loituma 289 #6901 Napisano 3 Stycznia 2015 Ślicznotka. Bardzo ciekawy zegareczek. 0 Cierpię na chroniczny brak czasu... dlatego kupiłem stary zegar, żeby łapać każdą jego chwilę...Arkadiusz K. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kiniol 2281 #6902 Napisano 3 Stycznia 2015 Niestety przestrzelli mnie z ceną i to sporo - mam już kilka patriotyków ale jak widzę jakiś na allegro to coś we mnie wzbiera - tutaj jednak cena poszybowała - licytujący docenili walory historyczne nie mówiąc o pięknie zachowanym zegarku i motywie - szczęście że sprzedający nie wypolerował zegarka przed sprzedażą - ktoś się będzie cieszył szkoda że nie ja http://allegro.pl/patriotyczny-zegarek-kieszonkowy-z-dewizka-srebro-i4927758385.html#tabsAnchorCzy ten czerwony nadruczek nie jest trochę niepokojący? 0 Porządek na serwisie o niczym nie świadczy. Często najlepsze usługi świadczone są przez geniuszy w totalnym bałaganie… Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Paweł Bury. 5732 #6903 Napisano 3 Stycznia 2015 Jest niestety i stety - jako przedmiot patriotyczny wykorzystywany był pewnie wielokrotnie skoro przetrwał do dzisiejszych czasów podczas różnych okoliczności - to malowidełko lub kalkomania jest zdecydowanie późniejsze niż sam zegarek może nawet współczesne ale koperta jest na 100% wyrobem z tamtych latBiżuteria patriotyczna była i jest przekazywana z pokolenia na pokolenie , była też przerabiana na bardziej współczesne potrzeby Ostatnim wielkim zrywem były czasy stanu wojennego i okres wzmożonej działalności Solidarności - wtedy również wykożystywano symbole między innymi wpinka z postacią Matki Boskiej w klapie Lecha WałęsyGdyby udało mi się nabyć ten zegarek dopiero oględziny mogły by powiedzieć kiedy to mniej więcej powstało - jeśli kalkomania to z porcelany można się tego pozbyć i został by piękny zegarekW tym z aukcji nie podoba mi sie równierz dewizka wydaje mi się poskładana z kilku - pytanie kiedy zostało to poskładane jeśli 80-100- 120 lat temu to OK jeśli wczoraj to Sam zegarek jest oryginalny to 100% patriotyk którego ktoś troszkę mógł podretuszować ale w prosty sposób można mu przywrócić stan sprzed retuszu 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Paweł Bury. 5732 #6904 Napisano 3 Stycznia 2015 Ślicznotka. Bardzo ciekawy zegareczek. Jest fajny bo jest duży jak kolwiek to brzmi 38mm bez koronkiMój to jednak kamieniowiec ale kolegi to proste jednokamieniowce - co ciekawe potrafią całkiem dokładnie chodzić i GŁOŚNO !!! Trzeba pamiętać że tych zegarków juz nikt nie doprodukuje będzie ich ubywało aż w końcu nie będzie wcale - dzisiaj można je kupić jeszcze tanio ale za kilka ,kilkanaście lat będą "kąskiem" coś jak kieszonkowy Gustav Becker , mechanizm praktycznie budzikowaty a jednak przez wielu pożądany 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
OmegaDeVille 59 #6905 Napisano 3 Stycznia 2015 Bardzo sympatyczny zegarek, gratuluję. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hrabia 72 #6906 Napisano 3 Stycznia 2015 Pewnie i tak bo jest troche ich roznych wersji moje sa wszystkie takie same i wedlug mnie jest to jedna z ciekawszych wersji niby driver z chrono :DLapanouse... Cimier... Rego... Cholera, ja się tam naprawdę Bettlacha spodziewałem, a to jakieś rzadsze, zdaje się, konstrukcje. I jeszcze masz ich kilka . W zestawie wpadły? Bardzo lubię takie wynalazki, więc szczerze gratuluję! 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szwed 1069 #6907 Napisano 3 Stycznia 2015 Miałem ich wiecej ale juz do ludzi poszły! A te zostawiłem bo jakoś najbliższe mi Zazwyczaj wpadały mi w ręce w zestawach zawsze dziwilem sie czemu?! Raz to nawet 4 były za jednym razem! 0 Zegarkow!!! Ile by nie bylo to i tak jest za malo!!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
buran69 46 #6908 Napisano 4 Stycznia 2015 Skoro jesteśmy przy dziwolągach to taka Sicura wpadła ostatnio do wiaderka (niestety chwilowo nie na chodzie)Można się nieźle zdziwić widząc ich ceny na ebayu. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hrabia 72 #6909 Napisano 4 Stycznia 2015 Miałem ich wiecej ale juz do ludzi poszły! A te zostawiłem bo jakoś najbliższe mi Zazwyczaj wpadały mi w ręce w zestawach zawsze dziwilem sie czemu?! Raz to nawet 4 były za jednym razem!Dziwne, dziwne. Szczególnie, że takie "chrono" i chrono na tanich werkach widzi się często w sieci, a konkretnie takich jak twoje jeszcze nie widziałem . Pewnie wina mojego małego doświadczenia. 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szwed 1069 #6910 Napisano 4 Stycznia 2015 Dziwne, dziwne. Szczególnie, że takie "chrono" i chrono na tanich werkach widzi się często w sieci, a konkretnie takich jak twoje jeszcze nie widziałem . Pewnie wina mojego małego doświadczenia.Moze miales na mysli Sicure tam siedza werki EB! Fajny gazomierz Buran69 tez posiadam jedna Sicure na werku wlasnie EB nie sa one za urodziwe! 0 Zegarkow!!! Ile by nie bylo to i tak jest za malo!!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Narfas 62 #6911 Napisano 4 Stycznia 2015 (edytowane) I pytanko do znawcow kieszonek trafila sie taka kieszonka srebrna troche nie typowa bo ma 7,6cm Czy ktos mogl by cos mi napisac o nim moze juz sie spotkal z takim gigantem. I czemu robili takie wielkie kieszonki czy tez panowala moda na duze zegarki Powyższy zegarek to tzw. Goliath, czyli duży zegarek przypominający kieszonkę, chociaż raczej nie służący do noszenia w kieszeni. Rozmiar 76mm to jeszcze nie tak wiele, miewały po 90 mm i więcej. O ile wiem tego typu zegarki były używane przez zawiadowców stacji kolejowych i rozjezdni trolejbusów/tramwajów w roli regulatorów (stały sobie na specjalnym stojaczku na biurku i zadawały szyku), ale pełniły również (a nawet głównie) funkcję ozdobną i były rozdawane w roli nagród, pamiątek lub co droższych upominków.Tutaj mamy ten ostatni przypadek. Nie ma oznaczeń służbowych czy pamiątkowych grawerów, za to jest wielki herb Królestwa Szwecji, co jednocześnie identyfikuje kraj pochodzenia zegarka, jak i wskazuje na zegarek prezentowy.W środku siedzi FHF, werk o tyle szczególny, że większość Goliathów miała w środku standardowe werki w rozmiarach 18 czy 19''' wpakowane w "przerośniętą" kopertę, a pod koniec XIX wieku FHF zrobił takie coś, dedykowane do Goliathów i całkiem nowoczesne, bo już na wychwycie kotwicowym (chociaż jeszcze z nastawem za pomocą przycisku). Z tego powodu te werki cieszyły się pewną popularnością i są stosunkowo często spotykane w goliathach, bo były kupowane też przez innych producentów zegarków, którzy czasem sygnowali je po swojemu, a czasem po prostu pakowali do swoich kopert (na przełomie XIX i XX wieku sygnowanie werków nie było jeszcze aż tak rozpowszechnione). Widziałem te werki w goliathach od Favre Jacota, Choparda i innych. Ten u Ciebie niestety nie porywa jakością wykończenia, za to wydaje się w niezłym stanie.Wskazówki o poprawnym wzorze (Ludwiki), ale od jakiegoś mniejszego zegarka. Sekundowa może być OK.Pochodzenie: Szwajcaria na rynek szwedzki.Datowanie: ze sporą dokładnością rok 1900 +/- 10 lat. Edit: mniej więcej takiego czegoś potrzebujesz:http://www.ebay.de/itm/Vintage-Goliath-pocket-watch-set-of-Louis-XV-hands-/391014611862?pt=UK_Jewellery_Watches_WatchAccessories_SpareParts_SM&hash=item5b0a497b96Potrzebną długość musisz sam zmierzyć, a tulejowanie zawsze można przerobić. pozdrawiamNarfas Edytowane 4 Stycznia 2015 przez Narfas 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Piotr Ratyński 407 #6912 Napisano 4 Stycznia 2015 W środku siedzi FHF, werk o tyle szczególny, że większość Goliathów miała w środku standardowe werki w rozmiarach 18 czy 19''' wpakowane w "przerośniętą" kopertę, a pod koniec XIX wieku FHF zrobił takie coś, dedykowane do Goliathów i całkiem nowoczesne, bo już na wychwycie kotwicowym (chociaż jeszcze z nastawem za pomocą przycisku). Z tego powodu te werki cieszyły się pewną popularnością i są stosunkowo często spotykane w goliathach, bo były kupowane też przez innych producentów zegarków, którzy czasem sygnowali je po swojemu, a czasem po prostu pakowali do swoich kopert (na przełomie XIX i XX wieku sygnowanie werków nie było jeszcze aż tak rozpowszechnione). Widziałem te werki w goliathach od Favre Jacota, Choparda i innych. Ten u Ciebie niestety nie porywa jakością wykończenia, za to wydaje się w niezłym stanie. Mechanizmy te były sygnowane sekretnie tutaj: A średnice mechanizmów najczęściej też przewyższały średnicę zwykłych kieszonek (Omega mechanizm "zwykłej" średnicy): 0 Piotr Ratyński Adhibe rationem difficultatibus. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szwed 1069 #6913 Napisano 4 Stycznia 2015 Powyższy zegarek to tzw. Goliath, czyli duży zegarek przypominający kieszonkę, chociaż raczej nie służący do noszenia w kieszeni. Rozmiar 76mm to jeszcze nie tak wiele, miewały po 90 mm i więcej. O ile wiem tego typu zegarki były używane przez zawiadowców stacji kolejowych i rozjezdni trolejbusów/tramwajów w roli regulatorów (stały sobie na specjalnym stojaczku na biurku i zadawały szyku), ale pełniły również (a nawet głównie) funkcję ozdobną i były rozdawane w roli nagród, pamiątek lub co droższych upominków.Tutaj mamy ten ostatni przypadek. Nie ma oznaczeń służbowych czy pamiątkowych grawerów, za to jest wielki herb Królestwa Szwecji, co jednocześnie identyfikuje kraj pochodzenia zegarka, jak i wskazuje na zegarek prezentowy.W środku siedzi FHF, werk o tyle szczególny, że większość Goliathów miała w środku standardowe werki w rozmiarach 18 czy 19''' wpakowane w "przerośniętą" kopertę, a pod koniec XIX wieku FHF zrobił takie coś, dedykowane do Goliathów i całkiem nowoczesne, bo już na wychwycie kotwicowym (chociaż jeszcze z nastawem za pomocą przycisku). Z tego powodu te werki cieszyły się pewną popularnością i są stosunkowo często spotykane w goliathach, bo były kupowane też przez innych producentów zegarków, którzy czasem sygnowali je po swojemu, a czasem po prostu pakowali do swoich kopert (na przełomie XIX i XX wieku sygnowanie werków nie było jeszcze aż tak rozpowszechnione). Widziałem te werki w goliathach od Favre Jacota, Choparda i innych. Ten u Ciebie niestety nie porywa jakością wykończenia, za to wydaje się w niezłym stanie.Wskazówki o poprawnym wzorze (Ludwiki), ale od jakiegoś mniejszego zegarka. Sekundowa może być OK.Pochodzenie: Szwajcaria na rynek szwedzki.Datowanie: ze sporą dokładnością rok 1900 +/- 10 lat. Edit: mniej więcej takiego czegoś potrzebujesz:http://www.ebay.de/itm/Vintage-Goliath-pocket-watch-set-of-Louis-XV-hands-/391014611862?pt=UK_Jewellery_Watches_WatchAccessories_SpareParts_SM&hash=item5b0a497b96Potrzebną długość musisz sam zmierzyć, a tulejowanie zawsze można przerobić. pozdrawiamNarfasWielkie dzieki! Nie myslalem o tak duzym info ale jak wiadomo im wiecej tym lepiej! Super! Masz racje, ze jest nabyty w Szwecji Jeszcze raz dzieki! PozdrawiamRobert 0 Zegarkow!!! Ile by nie bylo to i tak jest za malo!!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Narfas 62 #6914 Napisano 4 Stycznia 2015 (edytowane) Wielkie dzieki! Nie myslalem o tak duzym info ale jak wiadomo im wiecej tym lepiej! Super! Masz racje, ze jest nabyty w Szwecji Jeszcze raz dzieki! PozdrawiamRobert No to jeszcze dodatkowa informacja, że za panowania króla Oskara II (czyli w interesującym nas okresie) zlecenia na takie oficjalne zegarki realizowała zazwyczaj (albo i zawsze) firma Favre-Jacot, tyle że w większości przypadków jednak sygnowali przynajmniej koperty (takie werki kupowane od innych sygnowali już zdecydowanie rzadziej). Zazwyczaj wtedy i na ten rynek to była sygnatura Eclipse, chociaż zdarzały się też (zdecydowanie rzadziej) Billodes czy po prostu Favre-Jacot. Nie ma tam czegoś po drugiej stronie pierwszego dekla? pozdrawiamNarfas Edytowane 4 Stycznia 2015 przez Narfas 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szwed 1069 #6915 Napisano 4 Stycznia 2015 No to jeszcze dodatkowa informacja, że za panowania króla Oskara II (czyli w interesującym nas okresie) zlecenia na takie oficjalne zegarki realizowała zazwyczaj (albo i zawsze) firma Favre-Jacot, tyle że w większości przypadków jednak sygnowali przynajmniej koperty (takie werki kupowane od innych sygnowali już zdecydowanie rzadziej). Zazwyczaj wtedy i na ten rynek to była sygnatura Eclipse, chociaż zdarzały się też (zdecydowanie rzadziej) Billodes czy po prostu Favre-Jacot. Nie ma tam czegoś po drugiej stronie pierwszego dekla? pozdrawiamNarfasNa obu deklach znajduje sie to samo czyli:-nr seryjny 415893-punce srebra-i stepel z korona i ksiezycem 0 Zegarkow!!! Ile by nie bylo to i tak jest za malo!!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Narfas 62 #6916 Napisano 4 Stycznia 2015 Na obu deklach znajduje sie to samo czyli:-nr seryjny 415893-punce srebra-i stepel z korona i ksiezycemEee... no to pupa. Korona i księżyc to najprawdopodobniej niemiecka próba srebra, bita przez Szwajcarów obok własnej, z głuszcem.Numer w sumie może pasować do Favre-Jacotów/Zenithów z 1903 roku, ale na tym nie można się opierać. pozdrawiamNarfas 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
szwed 1069 #6917 Napisano 4 Stycznia 2015 Eee... no to pupa. Korona i księżyc to najprawdopodobniej niemiecka próba srebra, bita przez Szwajcarów obok własnej, z głuszcem.Numer w sumie może pasować do Favre-Jacotów/Zenithów z 1903 roku, ale na tym nie można się opierać. pozdrawiamNarfasTo i tak juz duzo informacji! Jestem pod ogromnym wrazeniem Twojej wiedzy! Wielkie dzieki Pozdrawiam Robert 0 Zegarkow!!! Ile by nie bylo to i tak jest za malo!!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
hrabia 72 #6918 Napisano 4 Stycznia 2015 Moze miales na mysli Sicure tam siedza werki EB! Fajny gazomierz Buran69 tez posiadam jedna Sicure na werku wlasnie EB nie sa one za urodziwe! No EB nie tylko w Sicurach siedziały, swego czasu wypływało sporo tanich chrono na tym werku. A ten twój b. ładny 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wasyl 730 #6919 Napisano 5 Stycznia 2015 tak sobie pomyślałem, co może być fajniejszego od Omegi Albatrosa? Może dwie Omegi Albatros?Pozdrawiam, 0 WasylMam różne zegarki Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zasadas 5084 #6920 Napisano 5 Stycznia 2015 Żeby Ci tylko nie przyszedł do głowy taki sam pomysł z Omegą Speedmasterem Mark V. 0 "You may delay but time will not" Benjamin Franklin Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wasyl 730 #6921 Napisano 5 Stycznia 2015 nie 5 a 4,5. Mark 5 to był teutonic. brzydal.... ale sama idea... czemu nie? parki ponoć chowają się lepiej... 0 WasylMam różne zegarki Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Robredo 21 #6922 Napisano 5 Stycznia 2015 Masz dwa nadgarstki to akurat, nie będzie Cię ściągać na jedną stronę 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Caliber 89 1 #6923 Napisano 5 Stycznia 2015 No EB nie tylko w Sicurach siedziały, swego czasu wypływało sporo tanich chrono na tym werku. A ten twój b. ładny Mam już od dawna równie ładne LANCO chrono, dokładnie na tym samym werku...ale jest uszkodzony i brakuje mi części...może ktoś z kolegów ma części do kalibru EB ??? Jeśli tak, proszę wiadomość na priv Wasyl - czyżby drugi Wielki Ptak do Ciebie "do frunął" ? 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zasadas 5084 #6924 Napisano 5 Stycznia 2015 nie 5 a 4,5. Mark 5 to był teutonic. brzydal.... ale sama idea... czemu nie? parki ponoć chowają się lepiej...Jak zwykle masz rację. Choć w katalogach IV jest opisana, V (brzydal ) też, a 176.0014 - "TV Dial" jest jako 4,5 czy tylko w potocznym określeniu tak została nazwana? 0 "You may delay but time will not" Benjamin Franklin Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Caliber 89 1 #6925 Napisano 5 Stycznia 2015 Jak zwykle masz rację. Choć w katalogach IV jest opisana, V (brzydal ) też, a 176.0014 - "TV Dial" jest jako 4,5 czy tylko w potocznym określeniu tak została nazwana? Poświęciłem temu modelowi sporo czasu i całe opracowanie: http://manufakturaczasu.pl/omega-speedmaster-mark-4-5-recenzja/ znajdziesz tam m.in. informacje skąd nazwa Mark 4.5 0 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach