Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Sivle

a cóż nam w kieliszku/kuflu/szklance/z czego kto pije

Rekomendowane odpowiedzi

W związku z faktem, że zaczęły się tematy pokroju "co nam..." to pozwoliłem sobie dodać takowy.

 

Dywagacje na temat spożytych napojów również mogą być dość ciekawe, a wymiana doświadczeń wskazana.

 

Przyznam, że do założenia wątku skłoniły mnie obecne badania (bynajmniej nie chodzi mi o testy na zwierzętach)- otóż postawiłem sobie ambitne zadanie sklasyfikowania róznych grup win. Obecnie jestem na etapie dolnej półki- czyli do 25zł/butelka, na które poluję po różnej maści hipermarketach. Wbrew pozorom i hasłom rzucanym przez "znawców", "specjalistów" i wszelakiej maści snobów, uważających że porządne wino nie może kosztować mniej niż 100/butelkę, nawet w tym przedziale cenowym można znaleźć interesujące pozycje. Jak tylko skończę testy (i moja wątroba pozwoli mi na funkcjonowanie), to powklejam "metki" z butelek ciekawych (moim skromnym zdaniem) win.

 

Pozwolę sobie rozpocząć od skierowania uwagi na 2 kraje:

Węgry (to w końcu zrozumiałe- przepyszne Tokaje)

Rumunię (swoista ciekawostka)

 

Węgry- nie ma co się okłamywać, wspomniane Tokaje to jedna z wizytówek tego kraju, napoje doskonałe na każdą okazję (no może poza stypą) i kieszeń (furmint potrafi kosztować od 7zł/500ml, aszu kilkuletni, z dobrej winnicy >200zł/750). Mamy wspaniałe wina z Somlo- rejonu stożka wulkanicznego o powierzchni 830ha, pokrytego w całości winnicami- z tamtej okolicy z przyjemnością pragnąłbym polecić Muscat Ottonel (od około 18zł/but)- z tego co mnie pamięć nie zawodzi jest to odmiana reislinga, wino w smaku bardzo ciekawe- lekko dojrzałe (3-4 lata) potrafi zadziwić swoim miękkim smakiem z wyczuwalnymi akcentami- znajomi śmieją się, że to gleba wulkaniczna. Generalizując- dość często pada osąd, że wina węgierskie mają charakter zbliżony do potraw, na pewno nie można zarzucić im braku charakteru, występują przyprawy korzenne oraz inne ostre akcenty. Akurat z poszukiwaniem informacji na podany temat nie powinno być problemu, gdyż wiele serwisów oferuje podobne informacje.

polecam: http://www.festus.pl/przewodnik/wegry.htm

 

Rumunia - tu jest zdecydowanie ciężej zdobyć informacje, a wina nie są aż tak rozpowszechnione, co wydaje mi się błędne- naprawdę potrafią tworzyć wyborne trunki. Poza tym w Rumuni uprawy oscylują w granicach 190.000 ha – owszem zdarzało się więcej, co i tak stanowi prawie dwukrotnie większy obszar niż na Węgrzech. Co ciekawe- Mołdawia jest traktowana oddzielnie oraz posiada większą popularność i rozpoznawalność. Rumunia może pochwalić się świetnymi czerwonymi winami ze szczepów Merlot, czy Cabernet Sauvignon. Najczęściej leżakowane w dębowych beczkach, potrafią zachwycić swoim głębokim smakiem. Pod koniec butelki da się nawet odczuć posmak wynikający z tych dębowych beczek, na próbę proponuję potrzymać trochę dłużej płyn w ustach i zobaczyć jaki posmak pozostanie. Niestety ze względu na fakt, że siedząc w robocie nie jestem w stanie przedstawić nazw (buteleczki zalegają na szafce w domu)- obiecuję, jak tylko będę miał możliwość, to wrzucę moje typy. Tym niemniej polecam poszukiwania na własną rękę- zatruć się człowiek nie zatruje (no chyba że przesadzi z testowaniem :P), a coś naprawdę dobrego można znaleźć

 

Polecam wszystkim Forumowiczom: zegarki owszem, ale przy czym najlepiej je kontemplować- przy winie oczywiście :(

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ja tam only Finlandia z Red Bull'em... :(:(:P 5 drinkow i pozamiatane...


// Tomek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jam człek prosty, z północnych krajów. Jakoś do mnie wina nie przemawiają. No nie powiem, wypiję, nawet smakują ale potem niemoc straszliwą odczuwam i cierpię. Nie ma to jak czysty destylat zbożowy, wodą życia zwany, uprzednio zmrożony. No i piwa wszelakie. Tak piwo to jest trunek mający u mnie pierszeństwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znawcą nie jestem... ale węgierska Bycza Krew jeszcze mnie nie zawiodła :(


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też mało wyrafinowany jestem... Luksusowa z kartofli i Coca-Cola jest najczęściej pijanym przeze mnie alkoholem :oops: 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiec i ja sie wypowiem:)

Najczęściej pijam Martini Bianco (wiem wiem) ale mnie smakuje, lubie też Porto zwłaszcza Fonsela Porto sporadycznie jakieś piwo ostatnio posmakowało mi new castle i oczywiscie faineken i to tyle jak chodzi o podniebienie. A jak trzeba pić naprawde to tylko Finlandia i oczywiście bimberek babuni!!

:wink:

życzę wszystkich wytrzymałej wątroby :twisted:


Zdrówka!

w.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wódy nie znoszę, chyba, że jako wzmacniacz do mieszanych drinków latem.

 

Moje hity tego roku:

 

1) Soberano (brandy)

 

2) Pacharan (aperitif spod Navarry)

 

3) od tygodnia mam świetne 10 letnie porto made in Australia, panie jaki to ma bukiet.........

 

4) polubiłem Baileysa - żonie do towarzystwa (niestety profanujemy, bo powinno się pić z lodem, a ja wolę w temperaturze otoczenia)

 

Z win eksploruję wina z Nowego Świata - Chile, Argentyna, Australia, Nowa Zelandia, RPA - tanie, ale świetne.

 

Z mocniejszych: whisky na codzień - blend Tullamore Dew, blend czarny JWalker - jakoś wchodzą, ale do single maltów się nie umywają. Z single maltów - mam wyśmienite szkockie Glenmorangie Sherry Wood Finish - polecam!!!

 

Uwielbiam anyż: Pernod, Ricard, ouzo rządzą (nikt inny tego nie lubi, więc mam zapas tylko dla siebie)

 

Generalnie - lubię mieć w domu duży zapas i wybór trunków na każdą okazję. Sam robię nalewkę na spirytusie i owocach z całęgo sezonu - nie żebym się reklamował, ale zjedzenie jednej większej jeżyny prawie położyło moją siostrę do poziomu :(

 

W tym sezonie piwo niestety w odwrocie...

 

Marcin


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszelakiej maści piwa, wina wytrawne czerwone oczywiście też bardzo chetnie, wódka owszem ale raczej aby wprowadzić się w stan :( , a dla smaku to piję czystą whisky z tańszych lubię Passporta, Grants, Old Smuglera a z droższych np. Ballantines jest ok, a ostatnio brandy Stock konsumowałem i stwierdziłem, że ma w sobie coś, mając na uwadze wcześniejszą niechęć do whisky (wielu osobom trudno się przełamać), piłem aż mi zaczęła smakować, na myśl o niej przypomina mi się bimberek zakrapiany karmelem który konsumowałem parę dni z rzędu na wakacjach 8) .


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość panikuj

btw whisky:wierzcie mi, czekajcie cierpliwie, az się MasterFan pojawi :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja w międzyczasie rzeczywiście przedkładam kieliszek rubinowego napoju bogów nad pozostałe używki.

pijamy głównie czerwone wytrawne wina . sporo francuskich, lecz także węgierskie i włoskie. (odkrycie sezonu - giabatta - poprostu cudo!!!)

z białych w czołówce plasują się tokaje (aszu) i niemieckie eiswein.

nalewki robię z polskich malin, co tu na wygnaniu do prostych nie należy.

...a jak wygram jakiś konkurs to piję guinessa (taki rytuał 8) )

 

piotrek

 

P.S. ten wątek ma szasę frekwencją przebić nawet Marcinowy temat o wyborze zegarka. :twisted: 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Whisky - Ballantines 12 letni - miód po prostu :( Niestety raczej "w gościach", bo to tanie nie jest ...

 

Wina - tylko czerwone, białych jakoś nie trawię. Ostatnio zniszczyłem butelkę chlijskiego Casilero Del Diablo ku wielkiej radości kubków smakowych i błędnika :( Polecam. W ogóle chilijskie są w porządku, delikate takie.

 

Ale i tak najfajniejszy alkohol jaki piłem to było coś robione z ukraińskiego spirytusu, portera, palonego cukru i dużej ilości goździków.... Pięknie smakowało, skutecznie poniewierało i nie powodowało przykrych konsekwencji dnia następnego. Muszę wyrwać od kumpla przepis, to opublikuję :P

 

Absinth ... :roll: .... Poluję na jakiś fajny egzemplarz, ale niestety to towar deficytowy. Czasami zapodaję ersatz w postaci Absinhu czeskiego, któren jednak jest raczej napojem absinthopodobnym. Ale smakujei poniewiera solidnie.

 

Last but not least - Żołądkowa Gorzka. Zawsze, wszędzie, z colą i cytrynką... Mniam :(


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam Time i Epokę. Pijam tylko Ballantines, palę Winstony, dla ciebie mam Wintermens-y zagraniczne czekoladowe cygara. Zdejm kapelusz!...

 

 

 

@Neuro - a można gdzieś dostać prawdziwy absynt??


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No oczywiście- zapomniałem dodać, że piwa to jak najbardziej- wszlalakiej maści, jednakże wolę osobiscie krajowe lub też czeskie. Reszta mnie nie przekonuje.

Z naszych krajowych, to najchętniej mniejsze browary regionalne, lub też takie, które jeszcze nie zostały przejęte przez coś większego- najbardziej irytującym mnie przykładem jest rodzimy Piast. Jak można reklamować to jako "piwo zdolnego Śląska", skoro rozlewane to jest pod Szczecinem (a sam browar to nie funkcjonuje od- no właśnie zapomniałem kiedy,ale tak dawno to nie było, maksymlanie 4 lata, bo wiązał się z dość specyficznym zapachem, natomiast któregoś razu jak przejeżdżałem w okolicy, to już niestety zapachu nie zanotowałem...).

wracając do browarków:

Namysłów (różne odmiany);

Browary Belgia (Frater, Wojak strong-9% :twisted:);

Żubr - nie wiem w zasadzie czemu, ale ma kilka niezaprzeczalnych zalet:jest smaczne (nawet po lekkim odgazowaniu) oraz tanie;

takie właśnie pomniejsze- jak gdzieś z rzadka zdarzy mi się wyjechać, to zawsze staram się kosztować miejscowych wynalazków.

 

Poza tym oczywiście wódeczka- tradycje trzeba pielęgnować :(, rozsądny bimberek lub też własnej produkcji absynt.

Z whisky, jest u mnie jak z jazzem- muszę sie do tego przekonać...

 

Do ML: Pacharan- to nie jest przypadkiem taka tarninówka? Bo pamiętam, że kiedyś coś takiego przywiozłem z Hiszpanii i jakoś długo nie mogła znaleźć amatorów (a jak już poszła, to hurtem i nawet wspomnienie nie pozostało...)

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Neuro, Tobie polecam Piołunówkę, będziesz mi dziękował :wink: Nie zniechęcaj się nazwą "Gorzki likier ziołowy" i spróbuj 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Browary Belgia (Frater, Wojak strong-9% :twisted:);

Żubr - nie wiem w zasadzie czemu, ale ma kilka niezaprzeczalnych zalet:jest smaczne (nawet po lekkim odgazowaniu) oraz tanie;

 

Browary Belgia są bardzo dobre, potwierdzam, polecam również Broka Sambor! A Żubr jest dobry bo jest dobry i tani :twisted: .


Instagram.com/jfszymaniak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ Sivle, re pacharan: może być, ma jakieś jagódki na etykiecie :P Ale i domieszkę anyżu, pycha :(

 

Marcin


Marcin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ eye_lip

 

http://absynt.go.pl/ - kliknij na "gatunki" . Piszą że jest polski i że można go dostać w supermarketach :shock: Nie widziałem!

 

@ tessio - dzięki :( Muszę się wybrać.


Michał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, że polskie piwa są lepsze, mniej słodkie, z wyraźną goryczką - mój typ Heweliusz. Ostatnio podszedł mi Okocim Palone. Wszelkie lokalne niepasteryzowane.

Nalewka śliwkowa mojej mamy, taka prawie bez cukru.

Przepalanka.

Wódka Friderick przywożona ze Słowacji (taniocha).

Whisky Ballantines, whiskey Tullamore Dew. Z przystępniejszych cenowo - Stary Przemytnik. Single jak na razie mnie odrzucają.

Brandy Budafok.

Patriotyzm lokalny każe mi promować wódkę Belweder, ale cena jest zaporowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wściekłe psy.

 

Pięknie pali :twisted:

I ma patriotyczne barwy. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dębowa :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:


wojtek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tequila, a raczej Mezcal z robalem... którego raz miałem przyjemność :roll: zjeść 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
btw whisky:wierzcie mi, czekajcie cierpliwie, az się MasterFan pojawi :twisted:

:oops:

 

...w zasadzie głównie pijam dwa rodzaje alkoholu: piwo i whisky :oops:

Z tych pierwszych uwielbiam wszystkie zielone piwa, tzn: Carlsberg, Heineken, Lech, Beck's, Grolsch, trochę mniej ale jednak Pilsner, oprócz "zielonych"- czeski Svetlny Mnich, Zloty Bazant, holenderski Amstel, Warkę Strong...

Whisky to, przede wszystkim: Jack Daniels, Tullamore Dew, Balantinnes Gold Seal 12YO, Dewars Black i White (genialny w dość dobrej cenie! ). Z pojedynczych maltów, fenomenalne The Balvenie Single Malt DoubleWood 12YO oraz Single Barrel 15YO, baaaardzo oryginalny Ardbeg 10YO (uwaga, smak może zaskoczyć! ), nastepnie Glenfiddich 15YO Cask Strength i Glenfiddich Special Reserve NA. Powracając do blendów: Chivas 12YO oraz niestety droższy sporo braciszek 18YO, Wild Turkey.

Z nie whisky ale w tym kolorze to: Brooker's, oba Jim'y Beam'y... z nie whisky i nie w tym kolorze to Olmeca i Stroh (austriacki rum 80% ! :shock: ).

Ciekawe alkohole produkuje tez firma Williams :(

...czasem również mam okazję wypić wódkę produkcji dziadka- to jest to :twisted:

 

 

 

Marcin


"Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka"

Samuel Butler

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.