Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Krathor

Longines Conquest

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym żebyście zniechęcili mnie do tego zegarka... :D

https://www.longines.pl/zegarki/conquest/l3-777-4-99-6

 

Kupiłem ostatnio żonie Longines'a a sam nie mam i to mnie trochę uwiera. :) Mam zegarki do koszuli, mam do wody i "lotnika". Ostatnio wpadł mi w oko ten Longines i jakoś tak nie chce wyjść. Fajna rezerwa chodu, kolorystycznie mam tylko jeden taki zegarek (dlatego nie czarny), podobno wygodna bransoleta. Jedynie brak lumy na wskazówkach mnie zniechęca. Byłby fajny zegarek do codziennego noszenia, nie za duży... Tylko ta luma, ale z drugiej strony czy to ważne? Do kina mam Orisa Big Crown'a. :D

 

A może mnie zniechęcicie czymś jeszcze?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie nie rozumiem Lolka. W pozostałych wersjach kolorystycznych (biała i czarna tarcza) jest luma zarówno na wskazówkach jak i na indeksach. Wersja z niebieską tarczą jest lumy pozbawiona :wacko:  Ot taka wersja dla cicho-ciemnych :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja Cię zniechęcę chociaż może niejeden się zbulwersuje. Sam go wczoraj mierzyłem i się mocno rozczarowałem. Na żywo nie robi takiego wrażenia jak na zdjęciach. Ja jestem z niego wyleczony

post-101774-0-31301800-1549290996_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym żebyście zniechęcili mnie do tego zegarka... :D

https://www.longines.pl/zegarki/conquest/l3-777-4-99-6

 

Nie ma sprawy:

 

Longinesy EDC są obecnie tym, czym kiedyś były berety z antenką - symbolem człowieka pracy. Oczywiście beret z antenką nosili budowlańcy, a Longinesy są dziś obowiązkowym wyposażeniem prawników, ale sam odpowiedz sobie na pytanie "co gorsze?". Oczywiście damskie Longinesy są OK (niektóre inne również), ale ten tu jest typowym mocno przepłaconym zegarkiem bez właściwości. Na zegarek do stroju formalnego za duży, na zegarek sportowy za nudny, a bardzo chaotyczny design nie pomaga w określeniu charakteru. I ta cena! To już nie chodzi o to, że za te pieniądze mógłbyś mieć trzy szwajcarskie zegarki z szafirem, wodoodpornością, czterodniową rezerwą chodu, ale o to że  mógłbyś mieć coś naprawdę oryginalnego: mechaniczny chronograf na Valjoux od Hamiltona , fazy Księżyca w Eposie, Vulcaina z alarmem. Albo nawet Longinesa VHP.

 

Odpuść sobie ;)


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja Cię zniechęcę chociaż może niejeden się zbulwersuje. Sam go wczoraj mierzyłem i się mocno rozczarowałem. Na żywo nie robi takiego wrażenia jak na zdjęciach. Ja jestem z niego wyleczony

 

Bo wg mnie przymierzałeś najgorszą wersję kolorystyczną. :) Dla mnie Conquest to niemal toolwatch, wsadzenie do niego błyszczącej niebieskiej tarczy robi z niego "niewiadomoco". Ni to elegancki, ni casualowy. Dla mnie jedyny słuszny wybór to czarna tarcza (chociaż nakładanych indeksów trochę żal). Wówczas wizerunek zegarka jest spójny, a on sam nabiera charakteru. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedawno mierzyłem czarna wersję i mam podobne odczucia jak kolega po mierzeniu niebieskiej. ;) Do tego malowane indeksy i krzywa 12. Niebieska prezentowała się znacznie lepiej, ale wydaje mi się, że to był inny odcień niż na zdjęciu powyżej - możliwe?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja Cie nie zniechece, pedz do jubitomu... Super promocja i będziesz zadowolony:) Sorry za kryptoreklame:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do conquest-a miałem czarnego automata, potem niebieskiego kwarca, teraz mam czarnego kwarca. Wszystkie 41mm. Jakieś więc doświadczenie mam. Rekomenduję ten zegarek jako bardziej sportowy niż elegancki i w tym sensie go polecam. Dobrze leży na ręce i ma to co bardzo lubię, super bransoletę typu H-link częściowo polerowaną częściowo szczotkowaną. Bardzo lubię go zakładać, subiektywnie polecam czarną tarczę. Luma w tym co mam teraz jest już ok, w poprzednim czarnym automacie była kiepska, albo to kwestia tego, że bieżący jest kilka lat młodszy albo coś poprawili.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to @Zeno pojechałeś z tymi prawnikami... Nie żebyś się pomylił. Ale właśnie chce coś prostego, na codzień, a cena raczej teraz dobra czy w Jubitom albo w Kruku teraz 20% na wszystko.

Fakt że zegarek może bez jakiegoś charakteru... Ale może to jego cecha uniwersalności? A może jednak Hydroconquest'a?!?

Jeśli chodzi o inne propozycje to jakoś teraz chyba Longines muszę kupić. Chodzi za mną ta marka i wiem że jak nie kupię coś innego to i tak będzie mnie męczyło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podejdź do tematu praktycznie, popatrz na ceny używanych zegarków, zobacz za ile kupisz i za ile możesz sprzedać jak Ci się odwiedzi. Moim zdaniem nie stracisz. Zegarek bez charakteru? Pyskowal Ci nie będzie ale na pewno będzie pasował do wielu rzeczy jakie masz w szafie nieważne czy wybierzesz wersję zwykła czy hydro. Teraz polecilem hydro znajomemu, kupił po kilku egzemplarzach japońskich zegarków i jest zadowolony... Ma już nawet ofertę zakupu... Zarobiłby 200 zł od ręki :) polecam quartza 41 mm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale czemu zniechęcać?

Skoro Ci wpadł w oko i siedzi to trzeba kupić :)

Mechanizm jest ok. W starszych wersjach była ETA2824, tutaj już L619/888 czyli baza 2892. Mam taki mechanizm w swoim Heritage i nie tylko robi ca +1s/d to jeszcze jest bardzo stabilny, tzn. odchyłka relatywnie mało zależy od pozycji zegarka.

Longines jako marka też raczej wstydu nie przynosi. Choć faktycznie chyba bardziej koncentrują się na liniach Master czy Heritage.

Miałem takiego niebieskiego (tylko 39) w poprzedniej referencji - niebieska tarcza w mojej ocenie była fantastyczna. Tylko nie wiem czy w nowej referencji zostawiono ten sam kolor. Sama tarcza w wersji automat nie jest taka nudna - coś tam się dzieje, szczególnie jak się porówna z wersją kwarcową. Do tego WR 300.

Na co warto zwrócić uwagę. Bezel jest polerowany i dość szeroki. W efekcie łatwo łapie rysy. To samo dotyczy środkowych ogniw bransolety, łapią ryski w zastraszającym tempie. Bransoleta ma ogniwa i półogniwa - brakuje bardziej dokładnej regulacji. Wersja 41 jest w sumie dość duża, masywne uszy dodają rozmiaru.

 

Podsumowując - zmierzyć i jak się podoba - kupić :)

Skoro szanowna małżonka ma :)


"Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta." - Stanisław Lem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wyłożyłeś to @fanfar19 tak że faktycznie nic tylko zbierać kasę. :D Znaczy pomogłeś mi, szczególnie w kwestii mechanizmu. Podoba mi się że ma dłuższą niż 40 godzin rezerwę. 38-42 godziny to tak ni w ząb. Nie da się na dwa dni zostawić, a nosić codziennie żeby się dokręcił to kłopotliwe czasami. A ten żony to często oglądam. Kupiłem jej Heritage z diamencikami (pewnych rzeczy się nie da kobiecie wytłumaczyć) i cholernie ładnie zrobiony. Dekiel ładnie opisany, bransoleta świetna, tarcza bardzo ładnie zaplanowana. A dekiel najlepszy...

 

W zasadzie nie sprzedaję zegarków które kupiłem nowe. Jakoś tak się mnie trzymają. Nie liczę więc na to żeby trzymały cenę. Tak jak nie przeszkadza mi jak że zegarek złapie jakieś "normalne" ryski. Rzecz użytkowa i - jak samochód - "nie ścianie nie wisi", więc ma prawo mieć jakieś wady.

 

Dzięki wszystkim. Muszę przemyśleć kolor tarczy, bo jednak wolę chyba mieć lumę na wskazówkach. Wychodzi na to że będzie kolejny z czarną tarczą. <_<:unsure:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem tej nagonki w ostatnim czasie na Longinesa.

Jak 5 lat temu kupowałem swój pierwszy automat to w wybranym budzecie - do 4tys zl - wg forumowiczów nie było lepszego zegarka od Longinesa Hydroconquest.

 

Mam go w wersji niebieskiej, automat, rozmiar 41mm na bransolecie. Nie wyobrażam sobie bardziej fajnego zegarka, dostałem dużo komplementów (w tym AD Omegi na Placu Trzech Krzyży przez sprzedawcę). Jest to tool watch, ale raczej po stronie bardziej eleganckiej, z dobrym mechanizmem, dobrze wykonany, z ciekawą tarczą I dość cienki jak na diver. Wodoszczelność 300m (niestety bez certyfikatu) więc o wodę martwić się nie trzeba. Cóż wiecej trzeba?  


https://www.instagram.com/watchgeekz/

Zapraszam na moj profil na Instagramie! ????????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 Kupiłem jej Heritage z diamencikami (pewnych rzeczy się nie da kobiecie wytłumaczyć) i cholernie ładnie zrobiony.

 

Diamenty chciałbyś kobiecie wytłumaczyć? To tak, to się chyba nie da :)


"Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta." - Stanisław Lem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem tej nagonki w ostatnim czasie na Longinesa.

 

Nagonkę łatwo wyjaśnić - kolega Krathor poprosił, żeby go zniechęcić :D

 

 

Fakt że zegarek może bez jakiegoś charakteru... Ale może to jego cecha uniwersalności? A może jednak Hydroconquest'a?!?

 

Ale on nie jest uniwersalny, on jest po prostu bez charakteru. Conquest EDC to w gruncie rzeczy Hydroconquest z wykastrowanym bezelem. Na divera się nie nadaje (no bo gdzie bezel), na zegarek garniturowy też się nie nadaje (za duży), jako toolwatch  - również (za drogi).

 

Longines produkuje zegarki, które bardzo wiele zawdzięczają marce. Zbyt wiele, IMHO.

Podstawowe modele nie oferują więcej niż Ceritna, Tissot, czy Atlantic, ale są od nich wyraźnie droższe. Modele z komplikacjami (wieczny kalendarz, fazy Księżyca, retrograde) są już w cenach zegarków manufakturowych. To chyba jedna z nielicznych firm zegarkowych mających więcej modeli damskich niż męskich.

 

Jeśli podoba Ci się Longines Conquest EDC, to kup sobie bardzo podobnego Longinesa Conquest VHP. Nikt nie może mu zarzucić braku charakteru, bo jest jedyny w swoim rodzaju:

 

A wszystkim oszołomom, gadającym o tym, że zegarki kwarcowe nie mają duszy, będziesz mógł strzelić wykład o nowoczesnej technologii i o tym, że nikt nie ma takiego zegarka jak Ty:

https://zegarkiipasja.pl/artykul/14417-longines-conquest-vhp

 

B)


Ale Tudora to Ty szanuj!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem tej nagonki w ostatnim czasie na Longinesa.

Jak 5 lat temu kupowałem swój pierwszy automat to w wybranym budzecie - do 4tys zl - wg forumowiczów nie było lepszego zegarka od Longinesa Hydroconquest.

 

Mam go w wersji niebieskiej, automat, rozmiar 41mm na bransolecie. Nie wyobrażam sobie bardziej fajnego zegarka, dostałem dużo komplementów (w tym AD Omegi na Placu Trzech Krzyży przez sprzedawcę). Jest to tool watch, ale raczej po stronie bardziej eleganckiej, z dobrym mechanizmem, dobrze wykonany, z ciekawą tarczą I dość cienki jak na diver. Wodoszczelność 300m (niestety bez certyfikatu) więc o wodę martwić się nie trzeba. Cóż wiecej trzeba?  

 

Też tego nie rozumiem. Longines to bardzo dobra firma, z olbrzymią tradycją i jedną z najstarszych manufaktur na świecie. 

Robią bardzo dobre zegarki w dobrej cenie. 

Gdybym szukał czegoś między 4 - 8 k na 95% wybrałbym Longines.

Master Collection z niebieską tarczą jest piękny i zawsze zatrzymuję się przy Kruku żeby na niego zerknąć chociaż nie kupię bo nie potrzebuję.

Hydro to dobry diver. 

VHP to ciekawy kwarc i jedyny obok Grand Seiko który bym kupił. 

Jeśli się koledze podoba to powinien brać i tyle! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim. Muszę przemyśleć kolor tarczy, bo jednak wolę chyba mieć lumę na wskazówkach. Wychodzi na to że będzie kolejny z czarną tarczą. <_<:unsure:

 

No ale akurat ten z czarną tarczą to chyba faktycznie prezentuje się ... dość nudno.

 

A tak w ogóle to po co Ci ta luma?

Za dnia się nie przyda, wieczorem i tak światło się pali. W nocy, hm, można taki budzik kupić, ma czujkę podczerwieni, zamachasz i się rozświetla :)

A tak na serio - w kwestii lumy, myślałeś o Ball'ach? Taki Marvelight w tym aspekcie sprawdzi się na pewno.


"Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta." - Stanisław Lem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem tej nagonki w ostatnim czasie na Longinesa.

Jak 5 lat temu kupowałem swój pierwszy automat to w wybranym budzecie - do 4tys zl - wg forumowiczów nie było lepszego zegarka od Longinesa Hydroconquest.

 

Mam go w wersji niebieskiej, automat, rozmiar 41mm na bransolecie. Nie wyobrażam sobie bardziej fajnego zegarka, dostałem dużo komplementów (w tym AD Omegi na Placu Trzech Krzyży przez sprzedawcę). Jest to tool watch, ale raczej po stronie bardziej eleganckiej, z dobrym mechanizmem, dobrze wykonany, z ciekawą tarczą I dość cienki jak na diver. Wodoszczelność 300m (niestety bez certyfikatu) więc o wodę martwić się nie trzeba. Cóż wiecej trzeba?  

 

No!:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Marrone, przymiarzałem dzisiaj Conquesta i szału nie zrobił. To jeden z tych zegarków, które wiele tracą przy bliższym poznaniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość rafigt

Witam. Nie mogę zgodzić się z niektórymi, że podstawowe modele Longinesa nie oferują więcej niż Certina czy Tissot. Obecnie posiadam model kwarcowy Longines Conquest L3.759.4.76.6 w kolorze srebrnej tarczy i uważam, że prezentuje się najlepiej z pozostałych kolorów (czarny, niebieski) jest najbardziej uniwersalnym kolorem, w kolorze srebrnym nie da się go nie zauważyć. Zegarek posiada mechanizm L157 na bazie ETY 255.111, która jest droższa i na pewno bardziej wytrzymalsza niż te z Tissota. Jeżeli chodzi o wygląd i jakość wykonania to Tissoty wypadają dużo gorzej pod kątem szczegółów - wiem bo przesiadłem się z TISSOTA COUTURIER nr katalogowy producenta T035.410.11.051.00. Precyzja wykonania zegarka Longines dla mojej osoby (a jestem wybredny) plasuje się na wysokim poziomie i nie przynosi wstydu marce mimo, że jest to zegarek z najniższej półki cenowej tej marki. Szlif słoneczny w kolorze srebrnym jest nieporównywalnie elegantszy niż kolor czarny Tissota, którego posiadałem. Polecam wielkość 41 mm, która nie rzuca się mocno w oczy pod względem wielkości. Należy pamiętać, że jest to model codzienny ale w kolorze srebrnej tarczy i bransolecie dosyć uniwersalny wyglądający na dużo droższy niż w rzeczywistości kosztuje.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Bo wg mnie przymierzałeś najgorszą wersję kolorystyczną. :) Dla mnie Conquest to niemal toolwatch, wsadzenie do niego błyszczącej niebieskiej tarczy robi z niego "niewiadomoco". Ni to elegancki, ni casualowy. Dla mnie jedyny słuszny wybór to czarna tarcza (chociaż nakładanych indeksów trochę żal). Wówczas wizerunek zegarka jest spójny, a on sam nabiera charakteru.

Nie jest to wykluczone, zmierzyłem niebieski bo chodził za mną od dawna. Może niepotrzebnie mierzyłem go przed LLD i myśli mi już uciekały w tamtym kierunku ale mimo wszystko zamiast efektu WOW był efekt AHA...

 

Niebieska prezentowała się znacznie lepiej, ale wydaje mi się, że to był inny odcień niż na zdjęciu powyżej - możliwe?

Możliwe i prawdziwe, wpływ na kolor tarczy na zdjęciu mógł mieć wystrój kolorystyczny sklepu, oświetlenie, telefon itp. Kolor jest w rzeczywistości niebieski. Zdjęcie miało tylko charakter poglądowy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze celem tego tematu jest zniechęcenie kolegi. ;)

A wracając do tematu conquesta. Szczerze, to gdyby nie miał loga Longinesa, to pewnie bym nawet na niego nie spojrzał. Ot taki sobie przeciętny zegarek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość fidelio

Na szczęście Conquest wygląda też tak ;-)

post-34987-0-70023200-1549463858_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.