tommly 11532 #26776 Napisano 5 Października 2019 - to nowe auto właściwie przecież...Nowe? Rzekłbym, że prawie 2-letnie rocznikowo, zarejestrujesz i ile od razu stracisz? Ale to tylko moje zdanie, kto bogatemu zabroni 0 ..."Wszystko jest możliwe. Niemożliwe po prostu wymaga więcej czasu"... Dan Brown Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafi87 583 #26777 Napisano 5 Października 2019 Dekra czy PZMOT mają oddziały w całym kraju wiec takie zlecenie realizuje najbliższy rzeczoznawca . Nie zmienia to faktu, że taki papier jak najbardziej się przyda. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lincoln Six Echo 71050 #26778 Napisano 5 Października 2019 Nowe? Rzekłbym, że prawie 2-letnie rocznikowo, zarejestrujesz i ile od razu stracisz? Ale to tylko moje zdanie, kto bogatemu zabroni Nowe w znaczeniu - nie używane, nie zarejestrowane. Stoi w salonie i jako takie jest oferowane. Wyobraź sobie, że zauważyłem rocznik. 0 WARTO POMAGAĆ: https://www.siepomaga.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mandaryn44 682 #26779 Napisano 5 Października 2019 Z tym po gradobiciu nie ma co dumać. Nie powiedzieli prawdy od razu temat zamknij. Może nie powiedzieli tez ze np. auto miało stłuczkę albo spadło im z lawety. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Dorian06 41540 #26780 Napisano 6 Października 2019 Ciekaw jestem, kiedy zmienią w dowodach rejestracyjnych datę produkcji na datę pierwszej rejestracji❓ 0 W dniu 22.12.2014 o 11:43, Cezar. napisał: ... mądrzy zrozumieją, a reszcie nie wytłumaczysz... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pajak80 25 #26781 Napisano 6 Października 2019 Pozwolę sobie rzucić luźne zapytanie: użytkując samochód jako typowe wozidełko z punktu A do B, szykowali byście się do zmiany zbliżając się do magicznej liczby 200 tysięcy kilometrów ?Nie ukrywam że stoję przed tego typu dylematem, zaczynają na horyzoncie pojawiać się wydatki typu zawieszenie, ubezpieczenie, nie licząc eksploatacji.Auto z którego jestem zadowolony, niemniej nie jest to pojazd który daje fun z jazdy - po prostu wozidełko. Obawy mam co do późniejszej sprzedaży pojazdu, wiadomo u Nas przebieg większy niż 200 dyskwalifikuje samochód u większości kupujących (o Panie ile to już najechało). 0 "Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"./J. Billings / Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bugs 4589 #26782 Napisano 6 Października 2019 LSE, chyba by mi się odechciało kupowania w tym salonie ale nie ze względu na obsługę tylko nieszczerość jeżeli klienta który przyjeżdża kawał drogi tak się traktuje i kręci. Musieliby jeszcze bardziej obniżyć cenę bo auto po naprawach i niedługo 2-letnie jest zdecydowanie mniej warte niż prawdziwa nówka bez wad. To byłoby dla mnie kryterium a nie czy pani miła czy nie, z salonem będziesz miał kontakt raz w roku a z autem codziennie, to auto ma Ci pasować, nie salon gdzie je kupiłeś. Jeżeli taki MB Ci odpowiada to negocjuj cenę albo szukaj innego egzemplarza.Jak wymieniali elementy poszycia to lakier będzie miał grubość fabryczną, chyba że musieli przemalować żeby dobrać odcień.Plusem jest gwarancja więc nawet jak coś przekombinowali to i tak sami będą musieli robić. Pajak80, elementy eksploatacyjne to nie jest powód do zmiany auta przy 200tys, zużycie lub awarie drogich podzespołów ( napęd ) albo znane wady konstrukcyjne już tak. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lincoln Six Echo 71050 #26783 Napisano 6 Października 2019 Z tym po gradobiciu nie ma co dumać. Nie powiedzieli prawdy od razu temat zamknij. Może nie powiedzieli tez ze np. auto miało stłuczkę albo spadło im z lawety. Pojazd nie rejestrowany, więc stłuczki raczej nawet teoretycznie nie mógł mieć. Z tym "nie powiedzieli prawdy" - kierownik powiedział. Nawet wiadomo, dlaczego - w drugiej rozmowie telefonicznej poinformował mnie, że przy zakupie dają klientowi do podpisania takie oświadczenie, iż został poinformowany, że samochód był naprawiany po gradobiciu. Czyli i tak by mi powiedział - prędzej, czy później. Sam samochód - obecnie stojący w salonie - sprawia bardzo dobre wrażenie. Poza tym "gradientem" lakieru (wspomniałem wyżej) - to jednak może być też kwestia refleksu światła - nie można się wizualnie do niczego przyczepić. Natomiast wiadomo, że "coś było" i że to 2018 rocznik. Natomiast fatalne wrażenie zrobił pan pracownik, ale on może być po prostu głupi. Poczekam do poniedziałku. Szczerze mówiąc, spodziewałem się w drodze powrotnej telefonu od pana kierownika z pytaniem, co i jak. Nie było go. Albo więc pan pracownik przekazał, że przyjechało dwóch buraków, czepiali nie wiadomo czego i lepiej im nie sprzedawać auta, bo nie wiadomo, czym to się potem skończy albo pan kierownik "gra na przetrzymanie" albo po prostu - mając urlop - spędzał czas z rodziną, kochanką, przyjacielem LGBT, psem, kotem lub chomikiem. Tym niemniej - jeżeli sam zaproponuje super cenę, będę mógł się jeszcze pozastanawiać. Jeśli nie, ja raczej "chodzić za nim" nie będę.Pozwolę sobie rzucić luźne zapytanie: użytkując samochód jako typowe wozidełko z punktu A do B, szykowali byście się do zmiany zbliżając się do magicznej liczby 200 tysięcy kilometrów ?Nie ukrywam że stoję przed tego typu dylematem, zaczynają na horyzoncie pojawiać się wydatki typu zawieszenie, ubezpieczenie, nie licząc eksploatacji.Auto z którego jestem zadowolony, niemniej nie jest to pojazd który daje fun z jazdy - po prostu wozidełko. Obawy mam co do późniejszej sprzedaży pojazdu, wiadomo u Nas przebieg większy niż 200 dyskwalifikuje samochód u większości kupujących (o Panie ile to już najechało). Powyżej 10 lat, powyżej 200 tys. - to są 'granice psychologiczne'. LSE, chyba by mi się odechciało kupowania w tym salonie ale nie ze względu na obsługę tylko nieszczerość jeżeli klienta który przyjeżdża kawał drogi tak się traktuje i kręci. Musieliby jeszcze bardziej obniżyć cenę bo auto po naprawach i niedługo 2-letnie jest zdecydowanie mniej warte niż prawdziwa nówka bez wad. To byłoby dla mnie kryterium a nie czy pani miła czy nie, z salonem będziesz miał kontakt raz w roku a z autem codziennie, to auto ma Ci pasować, nie salon gdzie je kupiłeś. Jeżeli taki MB Ci odpowiada to negocjuj cenę albo szukaj innego egzemplarza.Jak wymieniali elementy poszycia to lakier będzie miał grubość fabryczną, chyba że musieli przemalować żeby dobrać odcień.Plusem jest gwarancja więc nawet jak coś przekombinowali to i tak sami będą musieli robić. Zgadzam się. Właściwie to samo już napisałem. Kierownik w rozmowie telefonicznej "zapowiedział" obniżkę ceny jeszcze przed moim dotarciem do tego salonu. Mówił również, że nieodpłatnie przedłużą gwarancję do 2022. Ogólne wrażenie mocno obniżył ten koleżka, który zamiast kierownika przywitał nas w salonie. Najgorzej, że właśnie próbował ściemniać, że z samochodem się nic nie działo, a zbastował dopiero, kiedy mu wyjaśniłem, że "już wiem"... 0 WARTO POMAGAĆ: https://www.siepomaga.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bugs 4589 #26784 Napisano 6 Października 2019 Ogólne wrażenie mocno obniżył ten koleżka, który zamiast kierownika przywitał nas w salonie. Najgorzej, że właśnie próbował ściemniać, że z samochodem się nic nie działo, a zbastował dopiero, kiedy mu wyjaśniłem, że "już wiem"... To jest żałosne, jak w januszowych autokomisach.Swoją drogą przerażające jak bezczelnie i bezkarnie się w tej branży kłamie, czy mówiąc wprost - oszukuje klienta. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pajak80 25 #26785 Napisano 6 Października 2019 Pajak80, elementy eksploatacyjne to nie jest powód do zmiany auta przy 200tys, zużycie lub awarie drogich podzespołów ( napęd ) albo znane wady konstrukcyjne już tak. W mojej dywagacji nie rozchodzi się o eksploatację itepe, konieczności wymiany jestem świadom.Bardziej pytam jak byście postąpili z uwagi na barierę psychologiczną przebiegu oraz wieku, fakt o którym wspomniał Lincoln. 0 "Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"./J. Billings / Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bugs 4589 #26786 Napisano 6 Października 2019 W mojej dywagacji nie rozchodzi się o eksploatację itepe, konieczności wymiany jestem świadom.Bardziej pytam jak byście postąpili z uwagi na barierę psychologiczną przebiegu oraz wieku, fakt o którym wspomniał Lincoln. Jeżeli bariera psychologiczna jest dla Ciebie większa niż bariera finansowa to zmień. Ja bym dobrego zadbanego auta nie sprzedawał tylko dlatego że ma 200tys, tylko gdyby zaczynało się rozpadać, przestało spełniać moje oczekiwania albo nie miałbym co z forsą robić ( a mam co robić, na zegarki wydaję ). 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafi87 583 #26787 Napisano 6 Października 2019 Jeżeli naprawy beda bliskie wartosci wozidelka to sprzedalbym. Co do MB to minimum 10k mniej, przedłużona gwarancja, zimowki oraz thule. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pajak80 25 #26788 Napisano 6 Października 2019 To nie jest barierą dla mnie, niemniej wiem że na przestrzeni roku/półtora będę chciał dokonać zmiany.Weryfikując ceny na OtoMoto dysproporcje pomiędzy przebiegiem 180 a 220 sięgają w złotówkach 3/4 tysięcy.Nie uśmiecha mi się samochodu oddawać za grosze, kupiłem go 2 lata temu kiedy euro było w cenie 4 PLN - sprzedając w tym momencie nie straciłbym nic. 0 "Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"./J. Billings / Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lincoln Six Echo 71050 #26789 Napisano 6 Października 2019 Jeżeli naprawy beda bliskie wartosci wozidelka to sprzedalbym. Co do MB to minimum 10k mniej, przedłużona gwarancja, zimowki oraz thule. Jak mi dadzą THULE, to chyba będę musiał odpuścić, bo... nie cierpię wozić czegoś takiego. Nie uśmiecha mi się samochodu oddawać za grosze, kupiłem go 2 lata temu kiedy euro było w cenie 4 PLN - sprzedając w tym momencie nie straciłbym nic. No to sobie odpowiedziałeś chyba. 0 WARTO POMAGAĆ: https://www.siepomaga.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
vvv 2442 #26790 Napisano 6 Października 2019 • CENA KATALOGOWA: 215 800,00 PLN BRUTTO• CENA SPECJALNA: 164 900,00 PLN BRUTTORabat ~23.6% Szczerze to jak dla mnie trochę mało. Tak jak tommly pisał masz samochód 2 letni rocznikowo, plus po przygodzie i z puli dostępnych.Z drugiej strony możesz kupić nówkę wyjechać z salonu i bum:https://www.youtube.com/watch?v=u42NFCzuWro&fbclid=IwAR0VJGKJrjyCoISswvbHbVUAGxZtqZzk582dDw_UdyF4JixG6wXYPi55d94 W temacie auta z przebiegiem 200kkm dla mnie wszystko zależy od auta. Sam trzymam na stanie corolle z przebiegiem ponad 200kkm i nie zamierzam sprzedawać. Auto ma dożywocie, jak wpadnie jakaś naprawa przewyższająca jej wartość to wyląduje na złomie. W rodzinie mamy jeszcze dwie inne toyoty też z przebiegami powyżej 200kkm i myślę, że scenariusz będzie taki sam. Tyle, że są to samochody jeszcze z przed ery wszechobecnej elektroniki Jak planujesz sprzedać swój samochód i teraz nie stracisz to może jednak warto sprzedać. Pytanie tylko czy już wiesz co chcesz kupić bo jak widać to nie jest łatwe 0 Pozdrawiam,Janek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pajak80 25 #26791 Napisano 6 Października 2019 Już wiem, kolejne miejskie wozidełko.Vitarę, Elantre lub Jeepa Renegade - wożę powietrze i sporadycznie dwóch chłopców na tylnej kanapie.Poniekąd zmiana spowodowana też chęcią przejścia na benzynę, diesel nawet temperatury nie nabierze zanim do pracy dojadę Też myślałem o dożywociu dla jegomościa niemniej teraz jest ten moment w którym nie straciłbym nic na sprzedaży (tutaj przyczynia się kurs waluty). 0 "Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"./J. Billings / Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Bugs 4589 #26792 Napisano 6 Października 2019 • CENA KATALOGOWA: 215 800,00 PLN BRUTTO• CENA SPECJALNA: 164 900,00 PLN BRUTTORabat ~23.6% Szczerze to jak dla mnie trochę mało. Tak jak tommly pisał masz samochód 2 letni rocznikowo, plus po przygodzie i z puli dostępnych. Dużo zależy od sposobu finansowania - znajoma brała teraz nowe auto premium ale już zarejestrowane na dealera i jeszcze przez kilka miesięcy tak będzie a dopiero potem będzie leasing na nią, nie za bardzo to ogarniam ale rabat wyszedł ponad 25% 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pankracy111 24 #26793 Napisano 6 Października 2019 Przy takich kłopotliwych autach jak ten z Gorzowa rozwiązaniem może być wynajem. Wtedy ani rocznik ani stan blachy nie są Twoim zmartwieniem, tylko firmy flotowej. Chyba, że chcesz kupić na lata dla siebie. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mandaryn44 682 #26794 Napisano 6 Października 2019 23% za auto z zeszłego roku to można przyjąć. Ale zniżka za takie po gradobiciu ? Dają zniżkę za rocznik a nie dają za naprawy. Podpiszesz oświadczenie i jak wyjdzie jakąś wada to gwarant się uchyli i będzie lipa. Nie żebym odradzał... Ale zalecam rozwagę. Z drugiej strony cena czyni cuda a Polak zawsze woli taniej a nie lepiej. Bez urazy oczywiście. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafi87 583 #26795 Napisano 6 Października 2019 Jak mi dadzą THULE, to chyba będę musiał odpuścić, bo... nie cierpię wozić czegoś takiego. jak dadzą to bierz , wystawisz na olx 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Balansujący Na Osi 1098 #26796 Napisano 6 Października 2019 Dając rozlicza za x tyś, a sprzeda za mniej niż polowe z tego. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tommly 11532 #26797 Napisano 6 Października 2019 23% za auto z zeszłego roku to można przyjąć. Ale zniżka za takie po gradobiciu ? Dają zniżkę za rocznik a nie dają za naprawy. Podpiszesz oświadczenie i jak wyjdzie jakąś wada to gwarant się uchyli i będzie lipa. Nie żebym odradzał... Ale zalecam rozwagę. Z drugiej strony cena czyni cuda a Polak zawsze woli taniej a nie lepiej. Bez urazy oczywiście.Właśnie to miałem na myśli. Był kiedyś omawiany w TV przypadek nowego auta sprzedanego przez salon, z tym że po spadnieciu z TIRa. Kupujący nic o tym nie wiedział, a sprawa wyszła chyba dopiero po 2 latach, kiedy serwis odmówił naprawy gwarancyjnej, bo auto było powypadkowe. Auto stało nienaprawione, a sprawa w sądzie trwała i trwała latami... Ja kupując auto, biorę pod uwagę również jego późniejszą ewentualną odsprzedaż, tak taki jestem Oczywiście L6E zrobi jak zechce, nic mi do tego. 0 ..."Wszystko jest możliwe. Niemożliwe po prostu wymaga więcej czasu"... Dan Brown Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lincoln Six Echo 71050 #26798 Napisano 6 Października 2019 jak wyjdzie jakąś wada to gwarant się uchyli i będzie lipa. To mnie właśnie męczy. jak dadzą to bierz , wystawisz na olx Wystawię na forum w dziale OFERTY NIEZEGARKOWE. Dając rozlicza za x tyś, a sprzeda za mniej niż polowe z tego. ? Właśnie to miałem na myśli. Był kiedyś omawiany w TV przypadek nowego auta sprzedanego przez salon, z tym że po spadnieciu z TIRa. Kupujący nic o tym nie wiedział, a sprawa wyszła chyba dopiero po 2 latach, kiedy serwis odmówił naprawy gwarancyjnej, bo auto było powypadkowe. Auto stało nienaprawione, a sprawa w sądzie trwała i trwała latami...Ja kupując auto, biorę pod uwagę również jego późniejszą ewentualną odsprzedaż, tak taki jestem Oczywiście L6E zrobi jak zechce, nic mi do tego. Odsprzedaż odsprzedażą - i tak bym go nie sprzedawał w trakcie trwania gwarancji. Ale - jak już wspomniałem wyżej - kwestia ewentualnych problemów z realizacją tejże to coś całkiem realnego, niestety... 0 WARTO POMAGAĆ: https://www.siepomaga.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mario1971 67227 #26799 Napisano 6 Października 2019 (edytowane) Właściwa taktyka stosowana przez sprzedawców samochodów to podstawa. Jest kupujący, sprzedawca i AD/producent https://youtu.be/Vpp3vQJKNH8 Edytowane 6 Października 2019 przez mario1971 0 To jest moje zdanie i ja je całkowicie popieram. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rafi87 583 #26800 Napisano 6 Października 2019 Jest kilka opcji do wyboru. Ten mb po rabacie, inny droższy pod zamowienie według własnej konfiguracji i bez wad, zmiana marki , modelu. Co kto lubi. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach