Klub Miłośników Zegarków OMEGA

[Scaut 7708]

Daytona dla ubogich 😉😜

 

Edytowane 20 Lutego 2022 przez Scaut

[Gość mzusto]

Chyba dla normalnych 💪👌👏

[Bugs 4589]

To prawda za malo informacji.
Na bransolecie
unisex
do biura
 
teraz przygladam sie tej:
omega seamaster apnea

Apnea to wielki gruby chronograf, nie za bardzo na damską rękę.
Jak w tych klimatach to szukaj różnych modeli Seamaster Professional 300 w wersji midsize 36mm, są tańsze niż wersje 41 a technicznie to to samo

[MartaSch 16]

Bardzo dziekuje za odpowiedz

[Bugs 4589]

To jest ciekawy i piękny model od krajowego sprzedawcy - SMP300 limitka Jacques Mayol, ten z Wielkiego Błękitu.
Bez papierów i pudełka więc negocjowałbym cenę

https://chrono24.app/omega/omega-seamaster-diver-300-cosc-limited-36mm-case--id22136024.htm?SETLANG=pl_PL&SETCURR=PLN

[HESHER 57]

37 minut temu, MartaSch napisał(-a):

Bardzo dziekuje za odpowiedz

porównanie dwóch rozmiarów modelu który zaproponował tobie szukać Bugs

[artme 10795]

2 godziny temu, Scaut napisał(-a):

Daytona dla ubogich 😉😜

Na Twoim nadgarstku wyglada jak 372 a Ty przed nim sie tak wzbraniasz 😂😉

Edytowane 20 Lutego 2022 przez artme

[Scaut 7708]

19 minut temu, artme napisał(-a):

Na Twoim nadgarstku wyglada jak 372 a Ty przed nim sie tak wzbraniasz 😂😉

To ma l2l 49,8. 372 ma 57mm. To  Jest różnica. Perspektywa zdjęcia oszukuje 😉 372 jest super ale nie przekonam sie 😞

[Mirosuaw 27183]

2 godziny temu, Scaut napisał(-a):

Daytona dla ubogich 😉😜

 

 

Nie przesadzajmy z tym "dla ubogich". Zegarek za 40 klocków

Daytona dla ubogich to obecnie Seiko SSC813, zresztą nazywany potocznie Seitoną.

[mario1971 67232]

Tu macie zdecydowanie niższą półkę, jeszcze sprzed pierwszego wejścia na księżyc.

[desmo 3940]

2 godziny temu, Mirosuaw napisał(-a):

 

Nie przesadzajmy z tym "dla ubogich". Zegarek za 40 klocków

Daytona dla ubogich to obecnie Seiko SSC813, zresztą nazywany potocznie Seitoną.

A dla klasy średniej jest Heuer Autavia 🙂

[memento mori 2998]

Godzinę temu, desmo napisał(-a):

A dla klasy średniej jest Heuer Autavia 🙂

 

Ale tylko na ostatniej przecenie -40% w Kruku, inaczej już dla wyższej 😜 

Edytowane 20 Lutego 2022 przez memento mori

[Scaut 7708]

9 minut temu, memento mori napisał(-a):

 

Ale tylko na ostatniej przecenie -40% w Kruku, inaczej już dla wyższej 😜 

Biała czy czarna autavia była -40 w w kruku ? 

[memento mori 2998]

Obie (jeśli czarna to regularna wersja, a biała to "limitka" na urodziny Jacka Heuera).

Edytowane 20 Lutego 2022 przez memento mori

[sabuniek 182]

Pany, będę robił 3 podejście do Moon’a pytanie czy atakować stara czy nowa ref. Miałem roczniki 2019 w hesalicie i szafiru, wiec wiem ze chce TYLKO hesalit. Jak myślicie, który mechanizm bedzie „lepszy”??


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Gość mzusto]

Ja na mechanizmie się nie znam. Ale nowa bransa robi robotę. Masz dobra ofertę ale szafir na bazarku

[sabuniek 182]

Ja na mechanizmie się nie znam. Ale nowa bransa robi robotę. Masz dobra ofertę ale szafir na bazarku

Ja ze stara tez nie miałem problemu, mi pasowała strasznie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[wieloryb 3730]

Miałem okazję mierzyć nowego moona w szafirze parę dni temu. Dla mnie ten nowy kajdan to jakaś pomyłka. 16mm na zapięciu pociętym kreskami, które absolutnie do niczego nie pasują i ogólnw wrażenie bransolety stworzonej dla kobiet. 

Moonwatch to jest całkiem spory i pękaty chronograf.  Może i tak nowa jest wygodniejsza, czego w salonie nie da się stwierdzić w 5 minut, ale są pewne granice kompromisu... Może do koperty 38mm bym jeszcze ja widział, ale nie do 42mm moona...

 

Co do tarczy, to też mi jakoś ta nowa nie podeszła. Zbyt mocno jak dla mnie podkreślone są przejścia w wysokości, a te kółko które jakby przecina indeksy w połowie jest na żywo zbyt widoczne.. być może to wina przyzwyczajenia do starej wersji... Albo nastawienia, iż moon jako zegarek tak mocno nawiązujący do historii, powinien być możliwie najbliżej pierwotnej wersji..

 

 

 

 

 

 

[Jędrula.wawa 1326]

12 godzin temu, mario1971 napisał(-a):

Tu macie zdecydowanie niższą półkę, jeszcze sprzed pierwszego wejścia na księżyc.

I TO jest kwintesencja zegarka ❤️
BTW ile ma milimetrów średnicy ❓

Edytowane 21 Lutego 2022 przez Jędrula.wawa

[orlis 1688]

5 godzin temu, wieloryb napisał(-a):

Miałem okazję mierzyć nowego moona w szafirze parę dni temu. Dla mnie ten nowy kajdan to jakaś pomyłka. 16mm na zapięciu pociętym kreskami, które absolutnie do niczego nie pasują i ogólnw wrażenie bransolety stworzonej dla kobiet. 

Moonwatch to jest całkiem spory i pękaty chronograf.  Może i tak nowa jest wygodniejsza, czego w salonie nie da się stwierdzić w 5 minut, ale są pewne granice kompromisu... Może do koperty 38mm bym jeszcze ja widział, ale nie do 42mm moona...

 

Co do tarczy, to też mi jakoś ta nowa nie podeszła. Zbyt mocno jak dla mnie podkreślone są przejścia w wysokości, a te kółko które jakby przecina indeksy w połowie jest na żywo zbyt widoczne.. być może to wina przyzwyczajenia do starej wersji... Albo nastawienia, iż moon jako zegarek tak mocno nawiązujący do historii, powinien być możliwie najbliżej pierwotnej wersji..

 

 

 

 

 

 

ale 2step dial to wlasnie nawiązanie do historii. Od 1974 dopiero jest tzw „flat dial” do którego się przyzwyczailes. Zegarki „księżycowe” były 2step a nie flat. Tak jak i kształt uszu koperty. Teraz koperta nawiązuje do wersji która rzeczywiście była na księżycu czyli 105.012 nazywanej 4 generacja Speedmastera. 
 

tutaj jest spisane więcej różnic i jak dla mnie nowy moonwatch poprawia to co kiedyś Omega sknociła  

https://www.fratellowatches.com/hands-on-watch-review-omega-speedmaster-moonwatch-new-vs-old/#gref

[mario1971 67232]

Godzinę temu, Jędrula.wawa napisał(-a):

I TO jest kwintesencja zegarka ❤️
BTW ile ma milimetrów średnicy ❓

Z tego co pamiętam to 35mm.

[wieloryb 3730]

1 godzinę temu, orlis napisał(-a):

ale 2step dial to wlasnie nawiązanie do historii. Od 1974 dopiero jest tzw „flat dial” do którego się przyzwyczailes. Zegarki „księżycowe” były 2step a nie flat. Tak jak i kształt uszu koperty. Teraz koperta nawiązuje do wersji która rzeczywiście była na księżycu czyli 105.012 nazywanej 4 generacja Speedmastera. 
 

tutaj jest spisane więcej różnic i jak dla mnie nowy moonwatch poprawia to co kiedyś Omega sknociła  

https://www.fratellowatches.com/hands-on-watch-review-omega-speedmaster-moonwatch-new-vs-old/#gref

 

Ok. To zatem tylko kwestia przyzwyczajenia. Jednak nie wiem,czy bym się przyzwyczaił do nowego kajdana. Na siłę ktoś chyba chciał z moona zrobić dress watcha. Rolex prawie takie same proporcje (20-16mm)stosuje do koperty 36mm. I wg mnie omega tutaj z 15mm po prostu przegięła. Nawet w kopertach 34mm Rolexa kajdan zwęża się do 16mm. A my tu rozmawiamy o całkiem sporym zegarku... A te paski to chyba na końcu zrobili ma zapięciu,jak się okazało, że bez nich wygląda to jeszcze bardziej filigranowo...

To, że jest wygodniejsza dzięki zmianie endlinkow i skróceniu samych ogniw to super,ale nie można było zostawić np 17mm?  

Niestety takie są czasy,że wiele rzeczy produkowane jest pod Azjatów.

Nihil novi. 

 

[eye_lip 24245]

Nowy ex36 ma bransę zwężaną do 14.

 

A co do Omegi to ta bransoleta jest świetna, spodobała mi się już jak mierzyłem apollo w złocie kilka lat temu, a w nowym moonie jest dla mnie mocnym argumentem sprzedażowym. 

[memento mori 2998]

45 minut temu, eye_lip napisał(-a):

Nowy ex36 ma bransę zwężaną do 14.

 

A co do Omegi to ta bransoleta jest świetna, spodobała mi się już jak mierzyłem apollo w złocie kilka lat temu, a w nowym moonie jest dla mnie mocnym argumentem sprzedażowym. 

 

+1

 

10 godzin temu, sabuniek napisał(-a):

Pany, będę robił 3 podejście do Moon’a pytanie czy atakować stara czy nowa ref. Miałem roczniki 2019 w hesalicie i szafiru, wiec wiem ze chce TYLKO hesalit. Jak myślicie, który mechanizm bedzie „lepszy”??

 

Jeśli chcesz go na najbliższe 20-30 lat i więcej z serwisami poza AD to lepsze będzie 1861, ponieważ nowy 3861 powstał niedawno i musi udowodnić swoją trwałość. Oczywiście zawsze można serwisować w przyszłości u AD, a wtedy kwestia mechanizmu jest bez znaczenia. Jeśli (nie oszukujmy się 😜 ) prędzej mowa o 2-3 latach to też bym się nie przejmował mechanizmem. 

 

Natomiast jeśli chodzi o wygląd, o którym się nie dyskutuje, to nowa ma dla mnie lepsze wszystko oprócz wizualnej strony dekla (trochę więcej napisów i chyba drobniejszych). Biorąc pod uwagę, że starej i tak nie kupisz za "starą" cenę po 14-16k to zawsze wybrałbym nowego Moonwatcha. Właśnie dlatego, że ta wersja najbliżej nawiązuje do 105.012. 🙂 

 

Edytowane 21 Lutego 2022 przez memento mori

[desmo 3940]

27 minut temu, wieloryb napisał(-a):

 

Ok. To zatem tylko kwestia przyzwyczajenia. Jednak nie wiem,czy bym się przyzwyczaił do nowego kajdana. Na siłę ktoś chyba chciał z moona zrobić dress watcha. Rolex prawie takie same proporcje (20-16mm)stosuje do koperty 36mm. I wg mnie omega tutaj z 15mm po prostu przegięła. Nawet w kopertach 34mm Rolexa kajdan zwęża się do 16mm. A my tu rozmawiamy o całkiem sporym zegarku... A te paski to chyba na końcu zrobili ma zapięciu,jak się okazało, że bez nich wygląda to jeszcze bardziej filigranowo...

To, że jest wygodniejsza dzięki zmianie endlinkow i skróceniu samych ogniw to super,ale nie można było zostawić np 17mm?  

Niestety takie są czasy,że wiele rzeczy produkowane jest pod Azjatów.

Nihil novi. 

 

Mam podobne zdanie. Bransoleta jest świetnie wykonana i dobrze, że się zwęża. Ale zwęża się nadmiernie do tak dużego zegarka. Poprzednia edycja szerokością bransolety sprytnie ukrywała jego rozmiar teraz ( zresztą podobnie wygląda AT na gumce) zostaje wrażenie masywnej buły na nadgarstku. Zapinka z innym wzorem to oddzielny, estetyczny  temat …

Edytowane 21 Lutego 2022 przez desmo