Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
szwed

Sytuacja kolejkowa ROLEXa.

Rekomendowane odpowiedzi

Kazdy wybiera to co mu pasuje:

czas

czekanie

przeplacanie

brak realizacji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, beniowski napisał(-a):

Kolejny raz pozwolę się z tobą nie zgodzić w ww. kwestii. Gdybym mogł np. kupić za 35k Rolexa w Paryżu, Mediolanie itp. zamiast za 38k, to skoczyłbym do owego miasta jakimś Ryanairem na weekend, przespał się w dobrym lub bardzo dobrym hotelu, zjadł pyszną kolację w dobrej knajpie i wrócił do Polski z Rolkiem na nadgarstku zamykając się w owych 38k. Jak widać nie jestem chyba miłośnikiem marki (bo inwestorem na pewno też nie).

 

Edytowałem i pewnie ostatniego akapitu nie widziałeś. 😉 

2 minuty temu, pawel007 napisał(-a):

Kazdy wybiera to co mu pasuje:

czas

czekanie

przeplacanie

brak realizacji

 

...albo "wieczne" kupowanie pierwszego Professionala. I to też jest w porządku. 😜

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, memento mori napisał(-a):

 

Edytowałem i pewnie ostatniego akapitu nie widziałeś. 😉 

 

...albo "wieczne" kupowanie pierwszego Professionala. I to też jest w porządku. 😜

No tak👍.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kruk nie ma żadnego spreadu, to nie kredyt frankowy, po prostu taką sobie ustala cenę i już.
Jak nawet na AirKingu kupionym u AD można było zarobić dobrą kasę i wszyscy brali wszystko byle z koroną to nikt nie narzekał, teraz jak ceny na wtórnym są zbliżone albo niższe od metkowych a rynek w zapaści to nagle się zaczyna wybrzydzanie,nieodbieranie i hejt na Kruka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, kaazek napisał(-a):

Dokładnie 36 tys. bez paru złotych. Dzwonił do mnie Pan w sobotę, że mam Ex36 do odebrania. Zapisałem się jakieś 1,5 roku temu, bez ciśnienia, w zasadzie to już o tym zapomniałem, tegoż wątku też nie śledziłem. Moja pierwsza myśl była taka, że cena trochę wyższa niż się spodziewałem. Rozumiem, że podwyżki, że inflacja ale bez przesady. Więc liczę. Zamieniam euro na złotówki, złotówki na euro i w żadna stronę mi to nie wychodzi. Oddzwaniam do Pana z zapytaniem czy się nie przesłyszałem i skąd ta cena. Pan coś kręci, że to wynika z innej stawki VAT, że to Polska, na co ja, że cena na polskiej stronie ma już polski VAT wliczony i o co chodzi? Pan zmienia taktykę i mówi, że to ich cena katalogowa. O dziwo wydawało mi się to być logiczniejszym wytłumaczeniem,  więc na szybko kombinuje i pytam czy mogę zapłacić w euro. Oczywiście, mogę: 8200 euro😵 Nie brnąłem dalej czy Rolex na takie coś pozwala… powiedziałem, że muszę się zastanowić. Potem trafiłem na ten wątek. Pominę moje wywody na temat polityki firmy, moich rozterek życiowych i przejdę do sedna: jeśli komuś nie przeszkadza cena „katalogowa” mogę odstąpić kolejkę/odsprzedać ex36, lokalizacja: Katowice

 

I co, nikt nie chce explorera 36 za retail ? kolega chce odstąpić :) 

4 minuty temu, Bugs napisał(-a):

... nikt nie narzekał, teraz jak ceny na wtórnym są zbliżone albo niższe od metkowych a rynek w zapaści to nagle się zaczyna wybrzydzanie,nieodbieranie i hejt na Kruka.

 

bo teraz widać kto jest kolekcjonerem a kto "inwestorem". :D  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, SPS napisał(-a):

 

I co, nikt nie chce explorera 36 za retail ? kolega chce odstąpić :) 

A może koleżanka? 🤔😉


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, SPS napisał(-a):

 

I co, nikt nie chce explorera 36 za retail ? kolega chce odstąpić :) 

 

Ja chcę, tylko finansów na niego brak😉


Instagram: przemekspce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, memento mori napisał(-a):

Dla przytłaczającej większości klientów tej marki (nie miłośnicy lub inwestorzy) jest im obojętne czy za koronę na ręku przyjdzie im zapłacić 35k czy 38k PLN. Niektórzy chyba sądzą inaczej i  lubią walczyć z wiatrakami.

Jest ktoś tutaj kto by dziś nie odebrał Suba, GMT, Daytony, niebieskiego/zielonego DJ41 fluted za cenę ze strony x 4.9 PLN? No właśnie. Na razie nie są powoli odbierane gładkie DJe, bikolory, ExI, ExII, OP, AirKingi - czyli zegarki, których cena na wtórnym na 2-3 lata skoczyła ponad metkę, a teraz wraca.

 

Euro w latach 2012-2019 lawirowało między 4.20-4.50. "Kurs" Kruka zawsze był +0.2-0.4 PLN i wszyscy to wiedzieli i odbierali modele na które się czekało na początku 4-6 miesięcy, a poźniej po 1-3 lata. Jak zamknęli listy na hity to mam wrażenie, że wielu osobom pociąg odjechał, więc zaczęli zamawiać modele na pocieszenie na zasadzie "w sumie to też Rolex", tym bardziej, że się nie traciło a przytulało małe premium jak się zmieniło zdanie. Sytuacja wraca do normy z cenami do normy, dostępność nie-hitów też pewnie wróci, ale nie liczyłbym na Submarinera w 6 miesięcy czekania jako standard z rabatem 10% jak było kiedyś.

 

Wycieczki 2-4 dniowe (zapis + odbiór) mają sens, jak czyjś czas względnie mało kosztuje. Wsród klientów (czy to miłośników czy nie) jest na prawdę sporo osób, z dniówką 1.5-3k netto za  8h pracy/usług, którzy nie są na UoPie i taki wyjazd nie kosztuje ich 500 zł WizzAirem jak się niektórym tu wydaje.  Na pewnym etapie najcenniejszy jest czas wolny, a nie 3-4k w tą czy w tamtą. Co do Chrono24, to ja mam 2 zakupy gdzie wszystko było ok, i 3 zakupy, które kończyły się przepychankami ze sprzedającym i zawsze jakąś stratą po mojej stronie (chociażby koszt i ubezpieczenie wysyłki zwrotnej). Jedna ze spraw trwała 4 miesiące. A były to zegarki znacznie tańsze niż stalowe Professionale. Dlatego z drugiej ręki, nie kupiłbym Rolka nowego, z papierami od randomowego handlarza profesjonalnego na Chrono24. Nie ryzykowałbym też wycieczką do np. Madrytu po odbiór osobisty od sprzedawcy prywatnego. Ze względu na samo ryzyko nie jest to warte zaoszczędzenia 3-4k PLN, nie mówiąc już o stracie czasu, nawet gdyby wszystko było tip top. IMHO polecieć to sobie można gdzieś dalej w EU po 5513 czy Fiddiego do zaufanego sprzedawcy znanego od lat innym miłośnikom danej marki, a nie po współczesne modele, których pełno na wtórnym w Polsce, Berlinie, Pradze.

 

Mnie od początku denerwował kurs w Kruku, tylko lata temu rekompensował to rabat albo punkty na karcie ;)


Pozdrawiam,

Janek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Bugs napisał(-a):

Kruk nie ma żadnego spreadu, to nie kredyt frankowy, po prostu taką sobie ustala cenę i już.
Jak nawet na AirKingu kupionym u AD można było zarobić dobrą kasę i wszyscy brali wszystko byle z koroną to nikt nie narzekał, teraz jak ceny na wtórnym są zbliżone albo niższe od metkowych a rynek w zapaści to nagle się zaczyna wybrzydzanie,nieodbieranie i hejt na Kruka.

Różnicę na kursach walutowych nazywamy właśnie spreadem. To jest dokładnie tak samo jak przy kredycie frankowym, jeśli chodzi o cenę waluty.

 

Tak się chwilę zastanowiłem i w sumie to nie wiem dlaczego Kruk nie podaje ceny referencyjnej we frankach szwajcarskich? Przecież chyba Roleksowi we frankach płaci, ale tego nie wiem.

Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, nicon napisał(-a):

Ale kruk od zawsze to robił, wiec nie rozumiem tego zdziwienia. Proponuję kolejną fazę strajku konsumenckiego, zamiast nie odbierać, nie zamawiać.

Jak już wcześniej pisałem, nie śledziłem sytuacji. Jestem przeciętnym konsumentem, który ot tak zapisał się na zegarek, nie na żaden handelek, tylko do użytku własnego. Podczas zapisywania nie było mowy o zbójeckim przewalutowaniu / wewnętrznym cenniku katalogowym Kruka przy odbiorze. Dostałem kartkę z ceną w złotówkach po przeliczeniu po rzeczywistym kursie. Stąd moje zdziwienie.

Zostawiam informację ze strony Rolexa, którą pewnie i tak wszyscy znają:

Sugerowana cena detaliczna z wliczonym podatkiem VAT.
Sugerowana cena może ulec zmianie w dowolnym momencie, bez uprzedniego powiadomienia.
Sprzedaż zegarków Rolex powyżej sugerowanej ceny detalicznej, jak również wszelka sprzedaż wiązana, nie jest dozwolona.
Dystrybucja zegarków Rolex jest powierzona niezależnym Oficjalnym Sprzedawcom, a firma Rolex nie jest upoważniona do ingerowania w relacje między nimi a klientem końcowym.

I nie chodzi o te 4 tysiące różnicy tylko kwestie zasady. Co do "strajku konsumenckiego" nie będę się już zapisywał, tak jak kolega zaproponował, zegarka jak nikt nie chce nie odbiorę. I żeby nie było, to tylko moja opinia. Jeśli ktoś akceptuje taką politykę firmy, z niezależnie jakich powodów: czy to kolekcjoner, czy inwestor, czy po prostu chciałby mieć "koronę"  -  to szanuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Różnicę na kursach walutowych nazywamy właśnie spreadem. To jest dokładnie tak samo jak przy kredycie frankowym, jeśli chodzi o cenę waluty.

Wiem co to jest spread ale w Kruku nie masz ceny w euro, nie płacisz w euro, nie podpisujesz deklaracji zakupu na cenę w euro tylko w złotówkach. Masz cenę w PLN a że Rolex na swojej stronie ma euro i można to sobie poprzeliczać to nic. To nie jest cena na stronie sprzedawcy tylko MSRP producenta.
Sprzedawca ma w salonie cenę na metce w PLN i ona obowiązuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Bugs napisał(-a):


Wiem co to jest spread ale w Kruku nie masz ceny w euro, nie płacisz w euro, nie podpisujesz deklaracji zakupu na cenę w euro tylko w złotówkach. Masz cenę w PLN a że Rolex na swojej stronie ma euro i można to sobie poprzeliczać to nic. To nie jest cena na stronie sprzedawcy tylko MSRP producenta.
Sprzedawca ma w salonie cenę na metce w PLN i ona obowiązuje.

 

Kruk kupuje w EUR lub CHF, sprzedaje w złotówkach. Cóż to innego niż zarabianie na różnicy kursowej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Bugs napisał(-a):


Wiem co to jest spread ale w Kruku nie masz ceny w euro, nie płacisz w euro, nie podpisujesz deklaracji zakupu na cenę w euro tylko w złotówkach. Masz cenę w PLN a że Rolex na swojej stronie ma euro i można to sobie poprzeliczać to nic. To nie jest cena na stronie sprzedawcy tylko MSRP producenta.
Sprzedawca ma w salonie cenę na metce w PLN i ona obowiązuje.

A jaką cenę ref. podaje W. Kruk na oficjalnej stronie w Polsce? Tj. rolex.pl? W złotówkach czy w euro? Nie mam VPN tu gdzie jestem i podaje mi dziwne ceny w lokalnej walucie, nawet jak wchodzę na rolex.pl.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest wiele marek zegarkowych które mają na stronach ceny w 3 walutach, strona jest w 8 językach, a jak się pójdzie do polskiego AD to jest cena w PLN i nie da się zapłacić walutą ze strony internetowej ani nikt jej nie przelicza po kursie z danego dnia. Panerai, IWC, JLC, Zenith też nie mają na stronie producenta ceny w PLN. W polskim AD też nikt nie przelicza ich cen ze strony na kurs z dnia zakupu.

Tak było i jest od dawna. Rolex nie jest wyjątkiem. Chyba tylko Omega i Longines i pewnie inne z SG mają na stronie ceny w PLN. Tylko Ci z kolei robią 2-3 podwyżki rocznie. 🤣

 

 

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że każdy tutaj jest świadomy jak to działa, także, że firmy muszą zarządzać ryzykiem walutowym. Natomiast jak kurs rósł to Kruk podnosił, a jak spada to zapomniał obniżyć. ;) Jednemu to odpowiada, drugiemu nie. I fakt, że nie ma przebitki już też powoduje, że ludzie dokładniej liczą. Nie ma w tym nic dziwnego. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cena ze strony.

Powinno w takim razie podawac ceny w złotowkach.

Równie dobrze niech napisza ze kosztuje 1 drahme tylko u nich przelicznik to 47999 zl na jedna drahme.

 

wchodzisz i nie wiesz ile zaplacisz….

 

 

IMG_1556.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A jaką cenę ref. podaje W. Kruk na oficjalnej stronie w Polsce? Tj. rolex.pl? W złotówkach czy w euro? Nie mam VPN tu gdzie jestem i podaje mi dziwne ceny w lokalnej walucie, nawet jak wchodzę na rolex.pl.

Na oficjalnej stronie w Polsce Kruk ma cenę w… euro
f8aa12def02da076241f46e5f294d681.jpg
Niemniej jesteśmy w PL i euro nie jest tu walutą a kurs po jakim ktoś chce kupować albo sprzedawać nie jest odgórny.
Kupując zegarek w salonie w Polsce albo umawiając zakup z doradcą ceny masz tylko w złotówkach.
Trochę podobnie było i chyba jest w niektórych marketach, sklepach czy stacjach benzynowych - możesz zapłacić eurosami ale przelicznik jest zbójecki i lepiej mieć peeleny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po kliknięciu w "dostępność modelu" na tej stronie wyświetla się komunikat, że jest jedna sztuka, ponieważ ktoś nie odebrał. 😜

 

Wszędzie gdzie można płacić w Polsce w EUR, kurs jest mało korzystny. Mało tego każdy bank czy operator kart też ma mało korzystny kurs (jak się nie ma konta i karty walutowej). Przecież to nie są Caritasy. 

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, tbn napisał(-a):

W Polsce w EUR.

@Bugs no to jednak cenę mam w euro na stronie internetowej. Moim zdaniem, jeśli ceny podają w euro, to powinni pozwalać klietom płacić w euro. Może niech się jakiś prawnik wypowie jak to się ma do polskiego prawa - mamy tu chyba takowych na forum? Skoro dilerzy samochodów (tak, za wyjątkiem Subaru😄) czy tysiące innych firm mogą podawać ceny w złotówkach, to dlaczego Kruk nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, beniowski napisał(-a):

@Bugs no to jednak cenę mam w euro na stronie internetowej. Moim zdaniem, jeśli ceny podają w euro, to powinni pozwalać klietom płacić w euro. Może niech się jakiś prawnik wypowie jak to się ma do polskiego prawa - mamy tu chyba takowych na forum? Skoro dilerzy samochodów (tak, za wyjątkiem Subaru😄) czy tysiące innych firm mogą podawać ceny w złotówkach, to dlaczego Kruk nie?

 

To co jest na stronie to nie jest oferta handlowa. Taką dostaniesz jak przyjdziesz do sklepu a tam Ci podadzą cenę w PLN jak zegarek będzie do odbioru i będzie moment kupna towaru (sam zapis nie jest takim momentem i nie był jak kiedyś były zaliczki).

 

Szybsze reakcje teoretycznie pojawiłyby się gdyby Kruk nie był jedynym AD. W 2015 SG dostała karę od UOKiK za zmowę cenową.

 

https://forsal.pl/artykuly/913416,zmowa-cenowa-na-rynku-zegrakow-swatch-group-polska-uokik.html.amp

 

Taki Longines ma wielu AD w Polsce i czy była u któregoś z nich obniżka ze względu na umocnienie złotówki? Nie.

 

Witamy w dzikim kraju. 🤪

Edytowane przez memento mori

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[mention=40960]Bugs[/mention] no to jednak cenę mam w euro na stronie internetowej. Moim zdaniem, jeśli ceny podają w euro, to powinni pozwalać klietom płacić w euro. Może niech się jakiś prawnik wypowie jak to się ma do polskiego prawa - mamy tu chyba takowych na forum? Skoro dilerzy samochodów (tak, za wyjątkiem Subaru) czy tysiące innych firm mogą podawać ceny w złotówkach, to dlaczego Kruk nie?

Możliwość płacenia w euro w przypadku gdy jedna ze stron jest konsumentem istnieje od 2004r - od rozporządzenia MF z maja 2004.
Z tego co ktoś tu pisał to teoretycznie możesz tak zrobić ale praktycznie się to nie opłaca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obecna sytuacja odcedzi prawdziwych miłośników marki od drobnych inwestorów. default_wink.png Z drugiej strony tego nowego GMT nawet Ci z łzawiącymi oczami od różnicy kursowej pewnie by odebrali. Na żywo sprawia dużo lepsze wrażenie niż na renderach.

dbf6f294a52503d6b64cc3865dd9b42a.jpgbdce87037c11c3213c8ea0fb5aac145a.jpg


To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pisałem. Z 7350 euro zrobiło się 8200. Jak to się ma do informacji: Sprzedaż zegarków Rolex powyżej sugerowanej ceny detalicznej, jak również wszelka sprzedaż wiązana, nie jest dozwolona. Przypominam, cena na stronie jest ceną sugerowaną. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, mario1971 napisał(-a):

Obecna sytuacja odcedzi prawdziwych miłośników marki od drobnych inwestorów. default_wink.png Z drugiej strony tego nowego GMT nawet Ci z łzawiącymi oczami od różnicy kursowej pewnie by odebrali. Na żywo sprawia dużo lepsze wrażenie niż na renderach.
 

Czy to nie ty przypadkiem kilka stron temu pisałeś o nieodebraniu Daytony z powodu zbyt wysokiej ceny w złotówkach ws. euro? Wtedy ci oczy łzawiły od kursu czy nie?
 

image.thumb.png.daae56ec337aec5e214cce1fd8e32825.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.