Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

MasterMind

Rolex Submariner Date Ref. 16610 - Recenzja

Rekomendowane odpowiedzi

Czytam , czytam i oczom nie wierzę . Prezes jest burakowatym snobem .

I to przez złotego Rolka . Ci antyfani powariowali .

Skandal normalnie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie napisał,że rolex jest wart 800 dolarów tylko,że tyle kosztuje jego wyprodukowanie.Wart jest tyle za ile się sprzedaje bo to rynek weryfikuje wartość produktu..Przykładem są przeceny niektórych drogich brandów - 50 -70 procent co wynika z braku zainteresowania potencjalnego klienta.Natomiast przeceny rzędu 30 proc są b.czesto spotykane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A teraz już rozumiem dlaczego po wczorajszych występach grzecznie wrzucałeś dziś " merytoryczne" posty ...szacunek że wytrzymałeś do tej " płenty" tyle godzin ;-)

Poniżej są posty które wczoraj napisałem w tym temacie, tzw "wczorajsze występy" :)

Ktoś tu stara się manipulować opinią publiczną.

 

 

Z tego co się orientuje Rolex nie produkuje spręzyn włosowych samodzielnie, producentem jest firma "Nivarox" należaca obecnie do......Swatch Group, do ktorej nalezy Omega, przez wielu, nie wiedziec czemu uważana za antagonistę Rolexa.https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://en.wikipedia.org/wiki/Nivarox&ved=0ahUKEwj1rOL9ts7SAhVIiywKHXxvCQsQFgiRATAT&usg=AFQjCNGwMwjZ_gro8gsNgLd_Z8fuWonpTQ

 

Ok :)

To jeszcze słow kilka o paraflexie :) w kontekscie In house Rolexa:http://zegarkiclub.pl/forum/topic/95440-klub-miłośników-zegarków-rolex/page-471#entry1874697

 

Masz rację, znam takich co udało im się kupić 16610 za 1/4 tej kwoty i sprzedali bo woleli nabyć za uzyskane pieniadze JLC i coś tam jeszcze....

To ze mostki są rodowane, krawędzie fazowane, a śruby wykończone na wysokim poziomie, koperta, indeksy, tarcza, wskazówki to kawał dobrej roboty, jak wewnatrz jest 'tylko' 'wół roboczy' dla mnie niewiele sie rózniący technicznie od diverów od Seiko czy nawet uzytkowo odporniejszych amfibi od Wostoka..

Ktoś lubi logo, ma pieniądze-proszę bardzo - tyle tylko ze to forum zegarkowe, nie klub miłosników Rolexa by nie móc wyrazić obiektywnej opinii-to najbardziej przeszacowana marka.

I raz jeszcze- to nie marka wzbudza kontrowersje, a zachowanie częsci uzytkowników, kupili coś luksusowego i gotowi zabić :) za jakiekolwiek słowo krytyki....

 

Robercie, nie wiem kto i co sugeruje, mnie to "zwisa kalafiorem ' ;), to jest tylko moja opinia, a co się wyprawia w środowisku fanów i antyfanów mało mnie obchodzi od 28 lat, czyli od czasu jak stałem się dorosły.

I jesli pozwolisz, to moja decyzja nie podlegajaca ocenie na forum, co zrobiłem z własnym zegarkiem.

 

Z częscią uzytkowników Rolexa jest troche jak ze studentami prawa ), czy ich ktos pyta, czy nie, czy sytuacja jest odpowiednia ku temu, nawet na pogrzebie w ostatnim słowie mowią "a ja studiuje prawo" ( 'a ja mam Rolexa). :)

Jak już 'kipi" :) proponuję wszystkim poczytać dział 'Zegarki rosyjskie i radzieckie' by się przekonać co oznacza stwierdzenie "pasjonata zegarkowy"

)

 

Nikt na nic się nie dzieli, a już w szczególnosci ludzie z racji posiadania mniej lub bardziej ekskluzywnej marki zegarkowej.

A intelektualne 'kluczenie' i ironiczne stwierdzenia dotyczace 'tak,tak, prawdziwy pasjonata to musi miec radziecki zegarek i Seiko...' zaniża poziom merytoryczny forum sprowadzajac go do biurowych gierek...( nie mylić z Edwardem).

 

Chodziło mi o zaangazowanie i sposób prowadzenia dyskusji, nie wartości materialnej obiektów porządania

Też bym wybrał Rolexa

 

Odpowiedż ( ironiczna) na Twoje pytanie Robercie znajduje się w mojej 'stopce'...

P.S Nie sądziłem że Ty posuniesz się przy braku argumentów do tak niskich zachowań.

Jest mi przykro.

Szczerze.

Edit

Tak, mają rację piszący ze do Rolexa trzeba dorosnąć, ale o tym czy juz ktoś dorosł powinna decydować firma i nie sprzedawac swoich zegarków fanatykom którzy swoim 'zaangazowaniem' tylko szkodzą...

 

Ja lubie te zegarki, ale starsze modele , bez ceramik itp

 

Cały czas staram się być zgodny :), ale miewam czasami odmienne zdanie

P.S My wszyscy jestesmy prózni jesli chodzi o zegarki, no ile razy zdarzyło nam się pomysleć zerkajac na czyjś nadgarstek-' Boże, jak można nosić takiego bubla?'

Prawda?

Wszystko mozna Robercie, ale pewne argumenty są ponizej, mam nadzieje,wysokiego poziomu dyskusji-a za takowy uwazam ten którego użyłeś.

Nazbyt osobiscie odbierasz pewne wypowiedzi, sam tak kiedyś czyniłem, to błąd.

 

Nie wszystkie divery Seiko są jednakowe :), a Rolex wiele zawdzieczna JLC od strony technicznej.

https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=http://www.seiyajapan.com/products/seiko-marine-master-professional-300m-diver-automatic-sbdx017&ved=0ahUKEwjz4cW1uc_SAhXEhSwKHcXXDkUQFghIMAs&usg=AFQjCNELLY_WeltAQdctgA7WDVzE5zbpKA

Ale tak, Rolex dziś to ikona popkultury, marka przez duze 'R'.

 

Edit-usunąłem część emotikonów ze swoich wpisów by moc zacytować taką ilość postów.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Manipulować? Nie, zauważyłem tylko że dziś już skupiłeś się wyłącznie ( no niemal ) na Rolexie a nie na jego użytkownikach. I bardzo dobrze. Napisałem przecież - szacunek !

PS ....i okazuje się że jest ktoś/ coś potężniejszego niż polityka co może podzielić Polaków...przynajmniej niektórych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dajcie już se siana i tak nikt tu nikogo nie przekona do swoich racji, a i "dyskusja" zrobiła się mocno nie na temat.

 

edit:literówka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W opracowaniach dotyczacych historii i innowacji wprowadzonych przez markę Rolex często czytamy ze jako druga firma na swiecie wprowadziła do masowej produkcji zegarek z naciągiem automatycznym (1931r), a kto był pierwszy, kto opatentował wynalazek?

Odpowiedz poniżej, dodatkowo zegarki były hermetycznie uszczelnione przed wnikaniem kurzu i wody.

 

https://en.m.wikipedia.org/wiki/John_Harwood_(watchmaker)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze miejsce Rolexa nie dziwi, niepokojace jest natomiast 28 miejsce Giorgio Armanie'go, byle tylko młodzi nie czytali tej listy bo czeka nas zalew zapytań na forum o oryginalność..;)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

W opracowaniach dotyczacych historii i innowacji wprowadzonych przez markę Rolex często czytamy ze jako druga firma na swiecie wprowadziła do masowej produkcji zegarek z naciągiem automatycznym (1931r), a kto był pierwszy, kto opatentował wynalazek?

Odpowiedz poniżej, dodatkowo zegarki były hermetycznie uszczelnione przed wnikaniem kurzu i wody.

 

https://en.m.wikipedia.org/wiki/John_Harwood_(watchmaker)

Temat wałkowany wielokrotnie. Poza tym, dobrze, że w opisie pojawia się słowo "masowy" - gra słów, bo inaczej wyszłaby z tego zwykła ściema. Rolex byłby bardziej wiarygodny, gdyby stwierdził, że jako pierwszy na swojej ulicy coś wymyślił. Zresztą wiele kłamstw przeniknęło do opinii publicznej. Pierwszy zegarek naręczny - Patek Philippe - kłamstwo. Pierwszy naciąg główkowy - Adrien Philippe - mega kłamstwo. Co do Harwooda to faktycznie jego opracowanie stanowiło przełom i zmotywowało pozostałych do działania. Jednakże około roku 1924 zgłoszono prawie 300 wynalazków dotyczących automatycznego naciągu. Skąd wiadomo, że Rolex był drugi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drugie miejsce Walta Disneya daje dużo do myślenia .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat wałkowany wielokrotnie. Poza tym, dobrze, że w opisie pojawia się słowo "masowy" - gra słów, bo inaczej wyszłaby z tego zwykła ściema. Rolex byłby bardziej wiarygodny, gdyby stwierdził, że jako pierwszy na swojej ulicy coś wymyślił. Zresztą wiele kłamstw przeniknęło do opinii publicznej. Pierwszy zegarek naręczny - Patek Philippe - kłamstwo. Pierwszy naciąg główkowy - Adrien Philippe - mega kłamstwo. Co do Harwooda to faktycznie jego opracowanie stanowiło przełom i zmotywowało pozostałych do działania. Jednakże około roku 1924 zgłoszono prawie 300 wynalazków dotyczących automatycznego naciągu. Skąd wiadomo, że Rolex był drugi?

Padło słowo masowy bo to prawda, protoplastą był Abraham Louis Perrelet w 1777roku, a grą słow jest użycie słowa 'ściema' komentując wpis zawierający prawdziwe informacje.

Co do pierwszego naręcznego-http://zegarkiclub.pl/forum/topic/51546-klub-mi%C5%82o%C5%9Bnik%C3%B3w-zegark%C3%B3w-omega/page-615?do=findComment&comment=1923897

Naciąg główkowy to Antoine Louis Breguet 1830 ( 8 lat wczesniej niz Audemars ktory dostarczał takie mechanizmy Patkowi) no i lata wczesniej niz Patek poznał Philippa.[1844]

 

A skad wiadomo ze Rolex był drugi?, z literatury.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drugie miejsce Walta Disneya daje dużo do myślenia .

Walt Disney jest na 3 miejscu. A co w tym dziwnego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego dziwne ?

Zaskakujące bardziej , świetne zwycięstwo nad bohaterami masowej wyobraźni typu Lego czy Disney .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość McIntosh

Padło słowo masowy bo to prawda, protoplastą był Abraham Louis Perrelet w 1777roku, a grą słow jest użycie słowa 'ściema' komentując wpis zawierający prawdziwe informacje.

Precyzyjnie napisałem, że wyszłaby z tego ściema, a nie że to ściema. Dostrzegasz różnicę? Poza tym, sięgając aż tak daleko do historii warto przypomnieć, że to były zupełnie inne konstrukcje. Wahnik blokował się w momencie, gdy sprężyna napędowa nawinęła się na wałek do oporu. Przed Perreletem wielu pracowało nad naciągiem automatycznym, który próbowano stosować nawet w odniesieniu do zegarów wieżowych. Historia rozwoju automatu sięga XVII wieku.

 

Naciąg główkowy to Abraham Louis Breguet 1830 ( 8 lat wczesniej niz Audemars ktory dostarczał takie mechanizmy Patkowi) no i lata wczesniej niz Patek poznał Philippa.[1844]

Wielu pracowało nad naciągiem główkowym, np. Antoine LeCoultre (rok 1847). Poza tym, ja pisałem o konstrukcji o kompletnej funkcjonalności czyli umożliwiającej także nastawienie wskazówek. Dysponujesz może schematem konstrukcji Breguet? Chciałbym to porównać, bo to że ktoś wymyślił koło nie oznacza, że wymyślił też rower.

 

A skad wiadomo ze Rolex był drugi?, z literatury.

Poproszę o źródło, bo ja w to nie wierzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@McIntosh w osobnym temacie chętnie porozmawiam.

@nicon w latach 70 Rolex był dostępny w Polsce, np w zakładzie " jubiler" przy Placu Konstytucji w Warszawie ( jeden z odcinków serialu "07 zgłoś sie" dotyczył napadu na ten salon)

Co do reszty mam podobne odczucia.


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę że w Polsce to faktycznie może być zaskakujące, ale głównie z tego względu że 30 lat temu nikt nie słyszał o Rolexach w naszym kraju, podczas gdy w np. USA były to bardzo popularne zegarki. Mało kto dostał Rolexa pod dziadku/ojcu, albo słyszał od nich jakieś rekomendacje tej marki, mam wrażenie że w powszechnej świadomości Omega ma u nas większą estymę z racji tego że wcześniej stała się dostępna dla bardziej masowego odbiorcy.

 

Ciekaw jestem tylko jaką metodykę przyjęli przy zbieraniu danych, piszą o 170 000 respondentów, ale nie mogę się doszukać z jakich krajów, w jakim wieku, z jakich warstw społecznych się wywodzą, a to może znacznie wpływać na wynik. Myślę że gdyby zrobić badanie w grupie wiekowej 20-30 to jest mała szansa że jakaś firma zegarkowa znalazła by się w top 10.

15 największych gospodarek, pytania z zakresu 7 kluczowych obszarów min produkt i obsługa, inowacyjność, wyniki....respondenci reprezentatywni wg wieku i płci, większość to wykształcenie wyższe i średnie, nieco więcej razem w wieku 25-44 niż 45-64

W załączeniu link do metodologii z 2012 roku

https://www.rankingthebrands.com/PDF/2012%20RepTrak%20100-Global_Report,%20Reputation%20Institute.pdf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawe wisi od dłuższego czasu Submariner 5513 kupiony w 1977 na Marszałkowskiej 25. O ile dobrze widzę to za 24 000 starych złotych, gdzieś w internecie znalazłem że to 6 przeciętnych pensji z tego czasu.

 

http://allegro.pl/rolex-submariner-5513-komplet-orygina-1-wlasciciel-i6742633699.html#thumb/1

 

 

Dzisiaj przeciętne wynagrodzenie jest trochę niższe niż w 1977 a Rolex sporo droższy, chociaż myślałem że będzie jeszcze bardziej niekorzystne relacja.

Ciekawy kolekcjonerski egzemplarz, na chrono24 pewnie bez problemu by się sprzedał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rolex jest m.in. obecny w 24H Le Mans, na turniejach tenisowych Wimbledon, Australian Open. Ambasadorami marki są legendy, Kristenssen, Federer.  Przemyślana strategia, która odnosi efekty.  ;)

post-95072-0-52567500-1489500675_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie zapraszam do przeczytania (i komentowania) recenzji Rolexa Submarinera 16610 tym razem opublikowanej na głównej stronie KMZiZ

 

Pozdrawiam, Indeterminista

Brawo TY. Bardzo mi się podobała twoja recenzja. Czekam na więcej.

Pozdrawiam.

Przytoczone przeze mnie świetne "opracowanie" to tylko (i aż) tak zwany przerywnik artystyczny. Mogłem w paragrafie o historii walnąć typową sztampę, złożyć hołd wielkiej historii Rolexa, ale wybrałem inne rozwiązanie. Tak jak napisał Gondi, ci którzy nie mieli styczności z twórczością Tomka, mogli przeżyć lekki szok a nawet poczuć niesmak. Nie zgadzam się natomiast, że wykorzystanie tego tekstu było jakimś błędem. Chciałem dodać do całości trochę niepoprawnego humoru (a nie typowej wartości merytorycznej) i tyle. Wiadomo, jednym się to spodobało innym nie - cenię oba typy wrażeń - bo w ostatecznym rozrachunku dobrze jak tekst jakiekolwiek wywołuje i nie jest mdły. Tak przynajmniej jest o czym dywagować.

Historia Rolexa to nie Biblia, że nie można z humorem do niej podejść bez posądzenia o bycie heretykiem . Albo się mylę i Rolex to religia ...:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jest ciekawy poprzez konstrukcję dwustronnego naciągu, użycie własnego włosa, co nie jest czymś standardowym. A jeżeli dodatkowo weźmiemy pod uwagę fakt, że to włos breguetowski (ostatni zewnętrzny zwój wygięty do góry i ukształtowany według określonej krzywej), to mamy kolejny plus. W Roleksach podoba mi się też możliwość regulacji bransolety bez użycia śrubokręta. Cerachrom i certyfikat chronometru uzupełniają listę zalet. No i wreszcie własny mechanizm Roleksa jest naprawdę własny, a nie tylko taki udaje.

Czytając twoje wywody w ostatnich miesięcy na temat zegarków  nasuwa mi się jeden wniosek że tak naprawdę to chciał byś nosić sam mechanizm na pasku.  Nie  jest dla ciebie ważne jak wygląda obudowa i wreszcie czy zegarek wskazuje godzinę tylko jaki ma szlify mechanizm itp.  Nie mówię tego złośliwie .

Ło rety kabarety, rozkręca się lepiej niż pod recenzją Tisell...

Że recenzja zawiera niedociągnięcia to fakt, ale i tak jest spoko ;)

Nicon gra pod publikę.

Prezes zniesmaczony.

Yoda sie pogubił,

Że właściciele i fani Rolexa nie mają dystansu ustalaliśmy w temacie mu właściwym,

Seiko też ma własne sprężyny, ale skoro Akis i Pablo odważyli się przyrównać do poziomu Srejko Sumo to nie ma co roztrząsać,

Żeby odkręcić zakręconą historię marki potrzeba użytkowników expert level typu TeJot i Mcintish

 

Może teraz zrozumiecie czemu Pomorski próbował zrobić luźną gumę i na fejsie większość zrozumiała to bez spiny.

Poza tym ktoś ze Stowarzyszenia klepnął ją tutaj na główną?

 

Sorry jak przekręciłem czyjś Nick - pisałem z pamięci.

PozdrawiaM

Dystansu do siebie nabiera się z latami . Brawo Burns  za lekcję .

Jedną z rzeczy które cenie w ludziach najbardziej to sarkazm.

Pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja załatwiłem antyrefleks. Wystarczyło niechcący przejechał ręką po karoserii samochodu (nie jest to trudne latem kiedy zegarek jest całkowicie odsłonięty) i po warstwie. Powstawały wówczas ryski, które psuły estetykę zegarka i były widoczne szczególnie przy czarnej lub antracytowej tarczy. Patrząc na Roleksy nie odczuwam dyskomfortu z powodu braku powłoki.

Ale wewnętrzny antyrefleks mógł by mieć , a nie ma żadnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Submariner to ikona, czy się komuś to podoba czy nie. U mnie raczej nie zagości (z wielu powodów, choć w sumie chciałbym) ale jeśli chodzi o design i wpływ na branżę to jest niepodważalny.


Panerai... so much more than just a watch.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Submariner to rzeczywiście ikona, chociaż w rzeczywistości bardziej podoba mi się GMT Master....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trafiłem na ten temat bo chcę mieć Rolexa, jednak nie stać mnie na niego teraz, to znaczy nie stać mnie po staremu, za gotówkę (można stać się faktycznym posiadaczem tu i teraz czegokolwiek w inny sposób?). Zauważyłem że wywiązała się ciekawa dyskusja na temat warto czy nie warto, są lepsze opcje na rynku czy nie itd. itp. No i właśnie to jest clou programu...

 

Rolexa nie kupuje się tylko dla jego mechanizmów czy wyglądu... To tylko dodatki. Kupuje się go dla manifestacji swojego statusu, basta. Dla mnie, może zabrzmi to dość ekstremalnie, "nabywanie" Rolexa w kredycie jest pomyłką. Wedle starego porzekadła, jeśli nie stać cię na coś za gotówkę, to tym bardziej nie stać cię na to w kredycie. Kredyt to przecież nic innego jak wypożyczenie od banku czegoś do czasu spłaty ostaniej raty, kiedy faktycznie stajemy się dopiero właścicielami (ubieranie kredytów w ładne słówka, paragrafy itd. nie zmienia nic, ot taki komfort dla wypożyczającego aby poczuł się właścicielem). Także po co na siłę robić z siebie kogoś kim się nie jest? Próżność i głupota nie znają granic, a przecież wiadomo że pierwsze wrażenie to tylko pierwsze wrażenie, a cała prawda i tak prędzej czy później wychodzi na jaw, wiadomo kto jest kim.

 

Mieszkałem kilka lat w Londynie i spotykałem różnych ludzi, z różnych sfer i dziedzin życia, śmiało mogę powiedzieć że widać róznicę pomiędzy ludźmi, których faktycznie stać na Rolexa a tymi którym się tylko wydaje że ich stać. Jeszcze bardziej jest to widoczne u nas w kraju, część tej dyskusji to świetnie uwidacznia. 

 

Rolex to nie tylko zegarek, to jest przede wszystkim narzędzie komunikacji niewerbalnej, warto aby każdy o tym pamiętał przy okazji takich pogadanek, swoją drogą momentami bardzo ciekawych i pouczających. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"śmiało mogę powiedzieć że widać róznicę pomiędzy ludźmi, których faktycznie stać na Rolexa a tymi którym się tylko wydaje że ich stać"

 

Jakie zatem obserwacje w tej sprawie poczyniłeś, w Londynie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.