Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Degustatorr Noir

Klub Miłośników Zegarków OMEGA

Rekomendowane odpowiedzi

atrax: piszesz, ze przymierzales na pasku a pozniej ze bransoleta lezy dobrze? ten zegarek nie powinien byc na pasku ze skory domyslnie bo to diver. Bawi sie ta omega, oj bawi.

 

Aj, dobrze, że wyłapałeś, bo popieprzyłem jak Węgier leczo, przepraszam za dezinformację. Przymierzałem oczywiście wersję na bransolecie i nato; oba warianty kolorystyczne.

Ale jeśli już jesteśmy przy temacie skórki, to w takim zestawieniu wygląda rewelacyjnie: http://s721.photobucket.com/user/hamiltonstraps/media/hamiltonstraps063/O300-B-2_zpsa69ba040.jpg.html(wyszukane w necie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ten zegarek ( 300 Master ) dotychczas oferowany był tylko na bransolecie lub na skórzanym pasku . NATO pojawiło się dopiero z okazji limitacji Bonda ( u nas jeszcze niedostępna )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech , to wspólne zdjęcie z Rolkiem . Nowa Omega to zdecydowanie bardziej wyrafinowany zegarek .

Ale spoko , sławą  małojecką wsród gminu szczególnie , to Rolkowi nie dorówna .

Edytowane przez LMed

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta 300-setka to najlepiej wydane pieniądze na Omegę. Kiedyś gdzieś pisałem,że do 20tys ciężko jest jej znaleźć konkurenta. Ja mimo, że też nie lubię polerowanych elementów bransolety zostawiłbym tak jak jest i bawił się od czasu do czasu paskami. Ja nadgarstek mam 16,5 i w życiu bym nie powiedział, że jest za duża a jestem wyczulony na przerośnięte zegary na nadgarstkach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie też dobrze leżała ta 300, ale to już kwestia indywidualna.

Ja bym nią nie pogardził, chociaż częściej nosiłbym na nato, bo genialnie na nim wygląda :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś to zaprojektował i ktoś to kupuje, albo akceptujemy wizję projektanta i kupujemy, albo nie kupujemy. Marudzenie i próby poprawiania fabryki do mnie nie trafiają. Szczotkowanie elementów w Omedze, usuwanie cyklopa z Rolexa ...

Nie rozumiem natomiast manewrów z przekombinowaniem maskownicy: W Seiko zapadnięte poniżej poziomu, w Rolex wystają ponad poziom koperty, a w kilku Omegach jest ono sztucznie przedłużone - tak jakby to był w programie graficznym zaprojektować spójną całość z kopertą i ładnie wyprowadzić linie i łuki ...  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie widzę problemu w poprawianiu fabryki. Jak sie cyclop nie podoba, to mozna usunac. Dokleic pozniej tez mozna.

 

Mnie to właśnie wk***ia, szczotkowanie polerki, wymiana szkiełka w Sumo czy Moonwatchu, odklejanie cyklopa, wymiana dekla na transparentny itd.

Jednak jestem w stanie zrozumieć, że komuś moze to pasować, bo ja np. nie mam nic przeciwko dłubaniu przy nowych samochodach.

BTW. Ten koleś co przerabia Seiko, to nawet spoko mu to wychodzi, ale co innego całkowity homar, a co innego taka prowizoryczna kombinacja 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś to zaprojektował i ktoś to kupuje, albo akceptujemy wizję projektanta i kupujemy, albo nie kupujemy. Marudzenie i próby poprawiania fabryki do mnie nie trafiają. Szczotkowanie elementów w Omedze, usuwanie cyklopa z Rolexa ... 

 

A jeśli producent zaprojektował i sprzedaje dany model tylko na bransolecie, a komuś się bardziej widzi na pasku i sobie wymienia na własną rękę, to jest to poprawianie fabryki, czy nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jeśli producent zaprojektował i sprzedaje dany model tylko na bransolecie, a komuś się bardziej widzi na pasku i sobie wymienia na własną rękę, to jest to poprawianie fabryki, czy nie?

 

Zastanawiałem się, kto z tym wyjedzie  :D

Trochę jakby jest, bo jak widzę slady na uszach w niektorych zegarkach to rece opadają

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, czyli dochodząc do sedna, jeśli bardzo podoba mi się jakiś zegarek z wyjątkiem jednego elementu, który można łatwo poprawić, to go kupuję i poprawiam. Nie widzę większej różnicy pomiędzy wyszczotkowaniem fragmentu bransolety albo całkowitą wymianą bransolety na pasek. Powiedziałbym nawet, że większą ingerencją w wizję producenta jest to drugie :)

Edytowane przez Mirosuaw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jeśli producent zaprojektował i sprzedaje dany model tylko na bransolecie,

tzn.:

zaprojektował spójną całość, to znaczy, że chciało mu się usiąść i pochylić nad projektem,

jeżeli jest inaczej to znaczy, że rozegrał to w typie zapchaj dziura, czytaj: aby w katalogu mieć dostępne opcje, nasz zegarek można nosić na gumie, pasku, bransolecie.

 

Prościej: wiele bransolet traktowanych jest po macoszemu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, czyli dochodząc do sedna, jeśli bardzo podoba mi się jakiś zegarek z wyjątkiem jednego elementu, który można łatwo poprawić, to go kupuję i poprawiam. Nie widzę większej różnicy pomiędzy wyszczotkowaniem fragmentu bransolety albo całkowitą wymianą bransolety na pasek. Powiedziałbym nawet, że większą ingerencją w wizję producenta jest to drugie :)

 

Jedziesz po bandzie.

Bardziej pasuje tu, zjechanie firmowego paska skórzanego pumeksem.

 

Jeżeli kupuję 300 master to może chcę ją mieć na nadgarstku zawsze i wszędzie, czytaj na basenie, pod prysznicem w hotelu itd.

Może dla Ciebie to nie problem do zegarka za 15kzł założyć pasek za 100-600zł

Bransoleta pewnie kosztuje 2,5-4k - mam ją schować do pudełka bo jest beznadziejna ?

A co jeżeli dla kogoś jest potrzebna - niezbędna (użytkowo, higienicznie) ?

 

Ja mam rozwiązania dwa: Akceptuję polerkę i z miłą chęcią kupuję taki zegarek, nie akceptuję polerki i nie kupuję zegarka, rozglądam się za innym zegarkiem innego producenta. 

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kupuję zegarek - to jest moj i mogę sobie z nim zrobić co chcę. To tak jak troche z tuningowaniem samochodów - nie rozumiem oburzenia tematem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedziesz po bandzie.

Bardziej pasuje tu, zjechanie firmowego paska skórzanego pumeksem.

 

Jeżeli kupuję 300 master to może chcę ją mieć na nadgarstku zawsze i wszędzie, czytaj na basenie, pod prysznicem w hotelu itd.

Może dla Ciebie to nie problem do zegarka za 15kzł założyć pasek za 100-600zł

Bransoleta pewnie kosztuje 2,5-4k - mam ją schować do pudełka bo jest beznadziejna ?

A co jeżeli dla kogoś jest potrzebna - niezbędna (użytkowo, higienicznie) ?

 

Ja mam rozwiązania dwa: Akceptuję polerkę i z miłą chęcią kupuję taki zegarek, nie akceptuję polerki i nie kupuję zegarka, rozglądam się za innym zegarkiem innego producenta. 

 

 

No i w porządku, rozglądasz się za innym, ja to rozumiem, Twój wybór, nie widzę problemu :)

Chodziło mi raczej o brak zrozumienia z Twojej strony dla innych rozwiązań. Wydaje mi się, że wśród nas, miłośników zegarków, takie "poprawianie" producenta wcale nie jest rzadkością i nie róbmy z tego zbrodni przeciwko zegarkom ;)

Rolexy na paskach NATO, paski od forumowych strapmakerów, nietypowe klamry, bransolety od yobokies'a, szkiełka z AR, polerowanie/szczotkowanie, to są wszystko rzeczy, których producent wielokrotnie nie zaprojektował, a które pozwalają ujrzeć nasze wciąż przecież te same zegarki w zupełnie innym świetle. Czy w lepszym, czy w gorszym, to już kwestia indywidualnego gustu.

 

P.s.

W przedziale 100-600 zł można mieć przepiękny pasek od któregoś z naszych forumowych producentów, świetnie wykonany ze świetnego materiału. Do tego świadomość, że jest zrobiony tylko dla Ciebie, na indywidualne zamówienie, bezcenne. Ja bym się nie powstydził do zegarka za 15K. ;)

Edytowane przez Mirosuaw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy mowią o tym, że jest dużo większy włąsnie przez uszy a lug to lug ma tylko 0.5mm większy niz SMP i ja nie odczułem dużej różnicy pomiędzy nimi na nadgarstku.

Co do bransolety to rozumiem, że jak ją wyszczotkuje nie będę mógł jej znowu wypolerować?

 

Każdy może ze swoim zegarkiem zrobić co chce łącznie z grawerem Mickey Mouse, jeżeli jest tylko przekonany co do słuszności swojej decyzji - nic mi do tego.

Natomiast jeżeli upublicznia się z takim pytaniem, które pogrubiłem tzn.:

-że albo nie wie co robi,

-że nie wie po co to robi

-myśli już o odsprzedaży zegarka jeszcze przed zakupem jego i kalkuluje ile straci - takie trochę naciągane pisanie, że to mój zegarek - leasing ?  :P  :D  :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy niech robi ze SWOIMI zegarkami co chce :) -jak mu się podoba?

 

Dziwią mnie tylko póżniej dyskusje tych samych osób kupujących zegarki z rynku wtórnego, a dotyczące "pełnej oryginalności z pierwowzorem :D


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Dziwią mnie tylko póżniej dyskusje tych samych osób kupujących zegarki z rynku wtórnego, a dotyczące "pełnej oryginalności z pierwowzorem :D

Krótko, tyle w temacie - dziękuję

Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy niech robi ze SWOIMI zegarkami co chce :) -jak mu się podoba?

 

Dziwią mnie tylko póżniej dyskusje tych samych osób kupujących zegarki z rynku wtórnego, a dotyczące "pełnej oryginalności z pierwowzorem :D

 

Mamy dwie takie same Omegi Seamaster 300 na bransolecie. W jednej z nich właściciel zmatowił środkowe ogniwa bransolety. Właściciel drugiej pozostawił ogniwa w oryginale, a jednocześnie dbał o to by na ogniwach nie było mikrorysek, więc regularnie przecierał je Cape Codem. Po 7-8 latach obie poszły na autoryzowany serwis okresowy, w ramach którego standardowo robią m.in. polerkę bransolety, oczywiście zgodnie z pierwowzorem, czyli środkowe ogniwa mamy błyszczące.

Pytanie za 100 pkt:

Która z nich jest teraz bardziej oryginalna i zgodna z pierwowzorem?

 

Pomijam przy tym najbardziej ortodoksyjne podejście sprzeciwiające się jakiejkolwiek polerce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mamy dwie takie same Omegi Seamaster 300 na bransolecie. W jednej z nich właściciel zmatowił środkowe ogniwa bransolety. Właściciel drugiej pozostawił ogniwa w oryginale, a jednocześnie dbał o to by na ogniwach nie było mikrorysek, więc regularnie przecierał je Cape Codem. Po 7-8 latach obie poszły na autoryzowany serwis okresowy, w ramach którego standardowo robią m.in. polerkę bransolety, oczywiście zgodnie z pierwowzorem, czyli środkowe ogniwa mamy błyszczące.

Pytanie za 100 pkt:

Która z nich jest teraz bardziej oryginalna i zgodna z pierwowzorem?

 

Pomijam przy tym najbardziej ortodoksyjne podejście sprzeciwiające się jakiejkolwiek polerce.

Dlatego aby nie mieć tego typu dylematów należy zakupić zegarek idealny.Mnie się udało:)

Tisell Klub Polska

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy może ze swoim zegarkiem zrobić co chce łącznie z grawerem Mickey Mouse, jeżeli jest tylko przekonany co do słuszności swojej decyzji - nic mi do tego.

Natomiast jeżeli upublicznia się z takim pytaniem, które pogrubiłem tzn.:

-że albo nie wie co robi,

-że nie wie po co to robi

-myśli już o odsprzedaży zegarka jeszcze przed zakupem jego i kalkuluje ile straci - takie trochę naciągane pisanie, że to mój zegarek - leasing ?  :P  :D  :lol:

Nie każdy ma taką wiedzę tajemną jak Ty a Twoje wnioski są słabe....Gość nowy i po prostu pyta bo nie musi tego wiedzieć...no ale oczywiście zamiast rzeczowo pomóc lepiej napisać że nie wie co robi i po co to robi no bo przecież jest na forum i wszystko wiedzieć powinien!

 

EDIT MOD

Proszę z tego typu dyskusją przenieść się na PW [napisać do kolegi @Burns]

Dziękuję.

Edytowane przez cook

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mamy dwie takie same Omegi Seamaster 300 na bransolecie. W jednej z nich właściciel zmatowił środkowe ogniwa bransolety. Właściciel drugiej pozostawił ogniwa w oryginale, a jednocześnie dbał o to by na ogniwach nie było mikrorysek, więc regularnie przecierał je Cape Codem. Po 7-8 latach obie poszły na autoryzowany serwis okresowy, w ramach którego standardowo robią m.in. polerkę bransolety, oczywiście zgodnie z pierwowzorem, czyli środkowe ogniwa mamy błyszczące.

Pytanie za 100 pkt:

Która z nich jest teraz bardziej oryginalna i zgodna z pierwowzorem?

 

Pomijam przy tym najbardziej ortodoksyjne podejście sprzeciwiające się jakiejkolwiek polerce.

Odpowiedz za 100 punktów ;)

 

Druga.

Pierwsza została doprowadzona przez AUTORYZOWANY serwis do stanu ZGODNEGO z oryginałem.

Wie to serwis, wiemy to my, pytanie brzmi czy potencjalny nabywca się dowie? :)

A znając kolegów , i ch podejście [ :P ] taka powtórna polerka to już oryginał nie jest....

 

 

 

P.S Mnie w zegarkach to raczej zegarki interesują, a czy to pasek czy bransoleta ,nawet nieoryginalna jest rzeczą drugorzędną....ale to tylko moje zdanie. :)


Pozdrawiam, Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie każdy ma taką wiedzę tajemną jak Ty a Twoje wnioski są słabe....Gość nowy i po prostu pyta bo nie musi tego wiedzieć...no ale oczywiście zamiast rzeczowo pomóc lepiej napisać że nie wie co robi i po co to robi no bo przecież jest na forum i wszystko wiedzieć powinien!

 

 

A nie jest przypadkiem tak, że to AD powinien udzielić rzeczowej odpowiedzi, chociażby w odniesieniu do warunków gwarancji  :P

 

 W butiku powiedziano mi, że każdy jubiler jest w stanie wyszczotkować ją w 10 minut.

 ponieważ wszystkie zegarki do tej pory kupowałem u AD.

 
Edytowane przez Burns

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedz za 100 punktów ;)

 

Druga.

Pierwsza została doprowadzona przez AUTORYZOWANY serwis do stanu ZGODNEGO z oryginałem.

Wie to serwis, wiemy to my, pytanie brzmi czy potencjalny nabywca się dowie? :)

A znając kolegów , i ch podejście [ :P ] taka powtórna polerka to już oryginał nie jest....

 

No dobra, masz 100 pkt, ale tylko 50 pkt za odpowiedź, a drugie 50 pkt za fajną stopkę :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego aby nie mieć tego typu dylematów należy zakupić zegarek idealny.Mnie się udało:)

 

Co rowniez udalo sie i mnie, ale trzeba uwazac! :) O ile zaden z moich zegarkow nie zrobil sie brzydki, to im dluzej przebywam na tym forum, wiele tych "nieidealnych" pieknieje w grozny dla budzetu sposob.

Az mi sie przypomina ta stara reklama piwa:

 

Tak bylo wlasnie z walkowana w tej chwili Omega :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.