Dokładność chodu zegarków mechanicznych

[gustaw6666 392]

Dzięki za odpowiedź. Nadmienię w tym momencie, że niedawno nabyta od kolegi Matt2405 Omega Konstelacja na cal. 1120 a więc rzekomo bazującym na 2892-A2, bez problemów i zbytnich starań i gwałtownych ruchów przy noszeniu pracowała ponad 37 godzin.

[Encanto 49]

Wniosek z tego, że cal. 1120 w Omedze to efektywniej zmodyfikowana 2892-A2. W większości innych przypadków producenci ograniczają się do zdobienia mechanizmu bez większej ingerencji w jego technikalia

[dgim 0]

Hm, a u mnie pojawil sie problem. SNZG13K1 noszony ok 10h dziennie, pozniej laduje w rotomacie (tani, popularny Conrad). Przez kilka miesiecy mialem srednio -10s na dobe.

Od niedawna mam ~ -27s na dobe. Jest to zakres nie do zaakceptowania dla mnie. Zegarek mam ponad pol roku, jeszcze nie oddawalem go do regulacji czy przegladu.

Macie pomysl skad tak nagla zmiana ? 

[Master Yoda 583]

-Jest lato[zmiana temperatury]

-Potrzebny przeglad,oliwienie i regulacja

[Encanto 49]

Zamiast odkładać do rotomatu, przetestuj go jeszcze odkładając go szkiełkiem i/lub deklem do góry. Wynik może się dość znacząco różnić. Jeśli nie to oddaj go do regulacji, a będziesz miał spokój na dłuższy czas.

[Marek JP IV 19]

Zanieść do regulacji. 7S26/7S36 bo taki tam prawdopodobnie jest mechanizm mają to do siebie że lubią sie spoźniać. Mój zegarek na 7S26 też się spóźniał -15s/dobę, po wizycie u zegarmistrza spoznia -5s/dobe przy noszeniu. Rotomat nic nie daje,nie niweluje opóźnienia, połozenie zegarka deklem do gory na 1 dobę niweluje opóznienie i po 1 dobie spieszy o 4s. Wniosek nosić Seiko na zmianę z innym zegarkiem a wtedy bedzie chodził  prawie na 0

[Mizu80 16]

A u mnie coraz lepiej.

Omega PO 8500 przez ostatni tydzień średnio +0,85 s/dobę.

Takiego wyniku jeszcze nie miałem, zazwyczaj robiła +1/+2 s/dobę.

Zauważyłem że wynik się poprawia za każdym razem jak power reserve zejdzie do zera i zegarek się zatrzyma.

Po ponownym nakręceniu odchyłki są coraz mniejsze, i tak przez kilka tygodni.

Tarcie? Smary?

[zasadas 5010]

Tylko pogratulować, tak na dobra sprawę to ważna jest odchyłka sumaryczna jaką wykazuje zegarek w normalnych (indywidualnych ustalonych dla każdego z nas) warunkach użytkowania.( czas na nadgarstku, pozycje w pracy, sposób przechowywania w nocy, intensywność nakręcania, dokręcania itp...)Nie ma znaczenia , że w jednej z pozycji będzie miał przysłowiowe "0" , ważne by po tygodniu "noszenia" miał odchyłkę akceptowalna przez nas. Oczywiście IMHO, bo ilu piszących tyle zdań.

[Mizu80 16]

Zgadzam się w 100%.

Dla mnie jeżeli po miesiącu mam mniej niż minutę odchyłki to jest OK.

[Marek JP IV 19]

W dokladności chodu właśnie o to chodzi aby odchyłka była stała a nie średnią arytmetyczną z kilku czy kilkunastu dni.

Rolex podobno jest tu bezkonkurencyjny(podobno bo nie mam Rolexa), trzyma stalą odchyłkę bez względu ile dni chodzi.

[dgim 0]

Dzieki za odzew. Rotomatu uzywam stricte w celu podtrzymania chodu, zadnej poprawy dokladnosci nie spodziewalem sie po tym zakupie. Czesto na weekend gdzies wybywam w teren, gdzie Seikacza nie biore ze soba z uwagi na grozbe zniszczenia, porysowania etc - irytowalo mnie to, ze gdy wracalem w niedziele, w nocy czekalo mnie ustawianie godziny i daty. 

Stad rotomat, mam temat z glowy po prostu. W zegarku obserwuje jednak systematyczne pogorszenie dokladnosci chodu. Z poczatkowych -5/6s zrobilo sie -10/-11s. Po kilku miesiacach, wlasnie z tydzien temu bodajze, nagle skoczylo do -25s co juz jest slabe. Ustawie deklem do gory na noc, zobaczymy czy bedzie jakakolwiek zmiana. Tak czy siak, czeka go przeglad.

Jeszcze jakis punkt sensowny znalezc musze w Warszawie.

Edytowane 24 Lipca 2014 przez dgim

[Matti 141]

Zgadzam się w 100%.

Dla mnie jeżeli po miesiącu mam mniej niż minutę odchyłki to jest OK.

Zdecydowanie nawet 3 minuty po miesiącu to jest dla mnie w porządku. Ale oczywiście każdy użytkownik ma swoje preferencje :-) Moja DS-1 zawsze miała stałą odchyłkę -6s, potem zeszła do -4s, by nagle zmienić tryb pracy. Przez kilka tygodni się spieszy a potem późni i tak na zmianę :-) Pewnie niedługo ją oddam do przeglądu. Zegarkowi właśnie stuknęły 4 lata.

[gustaw6666 392]

A u mnie coraz lepiej.

Omega PO 8500 przez ostatni tydzień średnio +0,85 s/dobę.

Takiego wyniku jeszcze nie miałem, zazwyczaj robiła +1/+2 s/dobę.

Zauważyłem że wynik się poprawia za każdym razem jak power reserve zejdzie do zera i zegarek się zatrzyma.

Po ponownym nakręceniu odchyłki są coraz mniejsze, i tak przez kilka tygodni.

Tarcie? Smary?

 

Sądzę, że to zjawisko jest związane z nieidealnym izochronizmem związanym ze stopniem napięcia sprężyny napędowej. W czasie gdy pracuje w końcowej fazie - dochodzi do późnienia co niweluje wcześniejszą odchyłkę wynikającą z regularnego śpieszenia o 1-2 s/dobę.

Edytowane 26 Lipca 2014 przez gustaw6666

[Mizu80 16]

To nie o to chodzi że zaczyna późnić pod koniec naciągu sprężyny.

Raczej jest bardziej dokładny zaraz po starcie po nowym nakręceniu.

A zresztą nie wiem, ważne że jest stabilny chód

[dtox 30]

Omega Seamaster 300m (co-axial) W dzien +2s, w nocy odlozona na polke -2s. Od 3 miesiecy bilans 0s. wg jakiegos zegara atomowego ze strony www.

Edytowane 28 Lipca 2014 przez dtox

[Mizu80 16]

To samo miałem w PO 2500, rewelka.

 

W PO 8500 nie mam takiej pozycji, w której by zwalniała więc cały czas przyspiesza.

[Gość kasparov]

Atlantic Wolrdmaster Orginal z lat 70/80, 30 lat na półce w barku. 

 

Przyspiesza ~ 1 minuty na miesiąc. Ponoć to w normie.

[zasadas 5010]

..to wychodzi 2 sekundy na dobę - tylko pozazdrościć , taką odchyłkę trudno osiągnąć zegarkom obecnie produkowanym. Aż trudno uwierzyć, ale cuda (egzemplarze)  się zdarzają, bo akurat Originale nie były aż tak dokładne. 

[Gość kasparov]

Do 2010 r. leżał i stabilizował się w szafie. W 2010 r. był na przeglądzie i wzsystko było sprawne. Zastanawiam się kiedy teraz dać go do smarowania/przeglądu.

[Master Yoda 583]

A na "dniach"

[Gość kasparov]

Czy to do mnie?

[Master Yoda 583]

Czy to do mnie?

A kto zadał pytanie?

Tak ,do Ciebie

[Gość kasparov]

Ja zadałem pytanie, a odpowiedź niejasna, niejednoznaczna. 

 

Rozumiem, że aby nasmarować mechanizm należy rozebrać zegarek. Co jaki czas należy to robić?

[Master Yoda 583]

Odpowiedz jasna-co 4 do 5 lat.

Sam tego nie zrobisz,bo przed oliwieniem[nie smarowaniem] trzeba go umyć....

Normalnie ,jak z kobietami ,tylko zegarek rzadziej...

Edytowane 1 Sierpnia 2014 przez cook

[Gość kasparov]

Fajnie, dzieki. To mam jeszcze czas od "dni" do roku

 

Słyszałem takie opinie, że jak nic się nie dzieje, to zegarka nie ruszać. Sam jakoś nie mogę się z tym zgodzić. To tak jakby oddać auto do przeglądu, jak zacznie się psuć.