Klub Miłośników Zegarków ZENITH

[hylu 1354]

Revival jest super. Koperta piękna, super ma załamania i kąty. Tarcza w wersji cappuccino to mój faworyt. Mega oryginalna i zmienia odcien w zależności od światła.

Rozmiar niby tylko 38 mm ale lug tu lug calkiem dlugi wiec zegarek wcale nie taki malutki.

[facecik 2826]

6 godzin temu, Nomateus napisał(-a):

Dzięki! Na pierwszym zdjęciu super Ci pasuje, na drugim.. za duży? Czy to tylko tak perspektywa wyszła? Wydawać by się mogło, że 37mm to nie będzie duży zegarek, ale jednak kwadratowa koperta może dać takie odczucia? Właśnie sprawdzam czy można go zamówić do Apartu w Galmoku w celu przymiarki. 

Powodzenia w poszukiwaniach / wyborze! Co by ostatecznie zostało wybrane, będzie dobrze👍

[Ulotny 684]

Zenith to zdecydowanie mistrz chronografów, szkoda że nie potrafią robić bransolet, a ich regulacja to już prawdziwe utrapienie.

 

 

 

 

[lukebor 7354]

Zenek dostał nowe portki - dzięki, Filip

[machlo 5614]

[Grigoris1 394]

[ASTRAL 4584]

Król chronografów jest tylko jeden.
Najnowsza odsłona El Primero.





Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[meinard 2267]

Chronomaster Original Triple Calendar. Wskazanie dnia tygodnia, dnia miesiąca, samego miesiąca + jeszcze moonphase. Trzy kolory tarcz (olive green, szara i klasyczna panda), ceny od 12.900 do 13.400CHF

 

 

[facecik 2826]

I to ciągle jest 38mm + około 13mm grubości? Bardzo mi się podobają te kalendarze👍

[meinard 2267]

15 minut temu, facecik napisał(-a):

 

I to ciągle jest 38mm + około 13mm grubości?

 

Zgodnie z tym co pisze Monochrome - tak

https://monochrome-watches.com/zenith-chronomaster-original-triple-calendar-2024-el-primero-hands-on-review-specs-price

[facecik 2826]

39 minut temu, meinard napisał(-a):

Zgodnie z tym co pisze Monochrome - tak

https://monochrome-watches.com/zenith-chronomaster-original-triple-calendar-2024-el-primero-hands-on-review-specs-price

Rewelacja! Odwrócone pandy są super. Jeszcze raz powtórzę - Chronomaster Original to bardzo udany model, nie dziwię się, że robią kolejne iteracje👍

[machlo 5614]

Wszystko fajnie, ale ta koperta ma jeden minus istotny - odstający dekiel i wiszące nad nadgarstkiem uszy. 🥴
Zdecydowanie koperta A384 albo starego chronomastera jest lepsza wizualnie i ergonomicznie.

[mario1971 53625]

Potocznie - lewitujące. 🙄

[facecik 2826]

11 minut temu, machlo napisał(-a):

Wszystko fajnie, ale ta koperta ma jeden minus istotny - odstający dekiel i wiszące nad nadgarstkiem uszy. 🥴
Zdecydowanie koperta A384 albo starego chronomastera jest lepsza wizualnie i ergonomicznie.

No popatrz, każdy chwali co ma. Dla mnie 384 to mały zegarek przypominający trumnę, z kawałem stali naokoło i małą tarczą. Jak popatrzysz na zdjęcia @lukebor, to tam żadnych lewitujących uszu nie uświadczysz. Jako posiadacz CHO też tego nie zauważyłem, bo dekielek jest małej średnicy i bardzo fajnie przylega.

[machlo 5614]

Teraz, facecik napisał(-a):

No popatrz, każdy chwali co ma. Dla mnie 384 to mały zegarek przypominający trumnę, z kawałem stali naokoło i małą tarczą. Jak popatrzysz na zdjęcia @lukebor, to tam żadnych lewitujących uszu nie uświadczysz. Jako posiadacz CHO też tego nie zauważyłem, bo dekielek jest małej średnicy i bardzo fajnie przylega.

 

Nie przeczę, że 384 jest mały i może przypominać trumienkę, ale kształt koperty jest dość unikatowy i ergonomiczny.
Robiłem wiele podchodów do 386 i od frontu, to mi się bardziej podoba, ale z każdej innej perspektywy to IMO lipa, co zrobić? ¯\_(ツ)_/¯

[facecik 2826]

7 minut temu, machlo napisał(-a):

 

Nie przeczę, że 384 jest mały i może przypominać trumienkę, ale kształt koperty jest dość unikatowy i ergonomiczny.
Robiłem wiele podchodów do 386 i od frontu, to mi się bardziej podoba, ale z każdej innej perspektywy to IMO lipa, co zrobić? ¯\_(ツ)_/¯

384 jest oryginalny, to fakt. Prawie skusiłem się na wersję w czerni, bo tam całość prezentuje się inaczej, zwłaszcza na pasku z cordury (?) 386 trzeba ponosić. Wystająca d*pa wbrew pozorom to nie jest żaden problem w codziennym użytkowaniu, a proste uszy nie przeszkadzają. Tego po prostu nie widać jak się nosi. Lewitujące uszy bardziej przeszkadzają mi w Seamasterze 300 Omegi, bo tam wystający dekiel jest po całości. Generalnie - każdy będzie miał inne odczucia, decydują niuanse.

[ASTRAL 4584]

Kolejna nowość od Zenitha - Chronomaster 40,5mm w tytanie.

Jak dla mnie wygląda trochę ciężkawo za sprawą matowego bezela. Ceramiczny, taki jak w większych Chronomasterach dodałby lekkości i kontrastu w zestawieniu z matową (i jak widać już opalcowaną) bransoletą.

[meinard 2267]

Mega mi się podoba ta wersja, wygląda tak godnie i surowo, i jeszcze w bardzo ludzkim rozmiarze. Cena mocno studzi głowę, bo 11k CHF, ale jeśli rynek wtórny ją zweryfikuje to bardzo będę się zastanawiał czy swojego El Primero Originala nie zamienić. 

[pawel007 3549]

Super wygląda- jest mniej bizuteryjny . Dla mnie bomba 👏👏👏.Wlasnie bezel mu dodaje tego smaka

Cena….. tez bomba

2 godziny temu, ASTRAL napisał(-a):

Kolejna nowość od Zenitha - Chronomaster 40,5mm w tytanie.

Jak dla mnie wygląda trochę ciężkawo za sprawą matowego bezela. Ceramiczny, taki jak w większych Chronomasterach dodałby lekkości i kontrastu w zestawieniu z matową (i jak widać już opalcowaną) bransoletą.

 

15 minut temu, meinard napisał(-a):

Mega mi się podoba ta wersja, wygląda tak godnie i surowo, i jeszcze w bardzo ludzkim rozmiarze. Cena mocno studzi głowę, bo 11k CHF, ale jeśli rynek wtórny ją zweryfikuje to bardzo będę się zastanawiał czy swojego El Primero Originala nie zamienić. 

 

[alleck 3823]

Zanim wystawię go na sprzedaż szerzej, to może ktoś z klubu jest zainteresowany?

[facecik 2826]

W dniu 8.02.2024 o 18:09, meinard napisał(-a):

Mega mi się podoba ta wersja, wygląda tak godnie i surowo, i jeszcze w bardzo ludzkim rozmiarze. Cena mocno studzi głowę, bo 11k CHF, ale jeśli rynek wtórny ją zweryfikuje to bardzo będę się zastanawiał czy swojego El Primero Originala nie zamienić. 

Całkiem, całkiem. Wersja na gumie fajniejsza moim zdaniem.

[mirekne 26]

Chciałbym dołączyć do szacownego grona klubu, ale jeszcze brak mi w kolekcji zegarka tej marki. Jeśli ktoś ma model z rezerwą chodu, jeden z poniższych zdjęć, znudził się nim, to byłbym bardzo zainteresowany.

 

Wyłącznie w stali, złote, choć piękne, to nie do końca mój styl.

Rozważam głównie automat, bo wygodniejszy a i lubię sobie popatrzeć na piękne mechanizmy Wolałbym pierwszy, bo ma 40mm. Elite mają ładniejszą tarczę, ale trochę się obawiam że rozmiar będzie dla mnie troszkę "skromny". Może szczęśliwy posiadacz Elite miałby ochotę na krótkie spotkanko i umożliwił obejrzenie z bliska i przymiarkę? W Warszawie/Pruszkowie chętnie bym się spotkał. Zresztą tego pierwszego też bym chętnie zobaczył na żywo. Może się zakocham na maks, a może się odkocham.... i wtedy kupię El primero

[SPS 20682]

Podbiję nieco.

nosicie jeszcze czasem swoje Zenithy 😁

milego 🙌

[Butik 8512]

Chciałbym się podzielić moim ostatnim doświadczeniem z serwisem Zenitha (a pośrednio obsługą Apart).

 

Kupiłem w zeszłym roku 5-letni Defy Skeleton, który jednak (jak większość zegarków u mnie ) nie zagościł w pudełku zbyt długo. Jak zawsze w tej sytuacji skorzystałem z mojej długiej już współpracy z Chroneo.pl, żeby zegarek znalazł nowy dom.

 

Karol @Ulotny - właściciel Chroneo, jak zawsze wprawnym okiem sprawdza zegarek przed puszczeniem na rynek i zwrócił mi uwagę na problemy na szkle, których nie zauważyłem (tak na prawdę - nawet nie szukałem, nie jestem drobiazgowy i jakoś nie oglądam dokładnie zegarków, więc można mi czasem coś niestety wcisnąć...).

 

 

Okazało się, że na krawędziach zewnętrznych oraz w paru miejscach w środku - odchodziła warstwa AR, zarówno od strony zewnętrznej zegaraka jak i od strony tarczy.

 

Napisałem maila bezpośrednio do Zenitha, w ciągu dosłownie 2 dni dostałem od nich odpowiedź, że to dziwne i oczywiście się temu przyjrzą. Dostałem propozycję następującą:

- przysłanie zegarka do ich centrum logistycznego we Francji (mają takie coś dla klientów z UE, żeby nie zajmować się tymczasowym eksportem, oni ten temat boirą na siebie)

- oni z Francji prześlą zegarek do Le Locle

- tam zostanie on obejrzany i jeśli okaże się, że odchodzący AR jest wadą fabryczną - szkiełko zostanie wymienione na nowe w ramach rękojmi

- ponadto dostałem propozycję wykonania serwisu po 5 latach - uwaga za €416 (tak - czterysta szesnaście euro):

Oczywiście z propozycji skorzystałem.

Zegarek wrócił do mnie po ok 2 miesiącach od wysyłki, w ładnym fabrycznym pudełeczku transportowym, z nowym szkiełkiem (wymienionym za darmo), okazało się, że wysyłka z powrotem do domu już była wliczona w powyższą cenę.

 

Jeśli chodzi o wysyłkę tam, to zaproponowano mi, abym udał się do Apartu i oni się tym zajmą. Tak zrobiłem. I to był wielbłąd...

Po pierwsze przyglądali się zegarkowi jak jakiemuś przybyszowi pozaziemskiemu. Potem wypisano 5 stron dokumentów. Wyceniono wysyłkę na ponad 5 stów, potem pani jeszcze do mnie zadzwoniła, że jednak 7 stów, i że mam podpisać glejt, że jak nie przyjmę propozycji serwisu to trzeba będzie zapłacić 2 stówy. I za obsługę zegarka trzeba im odpalić 10% ceny serwisu w Zenith.

 

Więc wysłałem sam UPSem za kilkadziesiąt € z ubezpieczeniem

 

Tak więc nie zawsze serwis fabryczny musi być cenowo wywalony w kosmos. Poprawcie mnie jeśli jestem w błędzie, ale 416 ojro za full serwis po 5 latach to uczciwa propozycja.

 

Tak czy siak zegarek jak nowy czeka teraz na nowego właściciela, jak ktoś zainteresowany, to chyba wiadomo gdzie uderzać  

[nav 3405]

20 minut temu, Butik napisał(-a):

Więc wysłałem sam UPSem za kilkadziesiąt € z ubezpieczeniem

 

Tak więc nie zawsze serwis fabryczny musi być cenowo wywalony w kosmos. Poprawcie mnie jeśli jestem w błędzie, ale 416 ojro za full serwis po 5 latach to uczciwa propozycja.

 

 

Mam podobne doświadczenia z serwisem po kilku latach, tzn. najprościej wysłać zegarek samemu i tak, myślę, że to bardzo uczciwa cena jak za serwis takiego zegarka.