Jak długo cieszysz się "upolowanym", "wymarzonym", itd...

[Gio 2624]

6 godzin temu, seb71 napisał(-a):

W ten sposób kupiłem ostatnio zielone SEIKO Sumo. Spodobał mi się kolor tarczy, fajne fotki zrobione przez sprzedającego (zegar kupiony tu na KMZiZ) i fakt zbliżającego się sezonu urlopowego .

 

 

Ja nie robię niefajnych fotek 😛

 

[seb71 1294]

4 minuty temu, Gio napisał(-a):

 

Ja nie robię niefajnych fotek 😛

 

A to przepraszam 🙄. Mnie najfajniejsze ujęcia zazwyczaj wychodziły po ‰ a już nie mogę tyle pić .

A atrakcyjnie przedstawiony obiekt sprzedaży to duży plus. Wiele osób kupuje oczami. 

[Krathor 343]

@seb71 To prawda że każdy ma inny "profil" kolekcji pewnie. I to samo wychodzi zapewne. Ja np. przy każdym zakupie mówię sobie: "Nie kupuj następnego divera. Masz już kilka, kup coś innego". A potem... Dość powiedzieć że ostatnio kupiłem Hydroquesta a teraz oglądam się za Seiko Willard'em.🤣 I niby są inne jak np. Bell&Ross 123 ale coś mi się wydaje że Willard wpadnie niedługo... Szczególnie że subkonto, które mam tj. seb71, już uzbierało tyle że może to udzwignąć. 😁

[maciek_l 81]

Dyskusja rzeczywiście fajna i coraz więcej opinii, żeby wyciągnąć wnioski i przymierzyć do siebie 😄

Z góry przepraszam, jeśli komuś nie podziękuję z osobna, więc jeszcze raz dzięki Wam wszystkim!

 

@Gio - zdjęć gratuluję! Twoja recenzja i przede wszystkim foty laco 95 zwróciły mi na powrót busolę w kierunku marynistyki 👍🍻

 

@seb71 - propilot jest na razie na podium w moim zestawieniu, prawie wszystko mi się tam zgadza 👌

 

@basil - nomos club jest piękny, nie wiem tylko czy nie zginie na moim nadgarstku (21cm i dosyć płaski)

 

@cordi7 f91w z powodu jw. wydaje się, że nie sprawi mi radości, choć planuję kupić dzieciom po sztuce 😉 

 

Co do mechanizmu - chciałbym manual (nomos club wywołany przez @basil czy laco na unitasie ze zdjęć @Gio są świetne) lub automat, ale nie hejtuję ciekawych kwarców (wspomniane citizeny, czy np. longines v.h.p. to bardzo ciekawe propozycje..)

 

Pzdr

M

 

[cordi7 3655]

24 minuty temu, maciek_l napisał(-a):

 

@cordi7 f91w z powodu jw. wydaje się, że nie sprawi mi radości, choć planuję kupić dzieciom po sztuce 😉 

 

https://www.benswatchclub.com/blog/casio-f91-alternative

 

 

[evilym 6132]

@maciek_l

Dorzucę coś od siebie co jeszcze nie padło.

Nie skreślaj zegarków od razu. Jeżeli coś Ci w danym modelu nie leży, coś nie pasuje (oprócz ceny ofc), to nie zapominaj o nim. Gust oraz opinia na dany temat czasami musi się wyrobić.

Niektórym nudzi się zegarek który kupili a nawet nie zdążyli założyć, a niektórzy zakochują się w czymś co się miało nie udać. Ja robiłem przymiarki do nurka przez ponad pół roku. Przeanalizowałem wszystkie możliwe modele w zakładanym przeze mnie budżecie. Skończyło się na zegarku, który odrzuciłem z dwóch powodów, a teraz te dwa elementy niesamowicie mi się podobają

 

Nie ma więc prostej odpowiedzi na Twoje pytanie. Ja cieszę się zegarkami zazwyczaj długo. Miałem kwarcowego Atlantica Seawave z dużą datą przez 11 lat i cieszył przez cały czas. Sprzedałem jak kupiłem pierwszy automat. Żałuję jak cholera bo to był genialny zegarek. Są zegarki które zostaną ze mną długo (ich następny którzy mogli by ich wykurzyć z pudełka są na tą chwilę poza zasięgiem portfela  ), a są takie których los jest przesądzony, ale nadal często je nosze i się nimi cieszę dopóki są.

 

Co do zegarków to mam dwie propozycje:

1. Sam kupisz to co Ci się podoba, co Ci wpadnie w oko i uznasz, że to jest to (czasami wystarczy jedno zdjęcie nadgarstkowe, czasami szczegółowa recenzja, a czasami kilka podejść do butiku i kilkukrotne przymiarki).

2. Bardziej precyzyjniej określisz swoje wymagania (w tym dziale znajdziesz taki mini poradnik na co zwracać uwagę). Myślę, że wtedy dostaniesz już konkretne propozycje. Lepsze, gorsze, bardziej trafione lub mniej.

[Gio 2624]

30 minut temu, maciek_l napisał(-a):

 

@Gio - zdjęć gratuluję! Twoja recenzja i przede wszystkim foty laco 95 zwróciły mi na powrót busolę w kierunku marynistyki 👍🍻

 

 

 

Dzięki, to miłe 🙂

[maciek_l 81]

8 minut temu, cordi7 napisał(-a):

 

https://www.benswatchclub.com/blog/casio-f91-alternative

 

 

 

Ty jesteś z piekła, to pewne...

🤘😄😄

 

 

5 minut temu, evilym napisał(-a):

@maciek_l

Dorzucę coś od siebie co jeszcze nie padło.

Nie skreślaj zegarków od razu. Jeżeli coś Ci w danym modelu nie leży, coś nie pasuje (oprócz ceny ofc), to nie zapominaj o nim. Gust oraz opinia na dany temat czasami musi się wyrobić.

Niektórym nudzi się zegarek który kupili a nawet nie zdążyli założyć, a niektórzy zakochują się w czymś co się miało nie udać. Ja robiłem przymiarki do nurka przez ponad pół roku. Przeanalizowałem wszystkie możliwe modele w zakładanym przeze mnie budżecie. Skończyło się na zegarku, który odrzuciłem z dwóch powodów, a teraz te dwa elementy niesamowicie mi się podobają

 

Nie ma więc prostej odpowiedzi na Twoje pytanie. Ja cieszę się zegarkami zazwyczaj długo. Miałem kwarcowego Atlantica Seawave z dużą datą przez 11 lat i cieszył przez cały czas. Sprzedałem jak kupiłem pierwszy automat. Żałuję jak cholera bo to był genialny zegarek. Są zegarki które zostaną ze mną długo (ich następny którzy mogli by ich wykurzyć z pudełka są na tą chwilę poza zasięgiem portfela  ), a są takie których los jest przesądzony, ale nadal często je nosze i się nimi cieszę dopóki są.

 

Co do zegarków to mam dwie propozycje:

1. Sam kupisz to co Ci się podoba, co Ci wpadnie w oko i uznasz, że to jest to (czasami wystarczy jedno zdjęcie nadgarstkowe, czasami szczegółowa recenzja, a czasami kilka podejść do butiku i kilkukrotne przymiarki).

2. Bardziej precyzyjniej określisz swoje wymagania (w tym dziale znajdziesz taki mini poradnik na co zwracać uwagę). Myślę, że wtedy dostaniesz już konkretne propozycje. Lepsze, gorsze, bardziej trafione lub mniej.

  

Dzięki za odzew @evilym, Twoje zestawienie nurków przeczytałem kilkukrotnie, to moim zdaniem jeden z najlepszych postów na forum!

Co do precyzyjnego określenia wymagań - to wszystko oczywiście prawda i zdaję sobie z tego sprawę, i pewnie niedługo to zrobię, i mam nadzieję wkleić zdjęcia nadgarstkowe jako wyraz wdzięczności dla Was! 👍 Chcę tylko wspomnieć, że nie do końca o to chodziło akurat w tym wątku. Raczej o to, o czym piszesz na początku swojej wypowiedzi - uczucia towarzyszące gonieniu królika i to wszystko co dzieje się po tym jak już go złapiecie 🐰 Ile trwa ten miesiąc miodowy? Co sprawia, że czasami jest krótszy, a czasami żyjecie ze sobą długo itd.. 😄

[basil 100]

6 minut temu, maciek_l napisał(-a):

6 minut temu, maciek_l napisał(-a):

Ile trwa ten miesiąc miodowy?

 

 Jak sie teraz nad tym zastanowiłem , to zegarek wybierałem dłużej niz zdecydowałem sie na małżeństwo

Z tego wynika ze decyzje były przemyślane i raczej żony nie zamienię a tym bardziej zegarka 

 

 

[maciek_l 81]

1 minutę temu, basil napisał(-a):

 Jak sie teraz nad tym zastanowiłem , to zegarek wybierałem dłużej niz zdecydowałem sie na małżeństwo

Z tego wynika ze decyzje były przemyślane i raczej żony nie zamienię a tym bardziej zegarka 

 

 

 

Hahaha ja ożeniłem się po 9 latach kociej łapy 😄 Mam nadzieję, że z zegarkiem pójdzie szybciej 🤣🤣

[Laponek 1460]

9 godzin temu, logann napisał(-a):

 

Bardzo uniwersalna sztuka, gratulacje!

 

 

Ciekawy pomysł z tym subkontem, chyba muszę spróbować  

 

 

@maciek_l a może jakaś nietypowa komplikacja, tak jak np taki day-date z dniami po polsku:

 

 

Gdyby nie to, że miesiąc temu kupiłem nowy zegarek, to ten by był bardzo mocno rozważany. Ma coś nietypowego w sobie przez te polski nazwy na szwajcarskim zegarku.

Gdzie takie cudo można kupić?

[logann 2295]

1 hour ago, Laponek said:

Gdzie takie cudo można kupić?

A tu na przykład, o: https://jubitom.com/zegarki/epos/limited-edition-for-poland/zegarek-epos/eps-3501142909625

[Laponek 1460]

2 godziny temu, logann napisał(-a):

A tu na przykład, o: https://jubitom.com/zegarki/epos/limited-edition-for-poland/zegarek-epos/eps-3501142909625

Podziękował. Gdyby nie napis Switzerland pod EPOS byłby bliski ideałowi. Muszę to przemyśleć:)

[logann 2295]

2 minutes ago, Laponek said:

Podziękował. Gdyby nie napis Switzerland pod EPOS byłby bliski ideałowi. Muszę to przemyśleć:)

Ten zegarek wierci mi dziurę w brzuchu odkąd go zobaczyłem... Nie zapomnij się pochwalić jeśli się zdecydujesz

[Zeno 375]

W dniu 22.04.2021 o 20:19, maciek_l napisał(-a):

Czy może lepiej poczekać i dozbierać jeszcze 4k 🤨? Czy kupić teraz coś rozsądnego, czy czekać, aż coś "chwyci"?

 

Lepiej poczekać i kupić coś porządniejszego. Nawet powyżej Twoich chwilowych możliwości - przecież zegarek kupujesz na lata. To jest jedyny rozsądny wybór.

Inaczej będziesz niezadowolony, a błąd zakupowy będziesz racjonalizował bzdurami typu: nie chodzi o to, by złapać króliczka...

[maciek_l 81]

Godzinę temu, Zeno napisał(-a):

 

Lepiej poczekać i kupić coś porządniejszego. Nawet powyżej Twoich chwilowych możliwości - przecież zegarek kupujesz na lata. To jest jedyny rozsądny wybór.

Inaczej będziesz niezadowolony, a błąd zakupowy będziesz racjonalizował bzdurami typu: nie chodzi o to, by złapać króliczka...

 

Krótko i na temat 👍 dzięki za celną uwagę. To jest jeden z najważniejszych powodów powstania tego tematu. Cos jak zagłuszanie apetytu na kebaba kotletami z soczewicy...

 

Mam jednak jeszcze jedną wątpliwość. Mianowicie - ten sikor będzie najdroższą rzeczą osobistą jaką kiedykolwiek posiadałem. Jak to było z Wami po zakupie pierwszego poważnego zegarka? Nosiliście jak casio z kiosku, czy trzymaliście w szufladzie, żeby podziwiać wieczorami przy kieliszku? Nie chciałbym zostawiać zegarka w chacie z obawy przed uszkodzeniem, a przy budżecie powiedzmy 10k takie myśli chyba by mnie prześladowały. Czy to powszednieje? Przyzwyczajacie się do tego, tak jak powiedzmy do śladów na obudowie smartfona po czwartym upadku? 

 

Pzdr

M

[basil 100]

6 godzin temu, maciek_l napisał(-a):

Nie chciałbym zostawiać zegarka w chacie z obawy przed uszkodzeniem

 

Takie obawy ma każdy posiadacz zegarka. Nieważne ile kosztował trzeba o niego dbać.  Z drugiej strony " bycie niewolnikiem " - nie zakładam bo moge uszkodzic  - tez moim zdaniem nie ma sensu .  Ja nosze zegarek codziennie ok 12 godzin ściagam tylko do cieżkich prac w ogrodzie.  Przy wyborze zagarka uznałem ze jak wydam kilka tysiecy to nie bedzie mnie bolała kazda ryska. 

Ale troche jednak bolała    To tak samo jak z samochodem. To rzecz uzytkowa w moim przypadku. Rozumiem ludzi którzy kolekcjonują , zbieraja zegarki , że szkoda nosić i narażac sie na utrate wartości i ładnego wyglądu po uszkodzeniu.

Kup taki zegarek jaki Ci sie najbardziej spodoba - to po pierwsze. To ma byc selfprezent  - odrobina szaleństwa nie zaszkodzi. Rysami sie nie przejmuj -  musza byc i koniec - ja beda za bardzo przeszkadały dasz koperte to odnowienia albo szkło do wymiany lub polerki. Zobacz jak  " godnie" wygladają  zegarki z lat 60-70 .

Czekam z niecierpliwości na wybór i zdjecia na nadgarstku .

 

 

[logann 2295]

Ja przeskakując na wyższą półkę zegarkową też miałem podobne obawy. Zauważyłem, że nosząc zegarek za ponad 10k stałem się bardziej świadomy jego obecności na ręce. Wcześniej wrzucałem zegarek na nadgarstek i o nim zapominałem. Teraz myśle o każdej futrynie która mijam i o tym żeby nim nie stuknąć o samochód gdy wkładam coś do bagażnika  I cały czas mam wrażenie, że chciałbym na niego spoglądać i podziwiać i że noszę go za mało w ciągu dnia

 

Rysami na bransolecie się nie przejmuje, ale pewnie jak pojawią się na kopercie to będzie mi trochę smutno... Ale za nic w świecie nie kupiłbym zegarka po to żeby go trzymać w szufladzie i wyjmować wieczorem na 10 minut na „popatrzenie”. To zupełnie nie moja bajka.

Edytowane 24 Kwietnia 2021 przez logann

[szuwi 6141]

Kupić za maks na co Cię stać a nawet dołożyć, bo potem będziesz żałować, jak napisał kol. @Zeno i nosić, a nie trzymać szufladzie - zegarki są do noszenia!!

[Gość Noodles]

To ja dorzucę swoje trzy grosze a propos rys. Kiedyś zegarmistrz powiedział mi takie fajne zdanie:

"Niech się Pan nie boi swojego zegarka"

 

Noszę głównie nurasy, rys się nie boję bo one "budują charakter" danego zegarka. Toolwatche są do noszenia. Kupno takiego zegarka, żeby go podziwiać wieczorem w gablotce sprawia, że zamiast posiadać zegarek stajemy się jego niewolnikiem. 

 

A rysy prędzej czy później będą w ten czy w inny sposób. 

Edytowane 24 Kwietnia 2021 przez Noodles

[maciek_l 81]

4 godziny temu, basil napisał(-a):

Czekam z niecierpliwości na wybór i zdjecia na nadgarstku .

 

 

 

Dzięki! Nie będzie chyba jednak okazji do zrobienia tego zdjęcia przez następnych kilka miesięcy, ponieważ powoli skłaniam się ku temu, żeby kupić coś droższego...

 

3 godziny temu, logann napisał(-a):

Wcześniej wrzucałem zegarek na nadgarstek i o nim zapominałem. 

 

Mam to samo 😁

 

49 minut temu, szuwi napisał(-a):

Kupić za maks na co Cię stać a nawet dołożyć, bo potem będziesz żałować, jak napisał kol. @Zeno i nosić, a nie trzymać szufladzie - zegarki są do noszenia!!

 

Dziękuję! Przy okazji chciałem powiedzieć, że Twój enterprise przyczynił się do tego, że ball znalazł się na mojej liście 👍🍻

 

35 minut temu, Noodles napisał(-a):

To ja dorzucę swoje trzy grosze a propos rys. Kiedyś zegarmistrz powiedział mi takie fajne zdanie:

"Niech się Pan nie boi swojego zegarka"

 

Bardzo trafne! 👌

 

Przy okazji takie spostrzeżenie, że dość szybko przyzwyczajamy się do przesuwania budżetu 😁 Gdy próbuję sobie przypomnieć swoją postawę sprzed kilkunastu miesięcy, gdy zaczął kiełkować we mnie ten pomysł, kwota 2500zł wydawała mi się nieprzekraczalną... Teraz nawet 4000 spowszedniało. I tylko gdy dzielę się rozterkami z kimś, kto nie czuje tego świra, odzyskuję na chwilę przytomność umysłu nie znajdując zupełnie zrozumienia w jego oczach 🤣 Nie trwa to na szczęście zbyt długo. Wchodzę na forum i znów jestem w letargu 🍻🍻

 

Pzdr

M

 

[szuwi 6141]

25 minut temu, maciek_l napisał(-a):

 

Dzięki! Nie będzie chyba jednak okazji do zrobienia tego zdjęcia przez następnych kilka miesięcy, ponieważ powoli skłaniam się ku temu, żeby kupić coś droższego...

 

 

Mam to samo 😁

 

 

Dziękuję! Przy okazji chciałem powiedzieć, że Twój enterprise przyczynił się do tego, że ball znalazł się na mojej liście 👍🍻

 

 

Bardzo trafne! 👌

 

Przy okazji takie spostrzeżenie, że dość szybko przyzwyczajamy się do przesuwania budżetu 😁 Gdy próbuję sobie przypomnieć swoją postawę sprzed kilkunastu miesięcy, gdy zaczął kiełkować we mnie ten pomysł, kwota 2500zł wydawała mi się nieprzekraczalną... Teraz nawet 4000 spowszedniało. I tylko gdy dzielę się rozterkami z kimś, kto nie czuje tego świra, odzyskuję na chwilę przytomność umysłu nie znajdując zupełnie zrozumienia w jego oczach 🤣 Nie trwa to na szczęście zbyt długo. Wchodzę na forum i znów jestem w letargu 🍻🍻

 

Pzdr

M

 

W budżecie do 4-5k Enterprise to fajny wybór 🙂

[basil 100]

39 minut temu, maciek_l napisał(-a):

Nie będzie chyba jednak okazji do zrobienia tego zdjęcia przez następnych kilka miesięcy, ponieważ powoli skłaniam się ku temu, żeby kupić coś droższego...

 Typowe objawy "zegarkozy" -  Juz sie nie wyleczysz 

[piteks 2557]

To i ja dorzucę swoje "trzy grosze". Przesuwanie budżetu, to normalna rzecz. Z czasem człowiek oswaja się z ceną i zaczyna sięgać wyżej. Im dłużej się zastanawia tym większa szansa, że sięgnie po droższy. Też tak mam więc wiem co piszę😁. Sam dorosłem do tego aby kupić sobie fajny nietuzinkowy zegarek. Ponieważ mam pamiątkowego iwc i podoba mi się obecny styl tej marki, to tam rozpocząłem poszukiwania. I tak powoli podnoszę budżet od kilku tygodni. Teraz czekam aż przyjedzie do kraju, ten który mi się podoba najbardziej i mam nadzieję, że jak jest piękny na zdjęciach, tak będzie pięknie się prezentował na mojej ręce🤪. A najlepsze jest, że przez to forum zaczynam już myśleć o swojej kolekcji🤣. Także uważaj na siebie, bo to forum robi zamęt w głowie😜.

[maciek_l 81]

5 godzin temu, basil napisał(-a):

 Typowe objawy "zegarkozy" -  Juz sie nie wyleczysz 

 

Łudzę się, że ten jeden wyczekany wystarczy mi na jakiś czas 😄

 

3 godziny temu, piteks napisał(-a):

Teraz czekam aż przyjedzie do kraju, ten który mi się podoba najbardziej i mam nadzieję, że jak jest piękny na zdjęciach, tak będzie pięknie się prezentował na mojej ręce🤪. A najlepsze jest, że przez to forum zaczynam już myśleć o swojej kolekcji🤣. Także uważaj na siebie, bo to forum robi zamęt w głowie😜.

 

Dzięki za udział w dyskusji i szczere gratulacje!! 

A taki np. mały książę to nie jest w stanie (moim zdaniem) oszpecić żadnego nadgarstka 😁

O tym, że to forum to źródło problemów i frustracji wiem od kilkunastu lat. Czasami jednak potrzeba nam "tylko takich" zmartwień, bo życie nie oszczędza i trudno nieraz znaleźć zrozumienie gdzie indziej 🍻🍻

Patrząc z drugiej strony, forum to jest niewyczerpanym źródłem inspiracji i pozwala się fizycznie cieszyć radością innych. Przynajmniej ja tak mam, bo jak ktoś wyżej trafnie zauważył, nie dasz rady mieć wszystkich pięknych zegarków 😉🙋🏻‍♂️

 

Pzdr

M