Yahagi 2300 #1651 Napisano 4 Marca 2021 Właśnie chyba nie... wydaje mi się, że powinno być 2gie ramie na włączniku. Gdyby było - całość działałaby jak należy. Może zaginęło w czasie ? - myślę, że to bardzo prawdopodobne. Nie ma go.. A za to jest takie 'coś' które kończy się na zębach koła zmianowego... i nie mam pojęcia czemu to miałoby służyć (?) + te 2 gwintowane otwory. Jakiś taki inny ten mech jest... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #1652 Napisano 4 Marca 2021 Być może zrezygnowano z bicia i przerobiono je (amatorsko raczej) na układ włączający coś co 15 minut. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yahagi 2300 #1653 Napisano 4 Marca 2021 Chyba masz rację... to nie jest typowy 'kwadrans wymuszony'. Rozebrałem fragment i na kole włącznika widać, że kołeczki są rozmieszczone w tej samej odległości od osi... a więc nie jest to 1 bicie z grzebienia i 3 pojedyncze. Nie wiem czy to w oryginale tak było... jest to zrobione bardzo starannie. Nadal nie mam pojęcia do czego mogłoby być dodatkowe ramię. Może podnosiło się co 15 min zgodnie z tym co robił włącznik (i jego brakujący element ?). Może fakt, że opiera się tak ładnie na zębach koła to tylko zbieg okoliczności ? Tak czy inaczej - pierwszy raz widzę coś takiego. Ciekawe jak to w całości wyglądało ... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #1654 Napisano 4 Marca 2021 (edytowane) WYDAJE MI SIĘ ... że to taka "wariacja" na temat bicia zegara dwuwagowego wykonana na średnim poziomie zegarmistrzowskim. Połowa kolegów tutaj jest wstanie to wykonać. Widać ślad (otwór) po oryginalnym kołku bicia półgodzinnego. Ktoś bardzo chciał mieć kwadransowy zegar i coś takiego zrobił. Idea pracy klasycznego mechanizmu kwadransowego jest inna. Mam w pracy mechanizm z kwadransem wymuszonym ale bije na dwa młotki . Postaram się zrobić zdjęcia . Wydaje mi się, że to bardziej wygląda na próbę stworzenia tzw mechanizmu trzykwadransowego (wybija I , II , III kwadrans i godziny). Takie zegary z jednym mechanizmem były wykonywane ale raczej w i połowie XIX w lub może wcześnie. A to przeróbka ... zegara z biciem półgodzinnym . Edytowane 4 Marca 2021 przez LESKOS 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yahagi 2300 #1655 Napisano 4 Marca 2021 No właśnie z kołków wynika, że co 15 min bije to samo... są w takiej samej odległości od osi. Myślę, że to tak jak Tarant napisał - czymś w 'jakiś sposób' sterowało. Podejrzewam, że raczej nie uda się ustalić jak to wyglądało w całości. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arek1a2b 127 #1656 Napisano 4 Marca 2021 Śmieszna ta przeróbka Ktoś chyba nie miał co robić i postanowił mechanizm zepsuć. Uzyskanie wybijania kwadransów tu jest dalekie do osiągnięcia. Chyba że twórca miał zadowolić się wybijaniem 15, 30, 45 jednym uderzeniem. Nawet po tych kołeczkach widać że jakieś inne są za czyste i mało brakowało a by je w trybach umieścili. Dźwignia uruchamiająca bicie na na środku otwór gdzie była oryginalna zapadka. Jestem szczerze zaskoczony że ktokolwiek podejrzewał ten wyczyn za fabryczne wariacje. Twórca też nie pomyślał że waga od bicia opadnie dobę przed tą obok. a ta tuleja to jak z koparki trzeba zapytać gibkiego gibona czy coś o tym wie 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yahagi 2300 #1657 Napisano 4 Marca 2021 Myślę, że to trochę nie tak ... myślę, że ktoś chciał osiągnąć określony cel i zakładam, że mu się to udało. Najprawdopodobniej czegoś brakuje i trudno nam sobie to wyobrazić... zarówno jaki to był cel i jak to miało działać. Ale ok.. być może to nie jest fabryczne, ale w takiej sytuacji ktoś, kto wykonał - naprawdę miał fajny warsztat. Co do wagi - być może tak było .... a być może 4 kołki dawały tylko 'impuls' który przekazywany był dalej ? nie koniecznie chodziło i fizyczne bicie ? Mechanizm dostałem w bardzo fajnej kondycji... brak jest tylko młotka. Może nie był wykorzystywany (?). Taka tam ciekawostka... myślę, że wszystko co ważne - udało nam się ustalić 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arek1a2b 127 #1658 Napisano 4 Marca 2021 Jedyne co moi zdaniem ktoś tu chciał osiągnąć to posiąść zegar unikatowy, prawie kwadransowy celem podniesienia wartości, tak jak przerabianie tygodniowych chodzików na miesięczne. Możliwe, że to przedsięwzięcie miało inny cel, ale co taki drucik mógł robić, nawet sekcji bicie nie włączał, i tu myślę że twórca poległ i nie dokończył dzieła. Pod tarczą jest ciasno na dodatkowe elementy a i nie ma żadnej oznaki żeby się tam znajdowały. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yahagi 2300 #1659 Napisano 4 Marca 2021 .. no rzecz w tym, ze wg mnie są takie oznaki. Te dodatkowe 2 otwory, które ktoś'tam nawet nagwintował.... I jeszcze jeden na plecach... 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arek1a2b 127 #1660 Napisano 4 Marca 2021 (edytowane) Miejsce takie dość dziwne, ale raczej mocując cokolwiek w tym miejscu prawie kwadransiaka zrobić by się nie dało. Może pozytywkę chciano tam wsadzić. Tylko co by ją napędziło ... Dziury wielkie jak na inne części koparki. Takie śruby musiały chyba coś dużego dźwigać. Edytowane 4 Marca 2021 przez arek1a2b 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arek1a2b 127 #1661 Napisano 4 Marca 2021 40 minut temu, Yahagi napisał(-a): Ale ok.. być może to nie jest fabryczne, ale w takiej sytuacji ktoś, kto wykonał - naprawdę miał fajny warsztat. Pomyśl tak na spokojnie. Co tu precyzyjnie zostało wykonane czego by większość manualnie nie upośledzonych ludzi wykonała. Trzy dziury w płycie z gwintem Jakaś tuleja nadmiernie masywna, z kawałkiem drucika. Nie wątpię że ktoś nie miał na to pomysłu i jestem pewien że musiał mieć minimum sprzętu w piwnicy. Natomiast nie sądzę aby zrobił to zegarmistrz, bo poszedł by o kilka kroków dalej. Ale to tylko moje zdanie 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1788 #1662 Napisano 4 Marca 2021 No , teraz by przywrócić normalne bicie , to dodać tę brakującą dźwigienkę , no i wstawić te dwa oryginalne kołeczki , po których zostały tylko otworki . Widać wyraźnie , że nie są równo od osi odsadzone , więc będą godziny i półgodziny . Skoro piszesz , że mechanizm w dobrym stanie , to warto to zrobić . 2 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
arek1a2b 127 #1663 Napisano 5 Marca 2021 To zdecydowanie najlepsze co można uczynić. Sprawić aby działał jak kiedyś a dziury z gwintem będą jego ozdobą jak blizna na facjacie zakapiora. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
LESKOS 3470 #1664 Napisano 5 Marca 2021 Dziury w płycie można zanitować tak, że śladu nie zostanie ... Ja bym tam zanitował. Podobnie jak te nieszczęsne w kole ... 😉 0 Czasem lepiej powiedzieć coś, nie mówiąc NIC! 🤔 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yahagi 2300 #1665 Napisano 6 Marca 2021 Dziś taki wypatrzony. Wydaje się, że numer bardzo źle nabity ... raczej 14888 niż 1488, mam rację ? 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1788 #1666 Napisano 6 Marca 2021 Aaaa , ciekawe . No nie wiem , trzeba by popatrzeć na drugą płytę . Bo tak , cyfra na cyfrze , jak miejsca wcale nie brakuje . 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Yahagi 2300 #1667 Napisano 6 Marca 2021 Nom ... ale gdyby to był 1488 - to chyba cała tarcza by jeszcze była... tak mi się wydaje. I konstrukcja mech - troszq inna też... 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Miłosz Pakulski 641 #1668 Napisano 11 Marca 2021 Witam być może będe miał taki zegar ,muszę dostać zgodę by go powiesić ,wie ktoś w jakich latach był produkowany,bo w necie nie mogę znależć takiej skrzyni 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
PM1122 1788 #1669 Napisano 11 Marca 2021 1 minutę temu, Miłosz Pakulski napisał(-a): Witam być może będe miał taki zegar ,muszę dostać zgodę by go powiesić ,wie ktoś w jakich latach był produkowany,bo w necie nie mogę znależć takiej skrzyni Nooo , po samej skrzyni , to ciężko będzie .... bo skrzynek było dużo , a i nie wszystkie są w katalogach . Dodatkowo powiem , że skrzynia może być od innego mechanizmu , niekoniecznie Beckera , a mechanizm Beckera mógł być w niej później podmieniony . No i czy na pewno tam jest Becker ? Ogólnie , to na ten moment , mogę powiedzieć , że około 1910 do 1930 , ale bez mechanizmu , to takie strzelanie w ciemno . 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Miłosz Pakulski 641 #1670 Napisano 11 Marca 2021 Na werku jest wybite GB jest 3 strunowy,na tarczy też jest GB. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tarant 2972 #1671 Napisano 11 Marca 2021 Pokaż werk, chociaż przedział czasowy się uściśli. Na odszukanie identycznej skrzyni bym nie liczył. 0 Pozdrawiam Piotr Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Miłosz Pakulski 641 #1672 Napisano 11 Marca 2021 Niestety jest u zegarmistrza ,generalny przegląd będzie miał,fotka gdzieś się zapodziała. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Miłosz Pakulski 641 #1673 Napisano 16 Marca 2021 Werk ,czy cyfry 32 06 oznaczają produkcje Czerwiec 1932 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Witold 56 55 #1674 Napisano 16 Marca 2021 Dokładnie tak jak napisałeś 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Miłosz Pakulski 641 #1675 Napisano 16 Marca 2021 3 godziny temu, Witold 56 napisał(-a): Dokładnie tak jak napisałeś Dzięki,naprawa tanio nie kosztowała ale warto było reanimować. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach