Porady potrzebuję 😊

[PM1122 1786]

Taki jest pierwszy pomysł. Trzeba długi hak i to sporo, żeby uwolnić wahadło i wagę z "uścisku", a zegar bardzo ciężki więc dusza trochę na ramieniu

Albo szukać innego kąta

Długa śruba , byle gruba i mocna !  No i dobrze zakotwiczona w ścianie .

Mam też , ze dwa zegary , z tak mocno odsuniętą górą od ściany .

[Yodek 2548]

Dziękuję

 

Ściana ma pion bardziej w poziom

Długa śruba , byle gruba i mocna ! No i dobrze zakotwiczona w ścianie .

Mam też , ze dwa zegary , z tak mocno odsuniętą górą od ściany .

Jest jeszcze pomysł na zawirszenie na przeciwległej ścianie. Tamta znów leci odwrotnie czyli bardziej powinna pasować do zegara. Będziemy "latać" że skrzynią i mierzyć. Jeśli nie to musimy jak piszesz PM długi mocny hak i podkładka jak pisał LES:) Edytowane 11 Sierpnia 2019 przez Yodek

[LESKOS 3470]

A Poziomicę w domu szanowny małżonek posiada ? To sporo łatwi... Najlepiej taka metrowa , albo więcej. Telefonu też można użyć przykładając do metrowej deseczki...

Inaczej możecie troszkę z mężem polatać ... Takie Yodek Airline Company powstanie       

Edytowane 11 Sierpnia 2019 przez LESKOS

[longcase1 481]

Ja bym dał długi hak i z głowy tak jak pisze PM. Otwór jest jedynie pogłębić. Kołków teraz do wyboru do koloru;-)

Ponadto nie musisz się obawiać założę się że Twoje szafki kuchenne wraz zawartością ważą dużo więcej i jakoś nie spadły:-)

Edytowane 11 Sierpnia 2019 przez longcase1

[Yodek 2548]

Będziemy próbować z długim kołkiem, na pierwszy rzut

[kiniol 2281]

fajna zegara, a co ona taka nowa?

[Yodek 2548]

Chyba mam w telefonie aktywną i sławetną, szpiegowską apkę -faceApp.

Ona też "odmładza"

[tarant 2971]

Odmładza? Wcisnąłem na max i tylko tyle pomogła

 

PS. Resch w podobnej stylistyce i kolorystyce:

 

[Yodek 2548]

No dobra- to ja też się ujawnię, hehe W opcji MAX MŁODA..

UPRASZA SIĘ O NIEKOMENTOWANIE

 

W opcji max STARA boję się patrzeć na na siebie.. wyglądam KOŚMARNIE!

 

PS..

Coś mało kumata jestem. Obydwie skrzynie jakby od różnych ojcóff..

Mechanizm który w moim siedzi jakoś chyba niepodobny do reszów (w wątku "proszę o pomoc w identyfikacji")

Edytowane 11 Sierpnia 2019 przez Yodek

[tarant 2971]

A głowę na ramieniu złożył odmłodzony mąszsz?

 

No jak niepodobne. Skrzynie. Identyczna konstrukcja drzwiczek, podobne półkolumny, wysunięte po bokach gzymsy. Tylko w Reschu korona monolit i całkiem inna. 

[longcase1 481]

Ta skrzynka nie jest absolutnie nowa. Była odnawiana trochę po amatorsku i myślę że zbyt intensywnie.

 

Gosia ta twoja aplikacja nic nie odmładza:-)

[Yodek 2548]

Dlatego żem niekumata

Jak się mnie palcem nie wytknie co i jak to nie przyuważę podobieństw

 

Tak, na ramieniu, męża reprezentuje dwumiesięczny wnuk! Czyli jakby odmłodzony mąż bez faceApp

Ta skrzynka nie jest absolutnie nowa. Była odnawiana trochę po amatorsku i myślę że zbyt intensywnie.

Gosia ta twoja aplikacja nic nie odmładza:-)

Odmładza..

Bartek- nie widziałeś dziś mojej "skrzynki" od środka, a na wierzchu trochę politury. Słońce razi to dziur po moich kronikach nie zauważyłeś..hehe..

Edytowane 11 Sierpnia 2019 przez Yodek

[longcase1 481]

Dlatego żem niekumata

Jak się mnie palcem nie wytknie co i jak to nie przyuważę podobieństw

Tak, na ramieniu, męża reprezentuje dwumiesięczny wnuk! Czyli jakby odmłodzony mąż bez faceApp Odmładza..

Bartek- nie widziałeś dziś mojej "skrzynki" od środka, a na wierzchu trochę politury. Słońce razi to dziur po moich kronikach nie zauważyłeś..hehe..

Muszę założyć mocniejsze okulary na następny raz :-))

[kiniol 2281]

Kurcze też sprzedam to tygodniowe tałatajstwo i jeszcze jednego miesiąca se kupię... Nie chce mi się korblować raz w tygodniu...

[tarant 2971]

Kurcze też sprzedam to tygodniowe tałatajstwo i jeszcze jednego miesiąca se kupię... Nie chce mi się korblować raz w tygodniu...

 

Zwłaszcza że te tygodnie z wiekiem coraz krótsze się robią...

Co do wieku - życzenia nalepsiejsze składam

[Yodek 2548]

Muszę założyć mocniejsze okulary na następny raz :-))

A może lepiej nie bierz okularów, zawsze to raźniej jak ktoś na defekty nie zwróci uwagi

Wystarczy że swoimi umiejętnościami potrafisz lepiej niż jakiś tam faceApp zrobić ze zrujnowanego zegara taki zegar, że lepiej śmiga jak za młodu. FaceApp to cyber-sztuczka, a Ty potrafisz takie cuda w realu

 

Ja mam 500+ A na zdjęciu wyszło jakieś 15+ i co z tego. Nic, heh

Zwłaszcza że te tygodnie z wiekiem coraz krótsze się robią...

Co do wieku - życzenia nalepsiejsze składam

Ktoś ma urodziny?

Kinio to młodzik jak babcię kocham

Edytowane 11 Sierpnia 2019 przez Yodek

[kiniol 2281]

Nie mam dzisiaj urodzin, to szajsbuk tak twierdzi... prawda jest inna... z Dnia Matki jestem...  ANOHG 1970 

Zwłaszcza że te tygodnie z wiekiem coraz krótsze się robią...

Co do wieku - życzenia nalepsiejsze składam

Żebyś wiedział... Schodzę wczoraj do warsztatu, a tam dwa wiszą i wagi już w dole... kur... przecież wczoraj je podkręcałem...

Edytowane 11 Sierpnia 2019 przez kiniol

[Yodek 2548]

Nie mam dzisiaj urodzin, to szajsbuk tak twierdzi... prawda jest inna... z Dnia Matki jestem...  ANOHG 1970 

 

Żebyś wiedział... Schodzę wczoraj do warsztatu, a tam dwa wiszą i wagi już w dole... kur... przecież wczoraj je podkręcałem...

Z Dnia Matki? Oszzz jaka fajna data do urodzin i na prezent

[kiniol 2281]

No, tak się porobiło... Zazdroszczę "miesiąca"... serio, serio... 

[Yodek 2548]

No, tak się porobiło... Zazdroszczę "miesiąca"... serio, serio...

 

Ot trafił się jak ślepej kurze

[janekp 516]

Ot trafił się jak ślepej kurze

Widzialem go  na  zywo  tez  ,fajny ,,,

[Yodek 2548]

Widzialem go  na  zywo  tez  ,fajny ,,,

Jaki ten świat mały ☺

[longcase1 481]

Bardzo ciekaw jestem czy dało się wyprostować ściany u Gosi co by miesięczny zegar zaczął chodzić;-)

[tarant 2971]

[Yodek 2548]

Haha..

 

Bardzo ciekaw jestem czy dało się wyprostować ściany u Gosi co by miesięczny zegar zaczął chodzić;-)

Sprawa ma się tak - jak Wy szanowni kolekcjonerzy zegarów potrzebujecie sobie powiesić zegar, to sprawa prosta. Od A do Z jesteście samowystarczalni. Wieszacie jak chcecie, czy prosto, bokiem czy do gory nogami , żaden problem. Natomiast ja w starciu z bardzo krzywą, nośną ścianą z żelbetonu i wiertarą jestem bezsilna czyli puch nędzny.

MUSZĘ PROSIĆ MĘŻA.

 

Dalej to wypisz - wymaluj jak skądinąd ze świetnej komedii "Dwaj zgryźliwi tetrycy" tyle, że w mieszanej obsadzie.

 

Czekam, aż na mąż będzie miał chwilę czasu, a potem odciągam od pysznej szklaneczki pifka...

 

Po bez mała godzinie wzajemnych uwag, wskazówek, uszczypliwości i własnych racji, zegar zawisł w arcygęstej atmosferze

Długi hak pozwolił odsunąć górę zegara ale moja i męża KONCEPCJA co z tą dziurą, diametralnie się rozbiegała. Dziad swoje, baba swoje.

Skutek był taki, że mąż wrocił bezceremonialnie do szklaneczki pifka z dosypką ściennego pyłu gipsowego. A ja niewiele myśląc stetrałam podpórkę z pozaginanej na trzy razy tektury falistej i taśmy klejącej, i zatykłam z tyłu co by zegar się nie merdał na boki I każde z nas poszło w swój kąt.

 

Zegar "czymie" się dobrze aczkolwiek po "DZIADOSKU" jak zapewne sobie myśli mąż.

W domu cisza panuje. I prawie niesłychalne tykanie miesięcznego ledwo. Od pierwszego bujnięcia wahadła na swojej tekturczanej podporze

Edytowane 13 Sierpnia 2019 przez Yodek