CO TO ZA ZEGAREK? TU PYTAMY O SWOJE ZNALEZISKA

[Casper_rsi 59]

Bardzo fajna Slava, zanieś do zegarmistrza dobierze wsazówkę godzinową (powinna mieć czarne wypełnienie) i za parę groszy zrobi czyszczenie z regulacją. U ciebie brakuje jednej śrubki trzymającej mechanizm do pierścienia dystansowego.

Kupisz prawdopodobnie używaną Slavę podobnym stanie, która także będzie wymagała interwencji.

Eksperymentować na trupkach jak najbardziej trzeba, czasem warto zacząć od czegoś większego np. budziki:

http://zegarkiclub.pl/forum/topic/80497-pytania-poczatkujacego-laika/?hl=%20olej%20%20czarny
 

[mayor 222]

MIR de luxe ?

[tomaszek25 4]

Chyba wszystkie są OK. Rakieta też. Oprócz tego, że ma porysowaną tarczę przez źle osadzoną wskazówkę godzinową.

 

Dziękuję bardzo, 

utrafiłem slavę. Zobaczymy co przyjdzie.

[czapa1414 0]

Co to są za zegarki??? i ile mogą być warte??? Jeśli ktoś zna rosyjski to może byłby w stanie rozszyfrować co wygrawerowane jest na drugim zegarku. Z góry dzięuję 

[waski123 53]

Ciągle to samo, ile, ile i ile. W celu rejestracji trzeba zaakceptować regulamin, a tam wyraźnie jest napisane, że tu zegarków się nie wycenia. Pierwszy zegarek to Pabieda a drugi Zim

[czapa1414 0]

Skoro nie mam pojęcia co to za zegarki to chyba warto wiedzieć co trzymam pod dachem... Nie każdy musi być od razu materialistą, chodzi o czystą ciekawość

[waski123 53]

Skoro się akceptuje regulamin to warto wiedzieć co w nim napisane. Nie każdy musi od razu nauczyć się go na pamięć, ale powinno się zapamiętać czego robić nie wolno

[czapa1414 0]

Skoro się akceptuje regulamin to warto wiedzieć co w nim napisane. Nie każdy musi od razu nauczyć się go na pamięć, ale powinno się zapamiętać czego robić nie wolno

Skoro nie znasz odpowiedzi na moje pytania to może sie wogóle nie wypowiadaj?

[mayor 222]

Skoro nie znasz odpowiedzi na moje pytania to może sie wogóle nie wypowiadaj?

Masz unikatowe zegarki i koledzy z forum nie są,wstanie "wogóle" ich wycenić,Porób lepsze fotki i napisz zapytanie  do Sotheby's oni się specjalizują, w wycenach cennych czasomierzy.

[Treevill 28]

Masz unikatowe zegarki i koledzy z forum nie są,wstanie "wogóle" ich wycenić,Porób lepsze fotki i napisz zapytanie  do Sotheby's oni się specjalizują, w wycenach cennych czasomierzy.

 super odpowiedź

[waski123 53]

     

[gregch 281]

 Jeśli ktoś zna rosyjski to może byłby w stanie rozszyfrować co wygrawerowane jest na drugim zegarku. Z góry dzięuję 

Na zegarku marki Zim jest wygrawerowane : Synowi Koli w dniu Sowietskiej Armii od mamy CCCP.

[czapa1414 0]

Dziękuję wszystkim za pomoc, właśnie o takie odpowiedzi mi chodziło 

[Goral35 57]

...

Edytowane 8 Stycznia 2014 przez Goral35

[Goral35 57]

Skoro nie znasz odpowiedzi na moje pytania to może sie wogóle nie wypowiadaj?

Zamilcz lepiej

[gregch 281]

Ach ci nowi, wpadnie na chwilę, ciśnienie podniesie  . Ale .... kiedyś sami byliśmy nowi 

[waski123 53]

Nie chcę się czepiać i szukać dziury w całym, ale ilu z nas zaczynało od pytania "ile jest warty?" Rozumiem, że można nie znać cyrylicy (sam niestety nie jestem w stanie czytać po rosyjsku) więc ciężko jest takie znalezisko ugryźć, ale tak w pierwszym poście "ile", a jak się zwraca uwagę, to zamiast powiedzieć sorry nie doczytałem, to jeszcze pretensje.    

[gregch 281]

Masz rację waski123, my byliśmy i chyba nadal jesteśmy pokoleniem hobbystów-kolekcjonerów a nowi coraz częściej traktują zegarki jako okazję do zarobienia kilku groszy. Czasem do mojego syna przychodzą koledzy i oglądają moje gablotki z zegarkami i najczęściej padające pytanie to " ile ten zegarek jest warty?"

[Gość Yakovlev]

Eeeech... tak to jest z tymi znaleziskami z piwnic, strychów, garaży i starych szaf. Każdy uważany jest przez szczęśliwego znalazcę za nie wiadomo jaki skarb,
Później taki "jednopostowiec" jest rozczarowany, że dostał opieprz na dzień dobry za pytanie o cenę, a później jeszcze bardziej rozczarowany, gdy okazuje się, że jego znalezisko to najwyżej równowartość flaszki, no może dwóch, w porywach do trzech

[Tajtek 110]

U mnie dzieciarnia   na hobby starego patrzy z pobłażaniem i rączek do sikorków nie wyciąga. Z jednej strony dobrze ale gdyby złapali tatusiowego bakcyla to na łowy ruszalibyśmy całą bandą

Trzeba dużo cierpliwości do nowych, trzeba im pomagać, a bezczelność trzeba piętnować

[Gregorian 151]

Osobnym zagadnieniem jest to, że to forum prezentuje dość wysoki poziom ogólny i przywiązanie do netykiety.

Natomiast większość osób wpadających interesownie czy "na szybko" czy "jednopostowców" to współczesne pokolenie internetu. Oni są przyzwyczajeni do niskiej jakości i niedbałego postępowania - na większości forów pisze się byle co, byle jak. Bez specjalnej odpowiedzialności za słowo i bez specjalnego zastanawiania się.

No i w ten sposób następują konfrontacje...

[waski123 53]

Dlatego wszystko to co napisaliście tak mnie irytuje. 

[rk7000 3226]

Pewne pytania można przewidzieć po dacie rejestracji na forum. Dziś rejestracja, dzis pytanie o cenę, jutro zapomni jaki ma nick na forum.

Kto się zarejestrował z powodu prawdziwego zainteresowania zegarkami to nie zaczyna od pytań a od czytania forum.

chociaż wiem że niektórzy koledzy wpadli "na chwilę" i ... wpadli po uszy

[Buczo 1508]

U mnie dzieciarnia   na hobby starego patrzy z pobłażaniem i rączek do sikorków nie wyciąga. Z jednej strony dobrze ale gdyby złapali tatusiowego bakcyla to na łowy ruszalibyśmy całą bandą

 

I to byłby niezły system na bazarki i giełdy. Jak człowiek wpadnie samemu to ciężko wszystko ogarnąć i ktoś sprzed nosa sprzątnie fajny zegarek. A tak to, w grupie każdy wie o co chodzi, obstawia sektory i jazda

 

Co do tych pytań o wartość zegarków, to racja bywa to irytujące. Ale mam na to rozwiązanie. Można zrobić podtytuł tematu:

"Regulamin zabrania wyceny zegarków", albo "Nie wyceniamy zegarków".

Czy coś takiego moderator jest w stanie zrobić? Bo osoba, która założyła temat jest już nieobecna na forum. Myślę, że to na większość pytających "jednopostowców" mogłoby zadziałać.

[Nim Odues 16]

Można zrobić podtytuł tematu:

"Regulamin zabrania wyceny zegarków", albo "Nie wyceniamy zegarków".

 

Może jeszcze inaczej: założyć jako pierwszy na forum główny temat "PYTANIA O WYCENE ZEGARKOW".

Jest szansa że pytania będą trafiały właśnie tam, i ponieważ nie znamy się na wycenie, to nikt nie będzie tam odpowiadał ani nawet zaglądał. No, chyba że akurat ktoś będzie potrzebował odreagować ;-)