Jest okej

[Bartosz 86 61]

Pięć lat temu przeszedłem ze smierdzieli na elektroniczne i założyłem sobie skarbonkę. Po kilku miechach opróźniłem ją i kupiłem gitarę z pokrowcem za 1, 5k, po nastepnych kilku miesiacach znów miałem w skarbonce ponad 1k. Dziś juź w to się nie bawię, za dużo czasu minęło odkąd nie palę.

 

E-fajką dalej pielęgnujesz nałóg tylko mniej świństwa wdychasz- chociaż nie jestem tego pewien  

[Pilot353 28]

Ja jestem pewien. Wiem jak się czuję wapujac i pamiętam jak się czułem paląc. Wiem. Ostatnio trwa nagonka na ep, państwo za dużo traci na waperach.

[Bartosz 86 61]

No ale od nikotyny dalej jesteś uzależniony

[Krystian 1948]

Ja nigdy nie paliłem i nigdy mnie do tego nie ciągnęło.

Rodzice palili po prawie 2 paczki dziennie i ten smród skutecznie mnie zniechęcił do tego nałogu.

Oni teraz już palą mniej, ale rzucanie nałogu im nie wyszło.

Co do pisania, że się nie da rzucić to oczywiście totalna bzdura bo wszystko zależy od psychiki.

Osobiście mam 3 kolegów, którzy palenie rzucili z dnia na dzień dobrych kilka jeżeli nie kilkanaście lat temu.

Do dnia dzisiejszego nie palą. Jednemu się trochę przytyło, a po 2 nic nie było widać.

[Pilot353 28]

 

 

No ale od nikotyny dalej jesteś uzależniony

Tak jak cała reszta forowiczów od tik tak, tik tak. A pisząc poważnie mógłbym już dawno odstawić elektrona i nie palić wcale tylko że lubię palić. Po prostu lubię puszczać chmurkę.

[Lincoln Six Echo 63637]

Silnym argumentem za rzuceniem palenia jest np. potężny atak tachykardii, karetka i walka o życie. Nie polecam, ale działa bardzo przekonująco.

[lukaszr 74]

Łukasz, jeżeli wybierzesz sobie jednego z dwojga kolegów, to nie ma sprawy, wysyłaj. Przy dwóch osobach mi się nie opłaca podejmować tego zakładu

 

Niech nie traci Bartosz wiary w naród i wole silną rodaków

ja się zakładam o dwóch albo trzech ale żeby mi było trudniej to choćby tylko jeden wytrwał to przegrywam,

abym wygrał muszą wszyscy zacząć palić,

i tak wygram więc zastanów się dwa razy zanim zatwierdzisz zakład.

Ide se kieliszki kupie bo nie mam, a ze szklanki chlał nie będę.

[kaktus22 56]

Gdybyście potrzebowali fachowego arbitrażu to się pisze,

fachowość moja polega na tym, że nie zakąszam, zawsze to taniej i na fajki można zaoszczędzić 

[carlito1 66]

Dobra Łukasz, zakład stoi. Dwie siódemki, dwóch kolegów (Lec i Mateusz Kowalczyk), czas od dzisiaj 4 miesiące i w przypadku, kiedy jedna osoba wytrzyma te 4 miechy stawiasz dwie butelki kurierem na wyznaczony przeze mnie adres. Zgadza się ?

 

Proszę też kolegów Lec i Mateusz Kowalczyk o uczciwe podejście do tematu.

 

Wracając do głównego wątku, to u mnie jest ok, bo nie pale i nie pije Tylko zdrowy i sportowy tryb życia. Powodzenia wszystkim w rzucaniu nałogów! Trzymam kciuki.

Edytowane 22 Lipca 2014 przez carlito1

[lukaszr 74]

No to jedziemy

zapisałem w kalendarzu, bo pamięć u mnie dobra ale krótka

 

Ja tez nie palę i rzadko pijam ale za cztery miesiące to pochleję.

[carlito1 66]

Ja również sobie ustawiłem w przypomnieniach

 

Powodzenia.

[lec 129]

Zara, zara!!!

 

A gdzie doping dla zawodników ja siem zapytowywuje?

Toć,  na stare lata w szranki mam stanąć jak wałach na Służewcu

a żądne sukcesu "pscuły z żądłami" w gonitwie obstawiają

na solonego przed świuntecznego śledzia licząc,

nawet w kostki cukru nie inwestując?

Ba!

Żądając jeszcze uczciwości od chabet.

Toć to chamstwo i góralska muzyka

a nie raktime  Scota Joplina

tak, że zdzierżyć nie podobna. 

I takie żmije na własnych pierchach

mamy tuczyć?

To nie jest Okej!

Edytowane 22 Lipca 2014 przez lec

[nash13 21]

Dobra Łukasz, zakład stoi. Dwie siódemki, dwóch kolegów (Lec i Mateusz Kowalczyk), czas od dzisiaj 4 miesiące i w przypadku, kiedy jedna osoba wytrzyma te 4 miechy stawiasz dwie butelki kurierem na wyznaczony przeze mnie adres. Zgadza się ?

 

Proszę też kolegów Lec i Mateusz Kowalczyk o uczciwe podejście do tematu.

 

Wracając do głównego wątku, to u mnie jest ok, bo nie pale i nie pije Tylko zdrowy i sportowy tryb życia. Powodzenia wszystkim w rzucaniu nałogów! Trzymam kciuki.

Ja poza tym, ze pije i pale to tez sportowy tryb zycia!

Powodzenia chlopaki

[lukaszr 74]

Zara, zara!!!

 

A gdzie doping dla zawodników ja siem zapytowywuje?

Toć,  na stare lata w szranki mam stanąć jak wałach na Służewcu

a żądne sukcesu "pscuły z żądłami" w gonitwie obstawiają

na solonego przed świuntecznego śledzia licząc,

nawet w kostki cukru nie inwestując?

Ba!

Żądając jeszcze uczciwości od chabet.

Toć to chamstwo i góralska muzyka

a nie raktime  Scota Joplina

tak, że zdzierżyć nie podobna. 

I takie żmije na własnych pierchach

mamy tuczyć?

To nie jest Okej!

 

    Ta...  my też Cię kochamy

[lec 129]

 

Toć ja mam od małolata wstręt do mężczyzn

i do kochających inaczej się nie zaliczam! 

[lukaszr 74]

 

Toć ja mam od małolata wstręt do mężczyzn

i do kochających inaczej się nie zaliczam! 

 

No co ty, pedałki to bardzo porzyteczne stworzenia,

jedna ich para pozostawie dwie dodatkowe niewiasty.

 

A cha, przykro mi że nie dasz rady wytrzymać bez peta   

[Pilot353 28]

 

Toć ja mam od małolata wstręt do mężczyzn

i do kochających inaczej się nie zaliczam! 

 

 

Nie ma zmiłuj się. Albo rzucamy palenie albo zmieniamy orientację. Wybór jak zwykle należy do Ciebie

[Mariusz Kowalczyk 21]

A ja dzisiaj wrzuciłem 10 zł do słoika - nagroda ode mnie dla mnie za wczorajszy dzień bez papierosa

[Bartosz 86 61]

Tak jak cała reszta forowiczów od tik tak, tik tak. A pisząc poważnie mógłbym już dawno odstawić elektrona i nie palić wcale tylko że lubię palić. Po prostu lubię puszczać chmurkę.

 

No tutaj Cię rozumiem w pełni  

[lec 129]

Nie ma zmiłuj się. Albo rzucamy palenie albo zmieniamy orientację. Wybór jak zwykle należy do Ciebie

 

 

Te harcerzyk

 

a miałeś kubełek od babek

w piaskownicy na lokach?

jak zmieniałeś? 

 

Pnoć rzuciłeś?

I w dodatku przy patykach

ostałeś.

 

Mariusz nie masz dwóch? 

 

Więcej zbierzesz 

a i ojcom się pochwalisz

jak słoik zawieziesz. 

[Pilot353 28]

Za moich czasóf nie było kubełkóf od babkóf, nawet piaskownicy nie miałem A patyki? Naprawdę polecam, chociaź wapowanie to dużo zabawy i dbałości o sprzęt.

[Mirosuaw 15719]

Młody, jesteś już tu?

(To do Carlito1 było, on będzie wiedział o co chodzi)

[Dar 242]

Generalnie nie przepadam za takimi spędami, jednak w ostatnim czasie była bardzo fajna impreza w Gdyni, tj. Red Bull Air Race. Co by nie mówić, trzeba mieć cohonez aby tak śmigać. Kilka, jak na panujące tam warunki do fotografowania, całkiem udanych fotek z elementami zegarkowymi rzecz jasna:

 

 

Edytowane 27 Lipca 2014 przez Dar

[carlito1 66]

Młody, jesteś już tu?

(To do Carlito1 było, on będzie wiedział o co chodzi)

 

Jestem, jestem Generalnie wszystko jest ok

Edytowane 27 Lipca 2014 przez carlito1

[Mirosuaw 15719]

No i super, u mnie też. Tylko wczoraj szybko odpłynąłem. Było gorąco, przebiegłem 10 km, potem uzupełniłem utracone płyny browarkiem i w kimę