Gość Marcins193 #13401 Napisano 14 Marca 2016 Tylko 40 przez 5 lat,to nie za bardzo jest się czym chwalić.Taki Wilt Chamberlain podobno uprawiał seks z 20 tysiącami kobiet, a Ron Jeremy robił te rzeczy z ponad 2 tysiącami i to na pewno,gdyż zostało to udokumentowane.,Po drugie to głupotą jest robić to w samochodzie z atrakcyjnymi kobietami.Dla atrakcyjnych warto odżałować trochę grosza i wynająć pokój w hotelu.,a do Frontiery z ciemnymi szybami zaprosić te mniej atrakcyjne oraz te całkowicie nieatrakcyjne., Szanowny Kolego To jest temat o samochodach więc nawiązywałem liczbowo i rutynowo wyłącznie do samochodu O hotelach też możemy naturalnie porozmawiać jeżeli takowy temat zostanie utworzony Co do Twojej sugestii zapraszania do samochodu mniej atrakcyjnych i nieatrakcyjnych Pań pozwolę sobie spasować Domyślam się, że żartowałeś Na szczęście ten frywolny epizod młodszego wieku mam już za sobą i bardzo się z tego cieszę. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość German76 #13402 Napisano 14 Marca 2016 Taka sytuacja. 3 marca zawiozłem samochód na zainstalowanie gazu. Po założeniu instalacji samochód nie odpalił i został na warsztacie, gdzie fachowcy od gazu korzystając ze wsparcia i wożąc go lawetami po fachurach starają się ustalić o co chodzi. Ostatnia diagnoza ( z pt.) przerwana wiązka. Samochód pojechał na specjalistyczną obczajkę, który przewód przerwany. Spokojnie zakładam, że instalacja, która powinna trwać w porywach 8 ha, w sumie przeciągnie się do dwóch tygodni. Gazowniki przebąkują coś o rabacie na usługę. Czego można oczekiwać w takiej sytuacji w ramach zadośćuczynienia? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mati7811 98 #13403 Napisano 14 Marca 2016 Nie wiem czy należny się jakaś finansowa rekompensata bo na razie przyczyna usterki jest nie ustalona ale na pewno każdy szanujący się warsztat powinien na czas naprawy zapewnić ci auto zastępcze. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
vader1974 0 #13404 Napisano 14 Marca 2016 Witam po dłuższej przewie.Hyundai Santa Fe 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #13405 Napisano 14 Marca 2016 Taka sytuacja. 3 marca zawiozłem samochód na zainstalowanie gazu. Po założeniu instalacji samochód nie odpalił i został na warsztacie, gdzie fachowcy od gazu korzystając ze wsparcia i wożąc go lawetami po fachurach starają się ustalić o co chodzi. Ostatnia diagnoza ( z pt.) przerwana wiązka. Samochód pojechał na specjalistyczną obczajkę, który przewód przerwany. Spokojnie zakładam, że instalacja, która powinna trwać w porywach 8 ha, w sumie przeciągnie się do dwóch tygodni. Gazowniki przebąkują coś o rabacie na usługę. Czego można oczekiwać w takiej sytuacji w ramach zadośćuczynienia? A jakie to auto, marka znaczy się...? 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość German76 #13406 Napisano 14 Marca 2016 A jakie to auto, marka znaczy się...?Lagunka z 2004, kombiaczek 1,8 16V 120 KM, przed przed feralną instalacją jeździłem nim miesiąc i śmigał aż miło. Będę negocjował, żeby wzięli za osprzęt a usługę policzyli gratis. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Remy 303 #13407 Napisano 15 Marca 2016 @German76Przyjechałeś działającym samochodem?A może fachowcy coś zepsuli.Laguna 2004? To nie ten najsłynniejszy ze względu na awaryjność model? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Thomas666 7629 #13408 Napisano 15 Marca 2016 Na codzień ML, dla przyjemności Mesia pieszczoszka moja: 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość German76 #13409 Napisano 15 Marca 2016 (edytowane) @German76Przyjechałeś działającym samochodem?A może fachowcy coś zepsuli.Laguna 2004? To nie ten najsłynniejszy ze względu na awaryjność model?Przyjechałem niedziałającym samochodem. Tak już mam. Przemieszczenie sie niedziałającymi środkami lokomocji daje mi poczucie władzy nad materią. Laguna II miała premierę w 2001 z początku były duże problemy z elektroniką i silnikami disla. Potem sukcesywnie usuwano wady i modele z 2004/2005 są już całkiem dopracowane. Samochodem jeździłem 3 tygodnie, zrobiłem ok 1 tys. km, bez najmniejszego zgrzytu. Edytowane 15 Marca 2016 przez German76 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość German76 #13410 Napisano 15 Marca 2016 Na codzień ML, dla przyjemności Mesia pieszczoszka moja: Pięknotka 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gustaw6666 324 #13411 Napisano 16 Marca 2016 Taka sytuacja. 3 marca zawiozłem samochód na zainstalowanie gazu. Po założeniu instalacji samochód nie odpalił i został na warsztacie, gdzie fachowcy od gazu korzystając ze wsparcia i wożąc go lawetami po fachurach starają się ustalić o co chodzi. Ostatnia diagnoza ( z pt.) przerwana wiązka. Samochód pojechał na specjalistyczną obczajkę, który przewód przerwany. Spokojnie zakładam, że instalacja, która powinna trwać w porywach 8 ha, w sumie przeciągnie się do dwóch tygodni. Gazowniki przebąkują coś o rabacie na usługę. Czego można oczekiwać w takiej sytuacji w ramach zadośćuczynienia?Klasyka z indyka. Typowe dla tej znamienitej, słynącej z legendarnej niezawodności marki. Prawdopodobnie immobilizer. 0 Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość German76 #13412 Napisano 16 Marca 2016 Klasyka z indyka. Typowe dla tej znamienitej, słynącej z legendarnej niezawodności marki. Prawdopodobnie immobilizer.Gdyby gazownik przewiercił wiązkę w BWM, albo w Mercedesie, to samochód oczywiście jeździłyby bez problemu, przełączyłby się na zasilanie awaryjne jak Arnie w Terminatorze. Francuski badziew tak nie potrafi. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gustaw6666 324 #13413 Napisano 16 Marca 2016 Podpowiedz im ten immobilizer. Znam taki przypadek z autopsji w Renault Scenic. 0 Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mati7811 98 #13414 Napisano 16 Marca 2016 Jeżeli to immo to powinna się palić na liczniku czerwona dioda na stale. Swoja droga bardzo mnie ciekawi fakt że jeździ to 2 tygodnie na lawecie po mechanikach i nikt nie może tego rozgryźć. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Adi 4707 #13415 Napisano 16 Marca 2016 Stąd zaszczytne miano - "Królowa Lawet" 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
overrange 47 #13416 Napisano 16 Marca 2016 Albo takie majstry 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mikołaj N 388 #13417 Napisano 16 Marca 2016 Mój kolega miał taką Lag 2,2dci. Dlugo nie mógł jej sprzedać bo co wyjeżdżał na giełdę to nie dojeżdżał i wracał na lawecie 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ded 1 #13418 Napisano 17 Marca 2016 Z Renault i Alfą jest tak, że na forach marki piszą "jak dbasz tak masz" ale jak ktos chce zmienić na inna markę to wyraża się mocno niepochlebnie. Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka 0 Obecnie na nadgarstku Orient Star SDK05003W0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość German76 #13419 Napisano 17 Marca 2016 (edytowane) Nie wiedziałem, że fuszerka gazowników posłuży za pretekst do linczu na marce Mam megankę z 2000 roku, w ciągu 4 lat zrobiłem 100 tys. bez najmniejszego problemu (z tego 80 tys. na gazie), śmiga jak marzenie, leję pełen syntetyk (0 ubytków miedzy wymianami oleju), spala średnio 8 l LPG. Oczywisćie wszystkie wymiany w terminie. Renault ma teść i szwagier. Też złego słowa nie powiedzą. Gdyby nie internet uważałbym Renault za świetną i niezawodną markę Edytowane 17 Marca 2016 przez German76 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gustaw6666 324 #13420 Napisano 17 Marca 2016 (edytowane) A ja miałem Safrane 3,0 - nie psuł się wcale i co z tego?Opiniując daną markę, tutaj Renault - robię to patrząc przez pryzmat 80 czy 100 egzemplarzy które każdego roku pojawiają się u nas w firmie. I na takiej podstawie wysnuwam wnioski, które z grubsza i nie tylko tak potwierdzają statystyki niezawodności.Renault to niestety mocno awaryjne śmietniki. Gdyby nie przystępna cena zakupu plus potężna utrata wartości ( co czyni je jeszcze atrakcyjniejszymi cenowo jako używane) to mało kto by na to spojrzał. Edytowane 18 Marca 2016 przez gustaw6666 0 Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ded 1 #13421 Napisano 18 Marca 2016 Alfa też strasznie traci na wartości. Kiedyś mi kolega pokazywał oferty 3-4 letnich aut do wzięcia za 1/3 salonowej ceny. I to modele z topowymi silnikami. No ale jak właściciel ze 3 razy w roku jest w serwisie bo coś padło i za każdym razem zapyta "ile by to kosztowało po gwarancji" to dochodzi do wniosku że lepiej stracić raz tanio odsprzedając auto. Jeszcze Alfy są śliczne a Renault to chyba tylko tanie i małe modele mają rozsądne wyposażenie w standardzie. 0 Obecnie na nadgarstku Orient Star SDK05003W0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
gustaw6666 324 #13422 Napisano 18 Marca 2016 (edytowane) Wczoraj tj. w piątek znów miałem przyjemność obcować z płodem tego genialnego producenta wyrobów samochodopodobnych - Megane 3, 3d, 2,0 turbo. Jadę stroić, myślę: "nawet ładny" , silnik zajadły jak Niesiołowski podczas rozmowy z Brudzińskim... Oczywiście nie zawiódł i tym razem - przy trzecim, średniointensywnym hamowaniu robił już to wyczuwalnie słabiej, przy piątym kopcił już z klocków na niebiesko a po wjechaniu zaraz potem na warsztat - trzeba było firmę niemal wietrzyć. A ja naprawdę nie męczę aut klientów. Jeśli chodzi o podatność hamulców na fading - kunszt ich twórców jest porównywalny z geniuszami z Fiata. Edytowane 18 Marca 2016 przez gustaw6666 0 Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ded 1 #13423 Napisano 19 Marca 2016 A to nie wina klocków? Może ktoś włożył jakiś kiepski zamiennik. BTW, ja powoli szukam godnego zastępcy BMW e39 528 i obecnie mocno wpadł mi w oko Subary Legacy IV z silnikiem H6. Najchętniej wersja Spec B w kombi i z manualem. Szkoda że tak mało popularne jest to auto w PL ale jak by się trafiła dobra sztuka to wygląda na prawdę obiecująco. 0 Obecnie na nadgarstku Orient Star SDK05003W0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #13424 Napisano 19 Marca 2016 Wczoraj tj. w piątek znów miałem przyjemność obcować z płodem tego genialnego producenta wyrobów samochodopodobnych - Megane 3, 3d, 2,0 turbo. Jadę stroić, myślę: "nawet ładny" , silnik zajadły jak Niesiołowski podczas rozmowy z Brudzińskim... Oczywiście nie zawiódł i tym razem - przy trzecim, średniointensywnym hamowaniu robił już to wyczuwalnie słabiej, przy piątym kopcił już z klocków na niebiesko a po wjechaniu zaraz potem na warsztat - trzeba było firmę niemal wietrzyć. A ja naprawdę nie męczę aut klientów.Jeśli chodzi o podatność hamulców na fading - kunszt ich twórców jest porównywalny z geniuszami z Fiata.Słuchaj, ja już ze dwa razy pytałem gdzie masz warsztat, bo chciałem podjechać, a tu tajemnica... Żadnej odpowiedzi... 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Cyrhla #13425 Napisano 19 Marca 2016 W Poznaniu pewnie... Trzeba obserwować gdzie będzie się dymić to zapewne tam właśnie testuje Renault 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach