Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
News will be here
carlito1

Klub Miłośników Zegarków Longines

Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, rads napisał:

Nie wiem jak Wy, ale ja nie mogę oderwać wzroku od tych napisów i kroju czcionki w Conqueście i Flagshipie. To duże "A" i "C" to po prostu czysta elegancja.

vintage Longines Conquest GH-093:

 

Prawda. Piękna czcionka.

Ale nie tylko Longines tak potrafi 😉

W tym moim staruszku "A" też ma swój urok:

 

DSC01510_3000_2000.thumb.JPG.a40073f70510a2774670dab82f12ca21.JPG

 

DSC01503_1504_1000.thumb.JPG.6e58987e61a2813dfb3f9c2e88f41bd4.JPG

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Perpetuum Mobile napisał:

Prawda. Piękna czcionka.

Ale nie tylko Longines tak potrafi 😉

 

Zgoda. Tzw. stare logo jest jednym z najładniejszych jakie widziałem w zegarkach z tamtego okresu. I jeszcze niekiedy ta pętelka Artiflex nad napisem... Coś pięknego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, rads napisał:

Ja niestety porządnego aparatu nie mam... ale od czego jest smartfon i lupa zegarmistrzowska 😁

 

IMG_7482.thumb.png.ee2af32614ff27fdccb9679a12ee751b.png

 

Nawet fajnie Ci wyszło to zdjęcie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Zero retuszu. Ta pomarańcz na "uskrzydlonej klepsydrze" i wskazówkach to ostatnie promienie zachodzącego słońca. Ot, taki romantyczny wieczór, tylko ja i mój nowy zegarek haha... 😂 Co ciekawe, smartfonem można zrobić fotkę nie tylko przez lupę, ale i okular teleskopu. Jakość wówczas oczywiście do niczego, ale efekt interesujący (bez retuszu):

 

BF75AB33-6B9A-40AB-B6FC-027488DE09AA.thumb.jpeg.06469b9d517cd46fb26dbb47907eedf9.jpeg


9B2D0768-AEED-4F99-A429-108F4E169799.thumb.jpeg.c5b8f6d4063d4d92ee3e2fb9d6c31d53.jpeg
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Hefajsto napisał:

 

Nawet fajnie Ci wyszło to zdjęcie ;)

 

Powiedziałbym, że co najmniej świetnie 🤩👍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe, dzięki. Żadna filozofia, najzwyklejsza zegarmistrzowska lupka za 15 PLN 😄 Bardzo lubię wieczorkiem w weekend nakręcić nieużywany na co dzień zegarek i z bliska w powiększeniu poobserwować szczegóły, posłuchać cykania mechanizmu... Relaksuje nawet lepiej niż książka, muzyka czy akwarium 😂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomocy.

 

Jakis czas temu planując rozbudowę kolekcji umyśliłem sobie, że brakuje mi zegarka z fazami księżyca. Mam nadgarstek 18 - 18,5 cm, lubię mniejsze zegarki wiec chciałbym celować w okolice 40 mm. Na co dzień w pracy noszę 90% smart casual / 10% business casual, na okazje galowe mam inny zegarek wiec miałoby to być coś ciut eleganckiego ale bez przesady, coś co będzie pasować do mnie i do mojego stylu ubierania się, raczej na bransolecie. Dzięki wam oraz temu pod forum wpadłem po uszy i zapadła decyzja - ma być Longines. I tu zaczynają się schody.

 

Oryginalnie upatrzyłem sobie model Master Collection Moonphase 40 mm (raczej niebieski niż biały, czarny odpadł w przedbiegach z racji na rzymskie cyfry a szkoda...). Świetny rozmiar, genialna tarcza, wszystko pięknie. I prawdopodobnie tu by się historia zakończyła gdybym nie zaczął kopać w necie i nie znalazł wersji chrono z fazami księżyca i nagle myśl: nie mam w kolekcji ani mechanicznego chrono ani faz księżyca a ten zegarek jest piękny i odhacza obydwie opcje! Sęk w tym, że przy 40 mm średnicy ma aż 14 mm wysokości (a wersja bez Chrono bodajże 11 mm) i tego się boję, mimo iż Longines fajnie zaprojektował kopertę optycznie zmniejszając jej wysokość.

 

1845A0A0-2F8B-42E3-A7EC-C3E68AA39643.thumb.jpeg.b69cb59f4b52323a0f76e9db86875972.jpeg
 

I tu pytanie do forumowiczów, czy ktoś może ma wersję Chrono z fazami księżyca i może podzielić się wrażeniami? Jak to jest z tą wysokością, przeszkadza na co dzień czy da się z tym żyć? Te 2-3 mm między obiema wersjami to jednak sporo, dodatkowo chronograf potrzebny mi jak rybie rower ale skoro mogę mieć - to czemu nie? Zegarek robi się jak dla mnie mniej elegancki a to akurat w tym konkretnym przypadku in plus :)

 

Master Collection Moonphase 40 mm:

0EB8EFDC-2921-4D5E-9756-1C709CE15460.thumb.jpeg.47f11a70801366f7e5c45e550677366b.jpeg
 

7567D637-649F-4D86-9767-00DCCF6785A2.thumb.jpeg.532bab1201dba33353835405407a2e3f.jpeg

 

 

Master Collection Chronograph Moonphase 40 mm:

2F1440B5-351B-4847-9173-F8903FC0B81A.thumb.jpeg.7944f3c0079872b60f95fc2a490be2d9.jpeg

 

17996595-321F-40A1-B3A5-12BF2D2825BE.thumb.jpeg.df74c80d60ceeff308b49227f24e62d7.jpeg

 

 

A może coś mi umyka i na jeszcze inny model powinienem zwrócić uwagę?

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@cordi7, nie mam zegarka z fazami księżyca ani chronografu. Rozważ jednak następującą kwestię: Czy chcesz uwypuklić fazy księżyca (dominujący element na tarczy), czy też wolisz aby były jedynie jedną z wielu komplikacji. Ja osobiście wybrałbym jednak zegarek, gdzie fazy są szczególnym elementem tarczy, bo jest to nietuzinkowa, "artystyczna" komplikacja. Jak patrzę na prostego, wręcz klasycznego Moonphase'a, to pierwsze co widzę to oczywiście fazy księżyca. Jak patrzę z kolei na tarczę Chronograph Moonphase, to szczerze Ci powiem, że nie wiem co widzę, bo umysł tego początkowo nie ogarnia 😄

 

Z czasem coraz bardziej doceniam prostotę, idącą w parze z jakością. Szwajcarski zegarek i szwajcarski scyzoryk to jednak nie to samo 😁 Za jakiś czas spodoba Ci się pewnie inny chronograf, który będziesz chciał mieć, a w chronografie zwykle tyle się dzieje na tarczy, że naprawdę "im mniej tym więcej". To tylko moja subiektywna opinia, ale przemyśl to dobrze.

Edytowane przez rads

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze bardzo lubiłem zegarki z chronografem, chociaż podobnie jak Ty, praktycznie z chronografu nie korzystam. Niektórym sportowym zegarkom tarcze chronografu dodają czasem uroku.

Podobnie jak @rads z czasem zaczynam jednak uważać, że "mniej znaczy więcej" i w tym wypadku wybrałbym wygodę wynikającą z cieńszej koperty wraz z wyeksponowanie faz księżyca niż nadmiar atrakcji na tarczy.

O różnicy  w cenie zegarków oraz kosztach serwisu mechanizmu z tyloma komplikacjami już nawet nie wspomnę.

Na chronograf do kolekcji polecam Seagulla 1963 😁. Też załatwisz  "kilka w jednym". Będzie chronograf, prawdziwy chiński zegarek, szwajcarski mechanizm w posiadanie którego Chińczycy weszli legalnie, do tego mechanizm jest ładnie zdobiony a dekiel przeszklony.  I to wszystko za 200 USD 😁. Coś z zupełnie innej bajki, co ożywia kolekcję.

 

Co do Longines'a to śmieszna sprawa. Jasna gofrowana tarcza bardziej mi się podoba niż granatowa. A zazwyczaj wolę granatowe. Ta fakturka robi robotę.

Edytowane przez Perpetuum Mobile
chronograf nie chronometr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Perpetuum Mobile napisał:

...Na chronometr do kolekcji polecam Seagulla 1963 😁. Też załatwisz  "kilka w jednym". Będzie chronometr, prawdziwy chiński zegarek, szwajcarski mechanizm w posiadanie którego Chińczycy weszli legalnie, do tego mechanizm jest ładnie zdobiony a dekiel przeszklony...

Chronometr?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, to chyba jest tak, że chrono z fazami księżyca, datą, dniem tygodnia i miesiącem podświadomie kojarzy mi się z haute horlogerie i ogromną liczbą komplikacji:

 

375AE836-9003-4161-9687-45C3B9FE022E.thumb.jpeg.ef79cd2a15a333b0d069f499afaa6bfa.jpeg
 

Patrząc stricte racjonalnie zgadzam się, że wyglada to na nadmiar grzybków w barszczu i wygodniej oraz czytelniej mieć dwa zegarki, eleganta z fazami księżyca oraz sportowe chrono, tyle że nasz pasja to pasja i z rozumem nie ma nic wspólnego.

 

Dodatkowo mam w kolekcji niebieskiego Tissota Chemin des Tourelles, który z grubsza idzie w podobną stronę (niebieska tarcza ze szlifem słonecznym, nakładane indeksy, itp.) i tak się zastanawiam, czy nie wyglada zbyt podobnie z wyłączeniem komplikacji faz księżyca. Musiałbym brać biały a chyba leży mi mniej niż niebieski. Niebieskie chrono jest już na tyle różne, by nie tworzyć tego problemu.

 

356D031C-5A66-4B83-AFB7-753E9C2BAC73.thumb.png.a01a233c0a78d3a16d756ad5c71057ba.png

 

2669B7B9-DB56-44B3-A9AA-70B4EEAEAF3E.thumb.jpeg.e16001d2453a7cf386668a1a9cf7dd5c.jpeg
 

4AC744C4-8434-4889-95E5-82B9BC76231A.thumb.jpeg.9f2adb3a4bdbfc95c4b7daf98ffcfa92.jpeg
 

Muszę na spokojnie pomyśleć, na szczęście to nie jest nic pilnego :)


PS. A swoją drogą ten niebieski mi się kojarzy trochę z:

 

431E3279-A254-47AE-A2C2-B51B52850D56.jpeg.749c0acc6822890bf798949de647cd3a.jpeg

 

 

Edytowane przez cordi7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro wczoraj był koniec miesiąca... to dziś początek nowego ;)

Zaczniemy wraz z Herbertem

15962947843801144069976351573094.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, nie wiem czy to odpowiednie miejsce na pytanie ale może pomożecie :) kupiłem żonie automat Longines Master, kaliber 592.2. Instrukcja jest bardzo ogólna, wiem że powinno się ustawiać godzinę zgodnie z ruchem wskazówek, ale instrukcja twierdzi, iż koronką można kręcić w obie strony. Zegarek żony spieszy się ok 10 sekund na dobę, w związku z tym zastanawiam się czy możemy cofnąć wskazówkę minutową co jakiś czas o np 2-3 minuty zamiast przekręcać w przód 24 godziny i kombinowac z datą. Czy uszkodzę mechanizm?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie prościej wyciągnąć koronkę, poczekać minutę i wcisnąć ją powrotem? :)

 

Ja swoich zegarków staram się nie cofać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic złego się nie stanie, możecie spokojnie cofnąć wskazówki. Dodatkowo, jeśli zegarek się spieszy, a mechanizm jest wyposażony w funkcję stop-sekundy (wskazówka sekundowa zatrzymuje się po wyciągnięciu koronki do pozycji ustawiania czasu), to wystarczy wyciągnąć koronkę w momencie, gdy wskazówka sekundowa wskaże godz. 12:00 i z powrotem wcisnąć ją w odpowiednim momencie, by zsynchronizować czas, np. ze smartfonem 😉

 

2 minuty temu, cordi7 napisał:

A nie prościej wyciągnąć koronkę, poczekać minutę i wcisnąć ją powrotem?

 

Dokładnie, ale nie zawsze jest stop sekunda. Nie wiem, jak jest w 592.2.

 

Edytowane przez rads

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.