Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
Timezone

Kradzież zegarków

Rekomendowane odpowiedzi

No nie wiem czy najlepsze, raczej najskabsze. O ile gotówkę można mieć na rachunku to z biżuterią i zegarkami ciexko to sobie to wyobrazić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem czy najlepsze, raczej najskabsze. O ile gotówkę można mieć na rachunku to z biżuterią i zegarkami ciexko to sobie to wyobrazić.

Jak posiadasz 1-3 zegarki czy trochę biżuterii to oki ale jak masz więcej? 

Są sejfy domowe, poza domem, depozyty, skrytki bankowe itp - przy większej ilości wartościowych rzeczy jest to bardzo pomocne i warto się nad tym pochylić niż później żałować - moje prywatne zdanie ;)

 

Już kiedyś padło pytanie na forum jak z bezpieczeństwem, zabezpieczeniem stron - wkleja się tu mnóstwo zdjęć zegarków, prywatnych - ktoś się orientuje? i podzieli się informacją.

Edytowane przez Andrzej1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak posiadasz 1-3 zegarki czy trochę biżuterii to oki ale jak masz więcej?

Są sejfy domowe, poza domem, depozyty, skrytki bankowe itp - przy większej ilości wartościowych rzeczy jest to bardzo pomocne i warto się nad tym pochylić niż później żałować - moje prywatne zdanie ;)

Nawiązywałeś do tej wypowiedzi:

 

Jak będą chcieli wejść to wejdą. Więc po co stres za każdym razem gdy opuszczasz dom. Dlatego gotówkę czy biżuterię lepiej trzymać poza domem.

więc nie mówimy o sejfach domowych.

 

A z depozytów i skrytek bankowych korzystasz trzymając tam zegarki i biżuterię czy to tylko takie "dobre rady"?

 

Już widzę jak chcąc założyć jeden że swoich zegarków lecisz do banku do skrytki po niego nawet z kilkudniowym wyprzedzeniem po wcześniejszym zaplanowaniu, który to będzie albo jak żona wybiera w banku biżuteria na wyjście..

 

Pomijam już koszty takiej skrytki i jej dostępność.

Edytowane przez Balansujący Na Osi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piszesz jakbyś pierwszy raz o tym słyszał..

 

Tak, ludzie tak właśnie robią z zegarkami i znają to z autopsji i jak mają się wybrać to planują to wcześniej.

 

Koszt roczny skrytki jest bardzo niski, a spokój ducha bezcenny.


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie słyszę pierwszy raz o skrytkach bankowych i inni pewnie tez, ale nie zgodzę się że to norma. Piszesz, że ludzie tak robią i owszem ale tylko niewielka grupa.

 

Trudno mi to sobie to wyobrazić jako normę do zastosowania dla większości wedle dobrych rad, choćby dlatego, że nie kazdy mieszka w dużym mieście. Poza tym nie kazdy pierwszy lepszy oddzial banku ma skrytki itd. W przypadku biżuterii w ogóle nie widzę zastosowania, poza przypadkiem przysłowiowej kolii z diamentami.

 

Swoja droga ciekawe ile osób z forum biega po zegarki i biżuterię do banku? Założę się, że tylko niewielki procent.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę aby był to niewielki procent, sam z tego forum znam kilkanaście osób które tak robią, wśród moich klientów też jest to bardzo częste.

Edytowane przez eye_lip

Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilkanaście to niewiele, ale tego jaka to czesc nie rozstrzygniemy z powodu braku danych. Pytanie czy są to osoby łącznie z klientami z małego miasta lub wsi?

 

Zebysmy sie dobrze zrozumieli, nie twierdzę że nie jest to sposób zabezpieczenia się przed kradzieżą tylko, że nie jest to sposób dla każdego z powodu ograniczonych możliwości jego zastosowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę że kilkanaście na kilkadziesiąt z którymi utrzymuję częsty kontakt osobisty to nie jest zły procent. Oczywiście, że jak ktoś nie mieszka w większej aglomeracji to nie będzie jeździł 20km za każdym razem po zegarek, ale w dużych miastach jest to standard.


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygodniej jest miec kase pancerną w domu, ok 5 tys zl w zaleznosci od wielkosci i wagi. Poza tym budując dom czy urzadzajac wnetrze można kasę wkomponować w scianę i nie bedzie  rzucać sie w  oczy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zegarków nie mam na tyle cennych i tak dużo by je jakoś szczególnie chować, ale kolekcję odznaczeń trzymam w skrytce bankowej. Koszty takie jak wyżej. Niestety- są niedogodności. Lubię brać je do rąk, oglądać, sprawdzać coś, bawić się nimi, ciągle mi przychodzą do głowy jakieś nowe pomysły i pytania, bo coś o nich piszę.

Aby sięgnąć do oryginału trzeba zaplanować wcześniej co mi potrzebne, wyjechać z domu, zaparkować gdzieś sensownie w okolicach banku, poprosić o dostęp do skrytki, czasem poczekać jeśli ktoś korzysta ze skarbca, wleźć tam i wziąć co mi potrzebne, wrócić w korkach do domu. Niby jest to z wielu powodów okropnie uciążliwe, ale chyba nic lepszego nie udało mi się wykombinować. 

A kasa pancerna? To ma sens, bo prócz niewątpliwych fachowców wśród panów złodziei, jest całkiem spora rzesza działających "na okazję". Uchylony lufcik, dom na uboczu, ciemne okna, rusztowanie przy bloku etc, etc. Dwie minuty by się przekonać co w środku i zawinięcie łatwo zbywalnych fantów. Bez planu, bez badań, statystycznie w co którymś mieszkaniu wyłamanie okna będzie się mocno opłacało. Takie leszcze działają szybko, więc opór kasy pancernej marnuje im czas i daje dużą szansę na uratowanie zawartości. 

Niestety, muszę napisać o znajomym: miał właśnie takie "przypadkowe", błyskawiczne włamanie, stracił trochę drobiazgów, kasa nie puściła. Za miesiąc jednak przyszli fachowcy i rozpruli sejf, adres (tam jest KASA) sprzedał im poprzedni włamywacz. Akurat wiadomo co i jak, bo ukradli również trochę broni i policjanci się przyłożyli do śledztwa, po czym nakryli towarzystwo. Giwery odzyskali, pieniądze i większość biżuterii jednak przepadły.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowym minusem kasy pancernej w domu przy zdeterminowanych bandytach może być pokusa napadu w obecności właściciela żeby otworzył im tę kasę. To ja już wolę żeby oni do tego banku próbowali się włamać i jakoś zniosę odrobinę niedogodności i małe koszta dodatkowe. Przynajmniej rozwinę sobie kompetencję - „ planowanie” ;-)

Edytowane przez desmo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, ze do przechowywania broni trzeba miec sejf. Tak jak piszesz zlodzeje moga liczyc na duzo, a w srodku strzelba na dziki...


Pozdrawiam,

Janek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawiązywałeś do tej wypowiedzi:

 

więc nie mówimy o sejfach domowych.

 

A z depozytów i skrytek bankowych korzystasz trzymając tam zegarki i biżuterię czy to tylko takie "dobre rady"?

 

Już widzę jak chcąc założyć jeden że swoich zegarków lecisz do banku do skrytki po niego nawet z kilkudniowym wyprzedzeniem po wcześniejszym zaplanowaniu, który to będzie albo jak żona wybiera w banku biżuteria na wyjście..

 

Pomijam już koszty takiej skrytki i jej dostępność.

Proszę Cię. Czepiasz się słówek w domu czy poza  :o . Wszystko zależy co masz, ile i jaki masz charakter - luzak czy "spięty". Jest coś takiego jak dywersyfikacja np. coś w sejfie, coś w banku ziemnym, coś w skrytce. Jak znajdą, nie stracisz wszystkiego.

 

Dlaczego mówisz o jednym zegarku?Napisałem wyraźnie, że nie chodzi o 1 czy 3 egzemplarze ale jak ich masz 20 - 30 a znam wiele takich osób. Pamiętaj proszę, że nie tylko na rękę - złota kieszonka Patka też jest sporo warta i nie biegasz żeby ja zakładać co kilka dni.

 

Co do skrytek to zaczynają się od 350 zł/ rocznie te lepsze, większe od 500 zł / rok, w zależności jakim klientem banku jesteś. Jest to pewne utrudnienie, zgoda ale bezpieczeństwo bezcenne  :P

Znam osobę, co podczas budowy zaprojektowała 4 skrytki, sejfy w domu. 3 ukryte, nie do ruszenia, wodo i ognioodporne a czwarty to typowy wabik - uważam, świetny pomysł.

Stara zasada - wszystkie jajka w jednym koszyku zawsze, wcześniej czy później, się potłuką  :(

 

Nie narzucam swojego punktu widzenia. Piszę trochę z własnego, więcej z innych doświadczenia.

 Niestety, sprawdza się to a akcja, jaką miał kolega, autor tego postu jest straszna - strata materialna a także a przekroczenie jego osobistego azylu bezpieczeństwa - współczuję...bardzo 

 

"A z depozytów i skrytek bankowych korzystasz trzymając tam zegarki i biżuterię czy to tylko takie "dobre rady"?"

Zlituj się, na forum mam Ci o tym opowiadać?! :ph34r:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W banku nakręca je Pani Zosia od czasu do czasu :) wyjmując je oczywiście ze skrytki, czasem nawet pożycza dla męża na sylwestra to też norma :)

Edytowane przez maniucha_maniek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Andrzej1, nikt się tu nie czepia słówek. Zanim podniesiesz komus cisnienie badz łaskaw zauważyć tylko, że akurat w temacie w jakim toczy się dyskusja cytowane przez ciebie stwierdzenie "w domu czy poza" ma istotne, a nawet kluczowe znaczenie i jak widać nie tylko dla mnie:

 

Aby sięgnąć do oryginału trzeba zaplanować wcześniej co mi potrzebne, wyjechać z domu, zaparkować gdzieś sensownie w okolicach banku, poprosić o dostęp do skrytki, czasem poczekać jeśli ktoś korzysta ze skarbca, wleźć tam i wziąć co mi potrzebne, wrócić w korkach do domu. Niby jest to z wielu powodów okropnie uciążliwe, ale chyba nic lepszego nie udało mi się wykombinować.

A kasa pancerna? To ma sens, bo prócz niewątpliwych fachowców wśród panów złodziei, jest całkiem spora rzesza działających "na okazję". Uchylony lufcik, dom na uboczu, ciemne okna, rusztowanie przy bloku etc, etc. Dwie minuty by się przekonać co w środku i zawinięcie łatwo zbywalnych fantów. Bez planu, bez badań, statystycznie w co którymś mieszkaniu wyłamanie okna będzie się mocno opłacało. Takie leszcze działają szybko, więc opór kasy pancernej marnuje im czas i daje dużą szansę na uratowanie zawartości.

 

Edytowane przez Balansujący Na Osi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Andrzej1, nikt się tu nie czepia słówek. Zanim podniesiesz komus cisnienie badz łaskaw zauważyć tylko, że akurat w temacie w jakim toczy się dyskusja cytowane przez ciebie stwierdzenie "w domu czy poza" ma istotne, a nawet kluczowe znaczenie i jak widać nie tylko dla mnie:

 

To proszę doczytaj, że piszę o dywersyfikacji i w domu i poza - zależy czym dysponujesz, ile tego masz i co, jaki charakter, osobowość  i jakie podejście - j.w.

To jest moje zdanie i nic nikomu nie narzucam - przypomnę Ci, że to Ty zacząłeś odnosić się do moich słów. Życie pokazuję, że każda opcja ( w domu, poza nim ) jest warta rozważenia, lepsza w danych okolicznościach a  ich połączenie sensowne. Dla mnie spokój jest bezcenny, poczucie bezpieczeństwa również- nie zgadzasz się z tym, ok. trzymaj wszystko w domu,na wierzchu, nawet na parapecie - Twoja sprawa i mnie nic do tego. Możemy mieć różne zdanie i różnie robić i mamy obaj do tego prawo, ba - masz prawo nie zgadzać się ze mną, ok ja to rozumiem, szanuję  i nie mam zamiaru Cię przekonywać. 

Na ciśnienie proszę uważaj, jest wiele większych problemów, które je podnoszą i nie brałbym do siebie słów, które nie są osobiste - szkoda zdrowia  :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Podobna zawartość

    • Przez Sandra Stanczuk
      Witam,
      zwracam się do forum w delikatnej sprawie. Polecono mi się zwrócić do Waszej społeczności miłośników zegarków, gdyż jest to miejsce, gdzie ktoś przypadkiem może pomóc, zasugerować.
       
      Zostałam okradziona tydzień temu, a łupem padł mój ulubiony zegarek - niebieski, stalowy Hublot Big Bang Tutti Frutti. Policja oczywiście raczej nie pomoże pomimo, że zegarek został zgłoszony, ale zasugerowano mi, że najlepiej będzie jak na własną rękę będę przeglądać aukcje, itp.
       
      Stąd moja prośba/pytanie, czy gdyby ktokolwiek widział na aukcji, gdziekolwiek, taki zegarek Hublot, o nr seryjnym 828961, to bardzo proszę o kontakt. Będę niezmiernie wdzięczna. Jestem bardzo przywiązana do tego zegarka i staram się znaleźć sposób, chociaż spróbować, aby go odzyskać.
    • Przez GONZO
      Czołem Koleżanki i Koledzy,
       
      Dawno się tu nie udzielałem ze względu na permanentny brak czasu. Chciałbym pomóc koledze, któremu podczas włamania do domu w okolicach Berlina skradziono kilka tygodni temu 4 zegarki:
      - Muehle Glashuette (odzyskany - info poniżej)
      - Junghans
      - Anker
      - Jgeha
       
      Co ciekawe, jeden z nich udało się odzyskać (Muehle) - kolega znalazł go na eBayu i kupił. Po swój zakup udał się z policją, ale niczego więcej niestety nie znaleźli. Sprzedający twierdził, że kupił zegarek na bazarze niedaleko jednego z dworców w Berlinie.
       
      Pozostałe trzy, które mają dla niego wielką wartość sentymentalną należały do jego ojca - poniżej zamieszczam zdjęcia - zaznaczam, że są to zdjęcia sprzed renowacji. Zdjęciami po renowacji niestety nie dysponuję.
      Gdyby komuś z Was udało się odnaleźć któryś z poniższych zegarków w internecie lub gdziekolwiek indziej - proszę o prywatną wiadomość.
       
      Z góry dziękuję Wam za pomoc.
       



    • Przez Grzdylu
      Witam,
      niedawno został skradziony po włamaniu zegarek Certina DS C026.407.16.057.10
      SWISS MADE ETA Powermatic 80 
      Number 4784/5000
      Ref 321
       
      Gdyby ktoś natrafił na możliwość kupna takiego zegarka bez dowodu kupna bo to posiadam jak i całe opakowanie to prośba o podesłanie info do mnie z linkiem lub namiar na sprzedawcę. 
      Zależy mi na nim bo był to prezent od mamy. 
       
      Włamanie było na Warszawskim Mokotowie. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.