Klub Miłośników Zegarków OMEGA

[Londek 49671]

Pasek kupiony z czystej ciekawości, przyszedł więc trzeba było zamontować… jest naprawdę spoko, fajna delikatna dla skóry struktura, rzep konkretny a przelotka/ szekla metalowa i solidna, zatem ponoszę sobie speeda trochę dłużej niż to planowałem. 

[nav 9376]

Godzinę temu, Ex3v napisał(-a):

No nie wiem. Wystarczy byle wyjazd do Barcelony i ryzyko utraty zegarka w turystycznych częściach miasta jest już duże. 
 

W takiej sytuacji bardziej zainteresowałbym się ubezpieczeniem zdrowotnym, a nie zegarka. Oczywiście każdy decyduje sam, najlepiej moim zdaniem kupować zegarki, które nie są dużym obciążeniem finansowym, w sensie, zgubię, ukradną, zepsuje się, to idę kupuję drugi.

[kingcrimson 17811]

Udanego weekendu!

 

[Wojtas79 155]

Temat przyszedł mi do głowy wykupując ubezpieczenie na sprzęt elektroniczny dla dzieci w Mediaexpert, choć teraz z tym tematem bardziej mi bliżej do autocasco samochodu.

Z mojego moona zrobiłem daily watch i zakładając go rano zastanawiam się co będę robił i czy go nie uszkodzę, często w efekcie zakładam coś innego. Ubezpieczenie w jakiejś rozsądnej cenie byłby wygodne, żeby się tym aspektem nie martwić.

 

[nav 9376]

23 minuty temu, Wojtas79 napisał(-a):

Temat przyszedł mi do głowy wykupując ubezpieczenie na sprzęt elektroniczny dla dzieci w Mediaexpert, choć teraz z tym tematem bardziej mi bliżej do autocasco samochodu.

Z mojego moona zrobiłem daily watch i zakładając go rano zastanawiam się co będę robił i czy go nie uszkodzę, często w efekcie zakładam coś innego. Ubezpieczenie w jakiejś rozsądnej cenie byłby wygodne, żeby się tym aspektem nie martwić.

 

Rozumiem Twój punkt widzenia, ja mam inny, ale w takim razie telefon do jakieś dużej ubezpieczalni pewnie załatwi sprawę i uzyskasz informacje.

[lysolek007 44252]

Moon-otonia ;]

 

Edytowane Sobota o 12:29 przez lysolek007

[abir 8602]

Temat przyszedł mi do głowy wykupując ubezpieczenie na sprzęt elektroniczny dla dzieci w Mediaexpert, choć teraz z tym tematem bardziej mi bliżej do autocasco samochodu.
Z mojego moona zrobiłem daily watch i zakładając go rano zastanawiam się co będę robił i czy go nie uszkodzę, często w efekcie zakładam coś innego. Ubezpieczenie w jakiejś rozsądnej cenie byłby wygodne, żeby się tym aspektem nie martwić.
 

Jak w każdym ubezpieczeniu najwazniejszy jest rozdział "Wyłączenia". Jeśli będą kosmiczne to trzeba odpuścić. Przerabiałem to z rowerem. Ubezpieczyciel miał takie wymagania co do zabezpieczenia roweru w piwnicy że były nie do spełnienia. W sytuacji kradzieży to ja musiałbym np. dostarczyć dowody włamania. Jeśli złodziej zabierze ze sobą zerwaną kłódkę to nie mam dowodu że włamano się do mnie. Dodatkowo łańcuch zabezpieczający rower w terenie musi mieć parametry określone przez ubezpieczyciela. Więc musiałbym na kolarzowke zabierać łańcuch o wadze ponad 2kg aby spełnić wymagania co do rodzaju i grubości stali.... Itp, itd. szukanie idioty na składkę. Ale w temacie zegarków...
Ostatnio w Kruku kupowałem omegę dla żony i dostałem ulotkę ubezpieczenia zegarków. Wyrzuciłem bo nie jestem zainteresowany. Ale jakbyś był to możesz w Kruku poprosić o informacje w tym temacie
Ja osobiście hołduję tezie, że brak ubezpieczenia komercyjnego jest najtańszym i najlepszym ubezpieczeniem. Moje działanie - moja odpowiedzialność. Jak myję kibel domestosem to ściągam zegarek. Jak jestem w Brazylii na plaży to mam ze sobą tylko kąpielowki i klapki. Dostosowuję się do zagrożeń danego miejsca.

Wysłane z mojego M2007J17G przy użyciu Tapatalka

[ireo 3492]

10 godzin temu, abir napisał(-a):

Dodatkowo łańcuch zabezpieczający rower w terenie musi mieć parametry określone przez ubezpieczyciela. Więc musiałbym na kolarzowke zabierać łańcuch o wadze ponad 2kg aby spełnić wymagania co do rodzaju i grubości stali.... Itp, itd. szukanie idioty na składkę. Ale w temacie zegarków...

Niektóre z Twoich zegarków są tak pancerne, że spokojnie mógłbyś przypinać rower zegarkiem, dla pewności zakładać jeszcze kłódkę i ubezpieczać cały zestaw.

 

[abir 8602]

3 godziny temu, ireo napisał(-a):

Niektóre z Twoich zegarków są tak pancerne, że spokojnie mógłbyś przypinać rower zegarkiem, dla pewności zakładać jeszcze kłódkę i ubezpieczać cały zestaw.

 

no tak, coś w tym jest...🙂

[Miszkolc 28518]

Wysłane z mojego 23127PN0CG przy użyciu Tapatalka

[tomaszek257 60]

Omega to klasa sama w sobie!

Omegi mają duszę!

[ireo 3492]

Godzinę temu, tomaszek257 napisał(-a):

Omega to klasa sama w sobie!

Omegi mają duszę!

 

Jeśli to egzemplarze z Twojej kolekcji, to gratuluję wyboru.

Piękny zbiór.

 

[tomaszek257 60]

dzięki

 

[blue7 47]

2 godziny temu, tomaszek257 napisał(-a):

Omega to klasa sama w sobie!

Omegi mają duszę!

 

gratulacje! bardzo fajny zbiór omeg:)

[lysolek007 44252]

Stary dobry Seamaster ;] 

 

Edytowane 19 godzin temu przez lysolek007

[lysolek007 44252]

Wyciekły pierwsze zdjęcia oraz filmik z nową Planet Ocean ;] 

 

 

 

Edytowane 18 godzin temu przez lysolek007

[K_J 731]

Bez zaworu helowego  To chyba już nie ta sama Planet Ocean jak kiedyś. Według mnie straciła to coś co ją wyróżniało.

[lysolek007 44252]

Koperta jakoś tak klockowato wygląda, zawór to była wizytówka ... ;] mimo wszystko trzeba będzie na żywo zobaczyć... 

 

Edytowane 18 godzin temu przez lysolek007

[PKS 578]

Ważne, że się ładnie błyszczy.

[ireo 3492]

2 godziny temu, lysolek007 napisał(-a):

Koperta jakoś tak klockowato wygląda, zawór to była wizytówka ... ;] mimo wszystko trzeba będzie na żywo zobaczyć... 

 

 

Może wyszli z założenia, że wszyscy którzy lubili lub tolerowali zawór helowy już sobie kupili PO i pora szukać takich, którzy nie kupowali bo ich zawór helowy odrzucał. Błąd w tym rozumowaniu jest taki, że ci drudzy pewnie już dawno kupili sobie coś innego.

Się okaże.

 

"Klockowatość" jest faktyczie średnio atrakcyjna, bo zegarków bazujących na estetyce klucza francuskiego jest już wystarczająco dużo, droższych i tańszych. Poza tym, wygięta linia polerowań na uchach koperty była stałym wyróżnikiem sportowych Omeg (przynajmniej tych non-vintage) a teraz jej brak powoduje efekt "mniej Omegi w Omedze". 

 

Zapięcie ładne, żeby nie było że tylko marudzę. Pewnie będzie zbierać rysy jak kombajn kukurydzę, czy co tam kombajny zbierają. 

 

[tbn 4926]

Projekt wyglada ciężko wizualnie, a do tego mnóstwo polerki na bransolecie. Dla mnie porażka zupełna i się łudzę, że to jakis fejk. Obawiam sie , ze 300m tez popsują.