Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rekomendowane odpowiedzi

Ma ktoś do sprzedania samą bransoletę jubilee do Meccaniche Veneziane Nereide 3.0, albo czy ktoś orientuje się czy takowa będzie dostępna u producenta?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

albo czy jest na forum handlarz bransoletami, ale nie takimi z allegro po 50 pln, tylko takimi z pełnych ogniw, z zakręcanymi pinami, szczotkowaną powierzchnią itp.. Znalazłem jeden sklep, WatchGecko, ale on znajduje się  w UK jak zgaduję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładny ten model, ale ja bym go widział faktycznie na bransolecie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapisy na Nereide 4.0 są właśnie. Zmieniona bransoleta dekiel i bezel. 500 sztuk w cenie 500 EUR

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetnie się prezentują i dużo wariantów kolorystycznych. Szkoda tylko, że dekiel nieprzejrzysty i no longer swiss.

R03-3.png
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mv145 bazuje na Seiko NH35

„Obviously we will continue to use the Swiss Made MV285 and MV297 (GMT) calibers which will be used exclusively on small-scale and limited-edition productions, given the reduced availability and extended production times”

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Czemu szkoda, że nowe NEREIDE to nie Swiss Made? To takie ważne? Miałem pierwsze Redentore, nie było Swiss Made. A mimo tego, bardzo miło ten zegarek wspominam. Nie ma co Swiss Made mitologizować ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poprzednia edycja NEREIDE była Swiss Made. Teraz można ją jeszcze dostać poniżej 1900 zł. Zegarek praktycznie ten sam, różni się kolorkami. Czyli do wyboru:

 

1. starsza wersja (Swiss made) na STP 1-11 za < 1900 zeta

2. nowa wersja na NH35a za 500 euro.

 

;)

 

Brak dostępnego opisu zdjęcia.

Edytowane przez Lincoln Six Echo

WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Inny mechanizm, luma, dekiel, bransoleta i wkładka bezela.

Toczka w toczkę ten sam zegarek.

W sklepach dla detalistów NH jest ponad 3x tańszy niż ETA. Zakładając, że STP jest tańszy od ETY to i tak jest co najmniej 2x droższy niż mechanizm Seiko.

Wydaje mu się, ze przy tych zmianach i zachowaniu „swiss made” Nereide 4.0 byłby zbyt drogi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lato w pełni, więc na najbliższe miesiące Redentore trafił na fabryczny mesh.

IMG_20200706_135020.jpg

IMG_20200706_135116.jpg


Małżeństwo i zegarki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak czekam i czekam, aż MV wymyśli w końcu coś nowego i skończy serwować te same, odgrzewane kotlety, ale coś ani widu, ani słychu :D pisze do nich na fb regularnie od roku i cały czas słyszę, że pracują nad nowym modelem i będzie już wkrotce

__________
https://www.instagram.com/prz.wil/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sluchajcie, prawda jest taka, ze zarowno Redentore, Arsenale jak i Nereide to bardzo ladne zegarki.

Rolmops od nie wiem kiedy tlucze to samo robiac iteracyjne zmiany i nikt sie niczego innego nie spodziewa.

Ja nie mam problemu z iteracyjnymi zmianami designu, co innego jesli mowimy o skokowym wzroscie cen :)

 

PS. Nowe Nereide z szafirowym bezelem jest bomba a ja osobiscie wole pelny dekiel, kasa idzie na co innego wtedy niz zdobienie mechanizmu.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rolek sobie może pozwolić na taką politykę, ale podobne podejście microbrandu jest dla mnie odcinaniem kuponów i nie widzę dalszego planu rozwoju marki. Zwłaszcza jak się zaczynają kombinacje, że jeden model jest swiss made, drugi już nie, bo zrobimy tańszy dla większej masy itd. O ile Nereide i Redentore są udanymi zegarkami, to Arsenale już tak popularne chyba nie jest.

__________
https://www.instagram.com/prz.wil/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozmiar robi swoje a z tym, że najnowsze Redentore tak tańsze jest to chyba nie bardzo :)

 

Heimdalr robi NH35A, szafir i ceramiczny bezel w okolicach 150 - 200€, do około 350€ bym zapłacił, cokolwiek powyżej 400€ jest IMO przegięciem. (Seiko SSA 231K1 z 4R35 co prawda na hardlexie kupiłem za 180€).

 

Obecny rok nie sprzyja inwestycjom i wypuszczeniu nowości, może w przyszłym coś się pojawi.

Ja bym firmy nie skreślać, design jak to Wlosi maja świetny, musza dopracować szczegóły.

Moze warto iść w PT 5000 albo w najnowszą mechaniczną Rondę? Czas pokaże, ja kciuki trzymam.

Edytowane przez cordi7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Firma, co tu dużo mówić, "kupiła" sobie sporo ludzi właśnie designem. Ale coś, co było świeże i wywoływało pewnego rodzaju efekt "wow" w 2017, nie będzie wydawać się równie świeże i "wow" przez nie wiadomo, ile lat - zwłaszcza, że z kolejnymi edycjami panowie zapowiadają "Bóg wie co", a potem pojawia się praktycznie... to samo, z naprawdę mikrokosmetycznymi zmianami (z reguły kolorystyka). Coś trzeba będzie jednak zmienić - inaczej jeszcze 2-3 lata i bye.


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Frozenn
      Witam. Zegarek w świetnym stanie, pełen zestaw sklepowy. Bez mała jak nowy, absolutnie żadnych śladów użytkowania (poza naturalną patyną oczywiście, dzięki której kopertę pokrywa unikalny, delikatny wzór - każdy patynuje nieco inaczej :)) Ode mnie forumowe 8,5-9/10, ciężko obiektywnie ocenić zegarek z takiego materiału, bo albo się jest jego zwolennikiem albo się go nienawidzi i unika. Brąz po prostu zaczyna pracować z odmiennym pH skóry po pierwszych kilku kontaktach. Osobiście nie traktuję patyny jako rys czy zużycia. Zresztą, drogi potencjalny kupcu, sam dokonaj swojej oceny.
       
      Zegarek świeżej produkcji i zakupu: 02/2025. Noszony na zmianę z innymi, uszanowany i użytkowany zgodnie ze sztuką. Marki Venezianico raczej przedstawiać nie trzeba. Świetny design, materiały, trwałość i sprawdzone mechanizmy. Ten tutaj, to akurat nie lada gratka dla fanów patyny i szwajcarskich automatów :))
       
      Trochę specyfikacji:
      - 42mm średnicy bez korony
      - 49mm L2L
      - około 13mm grubości
      - koperta, bezel, wkładka, korona z brązu 
      - szkło szafirowe, płaskie 
      - uszczelnienie 30 atmosfer
      - zakręcana, sygnowana korona
      - mechanizm Sellita SW200-1, automat
      - pięknie szlifowane, nakładane indeksy
      - szlifowany, zdobiony dekiel
      - gumowy, bardzo wygodny pasek
       
      Krótko o mechanizmie: znana i trwała konstrukcja Sellity, napędza większość zegarków w przedziale cenowym 2,5-9k zł, 26 kamieni, 4 cykle na sekundę czyli 28800 bph, wskazówka płynie miło dla oka. Mechanizm ma świetne osiągi, noszony na codzień spieszy się +1 sekundę na dobę, czasem +2, a czasem pójdzie równo bez odchyłki, uśredniając, robi +1. Świetny rezultat, bez mała jak chronometr Nie noszony, odpoczywa w rotomacie, mechanizm nie ma zastojów.
       
      W zestawie, poza oczywiście zegarkiem, znajduje się wszystko to, co otrzymujemy w salonie przy zakupie nowego. Począwszy od pudełek, przez komplet dokumentów: karta cyfrowej instrukcji, dowód zakupu, certyfikat, mapa Wenecji, sklepowa zawieszka, wszystko ująłem na zdjęciach. Dodatkowo dorzucam dokupiony, brązowy pasek skórzany, nigdy nie używany. Fabryczna guma jest świetna!
       
      Obecnie cena nowego w tej konfiguracji waha się w granicach 4800 - 5200 złotych, w zależności od sprzedawcy i jego marży. Cena z zawieszki to 4990, natomiast kwota jaka mnie interesuje za ten świetny sprzęcik to 3200 złotych, do niewielkiej negocjacji. Stanowi to około 65% ceny nowego. Moim zdaniem warto, kupując tutaj masz bez mała nowy i uszanowany zegarek za 2/3 ceny Koszt paczkomatu po mojej stronie, odbiór własny oczywiście również jest możliwy. Ewentualnie zaproponuj inny sposób dostawy - dogadamy się. Dla ciekawskich - rozważam przesiadkę na Orisa Sixty Five, również w brązie, stąd decyzja o sprzedaży, a póki co, niestety nie mogę pozwolić sobie na dwie takie perełki na raz.
       
      Zapraszam do galerii poniżej oraz do rozmów.
      Pozdrawiam gorąco,
      Maciej.
       
      PS. Zdjęcia autentyczne, bez fotoszopowania i innych bajerów.






















    • Przez Perpetuum Mobile
      Na sprzedaż trafia Meccaniche Veneziane Redentore. Rozmiar unisex 36 mm. Zegarek kupiony na forumowym Bazarku kilka lat temu dla żony. Żona troszkę w nim pochodziła ale ostatecznie przesiadła się na kwarce Longinesa i zegarek od dłuższego czasu leży nieużywany. Ja nosiłem go potem przez jeden dzień i na męskim nadgarstku też się sprawdził. Zresztą kupiłem go od mężczyzny. To wersja jeszcze pod marką Meccaniche Veneziane (dzisiejsze Venezianico) z datownikiem, przeszklonym deklem i co najważniejsze ze szwajcarskim, ładnie zdobionym mechanizmem hi-beat STP 1-11 (klon ETA 2824). Wahnik z tego co mi wiadomo jest pozłacany. Szkiełko jest szafirowe. Pełen komplet z pudełkiem i z wszelkimi papierami. W komplecie oryginalna bransoleta mesh, oryginalny pasek skórzany (znoszony) oraz nowy pasek skórzany – chiński - dobrej jakości i z teleskopami quick-release.
      Zegarek jest po pełnym serwisie (dwa miesiące temu) w krakowskiej Kwestii Czasu, więc nie wymaga przez najbliższe lata żadnego wkładu finansowego. Według forumowej skali muszę dać 7 bo zegarek był otwierany i serwisowany. Tym niemniej jest w doskonałym stanie wizualnym i technicznym i w praktyce zasługuje na wyższą notę (8-9).
      Cena to 1500 1300 zł z kosztem wysyłki (kurier/paczkomat w kraju) po mojej stronie. Niżej już nie będzie. Niech się już lepiej kręci w rotomacie 😉.
      Zdjęcia z zeszłego roku, ale zegarek wygląda dokładnie tak samo, bo praktycznie nie był noszony. Załączam też kilka zdjęć z ostatniego serwisu.
       


       
       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

       

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.