Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Gość JUSUP

Perfumy

Rekomendowane odpowiedzi

Tak


"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz z wzajemnością."

Cierpliwość popłaca...jeśli Cię na nią stać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdybyście poszukiwali damskiego zapachu, to zachęcam do zapoznania się z tym:

 

 izia-by-sisley-eau-de-parfum-spray-100-m

Pozostałe zapachy tej firmy są równie ciekawe, ale ostatnio Żona zagustowała w tym i jest zachwycona :).


 
 
 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakupiłem T4 za całe 24,99zł. Stosunek ceny do jakości na wysokim poziomie. Hermes jak malowany, siedzi na mnie 8h spokojnie.

Co do korka porażka, ta część 'chromowana' odpadła przy pierwszym użyciu, reszta korka została na atomizerze heh.

 

S7

Edytowane przez haker

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedys czy aktualnie gdzies jest promo na nie?


"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz z wzajemnością."

Cierpliwość popłaca...jeśli Cię na nią stać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te wszystkie "T" to chyba tylko w hebe są...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko w Hehe. Ze 2 tyg temu mieli wszystkie zapachy na promocji.

 

S7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli na kimś siedzi dłużej niż godzinę to nic tylko brać. Na mnie niestety mało co się długo utrzymuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

Nie wiem jak na Was, ale na mnie T4 nie trzyma się.  Hermes zresztą też. Co innego Montale Red Vetyver.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na mnie też nie. A Montale Red Vetyver uwielbiam. Ostatnio też Santal Wood, ale to inna kategoria.

Jeśli chodzi o słodkości, to niesamowite wrażenie zrobił na mnie Pure Tonka od Muglera. Spożywcze nuty, ciasteczko normalnie. Zbyt często nie noszę, bo baba się krzywi.

Edytowane przez Pjord

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

F.Bocklet Tobacco jeśli chodzi o słodkie zapachy to dla mnie nr 1. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

Tobacco Vanille TF.  Fajny też jest Fusion Sacree od Bekkali, taki seler na słodko.

To w kwestii słodkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Zawsze można zaszaleć: Paco Rabbane 1 Milion, Thierry Mugler A*Men i będzie słodko, krzykliwie, z tytaniczną projekcją i gargantuiczną trwałością :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

Zawsze można zaszaleć: Paco Rabbane 1 Milion, Thierry Mugler A*Men i będzie słodko, krzykliwie, z tytaniczną projekcją i gargantuiczną trwałością :-)

 

Ale też pospolicie.  

Chcąc wyróżnić się i być oryginalnym, trzeba uderzyć w inne marki, nie koniecznie niszę,

Choćby w to:

 

Zapach BlackAfganopodobny, o gigantycznej projekcji i trwałości

 

 32842566017775794573.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, coś w stylu TF Tobacco Oud? Bardzo mi się podoba, ale cena nieco odstrasza. Może są jakieś odpowiedniki jak Rasasi La Yuqawam dla TF Tuscan Leather?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

TO jest bardzo specyficzny. Bardzo specyficzne ujęcie tytoniu. To nawet nie jest tytoń, a dym papierosowy. Coś podobnego kiedyś wąchałem, ale nie pamietam co.

Pamiętam za to, że nie było tanie. Nie wiem czy nie droższe od Forda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze można zaszaleć: Paco Rabbane 1 Milion, Thierry Mugler A*Men i będzie słodko, krzykliwie, z tytaniczną projekcją i gargantuiczną trwałością :-)

 

Fidelio, to już niestety nie te czasy... Kiedyś tak było - kropelka A*Men'a na nadgarstku wyczuwalna była na pół metra przez cały dzień. Dziś to tylko wspomnienie. 1 Milion też jakiś taki słabszy :( ale na szczęście chyba już nie taki popularny.

Edytowane przez Walter_87

LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Ja mam Muglera sprzed 6-7 lat i moc w nim jeszcze jest! To samo dotyczy 1 Million, którego też mam takiego starszawego. A że używam ich "od wielkiego dzwonu", to te flaszeczki pewnie do końca życia mi wystarczą :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Ale też pospolicie.  

Chcąc wyróżnić się i być oryginalnym, trzeba uderzyć w inne marki, nie koniecznie niszę,

Choćby w to:

 

Zapach BlackAfganopodobny, o gigantycznej projekcji i trwałości

 

 

Możesz coś więcej powiedzieć o tej pozycji? Przez jakiś czas rozważałem ją... (nadal coś rozważam, tylko nie wiem co :)  )

Edytowane przez _Kwiatek_
Nie cytuj zdjęć

Robert

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Muglera sprzed 6-7 lat i moc w nim jeszcze jest! To samo dotyczy 1 Million, którego też mam takiego starszawego. A że używam ich "od wielkiego dzwonu", to te flaszeczki pewnie do końca życia mi wystarczą :-)

 

Zgadza się, wtedy jeszcze nie były one rozwodnione. Jakiś czas temu wypsikałem się odlewką A*Men'na i byłem zaskoczony, że po kilku godzinach nie pozostało po nim nawet wspomnienie. Może trochę przesadziłem, ale to już nie to samo, co ok. 10 lat temu.


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Tym bardziej z mojej flaszki będę korzystał jedynie wyjątkowo :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

Ja mam Muglera sprzed 6-7 lat i moc w nim jeszcze jest! To samo dotyczy 1 Million, którego też mam takiego starszawego. A że używam ich "od wielkiego dzwonu", to te flaszeczki pewnie do końca życia mi wystarczą :-)

Te stare wersje miały moc okrutną. Jeszcze gdzienigdzie można testery kupić.

Pisze o Muglerze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Jak chcę żonę zdenerwować, to używam tego Muglera. Ona go bardzo nie lubi ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

A na moją, jak muleta na byka, działa YSL Pisuar :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.