Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Yodek

Porady potrzebuję 😊

Rekomendowane odpowiedzi

Wystaje oś wraz z nasadzoną tulejką z którą tak się mordowałam przed zdjęciem jej.

Wskazówka zegarkowa? A to piekielnik jakowyś nakombinował. Chyba ciut ukrócił wskazówkę żeby za bardzo nie wystawała. Spryciarz..

Ale działa..a jaka oryginalność! :-D

 

Zdaje się że to zdjęcie tej tulejki.

Kurczę, a może oś jest za krótka (ułamana) i ktoś się namęczył żeby dosztukować żeby jednak sekundnik był. :-)

post-104610-0-77558700-1544378641_thumb.jpg

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te osie sekundników które widziałem (przypominam sobie) były dość krótkie, nie wystające poza tarczę. W każdym razie tyle mogę powiedzieć o linkowcach z sekundnikiem które mam w domu i rozbierałem (wczesna Concordia, Becker, nieJung, Endler). Wszystkie sekundniki mają długą tulejkę.

Obecnie na Allegro w dziale części są do sprzedania dwa sekundniki. Niewiele ryzykujesz odnośnie wydatku (około 30 złotych + wysyłka). Powinny pasować.


Jak nie będą pasować - masz zapas na przyszłość ;)


post-6402-0-51731600-1544380526_thumb.pngpost-6402-0-18703000-1544380531_thumb.png


PS. Ta na czerwonym tle jest raczej nadłamana.


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję!

Do tej wskazówki na szarym tle już napisałam żeby się zmierzyła i mi napisała :-D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

One tylko po niemiecku piszą...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trudno.. ;-)

Przekopiuję tu w nadzei, że Kinio rozkmini w czym sęk (niemiecki).

 

A propos określenia "na przyszłość" - mój Małż jakoś blednie na to dictum gdy słoje z pozostałą politurą czy inną chemią chowam do szafki... nie rozumiem dlaczego ;-)

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trudno.. ;-)

Przekopiuję tu w nadzei, że Kinio rozkmini w czym sęk (niemiecki).

 

A propos określenia "na przyszłość" - mój Małż jakoś blednie na to dictum gdy słoje z pozostałą politurą czy inną chemią chowam do szafki... nie rozumiem dlaczego ;-)

NOCNEJ ?!!! :o Tam przeca chowamy urynał...

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurka wodna! Urynał? Mam ja taki jeden, ale nie w szafce Matko Bosko..

Ceramiczny, duży i ciężki- stoi w WC!! :-D

W szafce nocnej to insze precjoza ;-)

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam nachkastlik, bryle tam leżą... :P


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nachkastlik.. Musiałam sobie poszukać co zacz.

Ja w/na szafce trzymam oprócz bryli-srajtfona niestety.

I czasem przyodziewek sfinksa, którego rozbieram wprzódzi nim pod pierzynę czmychnie :-P

post-104610-0-65948400-1544385752.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Pacze" na ten płyn Akra i mam wątpliwości czy się nadaje do dalszego użytku. Umyłam w nim trzy mechanizmy. Kolor wyjściowy- jasno herbaciany zrobił się już wyraźnie zielony.

Chyba już nie za bardzo się do mycia?

A "pacząc" zauważyłam w pojemniku takie oto maleńkie, srebrzyste kółeczka. Wychodzi na to, że z mechanizmu zegara któregoś wypadły.

Czy da się zgadnąć jakie mogły mieć zastosowanie/w czym zainstalowane/Z czego wypadły?

post-104610-0-40082800-1544548733_thumb.jpg

post-104610-0-77335100-1544549515_thumb.jpg

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znasz bajkę o złotej śrubce w pępku? Nie drąż, odłóż do pudełeczka, przydadzą się :)


Pozdrawiam

Piotr

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie znam ;-)

Już odłożone. Jak tak dalej pójdzie to spory zapas uskładam :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podstawa? Tak się tylko mówi;-)

Po złożeniu Beckera zacinała się uparcie tulejka blokady bicia i waga lądowała na dnie skrzyni. Może tu była przyczyna :-)

Mówicie, żeby nie drążyć. Jak nie drążyć to nic się nie naumieć ;-)

Dobrze że w pępku mam tasiemkę :-D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te podkładki w 100% nie są oryginalnymi częściami od Beckera itp. Prawdopodobnie pojawiły się tam w skutek napraw. Bardzo możliwe że właśnie była pod zapadką grzebienia bicia.

Jeśli chodzi o Akre to jest w doskonałej kondycji jeszcze długo będzie czyścić:-)

Edytowane przez longcase1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DZIĘKUJĘ!

Zaraz zacznę czyścić płyty, dosłownie lepią się od jakiegoś brudu.

Ale za to narobiłam sobie kłopotu. Chyba będę musiała zanieść dwa elementy do zegarmistrza. Tu nawet taka baba jak ja już nie zaradzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłam zdjęcie - "zatyczki" takie jakby z drutu które blokują płytę. Drut ten przedziwne miękki i plastyczny. Okrutnie się męczyłem żeby je powyjmować- odkształcały się i łamały w szczypcach...ehh

Jeden utknął na amen- opiłowałam go dookoła żeby w ogóle dało się płytę zdjąć znad zębatek. To samo od młotka bicia. Niestety resztki drutu zaślepiły otwory i już nijak je wyjąć. Chyba tylko zegarmistrz rozwierci żeby udrożnić.

Na zdjęciu toto małe to taki właśnie druciķ..

post-104610-0-32246000-1544557058_thumb.jpg

Edytowane przez Yodek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To trzeba wybić, ale do tego potrzeba trochę bardziej speclistycznych narzędzi. Chyba drogą za pośrednictwem piśmiennictwa nie pomogę:-/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To właśnie miałam na myśli. Trza iśc po pomoc do kogoś kto ma narzędzia.

Jeszce raz dziękuję :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potrzeba igły takiej jak w chińskich igielnikach do cerowania wełną + mały młotek + szczypce ( kombinerki ) + partner życiowy + olej lub WD40. Nasmaruj porządnie zapchane dziury WD 40. Ustaw na drewnianym starym stole tak żeby zatkany otwór opierał się o stół miejscem gdzie jest otwór (mąż + szczypce- zamiast imadła) Do złamanego klina przyłóż igłę i lekko pobijaj młotkiem . Po paru uderzeniach powinien wypaść. Weź dobre okulary ....

Jak nie wypadnie idź do zegarmistrza i kup imadełko ...;)


Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LES - dziękuję.

Jutro spróbuję się zmierzyć. :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powinno się udać, parę razy mi się udało, choć 100% gwarancji nie ma . Jak masz czas do jutra to zamocz te kawałki w małym kieliszku z WD40 , albo z naftą. Jutro łatwiej pójdzie.

Pamiętaj o właściwym kierunku wybijania ...  ;). W imadełku to byłby pryszcz a nie robota ...

Edytowane przez LESKOS

Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC!  🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś tam wetknął jakieś goowno i wybić się nie da, więc wg. rad Leszka postępuj i dasz radę. A imadełko jest absolutnie konieczne do licznych napraw, przydaje się ciągle. Kup, nie są drogie, a to taka trzecia rączka jest. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.