bajmar 129 #826 Napisano 20 Lipca 2017 Witam,proszę o pomoc w określeniu czym powinna być wykończona ta skrzynka woskiem czy politurą?Pytam ponieważ mam wątpliwości... Pokoleniowa różnica poglądów Pozdrawiam 0 Pozdrawiam Paweł Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 109 #827 Napisano 20 Lipca 2017 Wg mnie politura zawsze - choćby pod spód, bo to nie podłoga.Inna sprawa do jakiego połysku chcesz politurę doprowadzićNa wierzch może być wosk ( jeżeli politura nie na wysoki połysk, a tu takiej raczej kłaść nie będziesz ) 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bajmar 129 #828 Napisano 20 Lipca 2017 Dzięki Mariusz.Problem jest tej rozbieżności pokoleniowej ja zrobiłbym lekko politurą (jakby podkład) a na to wosk, natomiast mój kolega zrobiłby go na wysoki połysk (politurą), bo takie mu się podobają. A mnie chodzi o to jak on faktycznie powinien wyglądać. 0 Pozdrawiam Paweł Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 109 #829 Napisano 20 Lipca 2017 Pewne sprawy można rozpoznać/wywnioskować z cech jakie ma skrzynka.Tyle, że wielkość zdjęcia uniemożliwia właściwie analizę.Co to jest za gatunek drewna ?Jeżeli to dąb to zapomnieć można o wysokim połysku ( "francuskiej politurze" )Dębu się w takim wykończeniu nie robiło i tu nie ma co dyskutować.Niektórzy twierdzą, że się nie da... kiedyś sprawdziłem - da się.Ale wg mnie to nie wygląda dobrze 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fibo 416 #830 Napisano 20 Lipca 2017 Trudno powiedzieć, bo z każdym miesiącem jego historii wyglądał troszkę inaczej. Nie wydaje mi się, żeby pełna politura na wysoki połysk sprawiła mi tu przyjemność. Położenie jej na stary przedmiot, który ma swoje znaki przeszłości, da IMO efekt handlarskiego picowania. Ja bym położył podkład politurowy, a potem woskiem uzyskał delikatny połysk. Wszystko by było odświeżone, jednak nie świecąc w oczy. To jednak rzecz gustu, zegar ma się podobać Tobie. Zrób tak, żebyś się potem nie wkurzał . 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bajmar 129 #831 Napisano 20 Lipca 2017 Ok. Dziękuję. Skrzynka jest wykonana z drewna bukowego. 0 Pozdrawiam Paweł Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2971 #832 Napisano 20 Lipca 2017 Jeśli już, to martwiłbym się tym cyferblatem. Skrzynkę moim zdaniem wystarczy umyć i nawoskować. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #833 Napisano 20 Lipca 2017 (edytowane) A po co politura szelakowa "jako podkład"? Co to za chińska technika wykończenia powierzchni? Edytowane 20 Lipca 2017 przez kiniol 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 109 #834 Napisano 20 Lipca 2017 Po to by wosku nie ciągnęło w nieskończoność.Politura jako podkład " staje " wiele razy szybciej niż wosk i przede wszystkim politura stabilizuje bejcę - szczególnie bejce wodne.Wiem - używasz spirytusowych... tylko ( to już trochę z innej bajki, tzn nie w tym wypadku ) bejce wodne w nowych elementach wstawianych łagodzą różnice pomiędzy starym drewnem a nowym.Ale to może tylko przesadny perfekcjonizm 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #835 Napisano 21 Lipca 2017 To nie perfekcjonizm to zbyteczne, nic nie wnoszące działania. 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 109 #836 Napisano 21 Lipca 2017 Rozumiem, że uważasz, że woda nie zmienia struktury drewna.Skoro masz takie przekonania to...zawsze możesz sprawdzić czy to prawda empirycznie 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1786 #837 Napisano 5 Września 2017 Chciałbym spytać w kwestii prostowania skrzyni - tylna płyta .Trochę czytałem , że można poprzez nawilżenie i ściski .Co proponujecie ??? Może są inne sposoby ???Skrzynia nie ma kornika . Widoczne kropki , to ślady po muchach i może pająkach .Chyba nigdy nie ruszana , bo otwory śrub są zasklepione starym woskiem , albo czymś podobnym. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
fibo 416 #838 Napisano 5 Września 2017 Mogę napisać jak ja to robiłem, ale nie wiem jak z "koszernością" takiej rady.Otóż musiałem coś poradzić, bo w zakupionym Endlerze plecy wypuczyły się do tego stopnia, że ocierała o nie soczewka wahadła. Zegary wiszące w Anglii często od klimatu dostają reumatyzmu. Najpierw rzecz zdemontowałem, zastosowałem kompresy nasączone wodą i to trwało +- 3 dni. Potem dopiero delikatnie zacząłem dokręcać ściskami przez listwy. Wszystko się wyprostowało niczym lotnisko. Wysuszyłem, odkręciłem ściski, zamontowałem. Po dwóch tygodniach plecy wróciły do stanu wyjściowego. Woda odparowała i wahadło po staremu wesoło haczyło, rysując politurę. Powtórzyłem proces- kompresy, ściski, dodatkowe 10 dni w listwach, wyschło na pieprz prościutkie. Zamontowałem. Po 2 tygodniach plecy wróciły z godnością do stanu wyjściowego. Biały człowiek się nie poddaje- trzeci raz zdemontowałem, namoczyłem, wysuszyłem w prawidłach i postanowiłem zadziałać czymś konkretniejszym. Wybrałem pokost lekko rozrzedzony. Nasączałem póki piło. Następnie znowu zamocowałem w ściskach przez listwy i odczekałem kolejny tydzień. Po wyjęciu i skręceniu deska nie zmieniła wreszcie profilu. Od trzech lat wszystko jest ustabilizowane. Jedno "ale": pokost przyciemnił barwę od tyłu, co purystom może przeszkadzać, a jako ingerencja prawie nieusuwalna- nie jest do końca ok. Na nic innego jednak nie wpadłem, wolałem chodzący zegar niż martwy, nietknięty oryginalny oryginał. Gdybyś zechciał się bawić w podobny sposób, to nie prostuj na siłę ściskami, raczej dokręcaj to, co samo się już położyło. Takie wysuszone drewno pęka jak szkło, gdy się nad nim zaczynamy znęcać bez uprzedniego, dobrego zmoczenia. U Ciebie jak widzę cały dół odjechał na połączeniu, więc trzeba po odkręceniu pleców przywrócić właściwe położenie półki. Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z innymi mądrusiami, gdyż każda porada niewłaściwie stosowana zagraża zegarowemu życiu lub zdrowiu 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #839 Napisano 5 Września 2017 (edytowane) Tam nie może być korników... Na wyprostowane plecy trzeba założyć kontrę w postaci warstwy nieprzepuszczającej wilgoci. Może być wosk mikrokrystaliczny w benzynie lakowej. Edytowane 5 Września 2017 przez kiniol 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1786 #840 Napisano 5 Września 2017 (edytowane) Dzięki za rady !!! To sprawa .... do poważnego przemyślenia !!!Nasączenie czymś , co powstrzyma ponowne odkształcenie , to faktycznie , może dość znacznie zmienić kolor !!!Trzeba więc , znaleźć jakiś środek , który wsiąknie i zaschnie , bez specjalnego rzucania się w oczy .W internecie znalazłem produkt , chyba włoski , pastę ,,Bresciani,, - gdzie pisze ..Czysty wosk mineralny (wosk mikrokrystaliczny). Rozpuszczony w 25 % benzynie lakowej .. To chyba coś takiego zastosować ??? Możliwe , że trzeba będzie bardziej rozrzedzić terpentyną , by mógł głębiej wsiąknąć .Jak myślicie ??? Edytowane 6 Września 2017 przez PM1122 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #841 Napisano 11 Września 2017 Niech nie wsiąka zbyt głęboko, on ma stanowić barierę, a nie być impregnatem... 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1786 #842 Napisano 11 Września 2017 Ok !!! Bo trochę się martwiłem , że płytko wsiąknie . AAaaa ...to tak ma być !!!Dzięki za radę !!! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin_cobra 3 #843 Napisano 29 Listopada 2017 (edytowane) Koledzy potrzebuje dorobić zwieńczenie kolumny do Beckera.W tym celu chciałbym odkleić od drzwi zegara drugie zwieńczenie które ocalało i wykorzystać je do zrobienia formy tylko jak to zrobić biorąc po uwagę, że to zwieńczenie jest gipsowe?Czytałem, że klej kostny puszcza pod wpływem wody ale co wtedy z gipsem aplikacji? Nie rozpuści się? Edytowane 29 Listopada 2017 przez marcin_cobra 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #844 Napisano 29 Listopada 2017 Formę zrób z plasteliny - obłóż ciepła dociśnij , zdejmij, popraw kształt i do zamrażalnika na godzinę . Potem to już gips na zimno i po 15 minutach gotowe ... polecam gips alabastrowy. 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 109 #845 Napisano 29 Listopada 2017 Wolę plastomodelinę zamiast plasteliny - robi się forma na wiele sztuk jakby coś się kiedyś stało Do gipsu można domieszać kleju kostnego lub inna wersja Wikolu ... 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #846 Napisano 29 Listopada 2017 Masz rację. Gips alabastrowy nie wymaga już tego zachowuje się jak fajans trochę ... 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Mariusz 109 #847 Napisano 29 Listopada 2017 No właśnie w tym "trochę" problem . O ile klej kostny z gipsem sztukatorskim był używany do podróbek / uzupełnień różnego rodzaju wapieni o tyle użycie "wikolu" ( w cudzysłowie bo to teraz różnie się nazywa ) daje trochę więcej możliwości.Podbarwiony bejcą udaje wypaloną ceramikę, ale jak zmienić gips na pył drewniany (po szlifowaniu drewna - teraz to łatwo bo szlifierki mają worki do zbierania ) to można zrobić " drewniane " elementy.Takie MDF kształtowe można sobie zrobić... tylko trzeba mieć wyczucie z proporcjami 0 Pozdrawiam Mariusz Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #848 Napisano 29 Listopada 2017 I zdejmij wagę...i odhacz wahadło... 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcin_cobra 3 #849 Napisano 30 Listopada 2017 Zdjęcie jeszcze z aukcji stąd wszystko zawieszone (wahadło i waga). Zegar już uruchomiony tutaj podziękowania dla Kolegi Leskos za wskazówki dotyczące mycia mechanizmu.Jeśli chodzi o zwieńczenie w takim razie spróbuje zdjąć miarę bez odklejania kolumny. Dziękuje za wszystkie podpowiedzi.pozdrawiam 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #850 Napisano 30 Listopada 2017 Wczoraj męczę się z gipsem i wikolem, bo wypełniam ubytki po sklejeniu w rozbitym lenzkirchu porcelanowym, a przychodzi moja żona. Patrzy i śmieje się, pyta po co tak się męczę ... Pokazuje mi glinkę ( żona zajmuje się ceramiką między innymi) i kopara mi opada ... Z tej gliny można robić odciski (twardnieje bez wypalania po 24 h i można tym rzucać) i formy do odcisków też. Przez 15 minut ma konsystencję bardzo miękkiej plasteliny , po 1h jest już sztywna. Kolory dowolne, maluje się jak wyrób z gliny lub drewna ... . Była już późna godzina 23 więc nie zająłem się tematem. Dziś zweryfikuję i zrobię zdjęcia. Oglądałem co z tego robi i wierzcie koparka mi opadła ... Jak się zatem nie śpieszy Marcin to poczekaj chwilę ... 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach