Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Ulan

Roczniaki, 400 days anniversary clocks, Jahresuhr

Rekomendowane odpowiedzi

OT to też piękna rzecz. Ale zaiste - koniec. Kolejne osoby nie piszące na temat zostaną upomniane, zbanowane, rozszarpane. Posty wraz z nimi spalone, popioły wsypane do armaty i wystrzelone. BUM.


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem jeszcze pod wrazeniem tej sztuki w obudowie a la biszkopt.Przejrzalem swoje zdjecia i nic podobnego nie znajduje no ale jeszcze duzo przedemna.

Bardziej by mnie interesowal mechanizm tego zegara .Szczerze gratuluje Ci takiego obiektu i dziekuje za umieszczenie zdjec.Czy mozesz powiedziec czyj (patent ,producent) to jest werk?

Pozdrawiam

Janek

 

 

 

Janekp, kontynuując wcześniejszą rozmowę, powiem tyle, że gość działał w latach 1800-1846

Za to przedstawię Ci innego mieszkańca tego nieznanego muzeum, również z naciągiem rocznym, wysokość zegara 180 cm, tarcza 32 cm. Dane gościa-wszystko widoczne, można szukać.

 

post-23969-0-19176500-1360611787_thumb.jpg

post-23969-0-07821700-1360611798_thumb.jpg

post-23969-0-65927800-1360611811_thumb.jpg

post-23969-0-05161800-1360611834_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

johann langthaler?


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JUŻ JEST !!! Dzisiaj odebrałem rozpakowałem, ustawiłem, nastawiłem i kulki się kręcą. Kareciak roczniak Kundo. Dzisiejsza moja wiedza to - lata 50-te. Jeśli się mylę to proszę szacowne grono o korektę.

Jest pierwszy w mojej kolekcji. Marzy mi się jeszcze starszy - z początku XX-go wieku z wahadłem innym niż kule. Pozdrawiam

post-57457-0-58194400-1360869636_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, jak na pierwszy egzemplarz w kolekcji to dobry zegar kupiłeś, chodzi prawie w każdych warunkach. Jest mało wrażliwy na różnej maści zakłócenia.

Nawet dość porządnie zrobiony. Powinien mieć regulowane palety na kotwicy i małe koło wychwytowe, o ile dobrze pamiętam z 15 zębami. Chodzi jak szalony, bo ma 10 wahnięć na minutę.

Wyprodukowała go firma Kieninger & Obergfell w dawnej NRD gdzieś około lat 50 i jest to miniatura. Pozdrawiam

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo serdecznie za opnię. Taka pozytywna opinia napisana przez DZIADKA - Guru w świecie zegarów :rolleyes: to miód na moje uszy (czyt. oczy). Mam wrażenie, że odrobinę spieszy, więc pytanie - czy pozostawić go i odczekać aż się ustabilizuje, czy też podregulować. Tylko nie wiem jak się reguluje takiego roczniaka. Niebawem moja kolekcja się wzbogaci o roczniaka tej samej firmy, też z lat 50-tych z porcelanową (okrąglą, białą ) tarczą o wysokości 31 cm. Nie mniej cieszę się z tego zegarka jak dziecko chociaż jest on prawie w moim wieku. Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy, ile to jest "odrobinę śpieszy"... Jak się śpieszy - rozsuwasz mu kulki.

 

PS. Sprawdzałem przed chwilą, nie żebym był taka sową. Zegar się śpieszy. Jeśli każesz mu spieszyć się - to znaczy ze zmusiłeś go do chodzenia piechotą.


Pozdrawiam

Piotr

 

Tolerancja musi być nietolerancyjna wobec nietolerancji. Němec z Královce

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proszę o poradę w sprawie zwiększenia rozstawu kulek. Rozumiem, że należy kręcić dużym pokrętłem, na którym widać nacięcia. Pytanie brzmi: czy przed kręceniem pokrętłem należy zabezpieczyć machanizm tak jak "do transportu" - zamknąć blokadę, czy też kręcić trzymając tylko wahadło, żeby się nie obracało. Zegar spieszy ok 1-1,5 min na dobę.

post-57457-0-00401200-1361006269_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak jest nakręcony na max, lub prawie, to go nie ruszaj ( wg mnie )


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, ponieważ to Twój pierwszy roczniak i nie masz jeszcze zbyt dużej wprawy, to chyba lepiej będzie jak zablokujesz wahadło przed regulacją.

Na tym dużym okrągłym kółku które ma moletowaną krawędź, powinny być wyciśnięte dwie strzałki i literki ''S'' i ''F''. Jeżeli zegar się śpieszy, to pokręć kółkiem w kierunku zgodnym ze strzałką przy literce ''S''. Ponieważ śpieszy się tylko około 1,5 minuty na dobę, to przekręć kółko tylko ciut ciut.

Po ponownym uruchomieniu odczekaj około 15 minut żeby praca wahadła się ustabilizowała i dopiero wtedy ustaw właściwą godzinę.

Pozdrawiam

Edytowane przez dziadek

Każdy stary człowiek ma swoją historię i powód, dlaczego jest taki, a nie inny. Pomyśl o tym, zanim mnie osądzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie: czy GB proponowany w poniższym linku ma oryginalne wahadło. Co ciekawe, obserwuję tą ofertę i pojawia się w "tablicy" za 2500 zł, Na Alledrogo za 1600 - 2000 i zauważyłem, że ten sam zegarek był przedmiotem zakończonej licutacji w grudniu - chyba dziwne losy ma ten zegar ?

http://allegro.pl/102-letni-zegar-kominkowy-roczniak-gustav-becker-i3035574467.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aż strach się odezwać, bo Dziadek zobaczy i rzeknie... i będzie poruta. Od wiedzy roczniakowej i analizy zdjęć, to On ci jest!

Póki co: korona nie od niego, sterczyny korony nie od niego, osłony włosa brak, śrubek brak. Wahadło GB właściwego typu, ale czy od tego egzemplarza? Trzeba prosić o zdjęcie spodu. Kluczyk? Brak zdjęcia... Szkło wystaje w kosmos.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Regulacja chodu w mojej miniaturze przebiagła pomyślnie - zgodnia z instrukcją Dziadka. Minimalny obrót w lewo - ciu ciut i zegar działa jak atomowy. Wcześniej zabezpieczyłem blokadą. W moim egzemplarzy - na kole do regulacji widnieją litery gotyczkie A i B. Kule się rozchodzą kręcąc w kierunku B. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam szybkie pytanie na razie bez zdjec czyj to moze byc roczniak z napisem u gory tarczy URANIA?

Podstawa beckerowska ,wahadlo tez kotwica , palety brak innych sygnatur z tylu werku.Za chwile zdjecia.

img0785bz.jpg

img0786yd.jpg

img0788fu.jpg

img0787th.jpg

Edytowane przez janekp

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:D ... Huber ... i to wahadło ;)

 

A dlaczego uważasz, że podstawa Beckera ?

Edytowane przez Mariusz

Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te numery na podstawie to raczej wtorne ale moge sie mylic.Te moletowanie wydawalo mi sie domena Beckera Mariusz.

Juz nie mam innych fotek:

 

img0865lg.jpg

Edytowane przez janekp

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie patrzyłem specjalnie na konstrukcję - Urania była znakiem zastrzeżonym Hubera ( m.in ale... )

Więc nie ma co wiele do kombinowania.

 

Natomiast z takim wahadłem wbiłeś się idealnie w inną dyskusję.


Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak :tam gdzie on jest nie wiedza czyj to wyrob.Ja tez nie.


Znane są tysiące sposobów zabijania czasu,ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo nie maja przetłumaczonej 188 strony ;) Ja co prawda tez jeszcze nie, ale ...

A tak po konstrukcji widać wspólnotę z Kienzle ( korona ), tralki na słupkach na oko JUF.

Mocowanie włosa (góra) było takie w Kienzle, JUF chyba też takie miał oraz w Huber Urhenfabrik na 100% było.

Tyle, że Huber U miewał inną blokadę bębna sprężyny.

 

 

Ale to wahadło... szkoda, że nie ma zdjęcia od spodu ;)

Edytowane przez Mariusz

Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak więc dla towarzystwa zdobyłem drugiego Kieninger&Obergfell-a. Jest normalnej wielkości ok. 30 cm. i też chodzi jak zegar atomowy a nawet lepiej, Jak na atomowym jest np.13.00 to na moim już 13.01.

post-57457-0-63504300-1361171110_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!



Widzę, że zbierasz zegary roczne Kieninger & Obergfell

:) . Moją ulubioną firmą zegarów rocznych jest Schatz oraz Schatz "wcześniejszy" czyli Jahresuhrenfabrik. Mam Schatz 53 miniature w ładnym stanie, Schatz 49, Schatz 54 1000 day i Jahresuhrenfabrik z wahadłem dyskowym i kulkowym. Jeżeli znajdę czas i chęć (z tym może być kłopot ;-)) to zrobię im zdjęcia. Pod ręka mam zdjęcie Jahresuhrenfabrik, wiec je zamieszczę.

post-10133-0-13735900-1361178168.jpg

 

Edytowane przez Arek_Win

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładny. Marzę jeszcze o GB z wahadłem dyskowym. Ogólnie brakuje mi jakiegokolwiek z wahadłem dyskowym. Wczraj kupiłem jeszcze (na ALL-go) Kern &Sohne (z brązową tarczą) z lat 48-50 - ale też z wahadłem kulkowym. Jednak muszę podjąć daleko idącą wstrzemiężliwość w dalszych zakupach. Założenie mam takie: w 2013 r. dokupię jeszcze tylko JEDEN - z wahadłem dyskowym. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Janku - tłumaczenie 188 ( dzięki Krzychu ) we fragmencie dotyczącym tego co pokazałeś ;)

 

J.Huber otworzył w 1888 r filie przy Ul.Residenzstrasse 11 w Monachium oraz przejął przedstawicielstwo Fabryki Zegarów A. Lange & Synowie. Firma Lange dostarczała później surowe mechanizmy do F-my Huber , z których produkowano i sprzedawano zegary pod nazwą Urania .

 

PS Pewne sprawy nie wytłumaczyły "mi się " nadal. Nie wiem jak sobie wytłumaczyć zwrot przejął przedstawicielstwo ( przejął pakiet kontrolny, był przedstawicielem handlowym, stał się właścicielem zatrzymując nazwę, a może został dyrektorem filii ? )

Edytowane przez Mariusz

Pozdrawiam Mariusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.