Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

michalop

Longines Flagship Heritage

Rekomendowane odpowiedzi

Zainspirowany zdjęciami Filipa i dodatkowo zmotywowany faktem, iż nowa, limitowana seria jest moim zdaniem wzorniczo znacznie mniej udana,

zdecydowałem się uzupełnić moją zbieraninę o klasyka średniej wielkości, lecz wielkiego formatu.

 

Poniżej kilka impresji

 

mvIOB3.jpg

 

 

yhsZNa.jpg

 

 

FykPnZ.jpg

 

 

PiMKVI.jpg

 

 

Wsjhkq.jpg

 

 

xeol2W.jpg

 

 

QefmZR.jpg

 

 

mp043N.jpg

 

 

Stb3jz.jpg

 

 

NX0nLc.jpg

 

 

m7l1xE.jpg

 

 

UHeCge.jpg

 

 

7rcyxt.jpg

 

 

 

 

 

piotrek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mierzyłem go kilka dni temu. Świetny zegarek. Na ręku wypadał na znacznie większy, niż wskazuje średnica. Jedyna rzecz która mi nie zaimponowała, to pasek. Wydawał się wyjątkowo cienki jak na aligatora, no i rozmiar 19mm przy moim zamiłowaniu do zmian na inne opcje trochę komplikuje sprawę.

 

Natomiast sam czasomierz super. Miałbym dylemat, czy wybrać ten model, czy Conquest Heritage.


ng6mnrm.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mógłbym go mieć :) chociażby ze względu na dekielek ktory bardzo mi sie podoba :)


O i T 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładny czasomierz. Drażni mnie jedynie sekundnik nachodzący na datownik... Słabo to wygląda.


LOGO12 (Kopiowanie).png  KMZiZ

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To, że sekundnik zachodzi na datę akurat mi nie przeszkadza.

Znacznie mniej podoba mi się zbyt mocno w górę przesunięta tarcza sekundnika w limitowanym modelu.

 

Co do paska rzeczywiście - to najsłabsze ogniwo. IMHO zbyt jednorodnie lakierowany.  Już zmieniłem.

Brązowy aligator z lekkimi ciemnymi przetarciami i  bez kontrastowego przeszycia. Pasuje lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotrek, tarcza w limitowanym jest w tym samym miejscu.

 

Super fotki.


Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak, efekt dotyczy wielu modeli z serii Heritage. 1945 i 1935 również. Po prostu mechanizm nieco za mały.

 

landing-1920x1280-the-longines-heritage-

 

 

... ale podkreślona kółkiem mała sekunda znacznie mocniej się odznacza.

Krzyżyk w regularnej wersji nieco niweluje ten efekt.

Poza tym limitka ma jeszcze dodatkowy szlif na głównej tarczy optycznie ją zmniejszający.

 

news-flagship-heritage-60th-anniversary-

 

... no i indeksy mniej mi się podobają. Za to aplikacja z nazwą firmy bardziej.

 

 

piotrek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W naszym modelu fajne jest to, że sekundnik w ogóle nie rzuca się w oczy, dla postronnych osób jest prawie niewidoczny, a jednocześnie nie ma "efektu ety 2895" ;)

 

Co do wspomnianego paska 19mm - uszy są tak skonstruowane, że chwilę za dziurkami na teleskopy mamy 20mm i wszelkie paski 20mm w zasadzie bezinwazyjnie pasują.


Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dokładnie.

"Nasz" design sekundnika przyczynia się w dużej mierze do niepowtarzalności i wyróżnia ten model wśród setek innych, podobnych.

Poza zdjęciami Filipa to właśnie on był głównym powodem dla którego zwróciłem uwagę na ten model.

 

20mm paski rzeczywiście świetnie pasują. ten który założyłem ma 20mm.

Dzięki szerszemu paskowi, zegarek wygląda jeszcze nieco stabilniej.

 

 

 

piotrek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój głos jednak na limitkę - brak daty to bonus estetyczny ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość norbie

Wg mnie wskazówki są zbyt krótkie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W naszym modelu fajne jest to, że sekundnik w ogóle nie rzuca się w oczy, dla postronnych osób jest prawie niewidoczny, a jednocześnie nie ma "efektu ety 2895" ;)

 

Co do wspomnianego paska 19mm - uszy są tak skonstruowane, że chwilę za dziurkami na teleskopy mamy 20mm i wszelkie paski 20mm w zasadzie bezinwazyjnie pasują.

co oznacza efekt ety 2895 ?

 

Zastanawiam się nad zakupem limitki jak tylko pojawi się w sprzedaży, czy ktoś już zna datę premiery ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

eta 2895 ma wysoko położoną oś sekundową czego efektem jest duża odległość od zaznaczonej tarczy sekundnika do krawędzi tarczy - wygląda to tak sobie.


Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy wiadomo kiedy będzie dostępna limitka w sprzedaży i jak wam się wydaje czym jest spowodowane odciąganie w czasie terminu sprzedaży ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co masz na myśli pisząc o odciąganiu?


Instagram.com/horlobby.watches

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez SPS
      Longines Avigation BigEye Tytanowy, numer ref; L2.816.1.93.2
      Opis:
      - Z zegarkiem jest cały komplet widoczny na zdjęciu,
      - koperta; średnica  41 mm, , Lug-to-Lug 48 mm, wysokość 14 mm, rozstaw uch 20mm, dekiel zakręcany, wodoszczelność 3bar,
      - wykonany z tytanu, lekki 78 g, idealny na co dzień,
      - szkło szafirowe, antyrefleks, tarcza petroleum – gradient niebiesko czarny, Super-Lumionova,
      - automat cal. 688, chronograf z antymagnetycznym krzemowym wychwytem, 66 godzin rezerwy chodu,
       
      Ocena 9,5 / 10 - zegarek jest praktycznie nowy.
      Cena – 11780 zł (cena regularna 19000 zł) 
      Sposób i koszt wysyłki:
      - Odbiór osobisty w Rudzie Śląskiej - na Śląsku mogę podjechać lub
      - Wysyłka kurierem w cenie
       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       
       
       
    • Przez rads
      Wiele firm produkujących zegarki istnieje na rynku od dziesięcioleci, a niektóre bez mała od stuleci. Na przestrzeni lat w ich manufakturach i fabrykach powstały całe linie modelowe, pojedyncze referencje lub wzory tarcz, które do dziś wzbudzają u nas zachwyt i uznanie.
       
      Jednak zakup zegarka vintage w oryginalnym stanie, w dodatku sprawnego mechanicznie i przystępnego cenowo, to obecnie nie lada wyzwanie. Nawet jeśli trafi się w końcu taka sztuka, to zazwyczaj ryzyko związanie z codziennym użytkowaniem jest zbyt duże – nie trzeba wiele, aby uległ on uszkodzeniu, szczególnie w czasach, gdy świat pędzi na oślep, a my, próbując go gonić, oczekujemy od naszych zegarków niezawodności, dokładności, szczelności, odporności na wstrząsy i zarysowania, jasności lumy i rezerwy chodu mierzonej w dniach, a nie godzinach.
       
      Bezbłędnie wyczuwając koniunkturę, producenci zegarków coraz śmielej odkurzają własne archiwa, przywracając do życia (z lepszym lub gorszym skutkiem) swoje perełki z minionych epok. W końcu udana reedycja to dla marki nie tylko zyski ze sprzedaży, ale także podkreślenie jej historii, dziedzictwa, autentyzmu oraz wkładu w rozwój branży zegarmistrzowskiej.
       
      Zapraszam do dzielenia się informacjami, newsami, opiniami i zdjęciami, dotyczącymi zegarków typu "heritage", czyli współczesnych reedycji zegarków vintage waszych ulubionych producentów.
       
      –––––
       

      BigEyeGPHG2017small.mp4  

       

       

    • Przez Edmund Exley
      Zapraszam do zapoznania się z napisaną przeze mnie recenzją, która dostępna jest na naszej klubowej stronie:
      https://kmziz.pl/artykul/tissot-heritage-1938-automatic-cosc
       

    • Przez Horizon
      Sprzedam zegarek Longines Silver Arrow.
       
      W pełni sprawny, na prawidłowym chodzie, w bardzo dobrym stanie.
       
      Nie był uderzony, nie spadł, trudno mi się dopatrzeć nawet mikrorysek - staram się szanować zegarki. Założony kilkanaście razy, ślady używania widać praktycznie tylko na pasku. 
       
      Technikalia i recenzje szeroko dostępne w sieci.

      Bardzo fajnie układa się na nadgarstku, jest dość cienki. Moim zdaniem idealnie spełnia się w roli zarówno garniturowca jak i daily.
       
      Zakupiony w Kruku rok temu, więc pozostają jeszcze 4 lata gwarancji. Pełen zestaw sklepowy.
       
      Wystawiam na sprzedaż tylko dlatego, że wystąpiły priorytety życiowe, które są w tym momencie ważniejsze niż hobby.
       
      Cena: 5000 PLN + przesyłka kurierska DHL w Polsce po mojej stronie. Możliwy i mile widziany odbiór własny w Szczecinie.
       
      Na życzenie mogę sprzedać zegarek przez OLX lub Allegro. 
       
        












    • Przez R00nie
      Cześć,
       
      Chciałem Szanownych Ekspertów i Pasjonatów poprosić o poradę - Czy według Was ten zegar jest oryginalny?
      Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam!

       
      *Edit: literówka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.