przez pływak_wodnik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Gdzieś on-line dostępna powinna być książka pt. "Zegarmistrzostwo. Zegary i zegarki specjalne" Bartnik, Podwapiński. Znajdziesz tam to, co napisał @McIntosh i wzbogacone o rysunki techniczne z opisami.

 

Warto sprawdzić, bo pisałem z użyciem swoich notatek. Z tego co pamiętam to Bartnik także opisał zegarek Patek Philippe ze wskazaniami takimi jak w Ref. 5320G.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Układ wskazań się zgadza czyli powinno pasować. Łatwo się wysypać przy opisie komplikacji na dużym stopniu szczegółowości, więc mam nadzieję, że niczego nie pokręciłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Ano mam. Przejrzałem swoje materiały i w kontekście Golden Ellipse nazwisko Genty w ogóle się nie pojawia. Ze wspomnień pracowników Patek Philippe wynika, że wzornictwo zegarka było determinowane między innymi zasadą złotego podziału i należało do Jeana Rubeli. Cytat z czasopisma Patek Philippe:

 

However, Jean-Daniel Rubeli, Patek's in-house stylist at the time, "maintained that the inspiration for the Ellipse was his and that it was guided by the Golden Section."

 

Z kolei Jean-Pierre Frattini, który dołączył do Patek Philippe w 1962 roku, wspominał, jak jeden z dyrektorów sugerował inspiracje dla Golden Ellipse w kształcie skrzyżowania amerykańskich autostrad widzianych z lotu ptaka. Cytat:

 

"Mr. Delessert, the director of the electronics department, said it was inspired by the pleasing shape of an American highway junction seen from the window of an airplane. The concept of the watch may well have been inspired by the aerial view, but the actual making of it was inspired by the Golden Rule. The result was a hauntingly beautiful watch."

 

Na temat Genty ani słowa. Zresztą wówczas pierwsze skrzypce wzornictwa w Patek Philippe grał Gilbert Albert.

 

Hejka, wybacz, przeoczylem Twoj post wczesniej  :)

Rozmawialem o tym z jednym z dyrektorow pracujacych dla PP, powiedzial, ze nie ma o tym pojecia, ale wydaje mu sie ze Genta wchodzil w sklad teamu projektantow, wiec jesli on byl tworca, to i tak oklaski zbieral szef ekipy.

Interesujace jest to, ze wiele zrodel internetowych (w tym i wiki) wskazuje Gente jako projektanta GE.


Sprzedam: De Bethune DB25WS1, Richard Mille RM11-03 Titanium, PP 5980/1A

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...a tu ciekawostka - Patek nie słynie z dbałości o detale tarcz, szczególnie tampondruk jest słabej jakości, ale jak widać również i spasowanie poziomu cyfr 1 oraz 2 woła o pomstę do nieba :

 

Zdjęcie z instagrama ref. 5320G od kolekcjonera z Korei:attachicon.gif20200406_135344.jpgattachicon.gif20200406_135319.jpg

 

Powiedzmy, ze jakosc Patka odbiega od jakosci Lange czy Journa (chyba najgorszym co moze byc jest 5524 - az mnie ciarki przechodza na sama mysl), jednak w tym przypadku sadze, ze 1 i 2 to zludzenie optyczne.


Sprzedam: De Bethune DB25WS1, Richard Mille RM11-03 Titanium, PP 5980/1A

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

PP w swoich zegarkach z "gornej polki" ma mechanizmy, ktore sa na przepieknym poziomie. Problem w tym, ze te "klasyki" za "normalne" pieniadze, to "odgrzewane kotlety" bez zadnej finezji i poza tym, iz to PP, to ani w tym przepieknych zdobien ani "wykwintnych wahnikow" -_-

Edytowane przez artme

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

PP w swoich zegarkach z "gornej polki" ma mechanizmy, ktore sa na przepieknym poziomie. Problem w tym, ze te "klasyki" za "normalne" pieniadze, to "odgrzewane kotlety" bez zadnej finezji i poza tym, iz to PP, to ani w tym przepieknych zdobien ani "wykwintnych wahnikow" -_-

Czy to dlatego byłeś taki zdeterminowany, żeby kupić Nautilusa wyposażonego w mechanizm „bez żadnej finezji”?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nautilus mi sie zwyczajnie podoba tak samo jak RO i te projekty Genty uwazam za ponadczasowe. Jesli zas chodzi o mechanizm, to 15400 bije na glowe wg mnie Nautilusa pod katem wizualnym. Co nie zmienia faktu, iz chcialem poobcowac z PP, jednak juz nie na takich zasadach jakie PP teraz oferuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Nautilus mi sie zwyczajnie podoba tak samo jak RO i te projekty Genty uwazam za ponadczasowe. Jesli zas chodzi o mechanizm, to 15400 bije na glowe wg mnie Nautilusa pod katem wizualnym. Co nie zmienia faktu, iz chcialem poobcowac z PP, jednak juz nie na takich zasadach jakie PP teraz oferuje.

 

Czy w swojej ocenie uwzględniasz fakt, że Nautilus ma aktualnie zmodyfikowany mechanizm? Co do Audemars Piguet, to kaliber 3120 fajnie wygląda w Royal Oak o średnicy 37 mm, który adresowany jest do kobiet. W bazowej męskiej wersji zdecydowanie bardziej wolę werk 4302, w którym AP zastosował między innymi rozwiązania bazujące na doświadczeniach wynikających z konstrukcji chronometru Jules Audemars, a poza tym obsługa mechanizmu to bajka w porównaniu do Patek Philippe 324 S C oraz Vacheron Constantin 5100. Pod względem konstrukcyjnym referencja 15500 jest moim zdaniem najlepszym Royal Oakiem w historii kolekcji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mariusz, model Royal Oak 37mm jako kolekcja to nie jest model "adresowany dla kobiet".

Edytowane przez eye_lip

Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Mariusz, model Royal Oak 37mm jako kolekcja to nie jest model "adresowany dla kobiet".

Jako kolekcja zapewne nie, ale poszczególne modele już tak. Rzecz dotyczy na przykład Frosted Gold oraz wersji biżuteryjnych zawierających kamienie szlachetne. Można to sprawdzić na stronie producenta poprzez ustawienie filtrowania kolekcji po płci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza klasycznym stalowym z tej serii, frosted gold chętnie bym widział u siebie na nadgarstku bo jest przepiękny.


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.