Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
kotylozaur

Właśnie obejrzałem film...

Rekomendowane odpowiedzi

18 godzin temu, satanic napisał(-a):

Lekomania, świetny serial.

Na Netflix - Przełom szwedzki o śledzenie w sprawie zabójstwa nierozwiązanego przez 16 lat.

Wzgórze psów, książki nie czytałem, ogląda się dość dobrze, dle nagłośnienie dialogów to porażka.

Ja nie wiem co jest z nagłośnieniem dialogów w polskich filmach ale za każdym razem jak coś polskiego włączam to mam takie same spostrzeżenia - porażka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ktoś potrafi zrecenzować "Putin'a" od Vegi?

dowiedziałem się, że mam na jutro miejscówkę w kinie i nie wiem czego się spodziewać,

Generalnie dotychczasowe filmy Vegi mnie nie uwiodły..

 

A może lepiej nie wiedzieć. .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, zadra napisał(-a):

ktoś potrafi zrecenzować "Putin'a" od Vegi?

dowiedziałem się, że mam na jutro miejscówkę w kinie i nie wiem czego się spodziewać,

Generalnie dotychczasowe filmy Vegi mnie nie uwiodły..

 

A może lepiej nie wiedzieć. .

Jedyną dobrą decyzją jaką możesz podjąć w tej sytuacji to nie iść do kina ta tego gniota. To co ów pan "reżyser" prezentuje jako twórca to jest muł, dno i wodorosty. Mnie tylko jedna rzecz zastanawia - jak mu się udało namówić niezłych polskich aktorów do występowania w tych jego paździerzach?

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, beniowski napisał(-a):

jak mu się udało namówić niezłych polskich aktorów do występowania w tych jego paździerzach?


no zgadnij 🤗😄😉

 

IMG_6190.jpeg.2476252a46d2bc6b683cec38f6c0d427.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, zadra napisał(-a):

ktoś potrafi zrecenzować "Putin'a" od Vegi?

 

ktos jeszcze oglada jego filmy?


Są ludzie, którzy przez całe życie spogladają na zegarek, a mimo to zawsze się spóźniają. (A. Czechow)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 10.01.2025 o 19:37, Piter80 napisał(-a):

Znacie jakieś ciekawe seriale?Ale takie,które się kończą po kilku sezonach a nie takie w stylu moda na sukces

"Świt ameryki" - właśnie odhaczyli najlepszy miniserial 2025 r.; ciężko będzie to przebić. - Netflix

"1888" - SkyShowtime

"Lioness" - SkyShowtime

"Lady love" - naprawdę dobre - Max

"Długa noc" - Max

"The offer" - jak kręcili "Ojca chrzestnego"; ale to nie jest dokument; jeden z najlepszych seriali jakie widziałem w 2023 r.

I oczywiście "Pingwin" - diament 2024 r.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, Perpetuum Mobile napisał(-a):

Homeland to już klasyk. Ma już ładnych paręnaście lat, ale moim zdaniem bije na głowę większość współczesnych seriali sensacyjnych.

Zakładam, że z takich nieco starszych produkcji, to Breaking Bad już oglądałeś.

Jeszcze nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie.

No to obejrzyj koniecznie. Niczego lepszego wśród serial chyba nigdy nie było. Takie jest przynajmniej moje zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Perpetuum Mobile napisał(-a):


No to obejrzyj koniecznie. Niczego lepszego wśród serial chyba nigdy nie było. Takie jest przynajmniej moje zdanie.

To jest na Netflixie 🤔🤔🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, TomcioMiki napisał(-a):

To jest na Netflixie 🤔🤔🤔

 

Chyba tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obejrzyj zanim Netflix to wyrzuci. Musisz tylko przetrwać pierwszą serię i nieco drugiej, które są trochę nudne. A potem zacznie się jazda 😄.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, beniowski napisał(-a):

Jedyną dobrą decyzją jaką możesz podjąć w tej sytuacji to nie iść do kina ta tego gniota. To co ów pan "reżyser" prezentuje jako twórca to jest muł, dno i wodorosty. Mnie tylko jedna rzecz zastanawia - jak mu się udało namówić niezłych polskich aktorów do występowania w tych jego paździerzach?

 

Co do Patgryka "Vegi" Krzemienieckiego, to nie do końca się z Tobą zgodzę. Moim zdaniem swój "peak" osiągnął przy "Służbach Specjalnych", które miały dobre dialogi i chronologiczny układ zdarzeń. Od tego momentu rozpoczęła się równia pochyła, gdzie ciałem można określić kolejne wypusty na, które nieubłaganie działa siła grawitacji.

Jeszcze dało się obejrzeć Pitbulla Nowe Porządki choć już capiło przejaskrawionymi akcjami jak ta "łóżkowa" z A. Muchą w jej domu i nagłym zwrotem akcji (aż mi się Ojciec Chrzestny III przypomniał; gdzie Vincent Mancini zgrabnie uporał się z ludźmi Zasy) Tylko, że w tym przypadku wyglądało to jak parodia, niczym "Hot Shots", "Hot Shots II" lub "Szklanką po łapkach" z Nielsenem w roli DICKa Steela 😆 .
Zaczęło trącić komercją, dla gawiedzi, która wszelkie podniety czerpie z patostreamów. Kolejne filmy to tak jak wspomniałeś dno, a w zasadzie dno Rowu Mariańskiego.

Zresztą on sam przyznał, że później bił tylko w komercję.


"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Autor1984 napisał(-a):

Co do Patgryka "Vegi" Krzemienieckiego, to nie do końca się z Tobą zgodzę. Moim zdaniem swój "peak" osiągnął przy "Służbach Specjalnych", które miały dobre dialogi i chronologiczny układ zdarzeń. Od tego momentu rozpoczęła się równia pochyła, gdzie ciałem można określić kolejne wypusty na, które nieubłaganie działa siła grawitacji.

Jeszcze dało się obejrzeć Pitbulla Nowe Porządki choć już capiło przejaskrawionymi akcjami jak ta "łóżkowa" z A. Muchą w jej domu i nagłym zwrotem akcji (aż mi się Ojciec Chrzestny III przypomniał; gdzie Vincent Mancini zgrabnie uporał się z ludźmi Zasy) Tylko, że w tym przypadku wyglądało to jak parodia, niczym "Hot Shots", "Hot Shots II" lub "Szklanką po łapkach" z Nielsenem w roli DICKa Steela 😆 .
Zaczęło trącić komercją, dla gawiedzi, która wszelkie podniety czerpie z patostreamów. Kolejne filmy to tak jak wspomniałeś dno, a w zasadzie dno Rowu Mariańskiego.

Zresztą on sam przyznał, że później bił tylko w komercję.

Ja widziałem kiedyś Pitbulla, ale jakoś mnie nie zachwycił (choć nie był bardzo zły). Filmy tego pana, w tym także wspomniane przez ciebie "Służby Specjalne" mają tak dużo wad, że aż nie będę wymieniać. Odnośnie tego akurat filmu to go widziałem, i tak jak w innych działach Vegi, ja widzę jedynie osobne sceny, a brak jakiejś całości. No i po obejrzeniu tego filmu zastanawiałem saię jak słabym państwem musi być Polska, skoro owe słynne 'służby' składały się z (dosłownie) czterech funkcjonariuszy którzy trzęśli całym krajem 😂.  

Widziałem kiedyś jeszcze chyba coś o policjantach tego reżysera, ale to było tak koszmarne że z trudem wytrzymałem (oglądałem z rodziną żony i nie chciałem wychodzić z pokoju). Jeśli piszesz że teraz dopiero osiągnął dno, to ja już nie wiem co o tym sądzić, bo myślałem że gorzej już być nie może. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
2 minuty temu, beniowski napisał(-a):

Ja widziałem kiedyś Pitbulla, ale jakoś mnie nie zachwycił (choć nie był bardzo zły). Filmy tego pana, w tym także wspomniane przez ciebie "Służby Specjalne" mają tak dużo wad, że aż nie będę wymieniać. Odnośnie tego akurat filmu to go widziałem, i tak jak w innych działach Vegi, ja widzę jedynie osobne sceny, a brak jakiejś całości. No i po obejrzeniu tego filmu zastanawiałem saię jak słabym państwem musi być Polska, skoro owe słynne 'służby' składały się z (dosłownie) czterech funkcjonariuszy którzy trzęśli całym krajem 😂.  

Widziałem kiedyś jeszcze chyba coś o policjantach tego reżysera, ale to było tak koszmarne że z trudem wytrzymałem (oglądałem z rodziną żony i nie chciałem wychodzić z pokoju). Jeśli piszesz że teraz dopiero osiągnął dno, to ja już nie wiem co o tym sądzić, bo myślałem że gorzej już być nie może. 

W 2016 zaczął się staczać...

A Służby Specjalne ratowali aktorzy; Chabior, Machnicki, Lubos, Frycz, Grabowski.

Edytowane przez Autor1984

"Człowiek tyle jest wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, beniowski napisał(-a):

jak mu się udało namówić niezłych polskich aktorów do występowania w tych jego paździerzach?

Pieniędzmi, była taka piosenka Kazika w której to tłumaczył.


1dFQTya.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, beniowski napisał(-a):

Obejrzyj zanim Netflix to wyrzuci. Musisz tylko przetrwać pierwszą serię i nieco drugiej, które są trochę nudne. A potem zacznie się jazda 😄.

Miałem tak samo. Zobaczyłem 1 odcinek i odpuściłem. Nie rozumiałem tego fenomenu. Po roku dałem jeszcze jedną szansę i tym razem zobaczyłem całość a zaraz poźniej "Lepiej zadzwoń do Saula" i mogę oba polecić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W kategorii miniseriali warto sięgnąć po "The spy".

Trudno uwierzyć ale S. B. Cohen ( czyli Borat) zagrał poważną, dramatyczna rolę.

I zrobił to przekonująco i udanie.

Nie poznacie gościa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, AspirantS napisał(-a):

W kategorii miniseriali warto sięgnąć po "The spy".

Trudno uwierzyć ale S. B. Cohen ( czyli Borat) zagrał poważną, dramatyczna rolę.

I zrobił to przekonująco i udanie.

Nie poznacie gościa.

Świetny serial, racja. Dla mnie S.B. Cohen to naprawdę aktor-kameleon. Oglądałem niedawno na Apple TV serial "Disclaimer" ("Sprostowanie"; przy okazji - bardzo dobry) i dopiero po chwili zorientowałem się że męża głównej bohaterski grał właśnie on.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 13.01.2025 o 11:42, zadra napisał(-a):

"Putin'a" od Vegi

Byłem, podrzemałem, ..

Nie zawiodłem się - Vega stabilny jak zawsze, dostałem to czego się spodziewałem.

 

Nigdy więcej filmów Vegi.

Szkoda kasy..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świt Ameryki na Netflix, dobry i dobrze nakręcony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno zapracował na swoje miejsce w historii kina. Uwielbiałem go, kiedy byłem na studiach, dużo piłem, paliłem i wyznawałem filozofię odjechanizmu.  ;)  Niestety, z upływem czasu coraz bardziej odnosiłem wrażenie, że popada w dosyć ciężkostrawny manieryzm. Ale to takie moje czysto subiektywne "pobrzękiwanie".  :) Na zawsze zostanie w moim, nomen omen, sercu  :D dzięki dwóm filmom: "Blue Velvet" oraz, przede wszystkim, "Wild At Heart"... R.I.P. 

 

 

 


WARTO POMAGAĆhttps://www.siepomaga.pl

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
25 minut temu, Lincoln Six Echo napisał(-a):

Na pewno zapracował na swoje miejsce w historii kina. Uwielbiałem go, kiedy byłem na studiach, dużo piłem, paliłem i wyznawałem filozofię odjechanizmu.  ;)  Niestety, z upływem czasu coraz bardziej odnosiłem wrażenie, że popada w dosyć ciężkostrawny manieryzm. Ale to takie moje czysto subiektywne "pobrzękiwanie".  :) Na zawsze zostanie w moim, nomen omen, sercu  :D dzięki dwóm filmom: "Blue Velvet" oraz, przede wszystkim, "Wild At Heart"... R.I.P. 

 

 

 

Świetny film, świetna obsada i świetnie zagrany i ta muzyka. A na "Blue Velvet" byłem swego czasu w kinie, zrobił na mnie niesamowite wrażenie , Dennis Hopper ciarki przechodzą. Jeszcze to "Mulholland Drive" i nie tylko.

Edytowane przez TomcioMiki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, TomcioMiki napisał(-a):

David Lynch nie żyje 🥺🥺🥺

 

Wielka strata dla kina 😟

Dla mnie twórca najlepszego serialu ever czyli Miasteczka Twin Peaks.

M.Drive to chyba pierwszy film, który obejrzałem więcej niż raz w stacjonarnym kinie.

Szkoda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Ja niestety kina Lyncha nie rozumiałem nigdy za dobrze. Wrażenie zrobił na mnie na pewno Mulholland Drive, ale bardziej to było jakieś zaintrygowanie niż podziw dla wybitnego kina. Jeszcze "Dzikość Serca" też była intrygująca.

Odnośnie "Twin Peaks", to się pewnie narażę fanom serialu, ale moim zdaniem jego ogromny sukces w Polsce był niejako pokłosiem tego że czas w jakim on był wyświetlany to był moment kiedy Polacy byli głodni wszelkich nowości i jego ogromna widownia to był wynik tego że wtedy wszystko co amerykańskie dobrze sie sprzedawało. Pamiętam jak TP oglądały np. moje sąsiadki, czyli panie fascynujące się Dynastią i jak powoli wymiękały wraz z kolejnymi odcinkami. Zresztą chyba to że druga seria tego serialu przeszła niemal bez echa kilkanaście lat temu też może o czymś świadczyć. 

Próbowałem wgryzać się w kino Lyncha gdy pisałem pracę magisterską dotyczącą kina drogi, ale w pewnym momencie odpuściłem. Twórca na pewno nietuzinkowy i oryginalny, ale dla mnie jego filmy były chaosem i ciężko mi się je oglądało. Co nie zmienia faktu że wczoraj, gdy przeczytałem o jego śmierci, włączyłem sobie muzykę Angelo Badalamentiego z "Twin Peaks" i jakiś sposób magicznie przeniosłem się w lata gdy królował "Twin Peaks".

Edytowane przez beniowski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.