Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość mkuka

Jakość montażu

Rekomendowane odpowiedzi

Gość mkuka

Witam,

w 2014r. kupiłem Seiko 5 , kal.4r36a(?) - piszę z pamięci- za ok. 800 zł.

Zegarek chodził jak chce. Reklamuję raz i drugi i trzeci...i     Na karcie gwarancyjnej brakuje już wpisów - tyle razy reklamowałem. Odsyłane zawsze do ZIBI.

W ZIBI w końcu wymieniono  mechanizm na nowy- czyli uznano reklamację.

I teraz, po wymianie mechanizmu:

dalej chodzi jak chce:

1. Spóźnia się od 30 do 90 sekund/24godziny.

2. Rezerwa chodu: 30 godzin.

3.W zegarku widzę - przez dekielek (mikroskop) - kurz, naskurek, włosy!, odciski palców.

4. Tarcza jest porysowana .

5 Na wewnętrznej stronie szkiełka przyklejone włoski.

6. Na czopie kotwicy obracający się z nią wianuszek śmieci ( mikroskop 30X)

 

Składam kolejną reklamację:

Odmowa naprawy - ZIBI mówi (i pisze - mam to na piśmie): wszystko JEST zgodne z  normą...

Idę do zegarmistrza (autoryzacja Seiko) - ten chwyta się za głowę - panie, to nie jest zegarek.... 

Zlecam pełen serwis - zegarmistrz na to:

przecież jest gwarancja !

Ja: proszę serwisować - (NA GWARANCJI)

Płacę ponad 200zł (zegarek za ok 800 zł).

Odbieram  od zegarmistrza po tygodniu:

Zegarek od dłuższego czasu trzyma odchylenie na poziomie 3sekund.

Wnioski:

Fabrycznie złożony mechanizm Seiko 5 na  4r36a chodzi jak chce.Ten sam mechanizm obsłużony przez fachowca utrzymuje paramety COSC.

Serwis ZIBI =koszmar, unikać jak ognia.

I inne wrażenia: zegarek kupiłem w autoryzowanym sklepie prowadzonym przez jednego z kolegów forum.

Ten kolega pisze na forum, że te zegarki chodzą jak chcą.

Czy ten Kolega nie ma dziwnych odczuć zachwalając je i sprzedając klientom ?-pamiętam moment kupna u Niego....

 

Nawiązując do tematu postu:

Ten sam fabryczny mechanizm jako nowy chodzi jak chce, po serwisie w Zibi TEŻ chodzi jak chce.

Po serwisie u fachowca -  czyli po rozebraniu i złożeniu - przez ZEGARMISTRZA-FACHOWCA - trzyma parametry na poziomie COSC.

Mam wrażenie, że tanie zegarki SEIKO są składne przez SEIKO  byle jak.

Droższe zegarki SEIKO to tak naprawdę te same co te tanie lecz staranniej montowane...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Przez chwilę zastanawiałem się czy chodzi o mnie i nie byłem pewien, ale wchodząc w profil widzę, że tak.

Całe życie byłem wielkim fanem SEIKO, teraz już tylko trochę, ale nadal lubię. Rok 2014 to był początek jak w ofercie naszego sklepu pojawiła się wtedy moja ulubiona, prawdziwa manufaktura.

Sprzedając zegarki bazowałem na swojej opinii wypracowanej przez lata użytkowania. Miałem ze 12-13 zegarków SEIKO w różnym przedziale cenowym i nigdy z żadnym nie miałem problemów.

Model, który Pan zakupił w 2014r. to chyba po dziś dzień najlepiej sprzedające się męskie SEIKO. Jedyna reklamacja na jakikolwiek mechaniczny zegarek SEIKO to ta Pańska.

Ten sam zegarek nosi kolega z pracy. W jego przypadku odchyłka wynosi +6 sekund na dwa tygodnie. Jak inne, nie wiem, ale tak jak napisałem wyżej nigdy nie miałem reklamacji na mechanizm automatyczny SEIKO.

Wpisy dotyczące jakości z mojej strony pojawiły się całkiem niedawno, na podstawie pewnych obserwacji w ciągu dwóch lat komercyjnego obcowania z marką.

Dlatego za niezbyt trafny uważam osąd cyt: "Ten kolega pisze na forum, że te zegarki chodzą jak chcą.

Czy ten Kolega nie ma dziwnych odczuć zachwalając je i sprzedając klientom".

Tak, nadal zachwalam, bo to nadal marka która praktycznie nie ma konkurencji w swojej kategorii cenowej.

Nie wiem, czy miał Pan pecha, czy serwis Zibi robi źle, 4R36 sprawdziłem ostatnio z słynnych Zółwiach i średnia odchyłka była na poziomie +3 sekund na dobę.

 

Nawiązując jeszcze do Pana wpisu, który zacytowałem - bardzo nie lubię tego typu tematów. Taka jakaś dziwna polska natura, że pisać źle jest łatwo, ale pozytywnych opinii nikt nigdy nie napisze.

 

Co do meritum. Jeśli chodzi o 4r36 faktycznie jest tak, że w tańszych liniach jak "5" jest loteria. Nie mniej też nie zawsze, bo jak pokazuje statystyka w moim przypadku zepsuł się 1 na x sprzedanych.

W kolekcji SRP nie ma tego problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mkuka

Szanowny Kolego Jash,

nie szukaj czy to dotyczy Ciebie cz kogoś innego. Nie to jest moją intencja by kogokolwiek winić.

To jest moja refleksja, opisuję fakty.

Sam przecież Kolego napisałeś, że

te zegarki po serwisie chodzą dobrze przez chwilę,

 a potem jak chcą...

Mam zacytować Kolegi post ?

Chyba nie w tym rzecz.Opisałem moje z SEIKO perypetie.

Mam zastrzeżenia do sprzedawcy, bo z postu wynikało, że wie jakie są problemy z tymi zegarkami.

Pisze Pan , że pisać źle jest łatwo. Przecież nie piszę o Panu...

Opisuję fakty.

Może te zegarki są wg Pana OK, wg mnie, kupującego u Pana, są koszmarem.

By doprowadzić zegarek do stanu przyzwoitości poświęciłem półtora roku plus 220zł serwisu na gwarancji.

Pamiętam jak go kupowałem u Pana - a potem czytam na forum - jak Pan - sprzedawca -  pisze, że Seiko przez tydzień chodzi dobrze a potem jak chce... to Pana słowa.

Treścią posta było: jak jakość montażu wpływa na parametry mechanizmu.Wg mojego SEIKO - kolosalnie.

Pozdr. mkuka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

 

Mam zastrzeżenia do sprzedawcy, bo z postu wynikało, że wie jakie są problemy z tymi zegarkami.

 

To proponuję aby Pan raz jeszcze przeczytał dokładnie co napisałem w poście powyżej.

Zegarek kupiony w 2014r. gdy komercyjnie zacząłem przygodę z SEIKO. Wtedy z autopsji polecałem bo sam miałem sporo i nigdy żadnych problemów.

To, że chodzą jak chcą, ale nie zawsze i nie wszystkie napisałem (o ile pamięć mnie nie myli) nie dalej jak pół roku temu.

Ja rozumiem, że Pan pisząc temat nie napisał, że chodzi konkretnie o mnie, ale ja to wiem i nie czuję z tego powodu przyjemności tym bardziej, że można odczytać z treści Pana postu jakobym Pana oszukał, a to jest nieprawda.

Nie jestem odpowiedzialny za każdy zegarek SEIKO. Nie mam wpływu na to jak działają. Nie mniej przez lata wyrobiłem sobie dobrą opinię o marce, dlatego poleciłem.

Teraz, co opisałem niedawno ta opinia nieco się zmienia, ale nadal uważam, że pomimo tych drobnych wad zegarki są bezkonkurencyjne.

Kupił Pan zegarek, który okazał się wadliwy. Jeśli Pana zdaniem to moja wina należało skorzystać z instytucji odpowiedzialności sprzedawcy, a teraz rękojmi.

Pan skorzystał z gwarancji. Zegarek trafiał do serwisu, który sobie nie poradził z problemem, co widać, bo zegarmistrz zewnętrzny dał radę.

Czy nadal Pan uważa, że ja zawiniłem? Moje intencje były jak najbardziej szczere.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega Jash sprzedał w życiu trochę zegarków i myślę że nie ma co go winić. Natomiast serwis zibi nie postarał się i chyba o to chodzi.


Pozdrawiam 
Marcin/kornel91 
 

Adriatica, Ball, Casio, Certina, Christopher Ward, Citizen, Deep Blue, Glycine, Hamilton, Longines, Nethuns, Orient Star, Oris, Phoibos, Zelos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mkuka

Kolego,

post dotyczył jakości montażu zegarka. Jego mechanizm przed i po serwisie w Zibi chodził jak chciał/.

Po ZIBI dorobił się włosów, kurzu w środku, porysowanej tarczy itp.

Fragment o sprzedawcy był wtrąceniem, bo nieco dziwnie się poczułem, czytając co na forum sprzedawca napisał o sprzedawanych zegarkach.

Fachowiec rozwiązał problem i nie ma sprawy (Płatna usługa na gwarancji ?...).

Rzecz opisałem nie po to by kogokolwiek winić tylko po to by pokazać z czym nabywca Seiko może się spotkać.

Myślę, że temat sprzedawcy został wyczerpany, temat zaś serwisu ? być może :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyrhla

.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość vitriol

Witam,

w 2014r. kupiłem Seiko 5 , kal.4r36a(?) - piszę z pamięci- za ok. 800 zł.

Zegarek chodził jak chce. Reklamuję raz i drugi i trzeci...i     Na karcie gwarancyjnej brakuje już wpisów - tyle razy reklamowałem. Odsyłane zawsze do ZIBI.

W ZIBI w końcu wymieniono  mechanizm na nowy- czyli uznano reklamację.

I teraz, po wymianie mechanizmu:

dalej chodzi jak chce:

1. Spóźnia się od 30 do 90 sekund/24godziny.

2. Rezerwa chodu: 30 godzin.

3.W zegarku widzę - przez dekielek (mikroskop) - kurz, naskurek, włosy!, odciski palców.

4. Tarcza jest porysowana .

5 Na wewnętrznej stronie szkiełka przyklejone włoski.

6. Na czopie kotwicy obracający się z nią wianuszek śmieci ( mikroskop 30X)

 

Składam kolejną reklamację:

Odmowa naprawy - ZIBI mówi (i pisze - mam to na piśmie): wszystko JEST zgodne z  normą...

Idę do zegarmistrza (autoryzacja Seiko) - ten chwyta się za głowę - panie, to nie jest zegarek.... 

Zlecam pełen serwis - zegarmistrz na to:

przecież jest gwarancja !

Ja: proszę serwisować - (NA GWARANCJI)

Płacę ponad 200zł (zegarek za ok 800 zł).

Odbieram  od zegarmistrza po tygodniu:

Zegarek od dłuższego czasu trzyma odchylenie na poziomie 3sekund.

Wnioski:

Fabrycznie złożony mechanizm Seiko 5 na  4r36a chodzi jak chce.Ten sam mechanizm obsłużony przez fachowca utrzymuje paramety COSC.

Serwis ZIBI =koszmar, unikać jak ognia.

I inne wrażenia: zegarek kupiłem w autoryzowanym sklepie prowadzonym przez jednego z kolegów forum.

Ten kolega pisze na forum, że te zegarki chodzą jak chcą.

Czy ten Kolega nie ma dziwnych odczuć zachwalając je i sprzedając klientom ?-pamiętam moment kupna u Niego....

 

Nawiązując do tematu postu:

Ten sam fabryczny mechanizm jako nowy chodzi jak chce, po serwisie w Zibi TEŻ chodzi jak chce.

Po serwisie u fachowca -  czyli po rozebraniu i złożeniu - przez ZEGARMISTRZA-FACHOWCA - trzyma parametry na poziomie COSC.

Mam wrażenie, że tanie zegarki SEIKO są składne przez SEIKO  byle jak.

Droższe zegarki SEIKO to tak naprawdę te same co te tanie lecz staranniej montowane...

 

Wnioski:

i.  chyba warto zebys sprawdzil prawa przyslugujace konsumentowi, a jesli je znasz to badz bardziej stanowczy w ich egzekwowaniu zamiast plakac po internecie,

ii.  wnioskowanie na cala marke przez pryzmat jednej sztuki to nadinterpretacja,

iii. koniecznie wrzuc zdjecie "naskurka" !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mkuka ma rację że opisał przypadek. Rozumiem jego rozgoryczenie. Jash wyjaśnił mu swój punkt widzenia i wygląda na to że trafił on do Mkuka. Myślę więc że wszystkie przemądrzałe wnioski są zbędne!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość vitriol

Ciesze sie, ze oszczedzisz nam swoich potencjalnie przemadrzalych wnioskow.
Te potencjalnie zdroworozsadkowe sa zawsze mile widziane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To bardzo kształcąca lektura, bowiem nie po raz pierwszy już czytam, że Seiko 'ma odchyłki' a Zibi twierdzi, że to w normie. No i jak może się czuć właściciel nowego, niedomagającego zegarka, zostając praktycznie bez wsparcia technicznego? W dodatku słysząc, ze zegarek jest dobry, chociaż jest zły ...

 

Na szczęście moje 2 Seika ( jeśli można to tak odmienić ?), w tym jedno na opisanym wyżej werku, chodzą dobrze. Jednakże w kontekście opisanego problemu mam pytanie - czy zegarek podlegający gwarancji i wymagający naprawy należy obligatoryjnie odesłać do Zibi, czy są jakieś możliwości aby akurat ten serwis ominąć? I jeszcze jedno ... kto ma dobrą rękę do Seiko w Krakowie?

Pozdrawiam :)   

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polskim dystrybutorem jest TT/Zibi więc tylko tam.

 

Co do odchyłek to w instrukcji mechanizmów Seiko podawane przez producenta są bodajże dwadzieściaparę sekund lub więcej na dobę, więc jeśli jest w tej granicy to połowicznie zrozumiała jest postawa serwisu któy potwierdza że tow normie (choć oczywiśćie wolałbym aby go wyregulowali, bo da się).


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o ile dobrze pamiętam to Burns pisał o tym, że Seiko "normy" podaje dopiero od 6R wzwyż, sam gdy miałem seiko z 7S czy z 4R nie widziałem żadnej wzmianki o tym, że Seiko gwarantuje taką a nie inną odchyłkę, w instrukcji dołączonej do sumo z 6R tak jest. Tak więc historia trochę jakby kupić auto, którego producent nie zadeklarował ile pali jego samochód a my się czepiamy dlaczego pali tak dużo.

Kwestie rzetelności serwisu i podejścia serwisantów Zibi to inna kwestia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK, dziękuję. W takim razie czy któryś z Kolegów, dla równowagi mógłby  powiedzieć coś dobrego na temat serwisu Zibi i jego usług?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja słyszałem różne opinie. Jedni odsyłali i byli zadowoleni, innym trafiały się fuszerki, tak jak autorowi pierwszego posta. To pewnie trochę jak w restauracji - przychodzisz codziennie i zamawiasz to samo danie i za każdym razem nie wiesz, czy Ci będzie smakowało, bo na kuchni jest akurat inny kucharz, który albo się jeszcze uczy albo gotuje na odwal. Oddanie zegarka do zwykłego zegarmistrza ma to do siebie, że powinien się starać, byś później do niego wrócił, naprawiać kolejne zegarki. Odsyłanie na gwarancji ma to do siebie, że teoretycznie powinni się starać, by zegarek do nich już nie wrócił - teoretycznie, bo praktyka weryfikuje. Z psychologicznego punktu widzenia, pojedynczy zegarmistrz robi dla siebie i przyjmuje na siebie pełną odpowiedzialność za niepowodzenia oraz ryzykuje dobrym imieniem. Serwis gwarancyjny to cały serwis - odpowiedzialność rozmywa się pomiędzy wszystkimi trybikami, więc też motywacja jest słabsza.

 

Co do autora tematu - współczuję - miałeś wyraźnego pecha. Zegarek, który nabyłeś jest solidnym czasomierzem. Mechanizm, który w nim bije to sprawdzony werk. Zabrakło miłości ze strony serwisu. Po wymianie na nowy powinni go ładnie wyregulować, a wydaje mi się, że po prostu go tam wpakowali i odesłali "natrętnemu" klientowi. Znów porównanie do marnej restauracji - jak zwrócisz uwagę, że w daniu jest włos, to wrócą do kuchni, wcisną włos głębiej w tłuczone ziemniaki i jeszcze dodadzą coś od siebie.


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Jash

Niestety w PL instrukcji nie ma podanej dokładności chodu 4R36 i pochodnych. Jest rezerwa, ilość kamieni, bph, rezystancja magnetyczna. To wszystko. W oryginalnej od SEIKO jest to samo.

Nie jestem pewien, ale wcześniej było to wpisane (przy 7s26).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mkuka

Dziękuje za merytoryczne wypowiedzi.

Co do Kolegi "Vitriol" cyt:

 

Wnioski:

i.  chyba warto zebys sprawdzil prawa przyslugujace konsumentowi, a jesli je znasz to badz bardziej stanowczy w ich egzekwowaniu zamiast plakac po internecie,

ii.  wnioskowanie na cala marke przez pryzmat jednej sztuki to nadinterpretacja,

iii. koniecznie wrzuc zdjecie "naskurka" !

Po co co te złośliwości. Prawa znam,ale szarpanie się w sprawie 800zł z jest bez sensu.

Koledze błędy się nie zdażają ?  :) 

Ten zegarek nie jest/był  szczytem moich marzeń (mam inne, trochę lepsze). Kupiłem bo lubię. W sumie po ponad roku i wydaniu 1/4ceny zegarka na pełny serwis - bez wymiany czegokolwiek, tylko: rozebranie, wymycie, złożenie i regulacja chodzi jak powinien (-4s/doba). Stąd wniosek o jakości montażu.

Pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za merytoryczne wypowiedzi.

Co do Kolegi "Vitriol" cyt:

 

Wnioski:

i.  chyba warto zebys sprawdzil prawa przyslugujace konsumentowi, a jesli je znasz to badz bardziej stanowczy w ich egzekwowaniu zamiast plakac po internecie,

ii.  wnioskowanie na cala marke przez pryzmat jednej sztuki to nadinterpretacja,

iii. koniecznie wrzuc zdjecie "naskurka" !

Po co co te złośliwości. Prawa znam,ale szarpanie się w sprawie 800zł z jest bez sensu.

Koledze błędy się nie zdażają ?  :)

Ten zegarek nie jest/był  szczytem moich marzeń (mam inne, trochę lepsze). Kupiłem bo lubię. W sumie po ponad roku i wydaniu 1/4ceny zegarka na pełny serwis - bez wymiany czegokolwiek, tylko: rozebranie, wymycie, złożenie i regulacja chodzi jak powinien (-4s/doba). Stąd wniosek o jakości montażu.

Pozdr.

 

Troche abstrahując od całej sprawy - z jednej strony piszesz, że "szarpanie się w sprawie 800zł jest bez sensu" a z drugiej strony we wszystkich postach narzekasz, że wydałeś 2 stówy, 1/4 zegarka etc na naprawę.

Czytając Twoje posty taki wniosek się nasuwa, że jednak trochę Ci żal tej kasy.

 

Mnie osobiście byłoby ogromnie żal, a dokładniej byłbym poirytowany z tego powodu - bo równie dobrze mógłbym wtedy kupić zegarek za 1000zł.

 

Co do sprawy nie mam zdania - nigdy nie kupowałem u kolegi Jash'a. Natomiast raz pisałem do ZIBI i zanim łaskawie odpisali po 2 tygodniach zdążyłem rozwiązać problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety Seiko 5 to nie mistrz dokładności - jak wiadomo z założenia są to zegarki budżetowe. Pewnie że da się je dobrze ustawić ale trzeba mieć świadomość że to też kosztuje przede wszystkim czas i umiejętności pracownika a wtedy te zegarki pewnie nie były by w tych cenach. Seiko w instrukcji tego mechanizmu nie podaje dobowych odchyleń (gwarancja Zibi mówi że mechaniczne zegarki Seiko mogą mieć odchyłkę -15sek. +20 przy czym zaznaczają że nie są to dane Seiko). Sam zanim zacząłem sprzedawać Seiko byłem w podobnej sytuacji jak autor tematu - zegarek spóźniał około 60sek na dzień wysłałem go do serwisu zibi który mimo braku oryginalnej karty gwarancyjnej ustawił zegarek do normy, dalej jest daleki od ideału bo robi -12sek na dzień ale liczę się z tym że ta klasa cenowa to nie COSC.

   Co do samego serwisu Zibi osobiście mam skrajnie różne doświadczenia. Czasami potrafią bardzo miło zaskoczyć a a czasami rozczarować. Niemniej trzeba zawsze opierać się na twardych dowodach bo sam wiem jakie zegarki ludzie przynoszą do reklamacji i jak są traktowane - a to też ważna kwestia bo zegarki mechaniczne są bardziej narażone na uszkodzenia czego niektórzy nie rozumieją. Wydają ~900zł na zegarek i w ich mniemaniu to produkt superluksusowy, niezniszczalny. Niestety tacy ignoranci też się zdarzają. Sam miałem sytuacje w której klient reklamował Seiko właśnie jakiś model 5 na dokładność chodu a zegarek upadł klientowi przy mnie a on nic sobie z tego nie robił bo twierdził że zegarek ma sportowy wygląd więc powinien byc na to odporny na upadek! Nie wiem dokładnie jak wyglądała Twoja sytuacja pewnie serwis popełnił błąd szczególnie jeśli chodzi o czystość oddanego z serwisu zegarka lecz warto zastanowić się nad argumentacją drugiej strony. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@mkuka 1. Przeczytałem pierwszego posta i zdałem sobie sprawę, że jeszcze nigdy nie oglądałem moich zegarków pod mikroskopem  :wacko:

2. Niezależnie od ceny produktu, nawet jeśli uważasz, że 800 zł za zegarek to niedużo :unsure: , należy korzystać z praw konsumenta.

3. Trzeba odróżnić sprawę sprzedaży zegarka od jego serwisu... Zastanawiam się jaki był cel założenia tego tematu?

4. Przeszło przeze mnie kilka  ;)  Seiko i w żadnym nie miałem tego typu problemu, musiałeś mieć po prostu pecha. 

@kosows "daleki od ideału bo robi -12 sek na dzień", to nie jest zły wynik, być może gdyby był odkładany na noc w różnych pozycjach można by ten wynik niezależnie od regulacji poprawić :)

 

Serwis ZIBI wymieniał mi tylko kiedyś baterię, więc nie mam zdania nt. jakości usług, ale bez problemów  :ph34r: 

Pytanie w jakim mieście jest ten fachowy <_<  serwis? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mkuka

Kolego Oprzemysław,

a ja zawsze oglądam pod mikroskopem i polecam, szczególnie gdy ma się mikroskop stereoskopowy - polecam. Wtedy dopiero widać wspaniałość mikromechaniki.

(Każdy z Was oglądał kiedyś coś przez lornetkę, której obiektywy maja większy rozstaw niż okulary. Jak wspaniale wtedy wygląda ... podwórko sąsiada.... :))

Kolego Rinkazki,

sorry ale nic nie rozumiesz. Myślisz że te 200zł powoduje, że się żalę... (niewiele  rozumiesz).

Przedstawiłem problem techniczny:

Nowy(po wymianie) mechanizm nie jest godny bycia nazwanym zegarkiem. Po serwisie w ZIBI wraca z naskÓrkiem :) , włosami i kurzem w środku plus rysy na czarnej tarczy.

Po serwisie u niezależnego zegarmistrza ożywa i trzyma -4s/doba. TEN SAM MECHANIZM !

Co się zmieniło ? Czystość i staranność montażu. Ten zegarmistrz niczego nie wymienił bo po prostu nie miał części do SEIKO !  Po prostu umył, złożył i wyregulował. 

I TO był temat tematu: "Jakość montażu".

 

I wreszcie NIE ŻAL MI TEJ KASY. 

Ale nie znoszę, gdy ktoś/coś/firma robi mnie w konia, wmawiając (pisma plus rozmowa tel. z ZIBI), że zegarek zatrzymujący się po 30 godzinach przy odchyłce dobowej 90sekunt działa zgodnie z normami producenta.

Reasumując: SEIKO robi świetne mechanizmy. Ale ich montaż, jego czystość i staranność hmm....

pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość vitriol

 

Ale nie znoszę, gdy ktoś/coś/firma robi mnie w konia, wmawiając (pisma plus rozmowa tel. z ZIBI), że zegarek zatrzymujący się po 30 godzinach przy odchyłce dobowej 90sekunt działa zgodnie z normami producenta.

Reasumując: SEIKO robi świetne mechanizmy. Ale ich montaż, jego czystość i staranność hmm....

pozdr.

 

Duzo piszesz, ale blad popelniasz wciaz ten sam.

Kupiles jeden zegarek, miales problem z jednym mechanizmem - skad wnioski nt. jakosci calosci mechanizmow? albo stwierdzenie ze drozsze Seiko to te same co tanie (cokolwiek miales na mysli) tylko staraniej montowane.

Troche brakuje Ci bazy do takiego wniosku, nie sadzisz?

 

Narzekasz na serwis, do ktorego marnej jakosci sam sie przyczyniasz akceptujac ich powiedzmy... nikczemna postawe. Bledne kolo.

 

Zakladam, ze o 90 "sekuntach" napisales celowo zeby mnie sprowokowac ;)

 

___

 

Rzeczywiscie w europejskich instrukcjach Seiko nie mowi o odchylkach mechnizmow 4*/7*. 

W japonskich dla obydwu podaje -35 +45 na dobe. 

 

7s26/36

 

4r35

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Błędny jest tytuł tematu, to nie Seiko bezpośrednio odpowiada za zaistnialą sytuację, a mało profesjonalny serwis na terenie naszego kraju.
Inną kwestią jest to że firma Seiko powinna być zywo zainteresowana jakością świadczonych uslug przez swoich przedstawicieli 'terenowych".



P.S Wadliwe egzemplarze występują w kazdej marce....


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość mkuka

Dwa mechanizmy. Pierwszy był kupiony z zegarkiem, ten po odpłatnej naprawie - to drugi mechanizm. Gwarant wymienił pierwszy mechanizm na nowy. Widocznie uznał, że reklamacja jest uzasadniona.

Pewnie mam pecha.... choć jakie jest prawdopodobieństwo tego, że dwa kolejne mechanizmy są wadliwe ?

Może inaczej: co sądzić o producencie np. musztardy, gdy kupiony jej słoik nadaje się do wyrzucenia, podobnie jak drugi słoik tego samego producenta, kupiony pół roku później w innym sklepie, też jest do wyrzucenia. Mam pecha, czy też np. połowa wyprodukowanej musztardy nadaje się do kosza ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz pecha.


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.