Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Sivle

a cóż nam w kieliszku/kuflu/szklance/z czego kto pije

Rekomendowane odpowiedzi

Fakt!

Absolut Kurant "debeściakiem" jest :wink:


Time is meaningless, and yet it is all that exists.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Julian

Pewnie, że dobry jest koniak :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
:P No raczej, że powinno być dobre. Pytam, czy to wysoka półka, czy raczej masówka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I do tego X.O. :twisted:

Ale jeśli miałbym wybierać to Courvoisier.

Poza tym nie ma jak Martell L`OR za jedyne 1000$


Time is meaningless, and yet it is all that exists.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
:P No raczej, że powinno być dobre. Pytam, czy to wysoka półka, czy raczej masówka.

 

Sam Koniak nie jest z najwyższej półki ale jego parametry, że się tak wyrażę są z dość wysokiej :wink:


Time is meaningless, and yet it is all that exists.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
panowie, dobre to jest?

To jest pyszne!


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

no to otwieramy. :P

 

edit:

Albo nie, wszak do lustra pić nie wypada. :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakaś okazja?


Time is meaningless, and yet it is all that exists.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znaczy...


Time is meaningless, and yet it is all that exists.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż, ciągnięcie za język nie przyniosło oczekiwanego rezultatu. :P


Time is meaningless, and yet it is all that exists.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Julian
Eeee, nieważne... :P

 

Eeee weź powiedz :twisted: :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pytanie techniczne. Właśnie wykonuję nalewki: wiśniową, jeżynową, porzeczkową. Widzę, że trzeba będzie delikatnie zlać ustany płyn, lub go przefiltrować. Przez co filtrować - oto jest pytanie. Czy taki stożkowy filtr do kawy będzie dobry?

Sam sobie odpowiem - taki filtr nie jest dobry, ma za małą przepustowość i filtrowanie trwałoby z pół roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin99

śliwowica łącka - może i niedobra ale mega mocna :twisted:

 

ale nie pije tego :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie jestem po dwoch seriach drinka, troche na wzor James Bond Martini, mianowicie:

 

Pol czesci Ginu, pol czesci Wodki, poltora czesci Martini Extra Dry lub Bianco. Podawac z duza iloscia lodu i owocem (oliwka zielona badz cytryna).

 

 

Jak smakuje? Bosko, jak wszelkie drinki z Martini. Gin uwydatnia jego wyrazny korzenno-owocowy smak, wodka wzmacnia a na koniec Martini oslabia doznania, aby udezyc lekko wyczuwalnym smakiem oliwki.


Seiko SNM011

...w codziennej pogoni za dokładnością, w powietrzu, na lądzie, po wodą.

 

PMy nie dochodza (czasem), kontakt via email.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drink z Martini, jedyny który lubię. Dużo wódki, skropić Martini, koniec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość SPORTURA 01

Ja to tam lubię tylko rude 15 letnie. Może być taka, może być siaka, ważne żeby była ruda i miała 15 lat. :lol::):)

 

Można dla zaognienia dodać trochę lodu. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Drink z Martini, jedyny który lubię. Dużo wódki, skropić Martini, koniec.

 

Wstrząśnięte?

 

J. :lol:


Jacek Tomczak - Janowski

-=WSzA=-

Warsztat Szyderstwa Artystycznego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość SPORTURA 01
Drink z Martini, jedyny który lubię. Dużo wódki, skropić Martini, koniec.

 

Wstrząśnięte?

 

J. :lol:

 

 

...i wymieszane?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Drink z Martini, jedyny który lubię. Dużo wódki, skropić Martini, koniec.

 

Wstrząśnięte?

 

J. :lol:

 

 

...i wymieszane?

 

Myślę, że ma to w d... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To i ja się wypowiem...

...., mając na uwadze wcześniejszą niechęć do whisky (wielu osobom trudno się przełamać), piłem aż mi zaczęła smakować, na myśl o niej przypomina mi się bimberek zakrapiany karmelem który konsumowałem parę dni z rzędu na wakacjach 8) .

Ja się właśnie nie mogę przełamać do Whisky – mimo wielu „wakacyjnych podejść”. W sumie zeszło przez te 2 , 3 urlopy ze 4 butelki i dalej się nie przekonałem. Nie mój klimat… Dla mnie to „ruda woda na myszach”. :wink:

Uwielbiam wszelkiej maści wina (prócz owocowych). Najchętniej kupuję niedoceniane wina bułgarskie (sentyment) i hiszpańskie. Z mocniejszych trunków bardzo mi podchodzą destylaty z wina. Koniaki, brandy i winiaki. Mój nr 1 to…Metaxa 5 lub 7 gwiazdek. :D

Pliska też jest świetna. Polski „Winiak klubowy” czy „Winiak luksusowy”, też może być z braku w/w. Na chłodne i mokre jesienne dni nie ma nic lepszego niż lampka koniaku i ....fajka wodna (lub zwykła) z tytoniem jabłkowym. Miodzio....

Ostatnio odkryłem litewską Starkę:

http://www.stumbras.eu/pl/products?folder=40&cat=45

Jest super i cena przystępna (25 zł).

„U Cioci na imieninach” – pijam tylko czystą. Z czystych (tych tańszych) sprawdziłem Luksusową i Absolwenta. Są OK. Nie podchodzi mi zupełnie „Bols”. Odbija mi się plastikiem…. :?

Piwo pijam okazjonalnie, gdy jest gorąco i mam dużo ruchu…Od jesieni do wiosny prawie wcale. Do obiadu wolę czerwone wino.

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.