" Lajki" , " reputacje"....

[Master Yoda 583]

[tarant 4606]

Da capo al fine

 

2012 system reputacji"bedzie wyłączony":

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/80619-poziom-reputacji-i-liczba-post%C3%B3w/

 

2012: o polubieniach, ja o tym samym co w tym temacie :

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/80572-prosty-system-oceniania-post%C3%B3w/

 

Jeszcze raz przypomnę. Od 2012 roku sprawa się toczy. Zapewne to samo napiszę w roku 2022. Na okrągłą, dziesiątą rocznicę "nicniezrobienia".

Piszę to w ostatnim dniu bycia członkiem Stowarzyszenia KMZiZ

[Lincoln Six Echo 63092]

 

[4palce 414]

Ja nie widzę nic poza łapkami w górę. A w profilu są jakieś gwiazdki, ale nie mam pojęcia skąd się biorą - chętnie się dowiem

O tych gwiazdkach dowiedziałem się z tego tematu.  A łapki są ok.  

[Enkil 7255]

Jeszcze raz przypomnę. Od 2012 roku sprawa się toczy. Zapewne to samo napiszę w roku 2022. Na okrągłą, dziesiątą rocznicę "nicniezrobienia".

Piszę to w ostatnim dniu bycia członkiem Stowarzyszenia KMZiZ

Zostałeś zdegradowany, czy nie chcesz już, aby nazywano cię członkiem??

[Master Yoda 583]

Jeszcze raz przypomnę. Od 2012 roku sprawa się toczy. Zapewne to samo napiszę w roku 2022. Na okrągłą, dziesiątą rocznicę "nicniezrobienia".

Piszę to w ostatnim dniu bycia członkiem Stowarzyszenia KMZiZ

Tez brałem udzial w dyskusjach z 2012...

[worientom 430]

"lajki" to chyba wyraz poparcia dla danego posta, nie użytkownika. Mylące jest ich sumowanie w zakładce o nazwie "reputacja". Ale to wszystko kwestia li tylko nazewnictwa. 

Oczywiście bardzo użyteczną modyfikacją byłoby przyznawanie punktów za pomoc, w tematach zegarkowych i wyświetlanie tejże pod nickiem. Na pewno liczba punktów za pomoc przekładałaby się na renomę czy właśnie reputację forumowicza (jako Kolegę znającego się i pomagającego innym). Pytanie tylko, czy ktoś chciałby mieć takie punkty? Mogłyby one skutkować zablokowaniem skrzynki tego użytkownika (bo przecież ludzie pisaliby prosto do niego, zamiast pisać na forum, licząc na to, że taki forumowicz jakoś to przeczyta i pomoże).

Reasumując: kwestia formy, funkcjonalności, celu do przedyskutowania....

[Gość Ritter]

Po co tak "na około" ? Wszelkie lajki, "łapki do nieba" i inne to jedynie ślizganie się po problemie. Tu nie chodzi o merytoryczność a o akceptację bądź jej brak, hodowane urazy i takie tam. Po kwadransie, no może pół godzince na danym forum. Przeczytaniu w sumie niewielkiej liczby wątków już wiadomo co i od kogo będzie dalej? Dlatego bez przesady z tym nagradzaniem, budowaniem reputacji a może nawet, nie bójmy się, prestiżu .

 

Z uwagi na powyższe, proponuję wprowadzić symbol miny. Może być "Morski Jeż" jak w dawniej popularnym Minesweeper albo przeciwpancerny "Tellermine", wyglądający jak odwrócony talerz. To drugie rozwiązanie jest bardziej egalitarne przez co trudne do rozszyfrowania dla niewtajemniczonych. Wydaje się być właściwsze.

Każdy wpis będzie zbierał owe rodzynki i dzięki temu piszący będzie wiedział jak daleko już przekroczył to co uważane jest za jednomyślne i kolektywne "robienie sobie dobrze". Sam nie wiem czy będzie to go hamowało czy napędzało? Zapewne będzie to pochodną rodzaju osobowości.

Opcjonalnie, po osiągnięciu odpowiedniego limitu wymagane będzie złożenie przed kolektywem samokrytyki. W tym celu należy stworzyć oddzielny wątek, tak by nikt kto nie będzie miał odpowiedniego "dorobku" nie mógł go zaśmiecać swymi przedwczesnymi gorzkimi żalami.

Tak przynajmniej będzie twórczo i inaczej jak wszędzie  . 

Edytowane 3 Stycznia 2018 przez Ritter

[Gość Blunio]

Po co tak "na około" ... po osiągnięciu odpowiedniego limitu wymagane będzie złożenie przed kolektywem samokrytyki. W tym celu należy stworzyć oddzielny wątek, tak by nikt kto nie będzie miał odpowiedniego "dorobku" nie mógł go zaśmiecać swymi przedwczesnymi gorzkimi żalami.

Tak przynajmniej będzie twórczo i inaczej jak wszędzie  .

 

Ty to nadawałbyś na Sekretarza Podstawowej Organizacji Partyjnej

Opcjonalnie na księdza

[Gość Ritter]

Ci co "pierwsi na barykadzie" zwykle nie mają lekko . Kwestionowanie zasad systemu i propozycje nietuzinkowych zmian nie podobają się żadnej władzy. Im bardziej totalitarnej tym mocniej.
Propozycja "Tellermine" jest jak najbardziej serio. Widocznie dożyliśmy takich czasów? Propozycja samokrytyki jedynie opcjonalnie, a były już tego przykłady na forum.

"Nigdy się nie tłumacz - przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą." Mark Twain

Jednym z najbardziej haniebnych zachowań naszych czasów jest obłuda. Zaraz za nią niema, skrywana, podskórna niechęć i "rycie".
Zgodnie z zasadami forów społecznościowych np. FB musi być i jest celowo podtrzymywany pewien poziom napięcia i obłudy. To jedno z założeń programowania neurolingwistycznego zwanego po ludzku manipulacją.
Tak by użytkownik cały czas czuł pewien dyskomfort, taka mała ryska na zębie, widoczna jedynie w dobrym świetle a może jedynie urojona, coś normalnie naturalnego, lecz która nie pozwala językowi wygodnie leżeć w jamie ustnej a w to miejsce jest wprowadzony ciągły i niepohamowany nadzór "podejrzanego" miejsca. Jak poziom zainteresowania spada to wprowadza się czynniki pobudzające np. przerobienie facjaty na tęczowo. Zostawmy to gdyż jest to bardzo zły wzorzec chorej rzeczywistości.

A tymczasem my tu o zegarkach, w chwilach pozbawionych napięcia po całym dniu, tygodniu, miesiącu,... katorgi wszak my wszyscy tak niedoskonali, nie musimy chyba budować dodatkowego napięcia? Wystarczy to niewielkie w kwestii wyższości Omegi nad Szturmańskim albo innym Tudorem.
Sporów nie bierzemy zbyt serio i małostkowo. Nie czepiamy się, przynajmniej niektórzy, szczegółów i innych dupereli. Nie wywlekamy postów czy uraz sprzed np. dwóch lat bo coś takiego zalatuje widomymi oznakami mocnego rozchwiania emocjonalnego. Czasem na skutek gorszego dnia albo tego, że wegańskie bezglutenowe pierożki sojowe zawierały zbyt dużo smalcu w posiłku zdarza się gorszy dzień. No i co?! Jesteśmy jedynie ludźmi!!! Nie musimy robić każdego dnia "dzióbków" i "słitfoci" albo innych bransolet z koroną by być lubiani i poważani. Każdego dnia coraz bardziej.
Z całą pewnością łapki, lajki, srajki nie obniżą ani nie podwyższą naszego samopoczucia. Komu wyluzowanemu chciałoby się klikać na "łapkę" albo "Tellermine"?! Jak się komuś przydarzyło, że nieopatrznie ześliznął się palec to cóż... Nic to, wszak jesteśmy tacy niedoskonali i tak trzymać .
 

Edytowane 4 Stycznia 2018 przez Ritter

[lukebor 7348]

Kolego Ritter, ciężko się z Tobą nie zgodzić.

Choć Twoje rozwiązanie na „prostym” forum zegarkowym może być zbyt ... skomplikowane

[apgrod 21]

Dzisiaj zapoznałem się z tym tematem i w pełni zgadzam się z kolegą Ritter.

[DonDiego 308]

A ja jako świeżak pozwolę się spytać w tym wątku (bo innego stosownego nie znalazłem): dlaczego nie mogę "lajkować" danego posta? Czy to dlatego, że nie osiągnąłem wymaganej reputacji, ilości posttów, stażu? Nie żeby mi jakoś bardzo zależało, po prostu staram się zrozumieć formułę. 

[DawPi 322]

Należysz do grupy która takich uprawnień nie posiada.

[DonDiego 308]

A jakie są wymagania by do niej należeć?

[DawPi 322]

Jeśli je spełnisz to zostaniesz do niej automatycznie przydzielony. Nie jest to skomplikowane. Ale nie zaprzątaj sobie tym głowy tylko korzystaj z forum.

[jasz 9]

A jakie są wymagania by do niej należeć?

 

Jeśli je spełnisz to zostaniesz do niej automatycznie przydzielony. Nie jest to skomplikowane. Ale nie zaprzątaj sobie tym głowy tylko korzystaj z forum.

 

Jestem pod wrażeniem profesjonalizmu, uczynności i rzeczowości w podejściu do zwykłego forumowicza.

[DawPi 322]

Dziękuję.

 

A poważnie - nie możemy wszystkiego wykładać ot tak, bo nie raz nie dwa było to już wykorzystywane, nabijane posty w celu dostępu do działów szybciej niż normalnie itp.

[Master Yoda 583]

Jak w tytule tematu, czy lajki pod postami lub tzw reputacja po wejsciu w profil czemuś służy?

Otóż moim zdaniem nie, wiecej szkodzi niz pomaga.

Majac na uwadze iz społeczeństwo jest zawistne i malo rozgarnięte, w tych miejscach frustraci daja ujście swoim " bolączkom".

Przykład, rzetelny sprzedawca na forum , reputacja forumowa minimalna .... Czemu? Bo zawistni koledzy dla sportu ja obniżają, a wspomniani " malo rozgarnięci" sugerują sie tą oceną przy kupnie....

Inny przyklad, lajki pod postami, " historycznie", najbardziej popularne na forum to te ktore nic wspolnego z zegarkami nie mają...

Proponuję, przykladem innych platform by je zlikwidować ( czy my FB jestesmy?) zastępując lajka pod postem slowem " pomógł" , i by ilość sumaryczna tych plusów byla widoczna w profilu uzytkownika, tuz pod iloscia postów, widoczna w kazdym temacie.

Wtedy nowi i nie tylko widzą z kim maja do czynienia....

Oczywiscie z pominięciem mozliwosci dodania punktu " pomógł" w calym dziale po godzinach, tylko tematyczne wątki.

Co sądzicie?

  

Jeszcze raz przypomnę. Od 2012 roku sprawa się toczy. Zapewne to samo napiszę w roku 2022. Na okrągłą, dziesiątą rocznicę "nicniezrobienia".

Piszę to w ostatnim dniu bycia członkiem Stowarzyszenia KMZiZ

No cóż, temat ciągnie się od 7 lat i nic...

Może warto w końcu podjąć decyzję i ją odrzucić lub zaakceptować?, tym bardziej że znakomita większość popiera pomysł który podałem pod rozwagę..

 

Do dziś nowy użytkownik nie wie do kogo konkretnie może zwrócić się z zapytaniem o pomoc, kto w jakich zegarkach się specjalizuje, jest pomocny... są tylko lajki których przydatność pozostaje dla mnie zagadką...

[DawPi 322]

Jeśli komuś one przeszkadzają to polecam nie zwracać na nie uwagi. Jeśli jeden nie widzi w nich sensu to nie znaczy, że inny również.

[Master Yoda 583]

Jeśli komuś one przeszkadzają to polecam nie zwracać na nie uwagi. Jeśli jeden nie widzi w nich sensu to nie znaczy, że inny również.

Radzę przeczytać temat uważnie, większość jest za...

Rozumiem że Twoje słowa to głos Zarządu KMZiZ?, jeśli tak, to kończę rozmowę.

Edytowane 16 Maja 2019 przez Master Yoda

[DawPi 322]

Nie, to moje zdanie.

Radzę nie traktować zdania "większości" jako prawdy objawionej. Demokracja nie zawsze jest dobra.

[Master Yoda 583]

Wdzięczny też będę za wyjaśnienie czemu służą lajki ?

Nie, to moje zdanie.

Radzę nie traktować zdania "większości" jako prawdy objawionej. Demokracja nie zawsze jest dobra.

Dyktatura jest gorsza niż demokracja.

Poczekajmy w takim razie na głos osoby kompetentnej.

[DawPi 322]

Dziękuję za uwagi.

[Master Yoda 583]

Dziękuję za uwagi.

Za jakie uwagi?

 

Miło by było jak już zabraleś głos byś wyjaśnił czemu służy tzw reputacja i lajki?

Myślę że sporo osób jest zainteresowanych.