Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rekomendowane odpowiedzi

Marketing Panie

 

Taaaa... - łowy na jelenia :D

 

 

Ale design fajny..

 

To prawda - ale na Miyota desing był ten sam, mechanizm sprawdzony i solidny, cena sporo niższa... no i desing fajny :) 


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To prawda - ale na Miyota desing był ten sam, mechanizm sprawdzony i solidny, cena sporo niższa... no i desing fajny :)

Podobno gorsze wykonanie ale oczywiście też za***iste

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z KS, czy od kogoś z KS ?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Kupiłem na ebayu od Brytyjczyka, który zgarnął go z KS i nawet nie odkleił z niego foli. Kupił coś innego w międzyczasie i pilnie wyprzedawał się z paru sztuk. Cieszę się, że to ten pierwszy wypust, swiss made z włoskimi napisami na tarczy jakoś mi się gryzie i zabija dna zegarka

 

__________

https://www.instagram.com/prz.wil/

Edytowane przez Wolf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz gratuluję Wolf, moim zdaniem bardzo dobry wybór :).

 

Jesli chodzi o sprzeczność we włoskim zegarku i napisie Swiss Made to wspomnę tylko dwie raczej znane marki: Panerai i Squale :P.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz gratuluję Wolf, moim zdaniem bardzo dobry wybór :).

 

Jesli chodzi o sprzeczność we włoskim zegarku i napisie Swiss Made to wspomnę tylko dwie raczej znane marki: Panerai i Squale :P.

Jest dużo więcej takich sprzeczności na zegarkowych tarczach. Ja po prostu nie lubie udawania, że coś jest szwajcarskie jeśli takie faktycznie nie jest. Wiem, że to zabieg marketingowo-komercyjny, ale w tej firmie urzekła mnie cała otoczka i włoskie pochodzenie, dlatego zdecydowałrm sie poszukać wersji bez tego napisu, chociaż rozmawiałem już wstępnie też z LSE nt zakupu wersji swiss. Tym bardziej jestem szczęśliwy, że udało mi się taki trafić, dzisiaj oczywiście już jest ze mną w pracy :)6a90fb81568a0aec6aacd191dd9069be.jpg

 

__________

https://www.instagram.com/prz.wil/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o sprzeczność we włoskim zegarku i napisie Swiss Made to wspomnę tylko dwie raczej znane marki: Panerai i Squale :P.

 

Ale co Ty do czego porównujesz? :)

 

Moim zdaniem najważniejsze jest to żeby zegarek się podobał - a w tym budżecie to naprawdę wszystko jedno co jest w środku bo ani swiss made prestiżu nie dodaje ani made in Italy by go nie odejmowało - ważne jest żeby werk był niezawodny i w razie czego łatwy w serwisowaniu.

Ważne jest to żeby producent uczciwie podawał fakty - podobna historia była przy okazji "Dywizjonu 302" od Błonie -  była legenda że "zastosowano werk sygnowany S12, który prezentowano jako szwajcarski, produkowany na specjalne zamówienie." a skończyło się na claro 888 czyli klonie chińskiego ST16 opartego z kolei o japońską Miyote...

 

Wolf również gratuluję - też się rozglądam za ta wersją tyle ze z czarnym bezelem ;)

 

Edytowane przez Daito

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też chyba wolę wersję z czarnym, ale jak była promocja, to wziąłem :D a insert można dokupić osobno za 20 euro lub nawet mniej jak LSE dobrze poczaruje tam szefostwo ;)

 

__________

https://www.instagram.com/prz.wil/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

.

post-34987-0-27528400-1521657930_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem najważniejsze jest to żeby zegarek się podobał - a w tym budżecie to naprawdę wszystko jedno co jest w środku bo ani swiss made prestiżu nie dodaje ani made in Italy by go nie odejmowało - ważne jest żeby werk był niezawodny i w razie czego łatwy w serwisowaniu.

Ważne jest to żeby producent uczciwie podawał fakty - podobna historia była przy okazji "Dywizjonu 302" od Błonie -  była legenda że "zastosowano werk sygnowany S12, który prezentowano jako szwajcarski, produkowany na specjalne zamówienie." a skończyło się na claro 888 czyli klonie chińskiego ST16 opartego z kolei o japońską Miyote...

 

Również mam takie zdanie. MV ma przemyślany design z włoskim zacięciem i niepotrzebnie sięga po wymuszone 'Swiss Made'. Fakt oparcia mechanizmu o chińską konstrukcję nie oznacza, że całość się zaraz rozsypie - ST16 jest dobrym mechanizmem, a Depa na pewno zadbała o porządne wykonanie i poprawną regulacje.

 

Przytoczyłem historię z kickstartera o prototypach opartych o Sellitę, wyłącznie przez wzmiankę fidelio o "bajkach" jakich mogło dopuścić się MV, a jak najbardziej uważam wspomnianą historię za bajkę. Nie mam zamiaru oceniać marketingu MV, interesuje mnie wyłącznie związek MV135 z 6R15 i to wszystko czego chciałem się dowiedzieć.


Zegarki to emocje i nawet najbogatsza historia oraz najlepsze parametry na papierze nie wygrają z głosem serca - Passero

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach


Alberto: The Seiko "thing" is that we have bidirectional winding and stop second function - that's what we insisted with DEPA upon having in our mechanism and that's why we stated that the starting point of the entire works were the technical drawings of Seiko 6R15,





the Chinese movement ST16 doesn't have stop second function 1f642.png





And it does not have the central second complication, but second at H6.



WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Alberto: The Seiko "thing" is that we have bidirectional winding and stop second function - that's what we insisted with DEPA upon having in our mechanism and that's why we stated that the starting point of the entire works were the technical drawings of Seiko 6R15,
the Chinese movement ST16 doesn't have stop second function 1f642.png
And it does not have the central second complication, but second at H6.

 

 

Może zostawmy ten temat mechanizmu bo się zaczyna robić dosyć dziwnie - rozumiem Twoje stanowisko, w sumie sprzedajesz te zegarki niemniej przyjrzyj się temu mechanizmowi poniżej i porównaj do tego co widzisz "przez szybkę" w MV:

 

s-l1600.jpg

 

W opisie tego cuda możesz przeczytać:

 

 

The TY2806 automatic movement has a similar train layout to the Japanese Miyota 8215 movement, and the winding mechanism has a Seiko-style auto-winding ‘Magic Lever’ system inspired by Seiko. This provided Sea-Gull with a modern, simple and efficient full-sized wristwatch calibre that served as the basis of a myriad of complicated variants. The TY2806 movement is produced by Tijin Seagull in China. It is a cost-effective high quality design that is used by a lot of watch brands such as Android, Rotary, Ingersoll, Fossil, and Zodiac watches etc...

 

źródło:

https://www.ebay.pl/itm/Seagull-21-Jewels-ST16-ST1612-TY2806-Automatic-Movement/302650748619?ssPageName=STRK%3AMEBIDX%3AIT&_trksid=p2055119.m1438.l2649

 

Kiedyś zarzuciłeś mi że z lekceważeniem odnoszę się do "swiss made" na tarczy - teraz chyba już wiesz skąd to lekceważenie się bierze... :)

 

Sugeruję żeby zostawić temat tłumaczeń właścicieli MV bo jeszcze ktoś gotów kupić zegarek wyciągnąć mechanizm i porównać go na żywo z ST-16/TY2806 i wtedy może dopiero wyjść bryndza...

 

Edytowane przez Daito

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej kilka postów też o tym wspomniałem zanim odpowiedzieli Włosi. Wygląda na to, że do gotowego rozwiązania dołożyli stopsekundę. Ale.. co Swiss made to swiss made. Każdy wie że to tylko stempel. W przypadku mechanizmu wystarczą 60% Swiss komponentow, production + quality control. MV spełnia te kryteria. Kwestia marketingowa pozostaje wrzucenie w datasheety oznaczenia 6R15, nie mającego przełożenia bezpośredniego na rzeczywistość projektowania mechanizmu MV

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Alberto: The Seiko "thing" is that we have bidirectional winding and stop second function - that's what we insisted with DEPA upon having in our mechanism and that's why we stated that the starting point of the entire works were the technical drawings of Seiko 6R15,
the Chinese movement ST16 doesn't have stop second function 1f642.png
And it does not have the central second complication, but second at H6.

 

 

ST16 ma stop-sekundę i zdecydowanie ma ją umieszczoną centralnie. Natomiast z tego co wiem, nie występuje wersja z "małą sekundą" na godzinie 6.

 

Tak jak wcześniej zauważył Szyszkops, obie cechy posiada mnóstwo innych mechanizmów, dlatego nadal nie tłumaczy to informacji, że MV135 powstał na podstawie rysunków technicznych Seiko 6R15. Przecież idąc tą drogą, mogli napisać, że wykorzystali rysunki techniczne dowolnie wybranego mechanizmu, który ma stop-sekundę i "obustronne" nakręcanie...

Edytowane przez dodge66

Zegarki to emocje i nawet najbogatsza historia oraz najlepsze parametry na papierze nie wygrają z głosem serca - Passero

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jak jest stop sekunda to ja nic z tego nie rozumiem już... Ale co do Swiss made nie można się chyba czepiać tak czy siak, biorąc pod uwagę kryteria jakie obowiązują ten termin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Ale co do Swiss made nie można się chyba czepiać tak czy siak, biorąc pod uwagę kryteria jakie obowiązują ten termin.

 

Do napisu "swiss made" czepiać się nie można absolutnie - tyle że cała sytuacja pokazuje gdzie teraz jest "swiss made" :)


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już powiedziałem w zasadzie wszystko, co miałem do powiedzenia na ten temat. Informacje są, moim zdaniem, transparentne. Nikt nie odmawiał nigdy odpowiedzi na żadne pytania. Na stronie Meccaniche Veneziane jest JAK BYK nazwa firmy przygotowującej mechanizmy (DEPA SWISS MOVEMENTS) - trudno więc twierdzić, że ktoś coś ukrywa. Zwłaszcza, że firma DEPA również DOKŁADNIE omawia swój proces przygotowywania mechanizmu, etc. 

 

Większość tej całej "burzy" dotyczyła nawiązania w notatce informacyjnej na stronie MV do "rysunków technicznych mechanizmu Seiko". Już wyjaśniałem tym, którzy nie byli w stanie sami tego przeczytać, że tam NIGDZIE NIE jest napisane, że MV stosuje mechanizm SEIKO albo, że choćby go "imituje". Dodatkowe wyjaśnienia obu braci Morelli też kilka razy przytaczałem. 

 

Myślę, że to tyle z mojej strony na ten temat. Na koniec, takie trochę żartobliwe podsumowanie całego tego "wielkiego skandalu":

 

sellita-sw200-vs-eta-2824.jpg

 

eta_sellita_comparison_new.jpg


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To porównanie ma się nijak do całej dyskusji zważywszy na fakt, że mechanizmy ze zdjęcia są montowane przez wiele firm zamiennie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że to tyle z mojej strony na ten temat. Na koniec, takie trochę żartobliwe podsumowanie całego tego "wielkiego skandalu"

 

 

Tyle że nikt nigdy nie ukrywał że SW200 jest zamiennikiem ETA2824 - poza tym oba mechanizmy mają czysty szwajcarski rodowód  ;)


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa dyskusja :) 

 

W kategorii producenci niezależni to chyba jeden z dwóch aktywnych tematów oprócz "brąz i miedź". Generalnie mało się tu dzieje.

 

Rozmowa pokazuje jak ciężko nowym producentom zaistnieć na poukładanym i podzielonym już rynku. Tak samo ich dystrybutorom. Osobiście jestem zupełnym laikiem w temacie zegarków ale życzę LSE i MV powodzenia bo właśnie takie nowe inicjatywy wprowadzają trochę życia w każdej branży i ci którzy chcą mieć coś "innego" dostają na to szansę. 

 

Z drugiej strony tym, którzy analizują co się dzieje w środku zegarka szacunek za wiedzę i dociekliwość bo po to chyba jest to forum  :).

 

Na koniec pytanie: Czy poprzednia wersja MV oparta na miyota była lepsza technicznie? Nowa edycja to krok w przód czy w tył?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na koniec pytanie: Czy poprzednia wersja MV oparta na miyota była lepsza technicznie? Nowa edycja to krok w przód czy w tył?

To pewnie od strony technicznej kroczek w przód, który przy okazji wpływa znacząco na współczynnik cena/jakość - moim zdaniem wpływa negatywnie akurat...

 

Marketingowo za to pewnie jest to strzał w dziesiątkę biorąc pod uwagę, że kupa ludzi jak widzi, że coś jest swiss, to w głowie otwiera im się szufladka z napisem "za***ista jakość"...

 

Edycja: szkoda, że upgrade nie polegał na wrzuceniu Miyoty 9015, lepszej lumy i dopracowaniu wykończenia koperty - wtedy byłaby dla mnie bomba - podkreślę jednak, że moją Nereide z KS w wersji nie swiss bardzo lubię

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez Szyszkops

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Perpetuum Mobile
      Na sprzedaż trafia Meccaniche Veneziane Redentore. Rozmiar unisex 36 mm. Zegarek kupiony na forumowym Bazarku kilka lat temu dla żony. Żona troszkę w nim pochodziła ale ostatecznie przesiadła się na kwarce Longinesa i zegarek od dłuższego czasu leży nieużywany. Ja nosiłem go potem przez jeden dzień i na męskim nadgarstku też się sprawdził. Zresztą kupiłem go od mężczyzny. To wersja jeszcze pod marką Meccaniche Veneziane (dzisiejsze Venezianico) z datownikiem, przeszklonym deklem i co najważniejsze ze szwajcarskim, ładnie zdobionym mechanizmem hi-beat STP 1-11 (klon ETA 2824). Wahnik z tego co mi wiadomo jest pozłacany. Szkiełko jest szafirowe. Pełen komplet z pudełkiem i z wszelkimi papierami. W komplecie oryginalna bransoleta mesh, oryginalny pasek skórzany (znoszony) oraz nowy pasek skórzany – chiński - dobrej jakości i z teleskopami quick-release.
      Zegarek jest po pełnym serwisie (dwa miesiące temu) w krakowskiej Kwestii Czasu, więc nie wymaga przez najbliższe lata żadnego wkładu finansowego. Według forumowej skali muszę dać 7 bo zegarek był otwierany i serwisowany. Tym niemniej jest w doskonałym stanie wizualnym i technicznym i w praktyce zasługuje na wyższą notę (8-9).
      Cena to 1500 1300 zł z kosztem wysyłki (kurier/paczkomat w kraju) po mojej stronie. Niżej już nie będzie. Niech się już lepiej kręci w rotomacie 😉.
      Zdjęcia z zeszłego roku, ale zegarek wygląda dokładnie tak samo, bo praktycznie nie był noszony. Załączam też kilka zdjęć z ostatniego serwisu.
       


       
       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

    • Przez Perpetuum Mobile
      Cześć
       
      Na Bazarku ląduję zegarek kupiony kilka lat temu również tutaj, na Bazarku. Meccaniche Veneziane Redentore w rozmiarze 36 mm. Jeszcze pod starą nazwą i jeszcze w wersji ze szwajcarskim mechanizmem, który w terminologii Maccaniche Veneziane nosi nazwę caliber MV285, a w praktyce to szwajcarski klon ETA-2824. W tym wypadku STP 1-11. Jest ładnie zdobiony i z pozłacanym (tak w każdym razie słyszałem), customowym wahnikiem. Venezianico Redentore, które są dostępne w obecnej ofercie producenta nie mają ani przeszklonego dekla ani zdobionego, szwajcarskiego mechanizmu. W środku obecnych wypustów pracują Seiko NH36, więc łatwo się domyślić, że przeszklony dekiel nie byłby w tym wypadku zaletą.
      Zegarek jest w rozmiarze unisex - 36 mm. Pasuje zarówno na męską jak i damską rękę. W tym wypadku miała go nosić żona. Kilkanaście razy rzeczywiście założyła, ale na dłuższą metę i tak wybiera na codzień kwarcowe, zawsze gotowe i zawsze punktualne Longinesy. Próbowałem coś temu zaradzić i założyłem Redentore na rotomat. Niestety, nadal pozostawał nieużywany i w wiecznej rezerwie. Dlatego pora się z nim rozstać.
      Zegarek praktycznie nie nosi śladów noszenia i jest w doskonałym stale wizualnym i technicznym. W mojej opinii stan wizualny i techniczny to forumowe 9, a ostrożnie to 8.5 ze względu na jakieś włoskowate ryski, które z pewnością ktoś dociekliwy znajdzie. Załączam zdjęcia makro więc wszystko dobrze widać (dla zainteresowanych mogę przesłać oryginalne zdjęcia w wysokiej rozdzielczości, nie skompresowane przez silnik forum). Sprzedaję cały komplet jaki posiadam czyli zegarek, drewniane pudełko i papiery widoczne na zdjęciach. Zegarek jest w tej chwili na praktycznie nowym, szarym skórzanym pasku. Do tego jest oryginalny pasek skórzany z sygnowaną sprzączką, nieco już znoszony, oraz oryginalna bransoleta mesh. Wszystkie trzy paski trafią oczywiście do nowego właściciela.
      Za ten komplet chciałbym otrzymać 1.600 1.500 PLN i w tej cenie jest już zawarta wysyłka na terenie Polski do paczkomatu lub pod wskazany adres. Mile widziany jest również odbiór osobisty (Kraków i okolice).
      Na wszelkie pytania chętnie odpowiem i zapraszam do kontaktu przez PW.
       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

    • Przez Pieter_via_Ether
      Prośba o radę, chcę nabyć:
      pierwszy, nowy automat budżet nieprzekraczalny to 2 800 PLN nadgarstek 18,5cm zegarek renesansowy - dobrze mu z bransoletką i paskiem zamszowym odpadają chronografy, piloty, militarne, bauhausy jasna tarcza - biel, szarość, srebro, błękit czarna tarcza indeksy na tarczy, względnie cyfry rzymskie szkło szafirowe  
      W grę wchodzą zegarki eleganckie, ale z biglem (np. Seiko Presage?), albo ascetyczne, stonowane divery (np. Venezianico?)
       
      PS.
      Czy to zacne?  - Seiko Presage SRPG25J1
      https://cdn.shopify.com/s/files/1/0284/7401/5828/products/IMG_0029.jpg?v=1657354976
      sary025-a.webp
    • Przez itanos
      Drodzy Forumowicze, noszę się z zamiarem kupna nie jednego, a od razu trzech lub czterech zegarków automatycznych/mechanicznych. Od trzech miesięcy czytam forum, inne fora anglojęzyczne, oglądam pogadanki na youtubie, i im więcej się dowiaduję, tym trudniej podjąć mi decyzję. Jedyne zegarki, które mam, to kieszonkowe, przedwojenne (Tissot i drugi niejasnego pochodzenia), które są w bardzo dobrym stanie i nakręcam je regularnie, ale do noszenia na co dzień się zupełnie nie nadają. Wcześniej nosiłem jedno z tańszych casio (które zresztą nadal chodzi, po piętnastu latach od ostatniej wymiany baterii) i kwarcowy no-name na bransolecie za sto złotych, który nawet nie jest porysowany, chociaż nosiłem go codziennie przez parę lat, co może daje pewien obraz dotyczący mojego, raczej spokojnego, trybu życia. Od dziesięciu lat wcale nie noszę zegarka, ale jak siebie znam, kiedy już zacznę, to już bez zegarka nie będę się mógł obyć. 
       
      Chciałbym koniecznie kupić jeden lub dwa zegarki codzienne (czyli nurek lub dwa nurki albo nurek i pilot), ponadto jeden niedrogi (do 500 PLN) zegarek, którego nie szkoda zniszczyć i zastąpić kolejnym, oraz jeden zegarek bardziej elegancki. Ten ostatni będę zakładał zapewne kilka razy w roku albo wcale, za to mam nadzieję, że będzie działał i za dwadzieścia lat. Zależy mi bardziej na solidnym wykonaniu/dobrych parametrach niż na marce. Odsprzedawać w przyszłości nie planuję.
       
      Budżet na całość tej operacji to 4-5 tysięcy złotych i łamię sobie głowę nad tym, jak go optymalnie i z radością rozdysponować. Rozważam też w ramach niego zakup niedrogiego rotomatu.
       
      Wymagania sine qua non (dotyczące jednego zegarka):
       
      - automat/manual
      - do 42 mm (nadgarstek 16 cm) i 50 mm l2l
      - w forumowej skali stan 9 lub 9,5/10 albo nowy
      - cena do 2500 z wysyłką/opłatami
      - musi mi się wizualnie podobać (przykłady tego, co mi się spodobało dotąd, przedstawiam niżej)
      - szafir z AR
      - stop-sekunda
      - WR 50
       
      Wymagania zdecydowanie preferowane:
       
      - niebieska tarcza lub niebieskie wskazówki
      - pasek skórzany lub silikonowy/gumowy
      - przyzwoita luma
       
      Wymagania minimum dotyczące zestawu:
       
      - 1 nurek
      - 1 nie-nurek
      - 1 zegarek do 800 PLN
       
      Wymagania preferowane:
       
      - trzy lub cztery różne mechanizmy (np. eta 2842-2 i podobne, orient z rezerwą chodu, NH35/36, miyota)

      Wstępnie rozważam jako EDC coś z tego oto grona:

      https://steinhart-zegarki.pl/pl/p/REEF-MASTER-BLACK-DIAL/358   (spodobał mi się, potem obejrzałem setki innych zegarków i nadal mi się podoba; szukam kontrargumentów)

      https://longislandwatch.com/islander-automatic-pilot-watch-isl-17/ czy oryginalne laco jest na pewno lepiej wykonane?)

      https://longislandwatch.com/islander-luminous-wave-dial-automatic-dive-watch-with-ar-dome-sapphire-crystal-and-lumious-ceramic-bezel-insert-isl-68/   (trochę się obawiam, czy ta tarcza na dłuższą metę nie okaże się nużąca)

      https://danhenrywatches.com/products/1970-automatic-diver-watch   (tutaj moją wątpliwość wzbudza brak szafirowego szkła)

      Jako bardziej elegancki:

      https://www.chrono24.pl/orient/star-elegant-classic-automatic-power-reserve-sel09003d0-el09003d-mens-watch--id18646895.htm  (wiem, że staroświecki, ale w innych orient starach wskaźnik rezerwy chodu sprawia wrażenie ordynarnie doklejonego, co mnie nieodmiennie drażni, a w orientach nie-starach z kolei nie podoba mi się logo, chociaż kamasu – w kategorii EDC – trochę kusi)
       
      https://www.chrono24.pl/all/meccaniche-veneziane-redentore-40-automaatic-1301008--id15615569.htm  (albo niebieska, albo biała z niebieskimi wskazówkami)

      https://zegarownia.pl/zegarek-meski-roamer-soleure-automatic-545660-41-16-05set  

      https://zegarownia.pl/zegarek-meski-vratislavia-conceptum-architekt-automatic-limited-edition-a-a


      Jako beater, czy raczej, w moim przypadku, jako, że żadnych ekstremalnych aktywności raczej nie podejmuję, zegarek plażowo-wakacyjny:

      http://rosyjskiezegarki.pl/pl/p/Amphibian-Classic-670923/435   (lub inny wzór)

      Za wszelkie alternatywy, komentarze, inne rady lub próby zmiany toku myślenia będę niezmiernie zobowiązany! 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.