Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
ladek22

Licytacja dla Krzysia

Rekomendowane odpowiedzi

Dawno nie licytowałem;

czas więc zacząć - na dobry początek - 150 zł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Minęła godzina 19.00 a to oznacza zakończenie licytacji zegarka vintage Ralco. 

Gratuluję  @Tom88    i dziękuję za wsparcie dla Krzysia. 

Dziś jeszcze  kolejna licytacja więc zapraszam do obserwowania tematu :)

Miłego wieczoru  :)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To 100 na zachętę :)


www.katatime.pl 

www.toskania.org.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Minęła godzina 19.00 a to oznacza zakończenie licytacji zegarka Poljot. 

Gratuluję serdecznie @Finke i dziękuję za wsparcie dla Krzysia :) 

 

W imieniu Dominiki, Przemka i swoim dziękuję WSZYSTKIM którzy włączyli się w akcję pomocy Krzysiowi. 

Teraz zrobimy przerwę urlopową ale po wakacjach wracamy :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W najbliższą niedzielę wracamy z licytacjami dla Krzysia.

 

Niżej kilka słów od mamy Krzysia, gdzie można się dowiedzieć co słychać u naszego, nie małego już, zegarkomaniaka 🙂


Dzień dobry,

 
W lipcu Krzyś skończył 13 lat, za moment zacznie naukę w 7. klasie. Nastolatek pełną gębą! :) Jednak jego życie nie wygląda jak życie jego rówieśników. Nie biega po podwórku z kolegami z kluczem na szyi, nie zostaje sam w domu, nie robi zakupów. Nie może nawet biegać, a chodzenie jest dla niego w ostatnich miesiącach mocno wyczerpujące. Krzysztof widzi doskonale te różnice, a coraz częstsze gapienie się na niego, wytykanie palcem i głupie komentarze tego nie ułatwiają. 
 
Za to na telefonie i tablecie śmiga jak należy. ;) Jego komunikator (Mówik) coraz częściej nie nadąża z odświeżaniem ekranu i odczytywaniem zdań ;) Krzycho, jak na dziecko niemówiące jest całkiem wygadany. Ma swoje zdanie i mocno się go trzyma. Brak mowy werbalnej nie przeszkadza mu w kłótniach, ba, nawet w nich góruje, bo Mówika ogranicza jedynie bateria, a mnie często ból gardła od ciągłego gadania i brak cierpliwości ;)
 
Zdrowotnie staramy się trzymać poziom, a właściwie pion ;) Staram sie zapewnić Krzyśkowi regularną rehabilitację. Obecnie udaje mi się zapewnić mu 2-3 turnusy w Zabajce (2 tyg to już prawie 10 tys złotych) i w Ameryce (3 tyg na NFZ raz w roku), do tego dwutygodniowe turnusy stacjonarne 3-5 razy w roku (NFZ) i rehabilitacja prywatna - tu skupiamy się na terapii manualnej i czekamy na zgodę na terapie wspierające mózg. Na osłodę hipoterapia i basen (Pfron/Caritas), bo Krzycho je uwielbia!
 
Ostatnio podczas wywiadu medycznego pani doktor zapytała mnie, do jakich poradni należy Krzycho. Zażartowałam, że szybciej będzie jak wymienię te, do których nie chodzimy. Niestety taka jest prawda. 
 
Neurolog towarzyszy Krzysiowi praktycznie od urodzenia. Prawie dwa lata temu u Krzyśka pewien lekarz (neurolog i psychiatra w jednym) stwierdził padaczkę. Krzycho nie ma typowych objawów, czyli drgawek, ale szereg innych, które są niepokojące, a których nikt wcześniej nie kwalifikował do takiej kategorii. Jak to często bywa, każdy lekarz ma inną teorię. Próbowaliśmy w tym roku ponowić badanie EEG, ale dwie próby się nie udały, bo mimo jakichś 26h bez snu, Krzycho nie zasnął :(. W listopadzie podejmiemy kolejną próbę EEG - mam nadzieję, że jego wynik i nowy wywiad wykluczą padaczkę i będziemy mogli zacząć schodzić z leku, który powoduje u Krzycha zmęczenie i problemy z koncentracją, a daje słabe efekty. Będę też walczyć o poszerzenie diagnostyki genetycznej ( jeśli się uda, zaoszczędzimy 8 tys zł). Badanie WES sprawdzi dokładnie Krzysiowe DNA, dzięki czemu uzyskamy pełniejszy obraz tego, co w nim  "tyka" .
 
Na zmęczenie Krzysia wpływa też rana na krawędzi stopy, z którą walczymy od początku grudnia 2023. Za nami kilkanaście wizyt u chirurga, kilka rodzajów maści, kremów i specjalistycznych plastrów, kilkadziesiąt metrów przylepca, kilkaset gazików, kilka zabiegów oczyszczania, tygodnie naświetlania laserem i specjalistyczną lampą. Niestety mimo wygranych bitew, wojnę o zdrową stopę wciąż przegrywamy.
 
W czerwcu Krzyś miał operację obejmującą badanie słuchu, oczyszczanie uszu ( tendencja do zalegania woskowiny) i (z uwagi na podejrzenie płynu w uszach) nacięcie błon bębenkowych. Badanie wykazało brak płynu i lekkie pogorszenie słuchu w stosunku do wyniku z 2018 roku. Obecnie czekamy na kolejną konsultację czy aparaty słuchowe będą niezbędne i czy w ogóle istnieje szansa, że Krzysiek je będzie nosił. 
 
W najbliższym czasie konieczna jest wymiana ortez. Jestem tym przerażona, bo ceny znowu diametralnie wzrosły, średnio do kilkunastu tysięcy za parę ( ostatnio płaciliśmy ok 8 tys). Firm jest mnóstwo, niestety jakość nawet w tych najbardziej polecanych pozostawia wiele do życzenia. Moim marzeniem jest zrobić od razu dwie pary ortez, żeby Krzycho mógł je nosić na zmianę, bo ich stan po roku codziennego, często 12h użytkowania jest fatalny, nie mówiąc o ogromnym problemie, gdy trzeba coś w nich poprawić lub naprawić. Strach jednak pomyśleć, że za dwie pary bubli ( nazwijmy rzeczy po imieniu) przyszłaby faktura na +- 30 tysięcy, czyli koszt 3  turnusów w Zabajce.
 
Nie lepiej jest w przypadku butów do ortez i butów ortopedycznych na miarę. Te pierwsze po ok 2 miesiącach wymagają naprawy podeszwy u szewca ( a ostatnio zdrożały z 600 do 1000 zł za parę!), a na drugie czekamy od 22 maja, mimo, że producent liczy sobie za nie 1300 zł. (NFZ na szczęście refunduje 1000 zł ). Plan był taki, by w butach ortopedycznych stopa Krzycha, zwłaszcza ta z raną i zwłaszcza latem mogła sobie odpocząć, jednak wszystko wskazuje na to, że buty przybędą gdy nie będą nadawać się do noszenia na zewnątrz. O ile po takim czasie będą jeszcze pasować. Niestety nie ma opcji pójścia do sklepu i kupienia butów od ręki, bo Krzycho ze względu na budowę stóp musiałby nosić "kajaki" jakieś 5 numerów za duże.
 
Czekamy też na decyzję w kwestii wymiany gorsetu. Po roku noszenia skolioza się nie pogłębiła, więc chcemy kontynuować ten rodzaj terapii. 
 
Tak jak wcześniej wspomniałam, w ostatnich miesiącach wyraźnie odczuwalny jest spadek wytrzymałości u Krzycha. Dłuższe spacery są coraz rzadsze, nogi puchną coraz częściej, a problemy z koncentracją nie ułatwiają sprawy. Bywa na tyle słabo, że w tym roku musiałam przełożyć na październik sierpniowy turnus w Zabajce, bo zwyczajnie Krzysztof nie dałby fizycznie rady, a jestem ostatnią osobą, która chce go brzydko mówiąc "zajechać". 
 
Staram się utrzymać balans i pilnować tego, co trzeba zrobić (wizyty, zabiegi, badania, turnusy) a  co możemy lub wyraźnie powinniśmy odpuścić. Tym bardziej, że te "atrakcje" zostaną z Krzychem do końca życia. 
 
Z dobrych wieści, Krzysztof nadal kocha zegary, ciągle je rysuje i o nich czyta. Wszystkich zaraża swoją tiktakową miłością i czaruje, by mu je rysować, opowiadać i czytać o nich oraz... mu je kupować lub/i podarowywać ;). Ostatnio w gabinecie pani dyrektor zobaczył ogromny budzik. Bez owijania w bawełnę powiedział, że mu się bardzo podoba i zapytał czy.... mógłby go dostać ;) - no i mamy teraz 80 cm budzik w domowej kolekcji ;) Cieszy mnie ta jego pasja, bo często można ją wykorzystać jako fajną motywację i nagrodę za włożony trud :) Trudniejsze są za to dyskusje na temat zakupu kolejnego wypatrzonego przez Krzycha zegara, bo rzecz jasna Krzysztof uważa, że w jego kolekcji każdego jednego tiktaka przecież tak bardzo brakuje ;)
 
 
Na koniec kolejny raz chciałam bardzo Państwu podziękować za każdą jedną aukcję, którą zorganizowaliście i którą zorganizujecie na rzecz Krzycha. Wasza pomoc jest nieoceniona i zapewnia ogromny wkład w finansowanie rehabilitacji i leczenia Krzysia. Wierzę, że dobro powraca i mam ogromną nadzieję, że wróci do Państwa zwielokrotnione.
 
Najważniejsze jest dla mnie dobro mojego dziecka, żeby był zdrowy i szczęśliwy. Dzięki Wam to zadanie jest możliwe i dużo prostsze.
 
Dziękuję!
 
Z tiktakowymi pozdrowieniami
Magda Bulczak

 


Przemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z małego Krzysia zrobił nam się 13 letni Krzycho :) 

Działamy od niedzieli dalej , niech nam Krzycho zdrowieje. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po wakacyjnej przerwie wracamy z aukcjami dla naszego, nie małego już, zegarkomaniaka Krzycha :)

 

Dziś pod młotek idą dwa zegarki Poliot i Wostok.

 

1. Poljot  to 2209

IMG_1396.jpg

image.png.6e187bdc8007dc17f7e437b7f7d45f01.png

  

image.png.f8133eedf78f39f33cdb8d6e111988be.png

 

image.png.27719bc51d1729d63ba89081a3a0a6c5.png

 

2. Wostok to 2414

 

image.png.f488db1dc6a4acea4f04f3a35853e6ff.png

 

image.png.6241036dcbfc89af79f31cc4b2a8556e.png

 

image.png.5fe7ea06c21811d8b71d228f47a7a8ef.png

 

image.png.176ff51bdd391c2ba7c281123c9aadf2.png

 

Zorientowani, którzy siedzą w „ruskach”, wiedzą co to za zegarki, inni niech szukają info w sieci 🙂

 

Startujemy od 1 zł.

 

Zapraszamy do licytacji! Potrwa ona dwa tygodnie i zakończy się 22 września 2024 o godzinie 19:00.


Przemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To tradycyjnie, po 100 zł za zegarek :)


www.katatime.pl 

www.toskania.org.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pora zakończyć licytację dwóch zegarków Poljot 2209 oraz Wostok 2414

 

Oba zegarki powędrują do kolegi lukebor, który zaoferował najwyższe kwoty po 125 zł za każdy zegarek.

 

Serdecznie gratulujemy i dziękujemy!

 

Jeszcze dziś kolejna licytacja.


Przemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś pod młotek idzie kwarc Certus,  podarowany przez naszą koleżankę.

 

Zegarek ładnie zachowany. Wodoszczelność 5 ATM,.

 

Licytacja potrwa dwa tygodnie i zakończy się 6 października o godz. 19.

 

Zaczynamy standardowo od 1 zł.

 

 

Zapraszamy!!

 

IMG_1436.thumb.jpg.4c28d5ae278b910fce5f98ec04e91a66.jpgIMG_1434.thumb.jpg.308dea71117bb26094781d89548ef597.jpgIMG_1435.thumb.jpg.5150bba6000cf3f07a227b7d554c5c1c.jpgIMG_1437.thumb.jpg.c5f4b7763224738e924be0473f1fb179.jpgIMG_1438.thumb.jpg.360d21ef4eca5df93a9d2e0d66f0814d.jpgIMG_1439.thumb.jpg.3d213aae90b07be36b96656be653cc22.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

50 zł


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Przemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pora zakończyć licytację zegarka kwarcowego Certus.

 

Zegarek powędruje do ladek22, który zaoferował kwotę 50 zł.

 

Jeszcze dziś kolejna licytacja.


Przemek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś pod młotek idzie wyjątkowy czytnik Kindle Voyage. Posiada 6-calowy wyświetlacz E -Ink Carta o rozdzielczości 1430 x 1080 i 300 psi ,jednordzeniowy procesor o mocy 1 GHz, 512 MB pamięci RAM oraz 4 GB wewnętrznej pamięci flash. Ładowanie micro USB .

Czytnik posiada rysę na dole ekranu , jednak nie przeszkadza to w czytaniu. Para tej rysy nie łapie ( widać ją dopiero pod kątem).

 

Licytacja trwa dwa tygodnie  i zakończy się 20 października o godz 19.

 

Zaczynamy od 1z ł

 

 

Zapraszamy!!!

 

IMG_1464.thumb.jpg.751c83a1e8b16bedc365f6f4c5d6fc8b.jpgIMG_1465.thumb.jpg.f3103eb99b344fbe0a2d263bf1433945.jpgIMG_1466.thumb.jpg.eb0d6556a79bb4a76b84aeb8c13bf4ea.jpgIMG_1467.thumb.jpg.a9cb390fdae0d5d8d2b8c02e24e63aab.jpgIMG_1468.thumb.jpg.a3b513e937000929a6ce826e284a6523.jpgIMG_1469.thumb.jpg.2daa814b693bc07e27b0d26936be6393.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla zachęty przelicytuję siebie 120zł. 

Mam nadzieję, że to dozwolone?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

300 zł.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś pod młotek idzie drugi kultowy model Kindle- oasis 3 10th generation. Czytnik w dobry stanie. Posiada rysę, ale nie łapie jej aparat ( dodane zdjęcia rysę widać pod światło) . 

 

Czytnik E-book wyposażony w ekran o przekątnej 7 cali i rozdzielczości 1680 x 1264 px. Matryca E-Ink dotykowa. Komunikacja bezprzewodowa przez WiFi oraz Bluetooth. Czas pracy na baterii do 21 godzin.

  • Dodatkowe funkcje: Regulacja jasności ekranu, Czujniki naświetlenia
  • Formaty zdjęć: GIF, JPEG, PNG
  • Formaty e-booków: DOC, DOCX, HTML, Kindle (AZW), Kindle Format 8 (AZW3), MOBI, PDF, PRC, TXT
  • Stopnie szarości: 16
  • Przekątna ekranu (cal): 7
  • Wielkość pamięci: 8  GB
  • Rodzaj ekranu: Dotykowy, E-ink
  • Rodzaj pamięci: Wbudowana pamięć
  • Waga (g): 188
  • Głębokość (mm): 3.4 - 8.4
  • Szerokość (mm): 141
  • Wysokość (mm): 159
  • Złącze słuchawkowe: nie
  • USB: microUSB

 

Etui troszeczkę podniszczone  (widać na zdjęciach) . 

 

 

Licytację zaczynamy standardowo od 1 zł i trwa dwa tygodnie - zakończy się 3 listopada o 19.00

 

 

Zapraszamy!! 20241020_192134.thumb.jpg.0abb03583d862ce827258001103c3ff4.jpg20241020_192119.thumb.jpg.0b5c6f39be7b60c375bc467e3ed00eb5.jpg20241020_192144.thumb.jpg.d68ec28e518b77a9273e95fadbf9b555.jpg20241020_192157.thumb.jpg.48f93ae6485cab7f5af35daf3d0f8c43.jpg20241020_192215.thumb.jpg.6c7254d0fceb1625ab81b6432927d05d.jpg20241020_192250.thumb.jpg.7150e276309ea9c64c3cd4e7e6728bda.jpg20241020_192306.thumb.jpg.b8a5b7b50d2315a7019c8f93b30961e1.jpg20241021_100523.thumb.jpg.69bb93857b6fa54541a0272c56aa2f1e.jpg20241021_100534.thumb.jpg.fdd4ffb3d733ad8e1db0be688ba22820.jpg20241021_100553.thumb.jpg.97e3951617380531ffbec3eba06a2c96.jpg20241021_100607.thumb.jpg.6ef66389f72be30ed78df7f1688c65a2.jpg

Edytowane przez donika27
dodanie nowych zdjęć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez AleksanderP
      Witam wszystkich,
      Jestem nowym użytkownikiem, który zapragnął posiadać stary nietypowy zegarek mechaniczny z epoki 60s (posiadam również inne, ale są to głównie kwarce i jeden automat). Zaczynając od początku, po przerzuceniu oferowanych na allegro czasomierzy i ustaleniu budżetu przystąpiłem do licytacji czegoś co po prostu wpadło mi w oko. W licytując w pocie czoła pewien egzemplarz miałem już wyobrażenie o wspólnych chwilach na moim nadgarstku, udało się, nabyłem. Sprzedawca jako zarejestrowana firma wydawał się ok, 99% pozytywnych komentarzy i oferty sprzedającego przekraczające nawet 27 tyś. zł utwierdzały w przekonaniu o uczciwości i pewnej powtarzalnej historii sprzedaży, więc bez wachania z uśmiechem na ustach dokonałem przelewu w oczekiwaniu na paczkę. Dzisiaj odwiedził mnie kurier i dostarczył zegarek, fakt dość kiepsko zapakowany, ale stan paczki nie budził zastrzeżeń. Paczka odczekała kilka godzin w domu przed moim powrotem a następnie po jej odpakowaniu zabrałem się do tej przyjemnej chwili pierwszych wzrokowych oględzin. Stwierdziłem, że skoro paczka w temp. pokojowej czekała na mnie 4-5 godzin to zegarek z czystym sumieniem ma już odpowiednią temp. żeby go nakręcić i sprawdzić jego chód. Z najwyższą starannością ustawiłem aktualny czas, pamiętając o przestawianiu wskazówek do przodu, nakręciłem mechanizm i odstawiłem żeby sprawdzić jego punktualność. W przeciągu 20 min zatrzymał się 2 krotnie, tracąc +- 2-3 minuty na każde 10 min chodu, celowo sprawdzałem wraz z innym dokładnym zegarkiem ustawionym w tym samym czasie. Po próbie uruchomienia jednej z komplikacji o zgrozo odpadła wskazówka jednej z tarcz... Zegarkiem nie rzucałem, nie mógł w żaden sposób ulec jakiemukolwiek uszkodzeniu. Obchodziłem się z nim jak z jajkiem od chwili odpakowania paczki. Mechanizm to VALJOUX 7733, opis aukcji nie pozostawiał niedopowiedzeń tzn. mechanizm ok, na dobrym chodzie. Forumowicze, czy jest jakakolwiek szansa żeby takie uszkodzenie powstało z mojej winy? Z pewnością czeka mnie zabawa w dochodzenie do zwrotu środków i chciałbym mieć absolutną pewność czy to kwestia przygotowania zegarka typowo pod sprzedaż a następnie wypchnięcie bubla w nadziei, że jakoś potrzyma chwilę czy mogłem w jakikolwiek sposób się do tego przyczynić obchodząc się z zegarkiem jak z jajkiem. Proszę o pomoc, czy mieliście podobną sytuację? Jak wybrnąć nie wikłając się w wojnę ze sprzedającym, który powinien przed zapakowaniem rzetelnie sprawdzić stan sprzedawanego przedmiotu?   
    • Przez ladek22
      Jeden z klubowych kolegów napisał do mnie na PW wiadomość. Jacek pisze tak: "Moi przyjaciele mają synka, który ma zdiagnozowany rdzeniowy zanik mieśni typu I (SMA I).
       
      Więcej o Igorku tutaj:https://www.fundacjasercadlamaluszka.pl/nasi-podopieczni/igor-albecki.html
       
      Bardzo chciałbym im pomóc i pomyślałem, że wystawię na sprzedaż swój zegarek. Cała kwota uzyskana ze sprzedaży trafiłaby na konto maluszka. Nie jest to zegarek o wielkiej wartości, ale przynajmniej tak mogę pomóc przyjaciołom."
       
      Jacek postanowił przekazać zegarek, który służył mu przez 10 lat. Jako, że był przez wiele lat jedynym zegarkiem posiada liczne ślady użytkowania (nic co by go dyskwalifikowało).
       
      Jest zgoda ze strony Zarządu KMZiZ, więc startujemy z licytacją
       
      Zegarek to legendarne Seiko Black Monster gen1.
       

       
       
       
      Stan: używany z widocznymi śladami użytkowania (ryski na bezelu, kopercie, bransolecie; szkło czyste. Zapiecie bransolety nosi dodatkowo ślady małych wgniotek).
      Mechanizm sprawny, dobrze trzyma czas.
      Brak papierów oraz pudełka (zegarek zostanie wyslany w pudełku zastępczym).
      Możliwy odbiór osobisty w 3-miescie.
       
      Licytację zaczynamy od 1 zł.
       
      Aukcja zakończy się w niedzielę 18 sierpnia 2019 o godzinie 17:00.
    • Przez ladek22
      Mój znajomy, który pracuje jako wychowawca w witkowskim Zakładzie Poprawczym, wystawił na licytację rzeźby gipsowe zrobione przez swoich wychowanków. Dochód z licytacji zasili konto finałowe WOŚP. Może włączcie się w te licytacje.
      http://aukcje.wosp.org.pl/rzezby-gipsowe-i894179
       
      http://aukcje.wosp.org.pl/rzezby-gipsowe-i894129
       
      Pozdrawiam Przemek



    • Przez ladek22
      Witam serdecznie!
      ....Moja znajoma trzy lata temu uległa wypadkowi czego skutkiem było wieloodlamowe złamanie kości skokowej. Na skutek błędów lekarzy doszło do powikłań i zakarzeń. Obecny stan chorej nogi wymaga konsultacji i zabiegów u wybitnych specjalistów za granicą. Profesor Beat Hintermann z Kliniki Ortopedycznej w Kantonsspital Liestal w Szwajcarii który przeprowadzał diagnostykę, a później operację stwierdził, że przypadek Renaty był jednym z najtrudniejszych z jakimi w życiu miał do czynienia.
      ....Wiadomo, że konsultacje czy zabiegi wykonywane za granicą wymagają sporych środków finansowych czego przeciętne gospodarstwo domowe nie jest w stanie udźwignąć. Potrzebna jest więc pomoc ze strony darczyńców i liczy się tutaj nawet drobna suma. Jeśli więc możecie drodzy klubowicze pomóc Renacie wrócić do pełni sił to będziemy wdzięczni. Wystarczy nawet niewielka suma na konto lub przekazanie 1% podatku!! Strona gdzie możecie osiągnąć szersze informacje o stanie zdrowia Renaty jak i jej samej jest tutaj: http://pomagamy.dbv....?article_id=599
      .
      Specjalnie dla klubowiczów organizujemy licytację przepięknie wydanego albumu o tematyce zegarkowej!!! Zwycięzca wpłaca wylicytowaną kwotę na konto:
      SBL Zakrzewo O/Złotów Nr. rachunku: 89 8944 0003 0000 2088 2000 0010
      Koniecznie z dopiskiem: "Na leczenie i rehabilitację Renaty Szot symbol 274/S".
      Numery kont do wpłat z zagranicy w EURO lub w USD znajdują się na samym dole!
      Po potwierdzeniu porzez Renatę wpłaty, album zostanie wysłany na adres jaki wskaże zwycięzca:-)) W odpowiednim czasie skontaktujemy się ze zwycięzcą licytacji przez PW lub e-mail! Termin licytacji mija w poniedziałek dn. 10 grudnia 2012 o godzinie 24:00. Zapraszam do licytacji jak również do indywidualnych wpłat bezpośrednio na konto Renaty!!

      ....Piękna, wydana przez wydawnictwo KONEMAN, książka-album "Wristwatches Armbanduhren Montres-bracelets" autorstwa Gisbert-Brunner i Christian Pfeiffer-Belli. Album wydany jednocześnie w trzech językach francuskim, niemieckim i angielskim. Każda strona podzielona jest na trzy kolumny z czego każda kolumna odpowiada danemu językowi. Pozycja liczy sobie 512 stron. W książce można znaleźć informacje o 96 markach zegarkowych, a co bardziej cenne, także o tych mniej znanych w Polsce. Ponadto w książce znajduje się słowniczek pojęć z zakresu zegarmistrzostwa (w trzech językach) oraz kilka artykułów o wybranych komplikacjach takich jak alarm, repetier, kalendarz, tourbillon, chronograf. Dodatkowo powiem, że książka jest z autografem i niech będzie niespodzianką to, czyj jest to autograf:-)) Cena wywoławcza 185 zł. Termin licytacji mija w poniedziałek dn. 10 grudnia 2012 o godzinie 24. Zapraszam do licytacji jak również do indywidualnych wpłat bezpośrednio na konto Renaty!!

      Małe jest zainteresowanie licytacją, więc postanowiłem obniżyć cenę wywoławczą o 50 zł, które dorzucę dla Renaty od siebie! Nowa cena wywoławcza to 135 zł!
      .




      ..
      .
      Istnieje kilka możliwości wsparcia:
      Bezpośrednia wpłata na konto otwarte w fundacji pomagającej osobom niepełnosprawnym
      Przekazanie 1% podatku?
      Zamieszczenie banera na innych stronach
      Kliknięcie "lubię to" na Facebooku i innych serwisach społecznościowych - dzieląc się linkiem ze znajomymi - tak również można pomagać
      Wszelkie inne możliwe formy pomocy z Państwa strony
      Jeżeli ktoś z Państwa chciałby przekazać choćby tę symboliczną złotówkę, można to uczynić wpłacając darowizny, na konto:
      .
      Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko"
      Stawnica 33
      77-400 Złotów
      SBL Zakrzewo O/Złotów
      Nr. rachunku: 89 8944 0003 0000 2088 2000 0010
      Koniecznie z dopiskiem: "Na leczenie i rehabilitację Renaty Szot symbol 274/S"
      .
      Wpłaty zagraniczne w euro:
      Kod SWIFT(BIC): GBW CPL PP
      76 8944 0003 0000 2088 2000 0050
      Koniecznie z dopiskiem: "Na leczenie i rehabilitację Renaty Szot symbol 274/S"
      .
      Wpłaty zagraniczne w USD:
      Kod SWIFT(BIC): GBW CPL PP
      97 8944 0003 0000 2088 2000 0060
      Koniecznie z dopiskiem: "Na leczenie i rehabilitację Renaty Szot symbol 274/S"
      .
      Aby przekazać 1% podatku, wystarczy w rozliczeniu rocznym, w rubryce "WNIOSEK O PRZEKAZANIE 1% PODATKU NALEŻNEGO NA RZECZ ORGANIZACJI POŻYTKU PUBLICZNEGO (OPP)"
      W polu "KRS" wpisać:0000186434,
      W polu "Wnioskowana kwota" - kwotę, którą chcemy przekazać, czyli nie więcej niż 1% podatku należnego.
      W polu "Cel szczegółowy 1%": "Renata Szot symbol 274/S"
      .
      Jeśli masz stronę www możesz również pomóc. Można zalinkować na stronie poniższy banner. Im więcej osób wie o Niej, tym większą ma Ona szansę na godne leczenie i rehabilitację.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.