Porady potrzebuję 😊

[PM1122 1701]

Czy takie wskazówki, Junghans miewał ? 

[Tatyana 561]

12 godzin temu, PM1122 napisał(-a):

Были ли у Junghans такие советы? 

To Mauthe.

Pozdrawiam
Tatyana

[Lamela 336]

Przygoda z zegarem pierwotnym Siemens&Halske na ukończeniu, pewnie przjdzie się z nim niedługo pożegnać 🙂.

Już od dłuższego czasu na stabilnym chodzie, przeniesiony z piwnicy do mieszkania i na najprzyjemniejszym etapie - regulacji.

 

 

Pierwsza przymiarka to mała porażka 🤥. Zegar jest wysoki, ciężki mechanizm z potężnym wahadłem na wysokości dwóch metrów, na dole 3 śruby poziomujące o rozstawie przód - tył ledwie 20 centymetrów - słowem, cholernie niestabilny. Jak trójka wnuków przegalopowała przedpokojem, to potrafił zgubić kilkanaście sekund...

Trudno, musiałem poświęcić ścianę i go doń przymocować. Na szczęście skrzynia ma przygotowane do tego celu otwory, zaślepiane gustownymi kołeczkami.

 

 

Dalej to już łatwiej, pokrętka wahadła ma precyzyjną podziałkę 100 działek/obrót co daje rozdzielczość regulacji 2,5 działki = 1 s/doba.

 

 

Ustawiam dosyć precyzyjnie późnienie na ok. 0,5 s/doba i reszta regulacji - przyspieszanie ciężarkami na półkę.  Obliczeniowo, dla tej wagi wahadła i położenia półki wychodzi 0,85 g = 1 s/doba.

Teoretycznie więc, można by było zbliżyć się do mniej niż 0,1 s. Praktycznie - nie udało mi się osiągnąć stabilnej poprawki lepszej niż 0,2 s/doba ☹️. To jednak nie dość dobre warunki dla tak wrażliwego zegara - ciągły ruch w okolicy, dość wiotka ściana do której jest przypięty - nie to, co betonowy filar w piwnicy, gdzie kiedyś pracował. Lepsze (i stabilne) parametry udało mi się ustawić na chronometrze morskim.

Ale i tak go lubię, ten dostojny, powolny ruch srebrnego wahadła, no i nakręcać nie trzeba ...🙂.

[jerzy1234 43]

Witam jaka ma rezerwe chodu

[Yodek 2540]

8 godzin temu, Lamela napisał(-a):

Przygoda z zegarem pierwotnym Siemens&Halske na ukończeniu, pewnie przjdzie się z nim niedługo pożegnać 🙂.

Już od dłuższego czasu na stabilnym chodzie, przeniesiony z piwnicy do mieszkania i na najprzyjemniejszym etapie - regulacji.

 

 

Pierwsza przymiarka to mała porażka 🤥. Zegar jest wysoki, ciężki mechanizm z potężnym wahadłem na wysokości dwóch metrów, na dole 3 śruby poziomujące o rozstawie przód - tył ledwie 20 centymetrów - słowem, cholernie niestabilny. Jak trójka wnuków przegalopowała przedpokojem, to potrafił zgubić kilkanaście sekund...

Trudno, musiałem poświęcić ścianę i go doń przymocować. Na szczęście skrzynia ma przygotowane do tego celu otwory, zaślepiane gustownymi kołeczkami.

 

 

Dalej to już łatwiej, pokrętka wahadła ma precyzyjną podziałkę 100 działek/obrót co daje rozdzielczość regulacji 2,5 działki = 1 s/doba.

 

 

Ustawiam dosyć precyzyjnie późnienie na ok. 0,5 s/doba i reszta regulacji - przyspieszanie ciężarkami na półkę.  Obliczeniowo, dla tej wagi wahadła i położenia półki wychodzi 0,85 g = 1 s/doba.

Teoretycznie więc, można by było zbliżyć się do mniej niż 0,1 s. Praktycznie - nie udało mi się osiągnąć stabilnej poprawki lepszej niż 0,2 s/doba ☹️. To jednak nie dość dobre warunki dla tak wrażliwego zegara - ciągły ruch w okolicy, dość wiotka ściana do której jest przypięty - nie to, co betonowy filar w piwnicy, gdzie kiedyś pracował. Lepsze (i stabilne) parametry udało mi się ustawić na chronometrze morskim.

Ale i tak go lubię, ten dostojny, powolny ruch srebrnego wahadła, no i nakręcać nie trzeba ...🙂.

 

Cudo 😃..

Podziwiam pracę i wiedzę 😊✌️

[Lamela 336]

20 godzin temu, jerzy1234 napisał(-a):

Witam jaka ma rezerwe chodu

Zegar ma naciąg elektromagnetyczny (zasilanie 12V), podciąga ciężar raz na minutę, do tego jest odrębna przekładnia z wiatraczkiem stabilizującym oraz impulsator z zestawem styczek krzyżujących też polaryzację. Teoretycznie więc czas pracy jest nieograniczony. Ciężarek można podciągać ręcznie - jest takie pokrętło pod tarczą

 

 

- te z radełkowaniem, obok elektromagnesu, sprzęgnięte za pomocą przekładni obiegowej z bębnem napędowym, na którym jest nawinięta linka.

Przy pełnym podciągnięciu (ręcznym) ciężaru rezerwa chodu przy wyłączonym zasilaniu to około dwie doby. W praktyce utrzymuję ciężar nieco niżej - nie zasłania półki do nakładania ciężarków regulacyjnych.

[PM1122 1701]

Sie robi 😀 

[Lamela 336]

Już na służbie 🙂

 

 

Niewykluczone, że podłączą mu te ogony po prawej do sterowania - co tam kwarce, DCF-y... Mam poczucie niejakiego deja vu 😀.

A tak na marginesie - udało mi się go doregulować na poziomie poniżej 0,1 sek/doba, mierzone w cyklu ok. 2 tygodni

[PM1122 1701]

Gratulacje

[bajmar 120]

Dzień dobry, pomóżcie proszę znaleźć wzór korony do tego chodzika.

Z góry dziękuję za pomoc. 

Pozdrawiam Paweł 

[PM1122 1701]

5 godzin temu, bajmar napisał(-a):

Dzień dobry, pomóżcie proszę znaleźć wzór korony do tego chodzika.

Z góry dziękuję za pomoc. 

Pozdrawiam Paweł 

Myślę , że to nie tak lekko .  W tym stylu widziałem parę wiszących i raczej nieco większych . Wszystkie się dość mocno od siebie różniły , więc i korony miały różne kształty . 

np.

[bajmar 120]

43 minuty temu, PM1122 napisał(-a):

Myślę , że to nie tak lekko .  W tym stylu widziałem parę wiszących i raczej nieco większych . Wszystkie się dość mocno od siebie różniły , więc i korony miały różne kształty . 

No właśnie w tym problem, w katalogach też nie mogę natrafić na taki lub podobny model 😞

[Anansi 5483]

A znalazłeś producenta? Cienko to widzę. Zegar wygląda na niemiecki. Tam Jugendstil był obecny we wzornictwie zegarowym mniej więcej od roku 1900  i przed końcem dekady wygasł niemal całkowicie.

Jeżeli to takie ważne, to dorób coś w takim stylu i odpuść sobie szukanie oryginału.

 

[bajmar 120]

13 godzin temu, Anansi napisał(-a):

A znalazłeś producenta? Cienko to widzę. Zegar wygląda na niemiecki. Tam Jugendstil był obecny we wzornictwie zegarowym mniej więcej od roku 1900  i przed końcem dekady wygasł niemal całkowicie.

Jeżeli to takie ważne, to dorób coś w takim stylu i odpuść sobie szukanie oryginału.

 

 

Dziękuję 

[JASI 1066]

A czy przypadkiem nie jest to współczesna skrzynka... 

O ile dobrze pamiętam, to sprzedający miał kilka różnych zegarów

w bardzo podobnych skrzynkach. 

 

Pozdrawiam Jacek 

[bajmar 120]

1 godzinę temu, JASI napisał(-a):

A czy przypadkiem nie jest to współczesna skrzynka... 

O ile dobrze pamiętam, to sprzedający miał kilka różnych zegarów

w bardzo podobnych skrzynkach. 

 

Pozdrawiam Jacek 

Nie jest współczesna 😀 

...

[JASI 1066]

Ok. Dzięki. 

[Sir Gresek 159]

Dziędobry się z Państwem 

Dziś przybłąkał się do mnie taki kapliczek.

J.

Więc w te pędy uderzam do naszego forum, jak zwykle, z prośbą o oszacowanie roku produkcji.

Zegar, jak widać, serwisowany i smarowany

No Ale biorę co jest. Takie czasy

[mkl1 14844]

czyżby to?

 

Edytowane 3 Maja 2023 przez mkl1

[Sir Gresek 159]

Godzinę temu, mkl1 napisał(-a):

czyżby to?

 

To, to, to właśnie

[mkl1 14844]

Patrząc po werku, zaraz mam skojazenia z Ansonią  lub innymi amerykańskimi werkami do kapliczek...

Też miały tak ustawioną kotwicę...

 

[Sir Gresek 159]

Raczej ten pierwszy

Chociaż wolałbym japonczyka

[mkl1 14844]

Ansonia

Edytowane 3 Maja 2023 przez mkl1

[Sir Gresek 159]

2 minuty temu, mkl1 napisał(-a):

Patrząc po werku, zaraz mam skojazenia z Ansonią  lub innymi amerykańskimi werkami do kapliczek...

Też miały tak ustawioną kotwicę...

 

Jak po niego jechałem, byłem przekonany że to Ansonia.

Capnąlem do torby, żeby się nie rozmyslił i chodu.

Dopiero w domu zobaczyłem że ma "J" a nie "A"

[JASI 1066]

Myślę, że bardziej pasuje to 

 

J (w rombie w kółku)

Williama Jergera

Niedereschach, Niemcy

 

 

Na tylnej ściance od środka, pod dzwonkiem masz jakąś wklejkę. 

To może być to 

 

 

Jeszcze informacja z Lexikonu Schmida.... 

 

 

Pozdrawiam Jacek