Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość

Pogadajmy o samochodach :-)

Rekomendowane odpowiedzi

A takie coś do smigania...

W drugim planie widać mój pancernik,, pationkin,, :D

post-86437-0-85431100-1460537175_thumb.jpg


Przyjaźń jest wszystkim. Przyjaźń to coś więcej niż talent. Więcej niż władza. Prawie się równa rodzinie. Nigdy o tym nie zapominaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki, jeździ ktoś z Was Fordem z silnikiem 2.0 Ti-VCT (162 KM), z automatyczną skrzynią Powershift?

Mało u nas tych wersji, a ciekawy jestem jak to się sprawuje i jak jest z awaryjnością...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na szrot poszedł silnik razem z osprzętem?  :blink:  no cóż, jeden dba a inny kupuje, jeździ, jak gdzieś wydzwoni to kupuje inne i jeździ dalej. Wiadomo, że przykro się patrzy jak samemu się dużo robiło dla samochodu. Dziwne że ktoś sobie tak lekką ręką pchnął taki silnik, amatora na swapa znalazłoby się pewnie od razu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie dzisiaj coś się z doładowaniem porobiło. Czy spece mają jakieś pomysły? Ogólnie powinien trzymać przy bucie 1,2 bara a tu przy pełnym obciążeniu potrafi spaść do 0,4. jakieś ospałe się zrobiło. Turbo całe, nigdzie nie puszcza, sprawdzone. Wężyki też całe. DV jeszcze ma do sprawdzenia ale to w sumie nie powinno się wieszać. Chyba, że ten grzybek na turbinie... Any ideas?

Tak to się objawia.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szukam niedrogiego specjalisty, który ma jakiekolwiek doświadczenie z Mercedes-Benz W201, Cosworth 2.3-16v, 190E, rocznik 1986. Pamiątka po ojcu czekała prawie 5 lat od jego śmierci na inwestycję i postanowiłem w tym roku zrobić dla niego, na 30-ste urodziny, duży prezent. 

Karoseria, progi, wnętrze, podłogi, podwozie są w stanie perfekt, gorzej z dyferencjałem(buczał, gdy byłem w podstawówce - mamy go 20 lat w garażu), skrzynią(Getrag, wymaga znawcy), silnikiem(ostatnio palił tylko na dwa gary).

 

Nie mam 10k na inwestycję, więc szukam dziobacza z pasją, nie profesjonalnego warsztatu. 

Chcę doprowadzić go do stanu jezdności, w miarę możliwości bliski 100% oryginału.

Mogę czekać nawet pół roku, ale musi być dobrze odrestaurowany, przynajmniej technicznie. 

Zasilanie, napęd, przeniesienie, zawieszenie gazowe, wydech(najlepiej kwasówka, kuty), tłoki, pierścienie, skrzynia, dyferencjał.

 

Wystarczyliby mi osobno dobrzy dziobacze od zawieszenia, inny od dyferków, inny od strojenia, inny od tłoków, inny od elektryki. Resztę, w miarę możliwości, będę rozkładał i składał sam. Mam już podręczniki, umiem lutować i składać rozmaite elektroniczno-mechaniczne sprzęty, więc może podołam ;)

post-34907-0-14117100-1460654985_thumb.png

Edytowane przez Jakub Mróz

IWC Schaffhausen Cal. 83 INCA, JLC Master Control Ultra thin, Audemars Piguet cal. 2003 i cal. 2001, ML Pontos Automatique PT6117

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chcesz to auto odrestaurować czy zniszczyć bezpowrotnie? Poczekaj na 35-te urodziny i pozbieraj pieniądze na naprawdę profesjonalny warsztat, bo warto...

Edytowane przez kiniol

Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chcesz to auto odrestaurować czy zniszczyć bezpowrotnie? Poczekaj na 35-te urodziny i pozbieraj pieniądze na naprawdę profesjonalny warsztat, bo warto...

Zgadzam się, tym bardziej, że auto ma podwójną wartość, jako klasyk już w zasadzie No i sentymentalną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie dzisiaj coś się z doładowaniem porobiło. Czy spece mają jakieś pomysły? Ogólnie powinien trzymać przy bucie 1,2 bara a tu przy pełnym obciążeniu potrafi spaść do 0,4. jakieś ospałe się zrobiło. Turbo całe, nigdzie nie puszcza, sprawdzone. Wężyki też całe. DV jeszcze ma do sprawdzenia ale to w sumie nie powinno się wieszać. Chyba, że ten grzybek na turbinie... Any ideas?

Tak to się objawia.

 

https://www.youtube.com/watch?v=WCH16fkAg3Q&feature=youtu.be

U mnie dzisiaj coś się z doładowaniem porobiło. Czy spece mają jakieś pomysły? Ogólnie powinien trzymać przy bucie 1,2 bara a tu przy pełnym obciążeniu potrafi spaść do 0,4. jakieś ospałe się zrobiło. Turbo całe, nigdzie nie puszcza, sprawdzone. Wężyki też całe. DV jeszcze ma do sprawdzenia ale to w sumie nie powinno się wieszać. Chyba, że ten grzybek na turbinie... Any ideas?

Tak to się objawia.

 

https://www.youtube.com/watch?v=WCH16fkAg3Q&feature=youtu.be

Specem nie jestem ale wg mnie są tylko trzy możliwości.

Wastegate nie działa poprawnie (, faulty solenoid)

Któryś z vacuum/"pressure line cieknie - ale mówisz że sprawdzone

Turbo daje więcej niż powinno i elektronika odbiera to jako over boost condition I koryguje to sama

Edytowane przez irekm

Beware the fury of a patient man.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Planuję zainwestować 5-7k, to miałem na myśli pisząc, że nie zainwestuję 10k na start ;)


Zgadzam się, tym bardziej, że auto ma podwójną wartość, jako klasyk już w zasadzie No i sentymentalną.

Fakt, bardzo dobry stan to 10-20k EUR, z medianą 15kEUR. 100k EUR przy wersji EVOII 2.5-16v, a pomiędzy pierwszym a drugim progiem dla EVO I 2.5-16v ;)

Znam kilku specjalistów z Niemiec oraz czytałem historię Pana Miziaka z Auto Classic, więc rozeznanie już mam spore, jednak nie mam 20k na renowację, pomijając karoserię.


To chcesz to auto odrestaurować czy zniszczyć bezpowrotnie? Poczekaj na 35-te urodziny i pozbieraj pieniądze na naprawdę profesjonalny warsztat, bo warto...

Trudno się nie zgodzić rzecz jasna. Dobrze pamiętam, Ty zajmujesz się konserwacją zabytków, tyle że tych znacznie większych? :)

Edytowane przez Jakub Mróz

IWC Schaffhausen Cal. 83 INCA, JLC Master Control Ultra thin, Audemars Piguet cal. 2003 i cal. 2001, ML Pontos Automatique PT6117

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, także w Twoim rodzinnym mieście...


Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Planuję zainwestować 5-7k, to miałem na myśli pisząc, że nie zainwestuję 10k na start ;)

Zapytam trochę złośliwie, piszesz o dolarach, EURO czy funtach?  :D

 

Jako, że mam coś podobnego w domu [w senise marki, wiekiu i stanu (no może mój jest w trochę lepszym) ] to powiem Ci, że doprowadzenie takiego auta do stanu jeżdżacego jest koszmarem [w sensie finansowym].

 

Oczywiście nie wiem jakie masz zdolności manualne , czy masz garaż, podnośnik / kanał itp.

Ale domyślam, sie, że masz pracę i rodzinę, więc samemu to można co najwyżej umyć i nawoskować.

 

Domyślam się również że nigdy nie robiłeś niczego takiego mechanicznego [w sensie, że jest to twój 4 taki MB  - poprzednie 3 wyremontowałeś sam].

 

Niektórych rzeczy nie naprawisz [muszisz znależć nowe/używane w dobrym stanie] jak np.: dyfer a auto nie jest 2.0 dieslem, którego było 300 tys sztuk.

Uszkodzona głowica potrafi kosztować 600$ a używany  rozdzielacz paliwa 400$.

 

Osobiście znam jedną osobę, która by to naprawiła, ale kosztowo nie widzę tego w 5-7 tys.

 

Pamiętaj, że dużo pieniędzy pochłoną 2 rzeczy:

 - pierdoły po 50-200 zł w stylu zapinka, złączka, wężyk, cięgienko itp. których wyjdzie masa - nawet 100.

 - dużo rzeczy w stylu wymont/zamont musisz zlecić - masz windę [do wyj. silnika?], wał do wyważenia? zaciski do regeneracji?


 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale czy to nie ten silnik do którego sporo pasuje od Sierry?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chcesz to auto odrestaurować czy zniszczyć bezpowrotnie? Poczekaj na 35-te urodziny i pozbieraj pieniądze na naprawdę profesjonalny warsztat, bo warto...

Zgadzam się, tym bardziej, że auto ma podwójną wartość, jako klasyk już w zasadzie No i sentymentalną.

Zgadzam się z Kolegami :)

 

Lepiej powoli, a dobrze... Niż szybko,a...

 

Autko warte uwagi :)

Edytowane przez Angelo

Przyjaźń jest wszystkim. Przyjaźń to coś więcej niż talent. Więcej niż władza. Prawie się równa rodzinie. Nigdy o tym nie zapominaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra, zdaję sobie sprawę. Teraz proszę o konkrety ;)

 

Kto, gdzie i kiedy, w Polsce, zajmował się TYM samochodem, nie w teorii. W UK i Niemczech są kolekcjonerzy, którzy kupują je za 4-6k EUR lub GBP(jakieś 25k PLN średnio) w stanie dostatecznym, robią i sprzedają za 15kEUR lub okolice 12k GBP(jakieś 60k PLN ++) niemalże "od ręki" i zarabiają na tym!, więc dedukuję, że w Polsce można go zrobić taniej. Przy czym jednocześnie zakładam, że skoro im się to opłaca, to przy zakupie auta za 25k i sprzedaży na czysto(bez prowizji etc.) za 60k, zarabiając jakieś 10k, ładują w takiego dostatecznego jakieś 25k PLN w UK. Mój jest w stanie dobrym. Karoseria, podwozie, podłoga, progi, błotniki, nadkola, bagażnik, spojler, klapy, drzwi - BEZ OGNISK KOROZJI, a znam się na tym dość dobrze, bo elektrochemię ogarniam na poziomie akademickim(Chemia Fizyczna na studiach). Ma ORYGINALNY lakier schwarz blau!(w papierach podobnież). Mam dwa kokpity(1 pęknięty i 1 nowy), dwie kierownice(z i bez poduszki, choć w moim oryginalnie była i pozostanie bez, bo to rok 1986 - pierwszy rok produkcji!, bez poduszki i bez wycieraczek lusterek), dwa grille, dodatkowy spojler i dodatkową skrzynię! mam też drugi blok! mam też drugi komplet progów wyciętych ze "złoma". Same te części zapasowe/wymienne przy sprzedaży lub wykorzystaniu, dadzą mi kolejne, dodatkowe 2-3k, więc to daje jakieś 5-9k na start, później doinwestuję 6-8k, więc łącznie, w 2-3 lata, zainwestuję jakieś 15k PLN i to, mam nadzieję, wystarczy, ale oszczędzać nie będę, spokojnie ;)

 

Nie śpieszy mi się, nigdy nie śpieszę się z niczym(3 lata myślałem nad sprzedażą ML Pontos'a i kupna innego zegarka codziennego, a mam 4 inne wyższej klasy ;)).

Edytowane przez Jakub Mróz

IWC Schaffhausen Cal. 83 INCA, JLC Master Control Ultra thin, Audemars Piguet cal. 2003 i cal. 2001, ML Pontos Automatique PT6117

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chcesz to auto odrestaurować czy zniszczyć bezpowrotnie? Poczekaj na 35-te urodziny i pozbieraj pieniądze na naprawdę profesjonalny warsztat, bo warto...

 

Ja akurat nie mogę się z tym zgodzić, naturalnie nie chcę wrzucać wszystkich do jednego worka, jednak z własnego doświadczenia  Nie trafiłem jeszcze na warsztat czy fachowca, który to podchodził by do auta jak do własnego.. Owszem, dobry fachowiec wymieni to co trzeba, zrobi to prawidłowo i nie będzie to budziło większych zastrzeżeń.. 

Ale jeżeli to ma być naprawdę porządnie zrobione to tylko i wyłącznie samemu. Auto nie jest skomplikowane a w dobie wszechobecnego internetu każdy problem można bez problemu rozwiązać online.. 

 

Chcę być dobrze zrozumiany, na swoim przykładzie - Wymieniałem elementy zawieszenia.. W serwisie przykładowo wymienili by wahacz, drążek itp Ja u siebie przy takiej wymianie dokładnie czysszcze wszystkie elementy a całe zawieszenie (naturalnie z pominięciem łączeń i gum) maluję popularnym barankiem, by miało to swoją estetykę i lada moment nie pokryło się rudawym nalotem - Tego serwisy nie robią, bo zajmuje to trochę czasu i estetyka pod spodem auta jest zbędna - Jednak w takim aucie jak sportowa wersja 190tki mająca 30 lat na karku musi być perfekcyjnie robiona.. 

 

Jeżeli właściciel miał by przez 5 lat zbierać sumę na porządny warsztat ja bym doradził, że w ciągu tych 5 lat sam zrobi to o wiele lepiej i o wiele taniej.. 

Naturalnie logicznie rozumując - Osoba, która pasjonuje się 30 letnim "meśkiem", musi chyba lubić majsterkowanie przy aucie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może zgłoś się do "Kup i zrób" na TVN Turbo ;)

Edytowane przez Osiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do roboty Merca- zapytam znajomego kolekcjonera, który robi sam przy samochodach z zięciem i ma ogromne kontakty w branży naokoło właśnie tego modelu. Sam także posiadał 2.3e o ile mi wiadomo. W124 w każdym razie rozkręci i złoży po pijaku z zamkniętymi oczyma i związanymi rękami- zna się na tych samochodach. Pytanie tylko czy nie przeszkadza koledze Kraków.

 

 

Co do problemów z turbo- możliwe, że zawór overboost coś nawala. Czyszczenie najpierw, potem jak nie pomoże wymiana. Jednak sprawdzić wpierw trzeba bo racji wcale nie muszę mieć. Jedynie objawy mi się zgadzają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, będę zobowiązany ;)


IWC Schaffhausen Cal. 83 INCA, JLC Master Control Ultra thin, Audemars Piguet cal. 2003 i cal. 2001, ML Pontos Automatique PT6117

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś się z autopsji wyrazić o VW Golfie 7 oraz aktualnej generacji Mercedesa A?


Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

igory76 ma bodajże Golfa VII, dojrzałem na fotce nadgarstkowej w klubie Panerai ;)


IWC Schaffhausen Cal. 83 INCA, JLC Master Control Ultra thin, Audemars Piguet cal. 2003 i cal. 2001, ML Pontos Automatique PT6117

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś się z autopsji wyrazić o VW Golfie 7 oraz aktualnej generacji Mercedesa A?

 

 

Moje zdanie o Golfie VII mojej żony znasz. I mimo, że jest bardzo pozytywne, to bierz A-klasę, jest mniej nudna stylistycznie. A najlepiej A45 AMG ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomek, Lidka się przejechała Golfem i potwierdziła świetne wrażenia. Natomiast pokazałem jej katalog A klasy i dostała oczy jak na kreskówce lub w komiksie - jak pięciozłotowe monety z serduszkami w środku. Stąd pytanie jak to jeździ, bo wcale nie jest dla mnie oczywiste, że tak dobrze lub lepiej niż Golf.

Edytowane przez gustaw6666

Trzyzegarkowiec. No niestety już jednak ośmio-...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jeździłem tylko wspomnianym A45 AMG, nie wiem jak jeżdżą "normalne" przednionapędowe wersje.

Ale pewnie wielkiej różnicy w stosunku do Golfa nie będzie. 

Golf to wzorzec kompaktu z Sevres, w Mercedesie prawdopodobnie to samo dostaniesz za wyższą cenę. Ale jak już się zakochała to po ptakach... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fakt, że MB przez dłuugie lata olewał A klasę, a dzisiaj masz CLA, GLA i ładną A-klasę. Sporo przedstawicieli tych pseudo-cudownych biznesów a'la FM Group, się nimi buja jako służbowymi, naprawdę ładne autka. Czasem wydaje mi się, że A-klasa jest zaraz po nowych Skodach Fabia etc. pod względem ilości służbowych. Trzeba przyznać, że prestiż jest znacznie wyższy niż w Skodzie, więc dla produktów premium pasuje na samochód służbowy, a dla kobiety jest idealnym samochodem miejskim o niebanalnym wyglądzie, agresywnym grillu i pewnie dobrej dynamice, zwłaszcza w wersji AMG ;)

Edytowane przez Jakub Mróz

IWC Schaffhausen Cal. 83 INCA, JLC Master Control Ultra thin, Audemars Piguet cal. 2003 i cal. 2001, ML Pontos Automatique PT6117

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fakt, że MB przez dłuugie lata olewał A klasę, a dzisiaj masz CLA, GLA i ładną A-klasę. Sporo przedstawicieli tych pseudo-cudownych biznesów a'la FM Group, się nimi buja jako służbowymi, naprawdę ładne autka. Czasem wydaje mi się, że A-klasa jest zaraz po nowych Skodach Fabia etc. pod względem ilości służbowych. Trzeba przyznać, że prestiż jest znacznie wyższy niż w Skodzie, więc dla produktów premium pasuje na samochód służbowy, a dla kobiety jest idealnym samochodem miejskim o niebanalnym wyglądzie, agresywnym grillu i pewnie dobrej dynamice, zwłaszcza w wersji AMG ;)

Brałbym A klase. Golf to Golf...po prostu nudny i z trwałości dawnych modeli to ja wątpię czy w VII coś zostało. 

Ja wiem, że znów moje podwórko...ale koleżanki szaleją za Giuliettą... jak dla Kobiety to może i? Auto jednak trochę starsze technologicznie, acz miesiąc temu miało lifting. Moja ślubna jednak powiedziała, że muminki to lubiła w podstawówce i koniecznie chce kupić sobie Brere... na razie szlifuje technikę jazdy starą renówką bo od zrobienia prawka 5 lat temu zrobiła może 300km za kierownicą ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.