MasterFan 976 #651 Napisano 28 Lipca 2012 Zgadzam się z przedmówcą.Oprócz wspomnianego Creeda- który poza ostatnim zapachem Aventus faktycznie średnio wypada z trwałością- mogę jeszcze polecić firmę Histoire de Parfums, a konkretnie 1828. W tym przypadku nie występuje problem z trwałością, zapach jest bardzo intrygujący i używa się go w mnieszych ilościach niż tradycyjne "fukadła", dzięki czemu łatwiej przełknąć pozostałe kwestie... Marcin 0 "Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka" Samuel Butler Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
QuadrifoglioVerde 3874 #652 Napisano 28 Lipca 2012 nie interesuje sie juz tak perfumami jak kiedys...faktycznie poniuchalem nowe pomysly od gucci i bez rewelacji.No cóż....wazne ze opakowania i buteleczki coraz piekniejsze bardziej bling bling....mua mua ekskluzifff, tap madl, doda i lady gada w jednym Wycofanie ze sprzedazy poprzednich zapachow gucci jest dla mnie kompletnie nie zrozumiale... Mam wrazenie ze ostatnim mainstreamowym dobrym zapachem jest wlasnie niedawny LOEWE 7 ....reszta to kupa chemikaliów i tandetnych nut w coraz to nowszych rozwodnionych wersjach summer, hot summer, intense, super intense itd....kazdy producent ma juz tyle tych limitacji ze ciezko sie polapac. kiedys na kazdego kreatora przypadaly 2-4 zapachy ale zapachy z prawdziwego zdarzenia stworzone od a -z z konceptem. Co do drozszych perfum sie nie wypowiadam wiem ze istnieja niszowe perfumy ale srodki finansowe nie pozwalaja mi na takie zakupu, perfumy snie sa az tak wazne dla mnie...nie ejst to moje glowne hobby, poza tym sa problemy z wypróbowaniem niszowych zapachow...czasami trzeba zaufac recenzentom i kupic na ślepaka...i potem ewentualnie odsprzedac ( sa fora gdzie ludzie tak robią...wymieniaja sie odlewkami ) 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Thom 4 #653 Napisano 28 Lipca 2012 Widzę tutaj pozytywne opinie o Loewe 7. Mam ten zapach od paru miesięcy - bardzo mi się podoba, ale nie wydaje się Wam, że słabo tutaj z trwałością. Może przyzwyczajam się do niego zbyt szybko, ale po godzinie praktycznie go nie czuję.. Jak jest u Was? 0 All That You Can't Live Behind Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
QuadrifoglioVerde 3874 #654 Napisano 28 Lipca 2012 (edytowane) nie sa to najtrwalsze perfumy ale konkurenci obecni sa jeszcze gorsi pod wzgledem trwalosci. najlepiej zapytac kogos czy je na Tobie czuje po jakims czasie. w przypadku perfum opartych o wiele naturalnych skladnikow nos nosiciela bardzo szybko przestaje je czuc. Edytowane 28 Lipca 2012 przez QuadrifoglioVerde 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kosma 204 #655 Napisano 30 Lipca 2012 Ja ostatnio kupiłem w ciemno Rochas Aqua Man, kompletnie nie znam tej marki ale zapach ciekawy, wydaje mi się mocno korzenny. Chciałem spróbować czegos, mi kompletnie nieznanego, jednak na ciepłe dni taka nuta się nie nadaję jak dla mnie. Drugi odskok od standardów typu Dior, Gucci, Pacco to Alfred Dunhill Desire Blue, i to strzał w dziesiątkę. za***isty zapach na lato, delikatny i umiarkowanie siwerzy. Warto czasem wyjsc poza ten nawias, standardowcyh projektantów bo można naprawde fajne zapaszki trafić, niekoniecznie znane szerszemu gronu. 0 Only Fools Do Not Fear The Sea Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dar 33 #656 Napisano 30 Lipca 2012 Od jakiegoś czasu używam Ralph Lauren Blue Sport. Zapach jest niezły i wydaje mi się, że na lato ok. Trudno jest mi natomiast ocenić jaką ma trwałość. Albo po jakimś czasie, np. rano użyję w godzinach późno popołudniowych już go nie czuję ale rzeczywiście jest wyczuwalny, albo naprawdę już się go nie czuje Natomiast sam zapach w mojej ocenie, jak już wspomniałem jest ok. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chronofil 133 #657 Napisano 30 Lipca 2012 Ostatnio dostałem próbkę Trussardi Uomo - stosunkowo nowego zapachu, którego wcześniej nie znałem.Wg opisu: Nuty zapachowe perfum Trussardi Uomo 2011: Nuty głowy: migdały, bergamota, cytryna, żywica. Nuty serca: fiołek, szałwia. Nuty bazy: paczula, skóra, mech dębowy. W moim odczuciu, to nuta jest mydlana, nijaka i w ogóle ani męska, ani damska... W dodatku niezbyt trwałe. Na szczęście to tylko próbka 0 Czas, to coś, co mówi, jak długo musimy czekać... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mysterious 2 #658 Napisano 30 Lipca 2012 (edytowane) Jeżeli chodzi o perfumy czy wody toaletowe to był, są i będą zawsze u mnie w większych bądź ciutkę mniejszych ilosciach heh Na lato polecamJagur Performance oraz jego bardziej intensywną wersje Extreme, chociaż podstawowa bardzo długo się utrzymuje na skórze, świetny i świeży zapach Salvadora Dali Laguna - przypomina nieco Bulgari Blue Notte Ungaro Pure Homme III - rzadko spotykany zapach, ale za to bardzo trafiający i wyczuwany przez kobiety CK Truth - ma w sobie coś tajemniczego i pomimo tego, że samemu się go nie czuje b. długo czują go inni Escada Moon Sparkle Men a na poźniejsze popołudnia/wieczory Yves Saint Laurent L'Homme Nuit Chanel Allure Dolce & Gabbana The One oraz wersje Gentleman 0 jest odrobinę słodsza, cieplejsza Jednak czasem, jak mam ochotę to potrafię i w letnie wieczorne, upały stosować A*Mena lub B*Mena i przytłaczać tym otoczenie- tak z przekory ostatnio zamówiłem Lalique Lion edt - dość ciekawy zapach, raczej na wieczór - muszę spróbować Encre i Equus'a Edytowane 30 Lipca 2012 przez Mysterious 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawel007 4528 #659 Napisano 30 Lipca 2012 a ja właśnie Laguna -Dalego i Ungaro Apparition......ostatni od jakiś pięciu lat niezmiennie i dalej uważam że jest super.... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lukasz91rze 1 #660 Napisano 30 Lipca 2012 Z ciekawych świeżych cytrusowych zapachów, idealnych na lato: Sean John 'I AM KING of MIAMI' B. dobra trwałość, zapach ciekawy, dość atrakcyjna cena - ja jestem bardzo mile zaskoczony i z pewnością zakupię ponownie. 0 "Ten wie, tamten wie tylko ja nie wiem Może coś przeoczyłem a może nie znam sam siebie" Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Calisia1 3643 #661 Napisano 30 Lipca 2012 Z ciekawych świeżych cytrusowych zapachów, idealnych na lato: Sean John 'I AM KING of MIAMI' B. dobra trwałość, zapach ciekawy, dość atrakcyjna cena - ja jestem bardzo mile zaskoczony i z pewnością zakupię ponownie. Prawdę Kolega pisze.Tuz przed wyjazdem na urlop właśnie ten zapach mnie zachwycił.Dziś wybrałem sie po niego i .....d.pa .Odwiedziłem trzy krakowskie Sephory i ,, już nie ma..został tylko I AM KING' który różni sie od 'I AM KING of MIAMI'( nie tylko nazwą ) MIAMI wykupione .Jeszcze poszukam jutro, a jak nie, to może w necie zamówię 0 ,,..warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto.." Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AD_ex 283 #662 Napisano 31 Lipca 2012 Zdecydowanie polecam.Ostatnio byłem w Douglasie i zwróciło moją uwagę opakowanie i butelka - taki odchył na tle zawodowym Okazało się, że nie tylko wykonanie ciekawe, ale i zapach super. Taki "drzewno"-pieprzowo-cynamonowo... Na prawde super. 0 Adrian Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh #663 Napisano 2 Sierpnia 2012 Co do drozszych perfum sie nie wypowiadam wiem ze istnieja niszowe perfumy ale srodki finansowe nie pozwalaja mi na takie zakupu, perfumy snie sa az tak wazne dla mnie...nie ejst to moje glowne hobby, poza tym sa problemy z wypróbowaniem niszowych zapachow...czasami trzeba zaufac recenzentom i kupic na ślepaka...i potem ewentualnie odsprzedac ( sa fora gdzie ludzie tak robią...wymieniaja sie odlewkami ) Można też uderzyć do perfumerii Quality Missali. Mają tam próbki zapachów więc za niewielką kasę można przetestować ofertę. Mnie do gustu przypadły zapachy Amouage, szczególnie Epic, Dia, Lyric. Nie pasują mi natomiast Interlude i Silver. Z ciekawości zamówiłem próbkę Black Tourmaline Durbano. Nietuzinkowy i ciekawy jest ten zapach, ale jakoś nie mogę tak do końca wyrobić sobie zdania. Sam na co dzień używam raczej perfum mainstreamowych, ostatnio Guerlain L'Instant, a od tzw. wielkiego święta mam Jubilaton XXV. Jubilaton XXV nie nadaje się do codziennego używania, moim zdaniem. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawel007 4528 #664 Napisano 2 Sierpnia 2012 Zdecydowanie polecam.Ostatnio byłem w Douglasie i zwróciło moją uwagę opakowanie i butelka - taki odchył na tle zawodowym Okazało się, że nie tylko wykonanie ciekawe, ale i zapach super. Taki "drzewno"-pieprzowo-cynamonowo... Na prawde super. ale dlaczego zboczenie zawodowe- drukarz? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Remy 301 #665 Napisano 3 Sierpnia 2012 Można też uderzyć do perfumerii Quality Missali. Mają tam próbki zapachów więc za niewielką kasę można przetestować ofertę. Mnie do gustu przypadły zapachy Amouage, szczególnie Epic, Dia, Lyric. Nie pasują mi natomiast Interlude i Silver. Z ciekawości zamówiłem próbkę Black Tourmaline Durbano. Nietuzinkowy i ciekawy jest ten zapach, ale jakoś nie mogę tak do końca wyrobić sobie zdania. Sam na co dzień używam raczej perfum mainstreamowych, ostatnio Guerlain L'Instant, a od tzw. wielkiego święta mam Jubilaton XXV. Jubilaton XXV nie nadaje się do codziennego używania, moim zdaniem. Jubilation XXV na codzień też używam, ale bardzo mało. Na lato odpada.Guerlain L'Instant- na jesień, obok YSL w wydaniu: L'homme i La nuit- ciekawe.Z Durbano - Cristal de Roche- ciut słabszy od BT.Jak chcę zaszaleć to Ciur Ottoman... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh #666 Napisano 4 Sierpnia 2012 Z Durbano - Cristal de Roche- ciut słabszy od BT. No właśnie ja jakoś nie rozumiem tych zachwytów nad BT. To raczej nie mój klimat. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AD_ex 283 #667 Napisano 5 Sierpnia 2012 ale dlaczego zboczenie zawodowe- drukarz? Nie - zajmuje się produkcją kosmetyków i perfum. A że moja działka w firmie to m.in. NPD to "podglądam" kartoniki, butelki, nadruki, itp. itd. 0 Adrian Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
QuadrifoglioVerde 3874 #668 Napisano 13 Sierpnia 2012 (edytowane) Dzis potestowałem trochę świezaków w perfumerii i uwagę moją zdobył Issey Miyake L´Eau D´Issey Pour Homme SPORT .Pewnie nigdy bym na tą kolejną wariację znanego klasyka L´Eau D´Issey Pour Homme nie spojrzał gdyby nie bardzo ładna butelka...i kolorystyka Po kolejnych corocznych wersjach Summer tego klasycznego zapachu....Sport wreszcie zerwał z mianem rozwodnionego klasyka!!. Sport nie jest ani trochę podobny do klasycznej wersji tej wody. Ale jest bardzo przyjemny....nie ma tutaj na siłę próby nawiązywania zapachem do klasyka, rozwadniania go plus dodawania sztucznej tandetnej cytryny....nie nie nie...dzięki Bogu.... Żadna tam rewolucja ani rewelacja ale po prostu bardzo przyjemny, nie drażniący sportowy zapach. Mocno odświeżający....bez żadnych słodkich posmaków itd. czysty krystaliczny....morski ( ale nie jest to drażniąca sztuczna ''morskość'' ) ...przestrzenny i trochę herbaciany ....z przyjemnością się go wdycha... Moim zdaniem bardzo dobry zamiennik popularnego Aqua Di Gio Armaniego ...jeśli ktoś lubi Armaniego to polubi takze tą wersję Sport Isseya. Idealny na pozostałe jeszcze gorące dni..ale i na wizytę na siłowni itd....zapach przestrzenny...pozwala wziąć głęboki oddech Ma moją rekomendację ....za nieprzekombinowanie i brak próby na siłę nawiązywania do klasyka Zapach ten przypomina mi już jakieś inne/istniejące perfumy ale nie potrafię sobie przypomnieć jakie....no ale takie czasy.....wtórność jest na porządku dziennym. Edytowane 13 Sierpnia 2012 przez QuadrifoglioVerde 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dmn 9 #669 Napisano 14 Sierpnia 2012 Klasycznym Issey kiedyś się pryskałem, muszę obwąchać tego, dzięki za rekomendacje 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Stuttgart 1 #670 Napisano 14 Sierpnia 2012 Moim zdaniem mocno nawiązuje do klasyka, którego posiadam, a wersję Sport testowałem ostatnio w perfumerii i pachną bardzo podobnie... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
QuadrifoglioVerde 3874 #671 Napisano 14 Sierpnia 2012 (edytowane) Moim zdaniem mocno nawiązuje do klasyka, którego posiadam, a wersję Sport testowałem ostatnio w perfumerii i pachną bardzo podobnie... Absolutnie się nie zgadzam. Klasyk jest agresywny od pierwszego psiknięcia...i ''wali'' odświeżaczem do toalet ....gdy już ten odświeżacz wygasa pojawia się znakomita baza...która jest dla mnie jedną z najpiękniejszych baz w męskich popularnych perfumach...orientalna..ciepła i mega samcza ( to właśnie tą bazę uwielbiają kobiety..i to dzieki niej te perfumy zdobyły taką popularnosc ) Wersja Sport jest całkowicie pozbawiona tej charakterystycznej i oryginalnej bazy z klasyka... otwarcie także jest inne...mniej agresywne...bardziej wodne niż zielone ( jak w klasyku). Z resztą wystarczy popatrzeć na skład obu wersji....jest zupełnie inny. Obie wody są z tej samej kategorii zapachów ( świeżych)...wiec tutaj może być jakieś podobieństwo...ale na tej samej podstawie...mozna powiedziec ze Orient Big Mako jest podobny do Omegi PO Wszystkie zapachy z kategorii świeże będą w jakiś tam sposób do siebie podobne Edytowane 14 Sierpnia 2012 przez QuadrifoglioVerde 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Remy 301 #672 Napisano 14 Sierpnia 2012 (edytowane) Ja jestem rozczarowany wersją Sport. Dużo nut się przewija ale to wszysto szybko znika. Taki syntetyczny. Jedyne nad czym popracowano to flakon. Kolorystyka detale super. Ale zawartość średnia. Wersja Issey Miyake Blue jest o wiele trwalsza i ma ciekawą nutę bazową.Klasyk wiadomo. Edytowane 14 Sierpnia 2012 przez Remy 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
onkyo05 0 #673 Napisano 16 Sierpnia 2012 "Widzę tutaj pozytywne opinie o Loewe 7. Mam ten zapach od paru miesięcy - bardzo mi się podoba, ale nie wydaje się Wam, że słabo tutaj z trwałością. Może przyzwyczajam się do niego zbyt szybko, ale po godzinie praktycznie go nie czuję.. Jak jest u Was? " LOEWE 7 to obecnie mój nr 1!!!!!! Cudowny, niepowtarzalny zapach. Trwałośc znakomita , przynajmniej na mojej skórze. Polecam wszystkim. Szkoda tylko, że na tym pięknym zapachu swoje łapska położyła Sephora jako monopolista do sprzedaży w Polsce. Cena wywindowana do 359zł za 100ml!!!!!W Hiszpanii duuuuużooooo taniej. Reasumując dla mnie LOEWE7 to największe pozytywne zaskoczenie od wydania Dior Homme. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
QuadrifoglioVerde 3874 #674 Napisano 16 Sierpnia 2012 (edytowane) No własnie cena za Loewe7 jest mocno wywindowana ...ostatnio pojawiła się świeższa wersja Loewe7 Natural ....testowałem i nie polecam...to już nie ten sam kompot sliwkowy A trwałośc klasycznego Loewe7 rzeczywiscie nie jest duża. Ale to czasem zaleta...jesli ktos w ciagu dnia potrzebuje zmienić zapach na sobie a nie zmieniać ubrania...to taki killer mógłby skutecznie tą operacje utrudniać. A tak to wiadomo że perfumy działają ok 6h i po tym czasie można napsikać inne nie tworząc kakofonii zapachowej na sobie. Mocno ostatnio zastanawiam się nad tym: http://www.galilu.pl/baume-du-doge-100ml Edytowane 16 Sierpnia 2012 przez QuadrifoglioVerde 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mikolaj78 747 #675 Napisano 16 Sierpnia 2012 Moje ulubione -Armani Mania-Emporio Armani-Disquared He Wood-Abercrombie Fierce-Biotherm Homme Force-Clinique Happy-Fahrenheit 0 Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach