Liczymy żółwie

[Friedrich 2]

Dzięki Ci Sol za tą fotkę. Właśnie wykreślam sobie z listy "do kupienia" Blue Raya II i wpada na jego miejsce SRPA21 - te kolory... Ta tarcza naprawdę się tak mieni na jasno-niebieski?

[Krygo 15347]

Zależy jakie światło, ale owszem.

[Sol 6914]

Tak, ta ta tarcza powoduje, że to jeden w fajniejszych zegarków.

W zależności od światła jest zupełnie inna. Jest czym się cieszyć

[Macmac 4446]

Mod żółwika z szafirem i laserowym grawerem .. zdjęcie z Uhrforum

 

[bulczenzo 1154]

A to moj cyganek

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[tommly 10229]

Sruu i Padi dzisiaj na łapie, bo PADA na dworze

Edytowane 5 Grudnia 2017 przez tommly

[bulczenzo 1154]

tylko do zdjecia zszedl z łapy

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Kociuk 0]

żółwik w pełnej okazałości

 

[lukasmc 2]

Dołączam

[pepepatryk 9619]

Mam nadzieje, że to nie wbrew regulaminowi, ale u mnie leży nowiutka bransoleta od mojego żółwia. W foliach jeszcze. Zanim przyszedł zegarek miałem już kupioną gumę. Jak komuś by sie przydała to na pewno sie dogadamy.

 

Żeby nie było OT

 

[tritium.hands 125]

+1

Mój egzemplarz jest doświadczonym żółwiem. Mógłby być dziadkiem wielu młodych żółwików z tego wątku. Ciekawostką jest, że swojego czasu znalazłem mu nowy bezel, tarczę, wskazówki ze starego 7002-700J i szkło. A potem powiedziałem sobie, eeeeee, tak jest lepiej Zrobiłem serwis mechanizmu, wymieniłem szkło. Pasek jest orygnalny tzn. taki z jakim został sprzedany.

6306, bo o nim mowa był zegarkiem wyłącznie na rynek japoński. Od swojego odpowiednika na Świat, 6309 różni się ilością kamieni (21 zamiast 17) i tym co chwalę sobie w tej wersji najbardziej, stop-sekundą.

Edytowane 1 Stycznia 2018 przez tritium.hands

[trollu 676]

fajnie że poza szkłem zostawiłeś go w spokoju, leciwy zegarek nie musi być idealny bez rysy, tak ma swoją historię. Tylko pasek bym zmienił na nato 

[Sol 6914]

A ja bym jednak wymienił bezel, bo reszta jest ok.

Ryry - rysami, historia - historią, ale wygląda to po prostu na zniszczony zegarek.

Nowy bezel możesz lekko przytrzeć jak lubisz rysy i znowu będzie miał charakter, a nie będzie wyglądał żałośnie.

 

W tym stanie wygląda to tak:

 

 

Też ma historię...

Edytowane 2 Stycznia 2018 przez Sol

[Triptical 6873]

Zegarek jest bardzo często poza czasomierzem, także jedyna częścia bizuterii jaka nosi facet. Ten ztyrany żółw co najwyżej wygląda jak eksponat który może się prezentować dobrze w gablotce na wystawce, ale nie na ręce. Wyremnotowałbym ten zegareczek.

To jest oczywiście tylko moja opinia ..a z opiniami wiadomo jak to jest. Jak z pewnym otworem w ciele człowieka - każdy ma jeden.

[tritium.hands 125]

A ja bym jednak wymienił bezel, bo reszta jest ok.

Ryry - rysami, historia - historią, ale wygląda to po prostu na zniszczony zegarek.

Hehe, pewnie masz rację do co Syreny, ale w części, którą widać z zewnątrz W kwestii środka to okazało się, że ten solidny kawałek stali dobrze zabezpieczył mechanizm, tzn. nie było w nim śladów korozji a po serwisie trzyma się średniej +10-15 na dobę.

To że nie zdecydowałem się na wymianę bezela ma tę zaletę, że jeszcze zawsze mogę to zrobić Powrót w drugą stronę pewnie nie byłby możliwy, bo oryginał jest w tak kiepskim stanie, że musiałby być na chama wydłubany. Z reguły jeśli wymieniam części to lubię zatrzymać oryginał, a tu musiałbym go chyba trzymać w woreczku jak puzzle.

 

Zegarek jest bardzo często poza czasomierzem, także jedyna częścia bizuterii jaka nosi facet. Ten ztyrany żółw co najwyżej wygląda jak eksponat który może się prezentować dobrze w gablotce na wystawce, ale nie na ręce. Wyremnotowałbym ten zegareczek.

Tak go właśnie traktuję ("eksponat"). Jako ciekawostkę w mojej kolekcji. Rzadko noszę, znacznie częściej sobie na niego patrzę. Żółw, w sensie niech będzie że nawet nowy z pudełka, biżuterią? Raczej toolwatch, casual z fajną historią. Od biżuterii to są inne zegarki imho.

 

To jeszcze nadgarstkowe "zrytego żółwia".

[Triptical 6873]

Tak go właśnie traktuję ("eksponat"). Jako ciekawostkę w mojej kolekcji. Rzadko noszę, znacznie częściej sobie na niego patrzę. Żółw, w sensie niech będzie że nawet nowy z pudełka, biżuterią? Raczej toolwatch, casual z fajną historią. Od biżuterii to są inne zegarki imho.

 

Oczywiście że Żółw jest biżuterią.

Jednym z wielu rodzaji biżuterii prawdziwego "alfa male", twardego maderfakera :)

[pepepatryk 9619]

Panowie, możecie polecić jakaś ciekawą gumę pasującą do żółwia. Obecnie nosze swojego na oryginalnej od Seiko, ale strasznie się powycierała na krawędziach i szukam czegoś innego. Może jakiś tropic rubber?

[szalek 10249]

Panowie, możecie polecić jakaś ciekawą gumę pasującą do żółwia. Obecnie nosze swojego na oryginalnej od Seiko, ale strasznie się powycierała na krawędziach i szukam czegoś innego. Może jakiś tropic rubber?

Polecam Bonetto. Kupisz w dobrej cenie w polskim sklepie, guma naturalna, pachnąca wanilą. 3 lata nosiłem na jednym z nich SKXa nadal pachnie i świetnie się prezentuje.

 

https://sklep.chronoline.pl/paski-bonetto-cinturini_291k

 

A tu jeden z moich żółwi

 

[pepepatryk 9619]

Polecam Bonetto. Kupisz w dobrej cenie w polskim sklepie, guma naturalna, pachnąca wanilą. 3 lata nosiłem na jednym z nich SKXa nadal pachnie i świetnie się prezentuje.

 

https://sklep.chronoline.pl/paski-bonetto-cinturini_291k

 

A tu jeden z moich żółwi

 

Masz więcej??

 

Dzięki za podpowiedź, będę miał na uwadze

[szalek 10249]

Tylko czarnego jeszcze

[dzajro1 3833]

+1

Mój egzemplarz jest doświadczonym żółwiem. Mógłby być dziadkiem wielu młodych żółwików z tego wątku. Ciekawostką jest, że swojego czasu znalazłem mu nowy bezel, tarczę, wskazówki ze starego 7002-700J i szkło. A potem powiedziałem sobie, eeeeee, tak jest lepiej Zrobiłem serwis mechanizmu, wymieniłem szkło. Pasek jest orygnalny tzn. taki z jakim został sprzedany.

6306, bo o nim mowa był zegarkiem wyłącznie na rynek japoński. Od swojego odpowiednika na Świat, 6309 różni się ilością kamieni (21 zamiast 17) i tym co chwalę sobie w tej wersji najbardziej, stop-sekundą.

Świetny egzemplarz.

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

[tritium.hands 125]

Świetny egzemplarz.

Dzięki kolego! Zapomniałem dodać, że "styrany żółw" wykluł się w lutym 1977 r. - jedna z pierwszych "baczy" tego modelu. To jeszcze jedno i już nie spamuję.

[grinder66 8]

Mój rocznik. Bardzo dobry rocznik...

A ja swojego też już mam ale coś nie mogę się zabrać do zdjęć. Ciągle ciemno, szaro i ponuro...

[dzajro1 3833]

Też mój rocznik. Dwie kosy 77, z tego co orientuję się tylko wyjątkowe osoby urodziły się..

 

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

[meXy 368]

Ja też spod tego znaku. Żółwia noszę na Irofrane. Profesjonalny zestaw.