Jaki zegarek masz dziś na ręku?

[Gość sszwedo]

dawno tutaj nie byłem i kolekcja szwedo mnie wgniotła w fotel. Gratuluje pięknej kolekcji.

Dziękuję za uznanie. To efekt wielu lat kolekcjonowania i odmawiania sobie innych przyjemności

[TIK TAK 1201]

Ale więcej w pasówce IWC z IWC, niż w Polonezie z silnikiem BMW, BMW. Koperta to kawałek stali tylko+koronka, obudowa.

Mariusz ma rację, to nie IWC. Jeśli kupujesz Concorda z werkiem El Primero to masz Concorda, nie zenitha.

Ale pasówka bardzo ładna.

[lechu_wroc 2]

Dobra koniec off'a.

[porcelanowy 938]

POwitoł

Szukam zamiennika dla styranego życiem Timexa t77761.

Porównawcze z ufokiem od casio: G-shock G-056:

Fajny patent z podwójnym językiem (przyjemnie wygląda, a połączone są do kupy, wiec nie sprawiają problemów):

Straaaasznie brzydki, ale waveceptor i niewielkie rozmiary kuszą

[Gość Majowy Diabeł]

timex ładniejszy

 

[SphinX 77]

fajne te PRECISTY...tylko szkoda, ze rozmiar mocno damski

[Gość Jash]

fajne te PRECISTY...tylko szkoda, ze rozmiar mocno damski

 

Nie każdy lubi patelnie

[Gość feleksc]

fajny ufo z japonii

[SphinX 77]

Nie każdy lubi patelnie

 

alez ja nie mowie o patelniach.....ale zegarki w rozmiarze 38 mm i mniejsze to chyba sam przyznasz

[Gość Jash]

alez ja nie mowie o patelniach.....ale zegarki w rozmiarze 38 mm i mniejsze to chyba sam przyznasz

 

Wiem, wiem. Dla mnie 42mm to absolutne minimum, no chyba że do garniaka to ostatecznie może być 40

[teston 6387]

Cała reszta nie ma nic wspólnego z wytwórcą z Schaffhausen dlatego trudno uznać to za zegarek IWC. Sorry, ale taka jest prawda.

 

Ja też zazdroszczę Seikenowi tego zegarka ale wyrażam to bardziej explicite

[Jacek Grzeszczak 0]

[mmabi 3]

W pasówkach jest coś fascynującego, mechanizmy, który przetrwały ze sto lat i nadal odmierzają czas połączone z kawałkami stali stają się fajnymi zegarkami. Takiego Vacherona nosiłbym z dumą i dla mnie mimo wszystko byłby Vacheronem. A dla "producenta" - szacunek.

[Gość McIntosh]

Kolejna "radosna twórczość", mojej "produkcji". Zegarek kolegi Seikena pochodzi ode mnie. Bardzo proszę się pastwić.

Pozdrawiam wszystkich.

 

 

W pasówkach jest coś fascynującego, mechanizmy, który przetrwały ze sto lat i nadal odmierzają czas połączone z kawałkami stali stają się fajnymi zegarkami. Takiego Vacherona nosiłbym z dumą i dla mnie mimo wszystko byłby Vacheronem. A dla "producenta" - szacunek.

 

Każdy ma prawo do wyrażania własnych poglądów i tu nie chodzi o pastwienie się jak zostało wyżej napisane. Pasówka na pewno podróbą nie jest, bo przypuszczalnie zawiera oryginalny mechanizm. Uprzedzając święte oburzenie od razu dodam, że celowo użyłem sformułowania "przypuszczalnie", bo zdarza się, że stare mechanizmy nie zawierają w sobie wszystkich oryginalnych części, ale to już temat na zupełnie inną dyskusję. Dla mnie zegarek IWC, Vacheron Constantin czy jakiejkolwiek innej firmy to taki, który posiada numer referencyjny i znajduje się w katalogu producenta, koniec, kropka. Skoro więc "pasówka" nie jest podróbą, ale też nie jest oryginalnym zegarkiem, to przychodzi mi na myśl jedno określenie - radosna twórczość. I tak właśnie należy na te dziwne twory patrzeć, a nie usiłować dorabiać jakieś niezrozumiałe ideologie. I to tyle, eod.

[LMed 111]

Rygoryzm kolegi McIntosh'a nieodmiennie wprowadza mnie w dobry nastrój.

Ale pozwolę sobie na dwie uwagi :

- niewątpliwie zegarki zbudowane w oparciu o stare,niepowtarzalne i doskonałe technicznie mechanizmy IWC,Patka czy Vacherona (powiedziałbym kamienie milowe zegarmistrzostwa) zasługują na większe uznanie,

- czy na określenie dziwny stwór nie zasługuje bardziej katalogowy IWC z werkiem 7750 ?

[Krzysiek_W 380]

[Gość sszwedo]

Reszta w galerii

[Tsuki 0]

ech, ruski są coraz fajniejsze... ten Twój jest naprawdę świetny.

[Robak 117]

Dzisiaj nowy nabytek

 

[Lawnowerman 927]

I tu się mylisz - jest takich kilka w Polsce silnik BMW 3,0 - ze świateł kopie prawie wszystko.

 

Daj jakiś link proszę...

[Lawnowerman 927]

Rygoryzm kolegi McIntosh'a nieodmiennie wprowadza mnie w dobry nastrój.

Ale pozwolę sobie na dwie uwagi :

- niewątpliwie zegarki zbudowane w oparciu o stare,niepowtarzalne i doskonałe technicznie mechanizmy IWC,Patka czy Vacherona (powiedziałbym kamienie milowe zegarmistrzostwa) zasługują na większe uznanie,

- czy na określenie dziwny stwór nie zasługuje bardziej katalogowy IWC z werkiem 7750 ?

 

Nie, bo cały jest firmowany przez IWC.

I koprta i środek są IWC.

 

Określenie pasówka jest może nie za ładne ale mówi prawdę.

To nie jest IWC, tylko werk IWC |wpasowany| w kopertę od czegoś...

NIe ma się co obrażać, ale nie ma też co pisać, ze jest to IWC. Bo nie jest.

[KURNAJANEK 8]

dziś na spacerku

 

 

[Borys 0]

Kolejna "radosna twórczość", mojej "produkcji". Zegarek kolegi Seikena pochodzi odemnie. Bardzo proszę się pastwić.

Pozdrawiam wszystkich.

 

Nie przejmuj sie, mnostwo zegarkow do poczatku XX wieku to niejako pasowki. Zegarmistrze kupowali mechanizmy, koperty i skladali, czesto ze swoim nazwiskiem na tarczy.Wiele firm produkowalo niejako pasowki, wladajac w koperty cudze mechanizmy. Zegarek jest swietny. Trzeba byc tworczym tak jak Ty, nawiedzony puryzm to slepa uliczka w zegarmistrostwie.

[bEEf 3]

Mam pytanie - czy w tych pasówkach tarcze są oryginalne, czy tylko mechanizmy?

[Jacek Grzeszczak 0]

Mam pytanie - czy w tych pasówkach tarcze są oryginalne, czy tylko mechanizmy?

W tym zegarku powyżej porcelanowa tarcza i wskazówki oryginalne.