Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rekomendowane odpowiedzi

Na koniec pytanie: Czy poprzednia wersja MV oparta na miyota była lepsza technicznie? Nowa edycja to krok  przód czy w tył?

 

W zasadzie wszytko już napisał kolega Szyszkopos :)dodam tylko że jakby to było forum wędkarskie, albo szachowe to ten krok w przód byłby na pewno większy, a że jest to forum zegarkowe więc to taki jedynie kroczek... ;) Za to, moim zdaniem, w relacji jakość/cena to zdecydowanie wielki krok w tył bo Arsenale widzę w najdroższej wersji w cenie katalogowej 879 euro, co przy dzisiejszym kursie daje 3700PLN - to sporo jak na zegarek "swiss made" z wschodnimi korzeniami i mocno wtórnym dizajnem, za taką sumę to już można kupić bardzo przyzwoitego nurka z ETA np limitowanego Master 2000 10Y od Deep Blue, albo "czystego Japończyka" z własnym mechanizmem np. Orient'a Saturation'a którego naprawdę trudno jest przebić jakością wykonania. Zresztą Nereide z katalogową ceną na poziomie 629 euro (2650PLN) to też brzmi jakoś tak... nie specjalnie.

 

Tak naprawdę w którą stronę to jest krok osądzi rynek wtórny - już widzę że Nereide z "nowym" mechanizmem  na indiańskim ebay'u wisi od czterech dni bez zainteresowania z ceną wywoławczą 415$, więc "historia osądzi czy to dwójka czy wsteczny" :)

Edytowane przez Daito

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

Daito, Master 2000, to nie jest dobry przykład. Koperta jest tak żółta, że aż na złotą wygląda ;) Oczywiście wiesz co mam na myśli ?

Zdecydowanie wolałbym Arsenale. Który jest IMO mniej wtórny niż wspomniany DB.

A do tego posiada świetny pasek.

Edytowane przez TigerBear

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że już tylko Stevie Wonder nie widzi, jakie intencje przyświecają autorom niektórych wpisów w tym wątku.

 

Natomiast Arsenale ma inny mechanizm niż Nereide - oparty na ETA 2824-2.


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obstawiam że obie koperty są jednakowo żółte ;) po wtóre żółta koperta wcale nie znaczy zła, miałem kilka produktów z logo Sea Gull na tarczy i raczej zarzutów żadnych nie można było postawić,  co do kwestii wizualnych to wiadomo - gust decyduje... Bardziej chodziło mi o mechanizm i cenę.

 

 

Ja myślę, że już tylko Stevie Wonder nie widzi, jakie intencje przyświecają autorom niektórych wpisów w tym wątku..

 

Taaaa... jeszcze sobie teraz wmów że chce Ci zepsuć interes, uwziąłem się na Ciebie i ogólnie montujemy tutaj koalicję żeby Ci zepsuć święta  :D :D :D :D  :D

To ogólny temat o marce, tak mi się przynajmniej wydaje i obstawiam że merytoryczna krytyka jest tutaj dopuszczalna, porównywanie zegarków różnych marek chyba też niczym złym nie jest  - jeśli sobie z tym nie radzisz, to przestudiuj tematy Steinhart'a, albo innych brandów - jeśli to nie pomoże i nadal krytyka będzie Ci przeszkadzać to zmień profesję... bo zawsze może być gorzej.

 

 

Natomiast Arsenale ma inny mechanizm niż Nereide - oparty na ETA 2824-2.

Ale nie ETA poza tym inny czyli jaki?

Edytowane przez Daito

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że już tylko Stevie Wonder nie widzi, jakie intencje przyświecają autorom niektórych wpisów w tym wątku.

 

No przecież, że to jasne - chcemy wygryźć Cię z rynku i sami przejąć dystrybucje MV na kraj ale no offence

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

Daito, mi nie chodzi o to, że koperty są żółte.

Bo teraz wiele firm korzysta z usług skosnookich.

To naprawdę nic złego.

 

Chodzi mi o to, że wspomniany DB bazuje na kopercie, która lata temu wystąpiła w roli głównej jednej z firm, ba, na dzień dzisiejszy tez jest wykorzystywana, a zegarek na jej bazie można kupić za 300 euro, tyle, że nie na ETA, a Miyota.

I to nie ma nic wspólnego z wtornoscią projektu, a z wykorzystywaniem tej samej koperty przez wiele firm. Tego właśnie nie lubię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że obojętnie na czym wzorowany jest nowy mechanizm, to jednak japończyk jest pewniejszym i bezpieczniejszym dla portfela rozwiązaniem. Ale kto wie, w którym miejscu będzie MV za parę lat, póki co wszystkie projekty wg mnie stylistycznie bardzo udane. Mój Nereide nie schodzi z ręki już trzeci dzień :)21258b69066052fecbe24764172ea622.jpg

 

__________

https://www.instagram.com/prz.wil/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daito, mi nie chodzi o to, że koperty są żółte.

Bo teraz wiele firm korzysta z usług skosnookich.

To naprawdę nic złego.

 

Chodzi mi o to, że wspomniany DB bazuje na kopercie, która lata temu wystąpiła w roli głównej jednej z firm, ba, na dzień dzisiejszy tez jest wykorzystywana, a zegarek na jej bazie można kupić za 300 euro, tyle, że nie na ETA, a Miyota.

I to nie ma nic wspólnego z wtornoscią projektu, a z wykorzystywaniem tej samej koperty przez wiele firm. Tego właśnie nie lubię.

 

A widzisz - to nie wiedziałem, w takim razie faktycznie nie najlepszy przykład.


:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

Ale nie ETA poza tym inny czyli jaki?

Przyłączę się do pytania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daito - wydaje mi się, że jesteś taką osobą, która lubi mącić. 

To już któryś wątek, w którym obserwuję Twoje wpisy i zawsze utrzymane są w tym samym tonie - ja wiem lepiej i wszystko da się zrobić taniej, oryginalniej i porządniej, a 'sfis mejd" to kupa i nie ma co przepłacać...

 

Arsenale ma swoje wzornictwo i pisać, że to Panerai (bo rozumiem, że to powielasz, ktoś tak chyba kiedyś napisał) to może pisać osoba, która nigdy Panerai na oczy nie widziała.

 

Nereide pewnie napiszesz, że to Tudor, ale jak ostatnio trzymałem oba w ręce to podobieństw nie widzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przyłączę się do pytania.

 

Według informacji z kickstartera:

 

"We are going to use a high beat Swiss Made caliber based on a modified ETA 2824, which will be customized in terms of daily accuracy (variance between -+5sec/day) and power reserve (40h instead of 38h). It will be decorated according to Top Grade standard."

 

https://www.kickstarter.com/projects/975712226/arsenale-automatic-watch-tribute-to-venice-royal-s


Zegarki to emocje i nawet najbogatsza historia oraz najlepsze parametry na papierze nie wygrają z głosem serca - Passero

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Za chwilę się okaże, że i przy okazji powyższego wyjaśnienia ktoś zacznie się "doktoryzować" na każdym słowie...

A z Arsenale taki Panerai, jak z koziej d*py trąba :-)

W mojej ocenie ten projekt ma swój styl i bez wątpinia może się podobać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość TigerBear

Według informacji z kickstartera:

 

"We are going to use a high beat Swiss Made caliber based on a modified ETA 2824, which will be customized in terms of daily accuracy (variance between -+5sec/day) and power reserve (40h instead of 38h). It will be decorated according to Top Grade standard."

 

https://www.kickstarter.com/projects/975712226/arsenale-automatic-watch-tribute-to-venice-royal-s

Dzięki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Z ziemii włoskiej do Polski ;-)

post-34987-0-18317500-1521833732_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyżbyś się szykował na Nigerię? ;) Czy może Widzew ze starej kasety wideo? :);)

 

Wstawiam zdjęcie zrobione parę godzin wcześniej, bo dzięki mojej pełnej pasji dekoratorskiej małżonce, oświetlenie w domu pełni raczej funkcję dekoracyjną niż praktyczną, a więc teraz nie byłoby już sensu nawet próbować... :D;)

 

29511714_10156319907532052_3336134286114


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Nigeria! Na Widzew mam inny szalik :-) Pytałem już w innym miejscu, ale zrobię tobraz jeszcze: zegarek dobrany do koszuli, czy może koszula do zegarka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Wykonuję taki zawód, że jak pytam, to oczekuję odpowiedzi ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daito - wydaje mi się, że jesteś taką osobą, która lubi mącić. 

To już któryś wątek, w którym obserwuję Twoje wpisy i zawsze utrzymane są w tym samym tonie - ja wiem lepiej i wszystko da się zrobić taniej, oryginalniej i porządniej, a 'sfis mejd" to kupa i nie ma co przepłacać...

 

Arsenale ma swoje wzornictwo i pisać, że to Panerai (bo rozumiem, że to powielasz, ktoś tak chyba kiedyś napisał) to może pisać osoba, która nigdy Panerai na oczy nie widziała.

 

Nereide pewnie napiszesz, że to Tudor, ale jak ostatnio trzymałem oba w ręce to podobieństw nie widzę.

 

Nie mam wpływu na Twoje wrażenia, ani na to co Ci się wydaje, ale byłbym zobowiązany jakbyś nie wkładał "w moją klawiaturę" rzeczy których nie napisałem... ;)

Co do Panerai to faktycznie żadnego podobieństwa nie ma - ani trochę, w sumie to nie mam pojęcia dlaczego ktoś miałby twierdzić że jakieś jest... :)

 

Panerai-Luminor-Submersible-PAM569-Titan

 

Ja z kolei myślę że ktoś tu ma poważny problem z przyjmowaniem krytyki i przyznaniem że nieco brak mu wiedzy - jasne ze świetnie by było jakby każdy kto wchodzi w ten temat kipiał samymi "achami i ochami" z zachwytu, ale tak to już jest że gusta i podejście do tematów może być różne...

 

Co do przywołanego przez Ciebie 'sfis mejd" to w latach 80-tych niemieckie samochody brylowały na rynkach pod względem jakości - był Mercedes, BMW, Porsche... ale i Trabant tez był - metka swiss made nie gwarantuje jakości i każdy to w obecnych czasach przyzna. Poza tym nie bronię Ci "stawiać kapliczek" przy każdym zegarku który pewne napisy na tarczy posiada - wiec pozwól mi również pozostać przy swoim zdaniu. :)

 

Edit: Żeby było widać różnicę i żeby nikt już więcej nie zarzucił że jest jakiekolwiek podobieństwo miedzy Arsenale a Pamem pozwolę sobie fotę ze strony MV wrzucić:

 

36046631014_60d775c3aa_k_2048x.jpg?v=151

 

Edit 2: Jeszcze się do przywołanej przez Ciebie "można taniej" odniosę, ja rozumiem że można 4000PLN zapłacić za Doxa, Tissot'a czy Certina, albo 6000 za Longines LD, te marki są na rynku od ponad 100lat i ludzie pracujący pod tymi markami przez ten czas wypracowali sobie określony prestiż, oraz wprowadzili w świat zegarmistrzowski szereg rozwiązań dzięki którym zegarki dzisiaj są jakie są, ale ni chu chu nie rozumiem dlaczego miałbym zapłacić 4000 za zegarek marki o której "jeszcze wczoraj" nikt nie słyszał, marki co do której odnoszę wrażenie że nie ma odwagi wprost napisać jakich mechanizmów używa...  bo obstawiam, po danych technicznych, że w Arsenale będzie SW-200... nawet jeśli Arsenale ma "swój własny styl" i nie jest podobna do żadnego innego zegarka ani trochę :P

Edytowane przez Daito

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarek jest, moim zdaniem, inspirowany stylistyką Panerai – ale w całkowicie akceptowalnym, w mojej opinii, stopniu. Są podobieństwa, są również istotne różnice w kluczowych elementach. Każdy zresztą może ocenić to samodzielnie, ponieważ firma Panerai nie ukrywa szczególnie mocno swojej oferty. ;) Jak wiemy, nawet znane i uznane marki czerpią inspiracje z designu innych producentów (np. Rolex vs. Blancpain) – a co dopiero mniejsze brandy. Można również, jeżeli uznamy, że wolimy Panerai Submersible zamiast Arsenale, zakupić go od polskiego dealera – na pewno zaoferuje równie atrakcyjny, jak mój na zegarki MV dla forumowiczów (20%), rabat od ceny bazowej, w Europie wynoszącej zaledwie około 42 tysiące złotych.

 

Co do „merytorycznej krytyki”, wydaje mi się – mogę się, naturalnie, mylić - że jest spora przestrzeń między rzucaniem w kółko dosłownie co kilka wpisów pomówień opartych na koktajlu niezrozumienia w pełni transparentnie podanych anglojęzycznych informacji, mieszania i mylenia danych o aktualnie sprzedawanych modelach ze starymi ofertami znalezionymi w otchłaniach Internetu i własnych domysłów, a rzeczoną „merytoryczną krytyką”. Zwłaszcza, jeżeli pomimo uprzejmych i na tyle rzeczowych, na ile to tylko możliwe, wyjaśnień z mojej strony i ze strony właścicieli MV, po chwili na nowo, jak gdyby nic nie zostało wcześniej napisane, wracają te same „zarzuty” – dokładnie tak, jak w przytoczonym przeze mnie dowcipie z puentą o „niesmaku, który pozostał”. Uwagi ad personam i „dobre rady” z kolei zawierają ładunek merytoryczności, którego nawet moim merytomierzem nie zdołałem określić. ;)

 

Przy okazji, skoro już tak rozmawiamy – zastanawia mnie, Daito, czy istnieje jakiś związek między faktem, iż na początku lutego dopytywałeś mnie na PW o możliwość negocjacji ceny Nereide, pisząc, że to (na pewno się nie pogniewasz, że Cię zacytuję): „świetny zegarek, bardzo mi się podoba”, a falą „merytorycznej krytyki” marki MV z Twojej strony, która rozpoczęła się wkrótce po naszej rozmowie, która – zapewne pochopnie wnioskuję – nie usatysfakcjonowała Cię wystarczająco w kwestii oczekiwanego upustu ceny. Trudno przypuszczać, żeby to miało jakiś wpływ na nagłą zmianę Twojego stosunku do Nereide i MV i taki (dla mnie zaskakujący, przyznaję) wybuch krytycyzmu, ale lepiej się dowiedzieć u źródła. :)

 

Nie byłeś, naturalnie, jedynym z – podkreślmy to z całą stanowczością: w pełni obiektywnych i nie kierujących się żadnym osobistym uprzedzeniem krytyków MV ;), którzy (w kilku przypadkach – pomimo nawet kilku podejść do mnie na PW) nie uzyskawszy rabatu w oczekiwanej wysokości, spontanicznie odkryli liczne domniemane wady zarówno zegarków MV, jak i mojej oferty. Jednak Stevie Wonder ponownie mi podpowiada, że nie widzi absolutnie żadnej korelacji tych faktów. :)

 

I można tak pewnie jeszcze długo i z wielu możliwych kierunków ;) – tylko po co? Wątek, w którym piszemy, powstał z myślą o byciu czymś w rodzaju klubu miłośników marki – na „lekki wzór” innych klubów. I wcale nie chodzi tu o żadne „ochy” i „achy” – chociaż, co oczywiste, fajnie mi się czyta opinie zadowolonych z zegarków klientów – mimo, że – powiem całkowicie szczerze: forum stanowi dla mnie niewielki margines w tym zakresie. Ale, jak już wspomniałem, widzę sporą przestrzeń do zagospodarowania między tym, co ma miejsce w tej chwili, a „fanatycznym uwielbieniem”. ;)

 

Reasumując – dopóki sytuacja nie przybierze rozmiarów zupełnie absurdalnych (mam nadzieję, że tak nie będzie), wszyscy zainteresowani zegarkami Meccaniche Veneziane będą nadal mogli je znaleźć w atrakcyjnym rabacie skierowanym do forumowiczów i liczyć na moje najlepsze, na jakie mnie stać wsparcie klienta przed i po sprzedaży, w zasadzie niemal 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Jak w Panerai. ;)


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LSE nie mam pojęcia ile masz lat, oraz jakie masz doświadczenie życiowe, ale moim skromnym zdaniem zbyt łatwo "wchodzisz w klimaty spiskowe", jak Ci już kiedyś napisałem, jeśli ja sprzedaję jakiś zegarek staram się być przygotowany na każde pytanie ze strony kupującego i nigdy nie próbuje zataić informacji, bądź wprowadzać kogokolwiek w błąd. Nigdy też nie wietrzę spisku jeśli ktoś stara się sprawdzić czy to co piszę/mówię jest prawda bo jestem pewien że to jest prawda ;) .

 

Jesteś "Sprzedawcą Profesjonalnym" - przynajmniej tak masz napisane w profilu wiec może zacznij się też profesjonalnie zachowywać... To forum zegarkowe, zrzesza wielbicieli zegarków z większą bądź mniejsza wiedzą i nie powinno Cie specjalnie dziwić że użytkownicy wiedzą, bądź chcą wiedzieć o zegarkach więcej niż przeciętny obywatel, nie powinno Cie też specjalnie dziwić że ktoś docieka i drąży tematy z zegarkami związane - bo to przecież forum zegarkowe... Sytuacja z mechanizmem wydała mi się jakaś dziwna bo to dopiero drugi przypadek z jakim się spotkałem że producent nie chcę za żadne skarby przyznać w prost jaki mechanizm wrzucił do zegarka - co najmniej jakby się wstydził tego co zrobił, albo chciał dorobić sobie jakieś "punkty" w "prestiżu" sprzedawanego produktu - strasznie tego nie lubię.

 

Nie rozumiem po kiego grzyba piszesz o tej inspiracji, "jak koń wygląda" to każdy chyba widzi, czy to dopuszczalne czy też nie to kwestia indywidualna - ja osobiście do wszelkich inspiracji czy nawet niemal 100% homage nic nie mam, zdjęcie podrzuciłem tylko dlatego że koledzy twierdzili że Arsenale do PAM'a nie jest absolutnie w ogóle podobne - ktoś tam nawet napisał coś o koziej dXXXie czy coś ;)

 

Osobiście i prywatnie życzę Ci jak największej sprzedaży - bo im więcej sprzedasz tym większe jest prawdopodobieństwo trafienia zegarków MV z drugiej ręki w lepszej cenie, a taki właśnie chce kupić.

 

To tyle ode mnie - i zrób coś chłopie z tymi "maniami prześladowczymi" bo szkoda zdrowia ;)

 

Życzę powodzenia. :)

Edytowane przez Daito

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość cyklotymik

...

Edytowane przez cyklotymik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Polecam w takim razie zdywersyfikować zainteresowania zegarkowe, a zapewniam, że nie w każdym wątku/temacie znajdziesz fotkę MV ;-)

Edytowane przez fidelio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak te zegarki wygladaja ?

Musze chyba sobie addblocka wylaczyc :)


Przepraszam za brak polskich znakow ale po prostu ich nie mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak te zegarki wygladaja ?

Musze chyba sobie addblocka wylaczyc :)

 

Generalnie wyglądają dobrze w słońcu

post-97650-1521901057,5655_thumb.jpg

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez Szyszkops

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Perpetuum Mobile
      Na sprzedaż trafia Meccaniche Veneziane Redentore. Rozmiar unisex 36 mm. Zegarek kupiony na forumowym Bazarku kilka lat temu dla żony. Żona troszkę w nim pochodziła ale ostatecznie przesiadła się na kwarce Longinesa i zegarek od dłuższego czasu leży nieużywany. Ja nosiłem go potem przez jeden dzień i na męskim nadgarstku też się sprawdził. Zresztą kupiłem go od mężczyzny. To wersja jeszcze pod marką Meccaniche Veneziane (dzisiejsze Venezianico) z datownikiem, przeszklonym deklem i co najważniejsze ze szwajcarskim, ładnie zdobionym mechanizmem hi-beat STP 1-11 (klon ETA 2824). Wahnik z tego co mi wiadomo jest pozłacany. Szkiełko jest szafirowe. Pełen komplet z pudełkiem i z wszelkimi papierami. W komplecie oryginalna bransoleta mesh, oryginalny pasek skórzany (znoszony) oraz nowy pasek skórzany – chiński - dobrej jakości i z teleskopami quick-release.
      Zegarek jest po pełnym serwisie (dwa miesiące temu) w krakowskiej Kwestii Czasu, więc nie wymaga przez najbliższe lata żadnego wkładu finansowego. Według forumowej skali muszę dać 7 bo zegarek był otwierany i serwisowany. Tym niemniej jest w doskonałym stanie wizualnym i technicznym i w praktyce zasługuje na wyższą notę (8-9).
      Cena to 1500 1300 zł z kosztem wysyłki (kurier/paczkomat w kraju) po mojej stronie. Niżej już nie będzie. Niech się już lepiej kręci w rotomacie 😉.
      Zdjęcia z zeszłego roku, ale zegarek wygląda dokładnie tak samo, bo praktycznie nie był noszony. Załączam też kilka zdjęć z ostatniego serwisu.
       


       
       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

    • Przez Perpetuum Mobile
      Cześć
       
      Na Bazarku ląduję zegarek kupiony kilka lat temu również tutaj, na Bazarku. Meccaniche Veneziane Redentore w rozmiarze 36 mm. Jeszcze pod starą nazwą i jeszcze w wersji ze szwajcarskim mechanizmem, który w terminologii Maccaniche Veneziane nosi nazwę caliber MV285, a w praktyce to szwajcarski klon ETA-2824. W tym wypadku STP 1-11. Jest ładnie zdobiony i z pozłacanym (tak w każdym razie słyszałem), customowym wahnikiem. Venezianico Redentore, które są dostępne w obecnej ofercie producenta nie mają ani przeszklonego dekla ani zdobionego, szwajcarskiego mechanizmu. W środku obecnych wypustów pracują Seiko NH36, więc łatwo się domyślić, że przeszklony dekiel nie byłby w tym wypadku zaletą.
      Zegarek jest w rozmiarze unisex - 36 mm. Pasuje zarówno na męską jak i damską rękę. W tym wypadku miała go nosić żona. Kilkanaście razy rzeczywiście założyła, ale na dłuższą metę i tak wybiera na codzień kwarcowe, zawsze gotowe i zawsze punktualne Longinesy. Próbowałem coś temu zaradzić i założyłem Redentore na rotomat. Niestety, nadal pozostawał nieużywany i w wiecznej rezerwie. Dlatego pora się z nim rozstać.
      Zegarek praktycznie nie nosi śladów noszenia i jest w doskonałym stale wizualnym i technicznym. W mojej opinii stan wizualny i techniczny to forumowe 9, a ostrożnie to 8.5 ze względu na jakieś włoskowate ryski, które z pewnością ktoś dociekliwy znajdzie. Załączam zdjęcia makro więc wszystko dobrze widać (dla zainteresowanych mogę przesłać oryginalne zdjęcia w wysokiej rozdzielczości, nie skompresowane przez silnik forum). Sprzedaję cały komplet jaki posiadam czyli zegarek, drewniane pudełko i papiery widoczne na zdjęciach. Zegarek jest w tej chwili na praktycznie nowym, szarym skórzanym pasku. Do tego jest oryginalny pasek skórzany z sygnowaną sprzączką, nieco już znoszony, oraz oryginalna bransoleta mesh. Wszystkie trzy paski trafią oczywiście do nowego właściciela.
      Za ten komplet chciałbym otrzymać 1.600 1.500 PLN i w tej cenie jest już zawarta wysyłka na terenie Polski do paczkomatu lub pod wskazany adres. Mile widziany jest również odbiór osobisty (Kraków i okolice).
      Na wszelkie pytania chętnie odpowiem i zapraszam do kontaktu przez PW.
       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

    • Przez Pieter_via_Ether
      Prośba o radę, chcę nabyć:
      pierwszy, nowy automat budżet nieprzekraczalny to 2 800 PLN nadgarstek 18,5cm zegarek renesansowy - dobrze mu z bransoletką i paskiem zamszowym odpadają chronografy, piloty, militarne, bauhausy jasna tarcza - biel, szarość, srebro, błękit czarna tarcza indeksy na tarczy, względnie cyfry rzymskie szkło szafirowe  
      W grę wchodzą zegarki eleganckie, ale z biglem (np. Seiko Presage?), albo ascetyczne, stonowane divery (np. Venezianico?)
       
      PS.
      Czy to zacne?  - Seiko Presage SRPG25J1
      https://cdn.shopify.com/s/files/1/0284/7401/5828/products/IMG_0029.jpg?v=1657354976
      sary025-a.webp
    • Przez itanos
      Drodzy Forumowicze, noszę się z zamiarem kupna nie jednego, a od razu trzech lub czterech zegarków automatycznych/mechanicznych. Od trzech miesięcy czytam forum, inne fora anglojęzyczne, oglądam pogadanki na youtubie, i im więcej się dowiaduję, tym trudniej podjąć mi decyzję. Jedyne zegarki, które mam, to kieszonkowe, przedwojenne (Tissot i drugi niejasnego pochodzenia), które są w bardzo dobrym stanie i nakręcam je regularnie, ale do noszenia na co dzień się zupełnie nie nadają. Wcześniej nosiłem jedno z tańszych casio (które zresztą nadal chodzi, po piętnastu latach od ostatniej wymiany baterii) i kwarcowy no-name na bransolecie za sto złotych, który nawet nie jest porysowany, chociaż nosiłem go codziennie przez parę lat, co może daje pewien obraz dotyczący mojego, raczej spokojnego, trybu życia. Od dziesięciu lat wcale nie noszę zegarka, ale jak siebie znam, kiedy już zacznę, to już bez zegarka nie będę się mógł obyć. 
       
      Chciałbym koniecznie kupić jeden lub dwa zegarki codzienne (czyli nurek lub dwa nurki albo nurek i pilot), ponadto jeden niedrogi (do 500 PLN) zegarek, którego nie szkoda zniszczyć i zastąpić kolejnym, oraz jeden zegarek bardziej elegancki. Ten ostatni będę zakładał zapewne kilka razy w roku albo wcale, za to mam nadzieję, że będzie działał i za dwadzieścia lat. Zależy mi bardziej na solidnym wykonaniu/dobrych parametrach niż na marce. Odsprzedawać w przyszłości nie planuję.
       
      Budżet na całość tej operacji to 4-5 tysięcy złotych i łamię sobie głowę nad tym, jak go optymalnie i z radością rozdysponować. Rozważam też w ramach niego zakup niedrogiego rotomatu.
       
      Wymagania sine qua non (dotyczące jednego zegarka):
       
      - automat/manual
      - do 42 mm (nadgarstek 16 cm) i 50 mm l2l
      - w forumowej skali stan 9 lub 9,5/10 albo nowy
      - cena do 2500 z wysyłką/opłatami
      - musi mi się wizualnie podobać (przykłady tego, co mi się spodobało dotąd, przedstawiam niżej)
      - szafir z AR
      - stop-sekunda
      - WR 50
       
      Wymagania zdecydowanie preferowane:
       
      - niebieska tarcza lub niebieskie wskazówki
      - pasek skórzany lub silikonowy/gumowy
      - przyzwoita luma
       
      Wymagania minimum dotyczące zestawu:
       
      - 1 nurek
      - 1 nie-nurek
      - 1 zegarek do 800 PLN
       
      Wymagania preferowane:
       
      - trzy lub cztery różne mechanizmy (np. eta 2842-2 i podobne, orient z rezerwą chodu, NH35/36, miyota)

      Wstępnie rozważam jako EDC coś z tego oto grona:

      https://steinhart-zegarki.pl/pl/p/REEF-MASTER-BLACK-DIAL/358   (spodobał mi się, potem obejrzałem setki innych zegarków i nadal mi się podoba; szukam kontrargumentów)

      https://longislandwatch.com/islander-automatic-pilot-watch-isl-17/ czy oryginalne laco jest na pewno lepiej wykonane?)

      https://longislandwatch.com/islander-luminous-wave-dial-automatic-dive-watch-with-ar-dome-sapphire-crystal-and-lumious-ceramic-bezel-insert-isl-68/   (trochę się obawiam, czy ta tarcza na dłuższą metę nie okaże się nużąca)

      https://danhenrywatches.com/products/1970-automatic-diver-watch   (tutaj moją wątpliwość wzbudza brak szafirowego szkła)

      Jako bardziej elegancki:

      https://www.chrono24.pl/orient/star-elegant-classic-automatic-power-reserve-sel09003d0-el09003d-mens-watch--id18646895.htm  (wiem, że staroświecki, ale w innych orient starach wskaźnik rezerwy chodu sprawia wrażenie ordynarnie doklejonego, co mnie nieodmiennie drażni, a w orientach nie-starach z kolei nie podoba mi się logo, chociaż kamasu – w kategorii EDC – trochę kusi)
       
      https://www.chrono24.pl/all/meccaniche-veneziane-redentore-40-automaatic-1301008--id15615569.htm  (albo niebieska, albo biała z niebieskimi wskazówkami)

      https://zegarownia.pl/zegarek-meski-roamer-soleure-automatic-545660-41-16-05set  

      https://zegarownia.pl/zegarek-meski-vratislavia-conceptum-architekt-automatic-limited-edition-a-a


      Jako beater, czy raczej, w moim przypadku, jako, że żadnych ekstremalnych aktywności raczej nie podejmuję, zegarek plażowo-wakacyjny:

      http://rosyjskiezegarki.pl/pl/p/Amphibian-Classic-670923/435   (lub inny wzór)

      Za wszelkie alternatywy, komentarze, inne rady lub próby zmiany toku myślenia będę niezmiernie zobowiązany! 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.