Gry komputerowe :)

[Ceteth 5441]

U mnie wjechał na tapetę CarMechanicSimulator na PS4. Pożeracz czasu, fajna gierka na odmóżdżenie

[Lestaf 450]

A ja skusiłem się na promocję na Steamie i kupiłem Thronebreaker, fabularyzowaną karciankę w świecie Wiedźmina. Narazie średnio mi się podoba, za dużo tych wszystkich zagadek i łamigłówek. To bardziej gra dla tych co mają już z kilkaset godzin przegranych w sieciowym Gwincie, bo jak się nie zna właściwości kart, to te łamigłówki bardziej wkurzają niż bawią. Do tego mechanika gry nie jest do końca jasna. Ja na przykład nie mam pojęcia czemu nie mogę stworzyć nowych kart, mimo, że mam potrzebne na to surowce. Ktoś z Was ma to może w jednym palcu i może mi to wyjaśnić? Najlepiej tutaj, a nie na PW, żeby każdy miał do tej wiedzy dostęp

[koorchuck 1196]

Nie jesteś sam, też się odbiłem od tej gry. Za dużo walk na specjalnych zasadach, gdzie trzeba naprawdę ogarniać, albo poświęcić dużo czasu na naukę, żeby dawać radę, inaczej rozgrywka po prostu frustruje.

Z podobnych gier wolę i polecam serię King's Bounty.

Edytowane 8 Lipca 2019 przez koorchuck

[Lestaf 450]

Najnowszy God of war to jedna z najlepszych gier w jakie grałem w życiu. Ukończyłem go przedwczoraj, więc emocje jeszcze nie opadły, ale po ocenie na chłodno werdykt na pewno się nie zmieni.

Moje top3 to:

1)Wiedźmin 3

2)Bloodborne

3)God of war

[Gość fidelio]

Ja aktualnie gram w F1 2019. Krok po kroku zwiększam poziom wirtualnych przeciwników i wyłączam kolejne asysty. Zastanawiam się przy okazji nad zakupem kierownicy. No i żyję już tym, że kiedyś tam, jak nadejdzie czas premiery, znowu Diablo będzie u mnie rządzić ;-)

[Lestaf 450]

Sceptycznie podchodzę do tego Diablo. Ja należę do tych ludzi, którzy Diablo 3 stawiają nad dwójką i powrót do starego drzewka umiejętności uważam za regres. Ja czekam na Jedi Upadły Zakon i Cyberpunk 2077

[Piter80 104]

Ostatnio przeszedłem Dark Souls 3 a obecnie Red dead redemption 2.Tak jak było mi szkoda,że soulsy się skończyły,tak tutaj nie mogę się już doczekać aż ta kowbojska przygoda się skończy.Niby gra super,ale w połowie już zaczęła mnie nudzić.

[Gość fidelio]

Sceptycznie podchodzę do tego Diablo. Ja należę do tych ludzi, którzy Diablo 3 stawiają nad dwójką i powrót do starego drzewka umiejętności uważam za regres. Ja czekam na Jedi Upadły Zakon i Cyberpunk 2077

A ja jednak chciałbym stare drzewko. Początkowo, grając w 2 miałem z nim problem i nawet spodobało mi się, jak w 3 ten aspekt w zasadzie stał się pomijalny. Ale z czasem doszedłem do wniosku, że jednak takie drzewko jak w 2 daje więcej możliwości.

[Lestaf 450]

Jakich możliwości? Wszyscy biegli z tym samym buildem, z tym samym setem, każdy szukał czako. Nowy system zmieniał diametralnie build w zależności od zdobytej broni i było ciekawiej.

[Gość fidelio]

Ja nie biegałem. A ceniłem sobie możliwość przypisywania otrzymanych punktów tak, jak sam tego chciałem.

[Lestaf 450]

Ale skąd na początku wiedziałeś jak chcesz je rozdzielić, skoro nie znaleś działania umiejętności? W Diablo 2 wybory były nieodwracalne i łatwo było skopac build.

[Gość fidelio]

Ale skąd na początku wiedziałeś jak chcesz je rozdzielić, skoro nie znaleś działania umiejętności? W Diablo 2 wybory były nieodwracalne i łatwo było skopac build.

W tym rzecz, na początku nie wiedziałem ;-) Dopiero z czasem zorientowałem się, że niekiedy warto powstrzymać się z pakowaniem wielu punktów w jakieś niepotrzebne umiejętności, a lepiej skupić się, na ile to możliwe, w odkrywaniu samego drzewka i pakowaniu w to, co faktycznie istotne. Po prostu aktualnie ta formuła bardziej mi się podoba, choć nie wykluczam, że za chwilę odpalę 3 i coś mi się pozmienia ;-)

[Lestaf 450]

Ja lubię gry w których liczą się umiejętności gracza a nie jakieś perki. Bloodborne, Dark Souls i wszystko pokrewne, to najlepsze co moim zdaniem da się wymyślić. Na szczęście system walki w większości gier idzie właśnie w tym kierunku, przykładem niech będzie God of war

[Ceteth 5441]

Jeśli chodzi o D2, to podzielmy niedzielnych graczy online od konkretnego PVP. Tam nie każdy robił taki sam build, postacie były budowane inaczej, itemy typu cruel z odpowiednim ias i liczenie progów fps Dla mnie klimat, historia i całokształt zdecydowanie po stronie dwójki. Brak PvP w D3 uważam za skandal. Liczę, że D4, na które bardzo czekam, jednak podobne klimatem będzie do starszych edycji.

 

God of War - tutaj nie sposób się nie zgodzić. Jedna z najlepszych gier jakie w życiu grałem. Udało mi się dostać dzień przed premierą w czwartek, wziąłem sobie wolny piątek w robocie i pierwszy raz od jakiejś dekady robiłem tylko przerwy na spanie a tak to grałem wszystko mi się tutaj zgadzało.

 

Obecnie pykam w nowe Modern Warfare, które uważam za najlepszą edycję od wielu lat. Od czasu do czasu odpalę City Skylines. A jak w sklepiku gdzie wymieniam gry pojawi się Death Stranding to chętnie zobaczę co Kojiima teraz stworzył. Niby z opisu DS nie wydaje się grą dla mnie, ale wypada jednak od takiego twórcy chociaż spróbować

[Piter80 104]

Obecnie gram w the division 2.Kupiona za 50 zł i to był bardzo dobry zakup.Jestem pozytywnie zaskoczony grą.Ma trochę glitchy,ale ogólnie super.

[Gość fidelio]

U mnie od jakiegoś czasu F1 2019 :-)

[Ceteth 5441]

No mnie w The DIvision 1 grało się dużo lepiej niż w 2. W sumie z dwójką wytrzymałem może 4-5h i nie skończyłem.

 

Nowe Jedi: The faller order - świetna gra, miała być trudna, przechodziłem na przedostatnim poziomie, ale po przejściu Sekiro nie odczułem specjalnie tego trudu

Sekiro - nie wiem, czy nie gra roku 2019 dla mnie. Zawsze zaczynałem gry Soulslike i nigdy ich nie kończyłem. Sekiro ukończyłem i nawet ente podejście do jakiegoś Bossa nie nużyło. 

[Najki 64]

Aktualnie ogrywam Death Stranding. Naprawdę ciekawy klimat. Nie jest to pewnie gra dla wszystkich i było też kilka momentów gdzie grając wieczorem prawie zasnąłem, ale pomysł jest nietuzinkowy, fabuła ciekawie rozwija się, a gra jest wyjątkowo relaksująca (z pominięciem może cichego przemykania slalolem pomiędzy "wynurzonymi", gdzie można się lekko zestresować). Jedynie walki z bossami rozczarowują niskim poziomem trudności. Jako wieloletni fan serii Metal Gear Solid, nie mogłem odpuścić sobie najnowszej produkcji Hideo Kojimy

 

No mnie w The DIvision 1 grało się dużo lepiej niż w 2. W sumie z dwójką wytrzymałem może 4-5h i nie skończyłem.

 

Nowe Jedi: The faller order - świetna gra, miała być trudna, przechodziłem na przedostatnim poziomie, ale po przejściu Sekiro nie odczułem specjalnie tego trudu

Sekiro - nie wiem, czy nie gra roku 2019 dla mnie. Zawsze zaczynałem gry Soulslike i nigdy ich nie kończyłem. Sekiro ukończyłem i nawet ente podejście do jakiegoś Bossa nie nużyło. 

 

Próbowałem Sekiro i... opinie z internetu nie były przesadzone. Gra faktycznie jest trudna. Kiedyś bym się zawziął i przeszedł, ale w zeszłym roku pojawiły się dzieci i już nie mam tyle czasu na ćwiczenie combosów i uników. Dość szybko sprzedałem, z żalem.

[Ceteth 5441]

Najgorzej było się przestawić z unikania na blokowanie ale jak w końcu kliknie i się człowiek przestawi, gra staje się dużo prostsza i przyjemniejsza.

 

Prostszy, a też z fajną walką na miecze jest właśnie Fallen order, polecam

[Najki 64]

Sekiro to tytuł dla naprawdę wymagających. Wyobrażam sobie, że ukończenie fabuły musiało dać Tobie niezłą porcję satysfakcji z przebrnięcia przez tych wszystkich bossów  Niestety ogólna tendencja rynku gier wideo z ostatnich kilku lub kilkunastu lat jest taka, aby wszystko upraszczać. Próżno dziś szukać w grach zaawansowanych combosów jak w Tekkenie, gdzie jeszcze w trakcie wykonywania combosa zmieniało się jego tempo. Królują za to tytuły, gdzie proste combosy lecą "z automatu" przez powtarzanie stukania w jeden przycisk. Starzeję się już chyba, ale nie rozumiem fenomenu Twitcha. Co jest fajnego w oglądaniu jak ktoś inny przechodzi całą fabułę w danej grze? Za moich czasów dość popularne były np. filmy/kompilacje z najlepszych akcji w Counter-Strike, ale tam można było podpatrzeć jak grają najlepsi i nauczyć się czegoś od nich co potem wykorzystało się w meczu lub chociaż na serwerach publicznych. Oglądanie przeciętnego gracza przechodzącego fabułę gry wydaje mi się niewyobrażalnie nudne

 

Prostszy, a też z fajną walką na miecze jest właśnie Fallen order, polecam

Akurat nie jestem fanem gwiezdnych wojen, ale jak chodzi o fajne (i prostsze) systemy walki to podobał mi się dosyć ten ze Sleeping Dogs. Graliście? IMO fajny tytuł, który niestety nie zdobył popularności, choć miał niezłe podstawy - spoko silnik, wciągająca fabuła, no i dla odmiany Hongkong, a nie mocno oklepane już USA

[Ceteth 5441]

Najwięcej kasy na gry mają gracze casualowi którzy chcą przyjemnie spędzić 1-2 godziny co jakiś czas przed TV, a nie masowo ginąć albo się na czymś zacinać Prawo rynku.

 

Obecnie sobie pogrywam w Bioshocka Infinite, było w PS plus, jedynkę wspominam bardzo dobrze i jak na razie ten też daje radę.

[Najki 64]

Prawda, ale jednak smutna trochę. Nie mówię, że gry powinny być trudne jak Sekiro, bo by ludzie powariowali. Jednak zbyt mocne upraszczanie robi z ludzi idiotów. No, ale trudno. Będzie tylko gorzej Tymczasem pozostaje tylko czekać na Cyberpunka i The Last of Us 2 Preorder Cyberpunka wszedł od razu po prezentacji z Keanu

Edytowane 11 Lutego 2020 przez Najki

[vvv 3239]

Tak jak mowisz bedzie tylko gorzej

Obecnie wszyscy szukaja glitchy i trickow jak obejsc cos co sprawia problem.

Jedyna gra w jaka ja gram to GTA online. Jakis czas temu wyszlo nowe DLC z napadem na kasyno. Jednym z zadan jest hackowanie zamkow. Polega to na tym ze na planszy 5x5 na chwile pojawiaja sie kropki, ktorych uklad trzeba odtworzyc.Zadanie typowo pamieciowe. Co robia gracze, biora telefon i kreca wideo monitora po czym pauzuja w odpowiednim momencie.

[Najki 64]

Pamiętam jak wyszło Gran Turismo 5 na PS3. Producent współpracuje z Nissanem. Niedługo przed premierą stockowy Nissan GT-R w rzeczywistości wykręcił rekordowy czas na torze Nurburgring. Do puli trofeów do zdobycia w grze trafiło wykręcenie co najmniej takiego samego czasu tym samochodem na standardowych oponach. Uparłem się, że zdobędę to trofeum. Pamiętam jak łoiłem po kilka godzin dziennie ten tor przez 2 czy więcej tygodni. W końcu się udało, a czas poprawiłem nawet o dodatkowe kilka sekund. Satysfakcja była spora! A dziś nagrywają planszę 5x5 telefonem bo nie mogą poświęcić chwilki na zapamiętanie i odtworzenie kilku kropek..? OMG

[Lestaf 450]

Doom 4 jest zajefajny! Takiej rozwałki nie było chyba nigdy wcześniej. Stare sprawdzone mechaniki, świetny klimat i DUŻE spluwy